Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 27.11.2013 o 09:00, Massa napisał:

O widzę, że nasz pseudointelektualny nerd ciągle przesiaduje na tym forum i jeszcze nie
dostał permanenta.


Chłopcze, wyskakujesz tu jak z filip z konopii - w dodatku zupełnie pisząc nie na temat i jeszcze śmiesz żartować że jestem nerdem [ jestem? lol :-D ] i że to ja nie dostałem bana [ spójrz co sam robisz ]? Badźże poważny.

Skoro nie rozumiesz tych paru zdań które napisałem wcześniej to cóż ... chyba pora przerzucić się na klocki Lego, piaskownicę. A zwłaszcza na książki, rozwiniesz siebie, swoją wyobraźnię i szansa że znów użyjesz słów których znaczenia nie rozumiesz spadnie dość mocno.

Chyba.

A co do reszty tej spameriado-tyrady ostrowiakowej. Ludzie - zupełnie nie rozumiem po co osobom postronnym wiedzieć za co konkretnie wyleciał ów jegomość. Wszyscy zainteresowani wiedzą jaki był, co robił i że ignorował jakiekolwiek ostrzeżenia, że jechał po bandzie. To była tylko kwestia czasu. Tym bardziej nie zrozumiałe są dla mnie obawy niektórych ''że wejdę na gram i będę zbanowany i sam nie będę wiedział dlaczego''. Już bardziej naciąganego argumentu w tej dyskusji nie dało się wymyśleć.

Cała sytuacja jest dla mnie tym dziwniejsza że nie udziala się tutaj zbanowany pod innym kontem, nie jest kimś za kim byśmy ''tęsknili'', co innego jakby nam zbanowali powiedzmy nie wiem ... dajmy na to kerkasa - specyficznego usera za to bardzo pomocnego innym na forum, obeznanego w tych czy innych kwestiach, potrafiącego pisać sporo, sensownie i na temat etc etc.

I najbardziej sensowny to jest tu wywód Duxa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 16:00, Phobos_s napisał:

Prawo tyczy się porównań, które nie mają bezpośredniego związku z tematem rozmowy. Tak
było w tym przypadku. Cóż więcej dodawać. Porównanie kogoś do dygnitarz III Rzeszy tylko
za to, że napisał iż stosuje się do regulaminu mimo, iż jest jaki jest, jest według mnie
nie na miejscu.

Nigdzie tak nie napisałem. Stwierdziłem tylko, że linia obrony charakteryzująca się powoływaniem na regulamin, w kontekście oczywistej niesłuszności bana, jest dokładnie taka sama jak ta, którą posługiwały się pewne osoby twierdzące, że wykonywały tylko rozkazy, przestrzegały regulaminu oraz stosowały się do obowiązujących ustaw.
Pisanie z uśmiechem przez jednego z moderatorów, wobec jasnej na pierwszy rzut oka głupoty bana, że regulamin jest jaki jest, ale należy go przestrzegać, to typowa postawa pozytywistyczna.

I w historii taka właśnie postawa została przez wielu dotychczasowych pozytywistów zweryfikowana m.in. w Norymberdze i w ogóle po wojnie na skutek pochylenia się nad ustawodawstwem państwa niemieckiego i konsekwencjami do których mogły prowadzić reprezentowane przez nich dotychczas poglądy.

Cezura historyczna akurat tutaj jest tak jednoznaczna, a wypowiedź moderatora tak charakterystyczna dla pewnego poglądu, że przywołanie w tym kontekście akurat wspomnianej przeze mnie linii obrony jest uzasadnione. Sprowadzenie czyjegoś rozumowania do skrajnej postaci wynikającej logicznie z obranej drogi rozumowania jest najlepsza drogą dla wykazania absurdalności danego stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy chyba raz się z Tobą zgadzam i nie tylko z tym postem ale i wczorajszymi :)

_________________
Ludzie bądźcie spokojni bo nikt Was nie zbanuje bez przyczyny, naprawdę nie obawiajcie się ;)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 16:14, maurras napisał:

Nigdzie tak nie napisałem. Stwierdziłem tylko, że linia obrony charakteryzująca się powoływaniem
na regulamin, w kontekście oczywistej niesłuszności bana, jest dokładnie taka sama jak
ta, którą posługiwały się pewne osoby twierdzące, że wykonywały tylko rozkazy,
przestrzegały regulaminu oraz stosowały się do obowiązujących ustaw.
Pisanie z uśmiechem przez jednego z moderatorów, wobec jasnej na pierwszy rzut oka głupoty
bana, że regulamin jest jaki jest, ale należy go przestrzegać, to typowa postawa pozytywistyczna.


