Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 28.09.2014 o 17:25, Budep napisał:

Widzę, że degarada można dostać za nic. Nieźle.

A kiedyś ponoć KnoT wszystkich kosił i było tak strasznie. Jak widać, zawsze może być
gorzej :)


Najgorsze jest to, że nikt z tym nic nie robi. "Góra" siedzi cicho, nikt od nich się nie odzywa. Nie wiem teraz, czy oni po prostu coś obgadują, czy może mają nas w dupie.
PS: W sprawie piractwa - do postów najlepiej od razu dorzucać pełne dane adresowe, paragon oraz filmy z monitoringu świadczące o tym, że rzeczywiście nabyłeś to w tym sklepie wtedy i wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 17:43, JR_N7 napisał:

Najgorsze jest to, że nikt z tym nic nie robi. "Góra" siedzi cicho, nikt od nich się
nie odzywa. Nie wiem teraz, czy oni po prostu coś obgadują, czy może mają nas w dupie.

Jest niedziela. To akurat musimy zrozumieć. Ekipa ma swoje obowiązki i swoją wypłatę. Muszą więc wypocząć przez weekend i to szanujmy. Za to od jutra proszę ich o wstępne zainteresowanie się tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 17:45, Ichibanboshi-kun napisał:

> Najgorsze jest to, że nikt z tym nic nie robi. "Góra" siedzi cicho, nikt od nich
się
> nie odzywa. Nie wiem teraz, czy oni po prostu coś obgadują, czy może mają nas w
dupie.
>
Jest niedziela. To akurat musimy zrozumieć. Ekipa ma swoje obowiązki i swoją wypłatę.
Muszą więc wypocząć przez weekend i to szanujmy. Za to od jutra proszę ich o wstępne
zainteresowanie się tematem.


Jutro to już nie będzie z czym się zapoznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 17:45, Ichibanboshi-kun napisał:

> Najgorsze jest to, że nikt z tym nic nie robi. "Góra" siedzi cicho, nikt od nich
się
> nie odzywa. Nie wiem teraz, czy oni po prostu coś obgadują, czy może mają nas w
dupie.
>
Jest niedziela. To akurat musimy zrozumieć. Ekipa ma swoje obowiązki i swoją wypłatę.
Muszą więc wypocząć przez weekend i to szanujmy. Za to od jutra proszę ich o wstępne
zainteresowanie się tematem.


Szanuję ich czas wolny, uwierz mi. Rozumiem, że to tylko ludzie, ale fajnie byłoby np. zablokować topic do momentu wyjaśnienia sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 17:51, JR_N7 napisał:

Szanuję ich czas wolny, uwierz mi. Rozumiem, że to tylko ludzie, ale fajnie byłoby np.
zablokować topic do momentu wyjaśnienia sprawy.


Zgadzam się. Po prostu nigdy nawet nie było symptomu sugerującego, że Ekipa śledzi forum w czasie wolnym (i właściwie w ogóle, że śledzą co się dzieje na forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sprawie "karania za ściąganie". Rozmawialiśmy o tym na naszym forum, pozwolę sobie zacytować swojego posta stamtąd.

Jak już mówiłem, moim zdaniem najlepszym kompromisem będzie, jeżeli użytkownicy dodadzą źródło ściągnięcia. Wystarczy dopisać "ze Steama" (czy innego źródła) po wyrazie "ściągnąłem" i już uniknie się nieporozumień. Dla nich to 2 sekundy roboty, a dla nas jasno wyjaśnione, że gra została ściągnięta z legalnego źródła. Oczywiście pierwszy lepszy pirat może napisać, że ściągnął daną grę ze Steama, ale w chwili obecnej ten sam potencjalny pirat pisze, że zakupił grę tu i tu, więc nie prowadziłoby to do nadużyć.

Ja wiem, że mamy 2014 rok i w obecnej chwili termin "ściąganie" można uznać za synonim słów "instalowanie" bądź "zakup". Szczerze mówiąc, sam nie pamiętam, kiedy ostatnio instalowałem jakiś tytuł z płyty. Cóż, znak czasów. Wierzę też w inteligencję Gramowiczów (szczególnie tych z większych stażem) i to, że żaden z nich nie przyznałby się na forum do ściągania pirata.

