MODERATORZY: jacy są naprawdę?

[pawbuk 0]

Jest tu na tym forum kilka bardzo wartościowych wątków - nadal często odwiedzany jest choćby ten o upgradzie komputera, w którym od kilku lat sie udzielam - też byłoby mi bardzo żal, gdyby umarł śmiercia naturalną.
Nocne marki jakoś sie jeszcze trzymają, choć już na przykład wątek o pilce noznej ledwo zipie :/

[Rick 2]

Dnia 28.05.2016 o 21:27, Kakarotto napisał:

Jak na razie tylko ślepo bronią.... ;|

Ależ bzdura kompletna. :P Każdy z moderatorów napisał na tym forum krytyczny post względem działań ekipy. Nawet ja, który patrzyłem dosyć pozytywnie w przyszłość nie mam podstaw żeby wszystkiego bronić, bo widzę co się dzieje. To, że nie używamy mocno dosadnych słów, nie znaczy, że się ze wszystkim zgadzamy.

A mięso leci już w naszych czterech ścianach. ;P

[maniekk 0]

Co tu się dzieje? Spamerzy w każdym wątku? Do tego chyba archeologia.

Edytowano Styczeń 23, 2017 przez maniekk

[Braveheart 4]

Dnia 23.01.2017 o 20:38, maniekk napisał:

Co tu się dzieje? Spamerzy w każdym wątku? Do tego chyba archeologia.

Jak co się dzieje?

Nic.

Obraz nędzy i rozpaczy czyli tak na dobrą sprawę nic nowego.

Nie ma komu a i po kim sprzątać? Moderator to tu teraz ma chyba zajęcie na 1/4 etatu.

 

Spamer? zauważyłem nowego. Nawet w wątku z fotkami stwierdził że dziwny czy jaki tam temat informując że może kiedyś pokaże swoją facjatę.

Rzekłem.

[Muradin 27]

50 minut temu, Braveheart napisał:

Nie ma komu a i po kim sprzątać? Moderator to tu teraz ma chyba zajęcie na 1/4 etatu.

Nie chcę nic mówić, ale możliwość zgłaszania problematycznych postów istnieje, więc warto z niej korzystać.

Natomiast przyznam, że ostatnio nieco liberalniej podchodzimy do tematu ruchu na forum nadal egzekwując głównie założenia regulaminu. 

[Kakarotto 3]

Dnia 8.02.2017 o 11:30, Muradin napisał:

Natomiast przyznam, że ostatnio nieco liberalniej podchodzimy do tematu ruchu na forum nadal egzekwując głównie założenia regulaminu. 

Nie dziwi bardziej pobłażliwe podejście do "spamerów".

Trzeba szanować każdego użytkownika forum, gdyż wielu ich nie zostało, a nowi od lat nie napływali zbyt tłumnie. A i że od złośliwości stronię, nie będę opisywać przyczyn takiego stanu rzeczy.