Ale ocena tego czy ban jest słuszny czy też nie należy chyba właśnie do moderatorów. Jak było przytaczane, Ostrowiak zasłużył sobie na bana całokształtem zachowania na forum a nie jednym jedynym komentarzem.
Co więcej, zbanowany ma prawo się odwołać do innych moderatorów i jeśli oni uznają, że ban był niesprawiedliwy to zostanie on zdjęty. Było to poruszane w tym wątku wielokrotnie.

Temat tego, czy regulamin jest napisany prawidłowo czy też nie jest odrębną sprawą i, jak również zostało już powiedziane, będzie zmieniony.
Póki co mamy jaki mamy i mimo wszystko należy się do niego stosować. Nie ślepo ale mimo wszystko przestrzegać.

Dnia 27.11.2013 o 16:14, maurras napisał:

I w historii taka właśnie postawa została przez wielu dotychczasowych pozytywistów zweryfikowana
m.in. w Norymberdze i w ogóle po wojnie na skutek pochylenia się nad ustawodawstwem państwa
niemieckiego i konsekwencjami do których mogły prowadzić reprezentowane przez nich dotychczas
poglądy.

Cezura historyczna akurat tutaj jest tak jednoznaczna, a wypowiedź moderatora tak charakterystyczna
dla pewnego poglądu, że przywołanie w tym kontekście akurat wspomnianej przeze mnie linii
obrony jest uzasadnione. Sprowadzenie czyjegoś rozumowania do skrajnej postaci
wynikającej logicznie z obranej drogi rozumowania jest najlepsza drogą dla wykazania
absurdalności danego stanowiska.


Rozumiem, że historia nie zna innych przypadków osób czy członków organizacji, które twierdziły, "że wykonywały tylko rozkazy, przestrzegały regulaminu oraz stosowały się do obowiązujących ustaw"?
Bo wydaje mi się, że jest to dość powszechne zagranie każdego podwładnego, który świadom, że nie postępuje do końca zgodnie z logiką/prawem/moralnością zrzuca odpowiedzialność na tego kto rozkazy te wydaje, regulaminy tworzy etc. I nie jest to nierozerwalnie związane jedynie ze wspomnianymi przez Ciebie dygnitarzami.
Dlatego samo porównanie jest niesmaczne, bo mogłeś swój punkt widzenia oprzeć na mniej skrajnym przykładzie. Wbrew temu co piszesz, pokazywanie skrajności nigdy nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 16:47, Phobos_s napisał:

Rozumiem, że historia nie zna innych przypadków osób czy członków organizacji, które
twierdziły, "że wykonywały tylko rozkazy, przestrzegały regulaminu oraz
stosowały się do obowiązujących ustaw"?

Oczywiście, że zna, ale dla wykazania, że powoływanie się na konieczność ścisłego przestrzegania regulaminu wszędzie i zawsze, nie ma sensu, te osoby nie mają znaczenia.

Dnia 27.11.2013 o 16:47, Phobos_s napisał:

Bo wydaje mi się, że jest to dość powszechne zagranie każdego podwładnego, który świadom,
że nie postępuje do końca zgodnie z logiką/prawem/moralnością zrzuca odpowiedzialność
na tego kto rozkazy te wydaje, regulaminy tworzy etc. I nie jest to nierozerwalnie związane
jedynie ze wspomnianymi przez Ciebie dygnitarzami.

Oczywiście, że nie. Dlatego też wspomniałem o płotkach.

Dnia 27.11.2013 o 16:47, Phobos_s napisał:

Dlatego samo porównanie jest niesmaczne, bo mogłeś swój punkt widzenia oprzeć na mniej
skrajnym przykładzie. Wbrew temu co piszesz, pokazywanie skrajności nigdy nie jest najlepszym
rozwiązaniem.

Zakładając, że ludzie są rozsądni i myślą logicznie, to pokazywanie skrajności jest najlepszym rozwiązaniem. Skoro ktoś twierdzi, że jeżeli x to B, to by wykazać, że wysnuty przez niego pogląd prowadzi do absurdalnych konsekwencji należy znaleźć taką zmienną, przy której podstawieniu ten twierdzący się nie zgodzi się ze słusznością przedstawionej przez niego wcześniej zasady, a w konsekwencji zmieni zweryfikuje swoje rozumowanie. A najlepszą takową zmienną zawsze będzie przykład najbardziej skrajny. Przy okazji skracający i upraszczający dyskusję.

>Ale ocena tego czy ban jest słuszny czy też nie należy chyba właśnie do moderatorów. Jak było przytaczane, >Ostrowiak zasłużył sobie na bana całokształtem zachowania na forum a nie jednym jedynym komentarzem.