Dlaczego więc potępiamy używania słowa "ściągnąłem" bez podawania źródła? W tej kwestii ogranicza nas regulamin gram.pl, który jako jedno z przewinień określa "inne działania, które wprost lub nie-wprost mogą być uznane za propagowanie piractwa". A my jako Moderatorzy musimy trzymać się regulaminu, nawet jeżeli jest on przestarzały.

W takiej sytuacji nasuwa się pytanie o aktualizację regulaminu. Jestem przekonany, że w tej sprawie "coś się robi", nie wiem natomiast, na jakim etapie jest aktualizacja regulaminu ani kiedy ujrzy ona światło dzienne. Nie wiem także, czy wyżej przytoczony fragment zostanie z niego usunięty, a to z prostego powodu. Jest uniwersalny.

Z tego też powodu ponawiam swoją prośbę. Dopiszcie źródło, a sprawa zostanie zamknięta i nikt nie będzie dociekał, czy faktycznie posiadacie dany tytuł na Steamie (nie znaczy to oczywiście, że możecie sobie napisać "ściągnąłem XXX z <tu nazwa stronki z linkami do pirackich wersji gier>" :P). Że to otwarta furtka dla prawdziwych piratów, bo dopiszą sobie "ściągnąłem ze Steama" i nikt im tego nie sprawdzi, a oni będą hulać bezkarnie po forum? W chwili obecnej tacy piraci piszą po prostu, że zakupili daną grę i nikt im tego nie sprawdzam, moim zdaniem więc o nadużyciach nie może być mowy.

Ja wiem, że aferka na weekend to to, co tygrysy lubią najbardziej ;-) Forum jednak nie jest w najlepszym stanie, a nie ma sensu jeszcze bardziej go dobijać wzajemnymi kłótniami. Wojman prosił o zakończenie tematu, więc jeżeli ktoś chce o tym porozmawiać, zapraszam tutaj:

http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=612684&n=92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 18:26, Gumisiek2 napisał:

Dlaczego więc potępiamy używania słowa "ściągnąłem" bez podawania źródła? W tej kwestii
ogranicza nas regulamin gram.pl, który jako jedno z przewinień określa "inne działania,
które wprost lub nie-wprost mogą być uznane za propagowanie piractwa". A my jako Moderatorzy
musimy trzymać się regulaminu, nawet jeżeli jest on przestarzały.


Pytanie techniczne: co się stanie, jeśli "złamiecie" ten regulamin i nie będziecie dawać banów za wspomnienie, że coś się ściągnęło? Niby kto miałby wyciągać konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale jak wyobrażacie sobie wymierzanie kar za "ściąganie", jeżeli zapis zakazujący takiej formuły nie jest obecny w regulaminie?

W myśl św. Tomaszowej idei jawności prawa nie można karać za coś, co nie jest transparentnie obwieszczone. Jestem nowym użytkownikiem i całe szczęście, że sprawa się toczy i zdołałem się dowiedzieć o tej zasadzie, bo to de facto zasada niepisana, jako iż w regulaminie nie występuje.

Nie chciałbym (i zapewne żaden użytkownik by nie chciał) być karany na mocy obwieszczeń umieszczanych w tematach, do których mogę zwyczajnie nie zaglądać, bo to by była nierówność wobec prawa. Proszę o dodanie tego zapisu do ogólnoforumowego regulaminu.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta walka z "piractwem" na gramie już nawet nie jest śmieszna tylko zaczyna być pożałowania godna. Wychodzicie niemalże na schizofreników.
Nikt nikomu reki nie uciął, matki nie zabił - ludzie ściągają piraty i nic z tym już nie zrobimy.
Zamiast faktycznie banować ludzi którzy jawnie [jako typowe matołki] przyznają się do piractwa szukacie jakiejś dosłownie dziury w całym.
Niedługo będziemy się tu tłumaczyć ze stawiania spacji po przecinku.

Pomijam już fakt, że samo zjawisko piractwa w obecnych czasach przeszło mocną metamorfozę i coraz więcej poważnych instytucji [jak np organizacje odpowiadające za bezpieczeństwo i zyski filmowców/muzyków/artystów/programistów etc] dochodzą do wniosku, ze fanatyczna walka z wiatrakami to droga donikąd.

Jeszcze słowami zakończenia - jestem ciekaw ile mamy tu tzw "świętych krów" i czy ktokolwiek na forum jest w 150% legalny i nigdy w życiu nie pobrał pirackiej czy to gry, czy mp3 albo jakiegoś filmu. Naprawdę mniej klapek na oczach a trochę więcej zwykłego zdrowego rozsądku życzę [obecne absurdalne sytuacje przypominają mi moment jak gram ugiął się grzecznie i przypomnijmy - jako jedyny - banuje ludzi za przekręcanie nazw wielkich koncernów]

Zastanawiam się tez czy administracja całkiem położyła przysłowiowa "laskę" na serwis i kompletnie im zwisa jak się plasujecie na tle całej sceny polskich witryn growych, czy tez zwyczajnie tylko forum mają w głębokiej olewce - bo samo forum to obecnie niemalże twór jak w klasyku - folwarku zwierzęcym [kto zna - to aluzje zrozumie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 19:15, Pietro87 napisał:

Pomijam już fakt, że samo zjawisko piractwa w obecnych czasach przeszło mocną metamorfozę
i coraz więcej poważnych instytucji [jak np organizacje odpowiadające za bezpieczeństwo
i zyski filmowców/muzyków/artystów/programistów etc] dochodzą do wniosku, ze fanatyczna
walka z wiatrakami to droga donikąd.

Uważaj, bo jeszcze ktoś zinterpretuje te słowa, jako nie-wprost propagowanie piractwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie. Regulamin w tym punkcie nie jest nieaktualny, a tylko źle napisany. Tak naprawdę wszystko da się pod propagowanie piractwa podpiąć, jeżeli jest tylko zła wola (+brak kontroli moderatorów). Pamiętam, że paczkę z pierwszym Wiedźminem dostałem na kilka dni przed premierą i spokojnie mogłem grać. Przy obecnej polityce gram.pl mógłbym dostać bana za piractwo, gdybym napisał o graniu jeszcze przed premierą, bo przecież moderator nie ma obowiązku upewniać się o co chodzi, a zwykle grali przed premierą piraci.
Nie widzę też potrzeby dopisywania źródła, bo to jest traktowanie wszystkich jak co najmniej podejrzanych, jeśli nie winnych. Przy takiej polityce mało komu chce się pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najsmutniejsze jest to, że obrywa się weteranom, którzy zgłaszają celne uwagi i unikają wycieczek osobistych. Trzeba ponosić konsekwencje swoich decyzji, a w przypadku kontrowersyjnych werdyktów wiadomo, że takie będą. W tym przypadku zasłanianie się regulaminem, w dodatku jak widać dziurawym, jest po prostu słabe. Rozumiem, że dla ogólnego porządku dobrze jest sprawę omówić vis-a-vis, poza forum, ale sypanie nagrodami za krytykę...
W ogóle, idea istnienia tego tematu zaczyna tracić sens, bo przecież wszystko może zostać podciągnięte pod kwestionowanie decyzji moderatora. No orwellowska klasyka, poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 19:15, Pietro87 napisał:

Jeszcze słowami zakończenia - jestem ciekaw ile mamy tu tzw "świętych krów" i czy ktokolwiek
na forum jest w 150% legalny i nigdy w życiu nie pobrał pirackiej czy to gry, czy mp3
albo jakiegoś filmu. Naprawdę mniej klapek na oczach a trochę więcej zwykłego zdrowego
rozsądku życzę [obecne absurdalne sytuacje przypominają mi moment jak gram ugiął się
grzecznie i przypomnijmy - jako jedyny - banuje ludzi za przekręcanie nazw wielkich koncernów]