Żaden całokształt nie ma znaczenia. To, że ktoś jest mordercą nie uprawnia sędziego do skazania go za kradzież, której nie popełnił. Całokształt co najwyżej powinien mieć znaczenie przy banowaniu za rzeczywiste naruszenie regulaminu wpływając na chociażby długość bana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Haha poprostu wiedziałem! Strasznie łatwo jest sprowokować takiego idiotę jak ty do pisania takich wypocin, które zlewam zimny moczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ban słuszny czy niesłuszny, jeżeli się zbierało zbanowanemu, to ok, ale linia "obrony" Wojmana i inne tego typu rzeczy są w tym kontekście bardzo zabawne. Generalnie uważam, że jeżeli takie sytuacje z udziałem tego moderatora przydarzały się wcześniej to powinien on zostać wreszcie odwołany, bo jest z nim jak obecnie ze sklepem gram.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

strasznie mnie bawi to, że ludzie są szczególnie agresywni w wątku, który z zasady moderatorzy odwiedzają najczęściej. xD skłonności autodestruktywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale się tutaj wielka dyskusja zrobiła na temat tego bana :D Już nie wchodzę w polemikę na temat tego, czy akurat "nagroda" należała się akurat za konkretny wybryk, ale być może to po prostu przelało czarę - moderator nie wytrzymał i stało się. Jeśli ktoś się wielokrotnie nie stosuje do poleceń i upomnień moderatorów, to kiedyś może zostać zdegradowany albo zbanowany za byle co ;)
Jeśli ktoś przestrzega zasad dotyczących ogólnej komunikacji międzyludzkiej i jednocześnie nie ignoruje notorycznie ostrzeżeń moderatorów i zapisów regulaminu, to może spać spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 17:53, Plagasul napisał:

Sprawa jest taka, że nie było żadnej oficjalnej informacji na forum, że został zbanowany.
Po prostu zdaje się nagle zniknął i po sprawie.

Jak na mój gust to wystarczy, że on dostał informację o banie :P Nie żebym broniła Wojmana, bo nie wiem jak wyglądała z tym całym Ostrowiakiem. Na forum zaglądam raczej okazyjnie albo wcale, więc nie wiem za co, dlaczego, z jakiej okazji i szczerze mało mnie to obchodzi. Ale nagonka na zasadzie: "my chcemy się dowiedzieć za co ban! za co ban? za co ban?" wydaje mi się zabawna. Co to kogo obchodzi? Osobiście byłabym za stworzeniem tematu w którym byłyby opisane najbardziej drastyczne przypadki złego zachowania i skutków (ku przestrodze), dla zaspokojenia ciekawości niektórych:) Ale cóż - regulamin jest regulaminem i sprawa bana jest wewnętrzną sprawą między Modkiem a ukaranym ;] A czy regulamin wymaga zmian to nie wiem bo go nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 17:39, Massa napisał:

Haha poprostu wiedziałem! Strasznie łatwo jest sprowokować takiego idiotę jak ty do pisania
takich wypocin, które zlewam zimny moczem :)


Wiesz możesz mieć swoje zdanie, ale dość bo to już podchodzi pod przepychanki słowne - Degrad -1 za obrażanie innego użytkownika tylko dlatego, że ma odmienne zdanie od Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostrowiakowi zbierało się na tego bana od dawna, były ostrzeżenia, degrady, a on dalej robił, co robił. W sumie niektóre jego docinki były czasem zabawne, ale wiadomo, mógł bawić się na gramsajtach.
Cichy ban był i to Wojmam maczał w nim palce? Zakrywa się regulaminem w niepodaniu przyczyn? No to będzie dyskusja, niekończąca się nigdy. Chyba, że nasze, kochane Mordki uspokoją niegodziwców atakujących wyniki ich ciężkiej pracy, wykonywanej z wielkim poświęceniem. Dajcie wreszcie spokój Modkom i idźcie precz!

Nagroda "Gram Fair Play" dla Wojmana!!

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 18:21, Plagasul napisał:

Wydaje mi się, że o powód bana pytają się osoby znające Ostrowiaka, a nie przypadkowe
osoby. Warto to wziąć pod uwagę.