Nie dziwi mnie taki niejednoznaczny zapis w regulaminie dotyczący piractwa - Gram.pl jako instytucja komercyjna ma bezpośredni interes finansowy w tym, by walczyć ze zjawiskiem z inkwizytorskim zapałem. Z drugiej jednak strony chyba dla każdego myślączego człowieka jasne jest to, że walka z piractwem jest w gruncie rzeczy absurdalna - nie chodzi nawet już o ściąganie gier, mp3 czy filmów, ale na przykład książek na studia. Czy istnieje jakikolwiek student, który nie pozyskiwałby materiałów z nie do końca legalnych źródeł? To chyba pytanie retoryczne i odpowiedź jest jasna. Jasne jest jednak też, że nigdy żaden pracownik instytucji komercyjnej odnoszącej bezpośrednią korzyść finansową z walki z piractwem nie odpowie szczerze na to pytanie. :P

Edit: w sumie jednak są wyjątki. Autor tego bloga miasik.net jest programistą i jednocześnie zwolennikiem idei infoanarchizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 19:15, Pietro87 napisał:

Niedługo będziemy się tu tłumaczyć ze stawiania spacji po przecinku.


Po przecinku spację stawiać należy. Zawsze, w każdej sytuacji :P

Dnia 28.09.2014 o 19:15, Pietro87 napisał:

fanatyczna walka z wiatrakami to droga donikąd.


To raz, a dwa - regulamin wspomina o "promowaniu piractwa". O ile rozumiem, że idiotę, piszącego "hej, ściągnąłem piracką kopię gry XYZ i przy instalacji sformatowała mi kuchenkę mikrofalową oraz skasowała zawartość lodówki, co mam zrobić" zbanować należy, bo taki ktoś raczej niewiele wniesie na forum. Natomiast to, co proponuje tu nam szanowny moderator to jawne pogwałcenie wszystkich reguł prawnych w każdym cywilizowanym kraju. Czemu? Z bardzo prostej przyczyny - domniemanie niewinności. Każdy człowiek jest niewinny dopóki nie udowodni mu się winy. Oznacza to, że gdy piszę "ściągnąłem grę", to zgodnie z prawem panującym w tym kraju, każdy ma obowiązek założyć, że zrobiłem to w sposób legalny - grę kupiłem, przypisałem do platformy ABC, z której następnie ją ściągnąłem. Koniec, kropka. Każde inne podejście jest pogwałceniem prawa i chciałbym zauważyć, iż za bezpodstawne nałożenie bana można zostać pociągniętym do odpowiedzialności. Nie na forum. W sądzie. Czemu? Ponieważ nakładając bezpodstawnie bana pod zarzutem piractwa, zostaje się publicznie pomówionym. Publiczne pomówienie jest karalne. Może zatem przyhaltujcie, szanowni moderatorzy, zanim ludzie zaczną odpowiadać groźbami na wasze groźby. Tyle, że troszkę poważniejszymi groźbami. Takimi na zasadzie "do zobaczenia w sądzie". Nie wierzycie? Gram na pewno ma dyżurnego prawnika. Proponuję z nim skonsultować. Ja już konsultowałem :)

Dnia 28.09.2014 o 19:15, Pietro87 napisał:

Jeszcze słowami zakończenia - jestem ciekaw ile mamy tu tzw "świętych krów" i czy ktokolwiek
na forum jest w 150% legalny i nigdy w życiu nie pobrał pirackiej czy to gry, czy mp3
albo jakiegoś filmu.


Podejrzewam, że 100% osób, mających więcej, niż 25 lat, w którymś momencie swojego życia odwiedziło giełdę komputerową (np. na Grzybowskiej w Warszawie). Takie rzeczy na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych były czymś zupełnie normalnym, głównie dlatego, że coś takiego, jak legalny rynek u nas nie istniało. Ba, proponuję sprawdzić, gdzie pierwsze kroki stawiali panowie Iwiński i Kiciński. Można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć.

PS. Zaraz po opublikowaniu zrobię sobie screena, bo znowu przez przypadek ktoś skasuje mojego posta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 20:14, Ring5 napisał:

Każde inne podejście jest pogwałceniem prawa i chciałbym zauważyć, iż za bezpodstawne
nałożenie bana można zostać pociągniętym do odpowiedzialności. Nie na forum. W sądzie.