Nie no jasne, rozumiem "troskę" (nie jestem pewna czy to dobre słowo :)) tudzież ciekawość. Ale regulamin jest jaki jest i dopóki się nie zmieni, to trzeba zaakceptować odpowiedzi Wojmana w stylu: "patrz punkt pierwszy regulaminu". A jeśli pytają osoby znające Ostrowiaka to powinny mieć do niego jakiś kontakt typu e-mail, gg, fb, twitter czy w rzadkich przypadkach numer telefonu i zapytać go o to czy dostał info dotyczące bana i jaki podano mu powód. Smród moim zdaniem by był w momencie, gdyby nawet on nie dostał informacji. Tym bardziej, że to nie jest pierwszy przypadek w którym Wojman nie chce udzielić odpowiedzi na pytanie dotyczące przyczyny bana dla kogoś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może, choć nagły ban bez powodu (właściwie to z utajonym powodem) zostawia niesmak. Weź takiego np. Isildura - jasno informuje za co jest kara i jaka to jest kara. Jeżeli ktoś coś zrobił źle, to powinien dostać na forum posta informacyjnego jak np. "zrobiłeś to i to, więc teraz ban, bo sobie mocno nagrabiłeś".

W sumie ważne pytanie jest takie - czy to perm czy tymczas?

>>> Kakarotto

Wojimam? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 14:54, maurras napisał:

Ach tak, czyli wklejenie tego mającego polską wersję angielskiego linku na polskim forum
to po prostu uwspółcześniona forma http://pl.wiktionary.org/wiki/quidquid_Latine_dictum_sit,_altum_videtur
.
Dziękuję, koniec rozmowy.


Polskie artykuly na Wikipedii (i nie tylko na Wikipedii) sa zazwyczaj duzo ubozsze od angielskich odpowiednikow (i czesto nie tylko angielskich); mam nadzieje, ze nie trzeba tlumaczyc dlaczego tak jest.
W przypadku prawa Godwina wersja EN ma 8.6 kB, a wersja PL ma 2.3 kB.

W dodatku znajomosc j. ang. jest juz na tyle powszechna, ze nie porownywalbym go do laciny z przeszlosci, kiedy to tylko nieliczni ja znali.

Moze zgodzilbym sie z Twoim argumentem, gdyby Phobos_s podal wersje hasla w jakims slabiej znanym w Polsce j. obcym: przykladowo wersje franc., ktora ma prawie 18 kB, bo malo osob w Polsce zna ten jezyk plynnie.

_____________________

Ale na temat: moze cos nie doczytalem, ale skad pewnosc, ze akurat tamten komentarz Ostrowiaka przelal czare goryczy?
Choc sam ban mnie nie dziwi, ostatnio poziom jego komentarzy nie byl wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 18:32, Plagasul napisał:

Być może, choć nagły ban bez powodu (właściwie to z utajonym powodem) zostawia niesmak.

Uważam, że jest wszystko w porządku dopóki on wie za co dostał bana :)

Dnia 27.11.2013 o 18:32, Plagasul napisał:

Weź takiego np. Isildura - jasno informuje za co jest kara i jaka to jest kara.

Jeśli ban jest za jakiegoś posta to zwykle pod tym postem jest informacja o banie.

Dnia 27.11.2013 o 18:32, Plagasul napisał:

Jeżeli
ktoś coś zrobił źle, to powinien dostać na forum posta informacyjnego jak np. "zrobiłeś
to i to, więc teraz ban, bo sobie mocno nagrabiłeś".

Chyba nie miałby opcji go odczytać :P Ale mam pomysł - temat z wyłącznymi postami moderatorów pt. "Użytkownik XXXYYY dostał bana" i tak dalej :P Nawet bez podania przyczyn, skoro regulamin tego zabrania. Ale skończyłyby się wtedy oskarżenia o "ciche bany" xD Nic innego nie przychodzi mi do głowy :)

Dnia 27.11.2013 o 18:32, Plagasul napisał:

W sumie ważne pytanie jest takie - czy to perm czy tymczas?

Wydaje mi się, że tymczas, ale pytaj Ostrowiaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 18:50, Latimeria napisał:

Chyba nie miałby opcji go odczytać :P


Osoba zbanowana ma wgląd na forum, jedynie ma zablokowaną możliwość wypowiadania się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2013 o 18:42, kuba9876543210 napisał:

W dodatku znajomosc j. ang. jest juz na tyle powszechna, ze nie porownywalbym go do laciny
z przeszlosci, kiedy to tylko nieliczni ja znali.

Zależy jak daleko się do tej przyszłości cofniemy. Są i takie okresy, w których znajomość łaciny była powszechna.

Poza tym akurat wypadku akurat link został wklejony w charakterze kneblatora dyskusji. Jeżeli szanowny dyskutant uważał kogoś za wielbłąda, razem z wklejeniem tego linku winien napisać dlaczego tak jest. Jeżeli tego nie zrobił jest pierwsza osobą, która powinna się zapoznać z treścią strony, do której prowadzi.
Wkleić linka to i każdy głupi potrafi. Zastosować jego treść do przypadku już jest trudniej. Stąd ma prośba o pisanie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się