A w tej bajce były smoki? Interpretację przepisów prawa proponuję zostawić osobom, które mają z nimi styczność na co dzień.

Gram to własność pewnej grupy osób, dlatego jeśli będą one wystarczająco głupie i stwierdzą, że nic się nie opłaca z tym robić, to nic nie zrobią. To, że mogą na tym ucierpieć to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 20:14, Ring5 napisał:

To raz, a dwa - regulamin wspomina o "promowaniu piractwa". O ile rozumiem, że idiotę,
piszącego "hej, ściągnąłem piracką kopię gry XYZ i przy instalacji sformatowała mi kuchenkę
mikrofalową oraz skasowała zawartość lodówki, co mam zrobić" zbanować należy, bo taki
ktoś raczej niewiele wniesie na forum. Natomiast to, co proponuje tu nam szanowny moderator
to jawne pogwałcenie wszystkich reguł prawnych w każdym cywilizowanym kraju. Czemu?
Z bardzo prostej przyczyny - domniemanie niewinności. Każdy człowiek jest niewinny dopóki
nie udowodni mu się winy. Oznacza to, że gdy piszę "ściągnąłem grę", to zgodnie z prawem
panującym w tym kraju, każdy ma obowiązek założyć, że zrobiłem to w sposób legalny -
grę kupiłem, przypisałem do platformy ABC, z której następnie ją ściągnąłem. Koniec,
kropka.

Jasne. Ale ciężko porównywać państwo do forum. :) W każdym cywilizowanym państwie to właściciel forum (czy czegokolwiek innego) ustala w nim reguły. Taka jest istota własności. Jeśli ktoś tych zasad ustalić nie może, to de facto właścicielem nie jest (co najwyżej jest nim jedynie nominalnie). Jeśli właściciel chce banować za pisanie o ściąganiu - niech tak robi. Jeśli chce banować za nieużywanie polskich znaków - też powinno mu się na to pozwolić. Ba, nawet jeśli chce banować za najdrobniejsze błędy interpunkcyjne, to też powinien mieć taką możliwość. Jego forum, jego zasady.

Dnia 28.09.2014 o 20:14, Ring5 napisał:

Każde inne podejście jest pogwałceniem prawa i chciałbym zauważyć, iż za bezpodstawne
nałożenie bana można zostać pociągniętym do odpowiedzialności. Nie na forum. W sądzie.
Czemu? Ponieważ nakładając bezpodstawnie bana pod zarzutem piractwa, zostaje się publicznie
pomówionym. Publiczne pomówienie jest karalne. Może zatem przyhaltujcie, szanowni moderatorzy,
zanim ludzie zaczną odpowiadać groźbami na wasze groźby. Tyle, że troszkę poważniejszymi
groźbami. Takimi na zasadzie "do zobaczenia w sądzie". Nie wierzycie? Gram na pewno ma
dyżurnego prawnika. Proponuję z nim skonsultować. Ja już konsultowałem :)

Być może w świetle obowiązującego prawa faktycznie tak jest, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak wielkim no lifem trzeba być, żeby kogoś pozwać za ban na forum. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 20:21, skyline20 napisał:

A w tej bajce były smoki? Interpretację przepisów prawa proponuję zostawić osobom, które
mają z nimi styczność na co dzień.


A ty masz z nim styczność na co dzień? Bo za pomówienia i obrazy w komentarzach w sieci były już sprawy i wyroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2014 o 20:25, rob006 napisał:

A ty masz z nim styczność na co dzień? Bo za pomówienia i obrazy w komentarzach w sieci
były już sprawy i wyroki.


Oczywiście. Tak jak każdy Polak znam się na wszystkim, także na prawie. I stwierdzam: porównywanie faktycznego znieważania osób (z karaniem którego jak najbardziej się zgadzam) oraz "domniemania niewinności" na forum, które należy do jakiejś osoby (lub grupy osób) jest bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się