Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Od kilku dni śledzę tematy Xboxa One i PlayStation 4. Ja za jedno przekręcenie nazwy Sony dostałem strzeżenie. Nie widziałem natomiast, żeby ktokolwiek dostał nagrodę za przekręcenie nazwy Microsoftu. Wnioski nasuwają się same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to w takim układzie kiepskie wnioski się nasuwają. Zarzucasz, że Moderatorzy preferują jedną firmę nad drugą podczas gdy w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, bo nie preferują ani jednej ani drugiej. Większość Moderatorów ma i gra na PC, jeden ma 3DSa, ale nie przypominam sobie, żeby któryś miał konsolę Sony albo Microsoftu. Zwróć też uwagę na fakt, że różni Moderatorzy różnie oceniają. Jeden da ostrzeżenie, drugi degrada trzeci po prostu poprawi przekręconą nazwę. Wszystko zależy przede wszystkim od użytkownika, jego kartoteki i dotychczasowego zachowania na forum. Pamiętaj też, że to, że inni łamią zasady obowiązujące na forum nie upoważnia Ciebie do tego, aby też je łamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak ukaranie mnie powinno powodować też ukaranie osób, które robiły dokładnie to samo zaraz przed moim postem i zaraz po moim poście. Ja po prostu chciałbym reakcji, a nie wybiórczej reakcji.
Nie trzeba też mieć konsoli, aby preferować jakąś firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo tak naprawdę, to ostrzeżenie dostałeś za to, że jesteś wkurzający, a przekręcenie nazwy było tylko pretekstem.
Teraz dodatkowo przyjmujesz jeszcze postawę roszczeniową, co raczej nie pomoże ci załatwić spraw.
Tak przynajmniej ja to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 14:30, Zajanski napisał:

Bo tak naprawdę, to ostrzeżenie dostałeś za to, że jesteś wkurzający, a przekręcenie
nazwy było tylko pretekstem.


:D
Nikt sie do tego raczej nie przyzna, ale tak wlasnie bywa.
Zreszta na podobnej zasadzie dziala policja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idiotyczny przepis.
Czy mam rozumiec, ze uzycie skrotu M$ rowniez jest karane? I mean, jedno to Cenedza, ktore moge zrozumiec- ze niby obrazanie firmy przez przekrecenie nazwy. Drugie to owo nieszczesne $0NŽ, czy jak to Sigu pisal, ktore zwyczajnie w oczy kole (jasne, co z tego, ze firma ma czteroliterowa, prosta nazwe- wrzucmy trzy znaki sie w niej nie znajdujace, bedzie przjerzyscie dla kazdego czytajacego! :) Ale tez sie we mnie wszystko przewraca, widzac ostrzezenia za cos takiego- cholera, bez jaj, nikt nikogo nie obraza, mamy wolnosc slowa- po co za to karac?). Ale juz np. M$ to utarty skrot zwiazany z polityka firmy, i karanie za jego uzywanie byloby juz moim skromnym zdaniem delikatnym przegieciem...
I w takim razie- co np. z uzywana nazwa Xbone? To rowniez przekrecenie czy jeszcze tylko skrot? A co z nazwa Xpudlo? Bo niby czemu nazwy firm sa ''''uprzywilejowane'''', a ich produkty juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''$ony'', ''M$'', czy ''$O₦Ž''. Powinny być tak samo traktowane. Dlaczego jedna firma ma być uprzywilejowana, a inna już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 14:41, Sigu napisał:

''$ony'', ''M$'', czy ''$O₦?''. Powinny być tak samo traktowane. Dlaczego jedna
firma ma być uprzywilejowana, a inna już nie?


Dwa pierwsze- owszem. Zgadzam sie, uzycie znaku dolara jest po prostu wyrazem naszego zdania na temat polityki danej firmy (czyt. ze leca na kase). Trzecie juz nie do konca, bo mi to pachnie l33tem, ktory jest niemile widziany na forach (patrz: netykieta). Dlatego kara za to przekrecenie jest juz nieco bardziej sensowna (ale zgadzam sie- jezeli juz, to nie pod sztandarem przekrecania nazw firm, a walki z p0k3m0n1a5t?M pismem).

@up: ja tam wole sie dopytac, jeszcze mnie zbanuja za uzywane od lat M$ :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak to już napisał Wojman, moderatorzy są różni - jeden takie przekręcenie nazwy firmy zignoruje, inny odpowiednio nagrodzi. Z jednej strony masz rację, że wszyscy powinni być traktowani równo. Wiele razy widzę na forum "M$" i "nagród" za to nie ma. Moim zdaniem to jest takie samo przekręcenie nazwy jak choćby "Cenędza". Oczywiście, to, że inni tak robią Ciebie nie usprawiedliwia, ale jednak apelowałbym do Moderatorów, żeby starali się wyciągać konsekwencje w stosunku do wszystkich (w miarę możliwości) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 14:33, Thrandir napisał:

I mean, jedno to Cenedza,
ktore moge zrozumiec- ze niby obrazanie firmy przez przekrecenie nazwy.


Istota jest taka sama - napisanie "M$" również jest obraźliwe dla firmy, ponieważ sugeruje, że firma kieruje się wyłącznie pazernością. Oczywiście jest to mniej obraźliwe niż "Cenędza", ale jednak jest.
Również uważam tę zasadę za niepotrzebną, ale podejrzewam że wynika ona z tego, że niektórzy mogliby mniej chętnie współpracować ze sklepem, na którego stronie powszechnie utrwala się poprzekręcane nazwy firm.
Warto też dodać, że kolega napisał "$o₦¥", a to jednak rzuca się w oczy bardziej niż "M$", także nie dziwota, że akurat to się moderatorowi rzuciło w oczy, albo że na to zareagował gwałtowniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

forum gram.pl narusza w ten sposób istotę forum jako takiego - wolność wypowiedzi

ani "cenędza" ani M$ nie są pomówieniami, tylko dowcipnymi i udanymi przezwiskami, które się nazwyczajniej przyjęły w codziennym netspeaku

sztuczny parasol ochronny sprawia wrażenie, jakby ktoś posmarował za obronę "dobrego imienia" (trudno mówić o dobrym imieniu Cenegi)

proponuję reewaluację procederu i przyjęcie bardziej życiowego rozwiązania - dopóki nie są wypisywane kłamstwa (np. Cenega strzela do rebeliantów syryjskich), dopóty kary są bezcelowe i narzucają moderatorom nadmiar niepotrzebnej pracy

umówmy się - kto nazywa firmę tak jak ją nazywa ma jakiś powód, bo tylko idioci bezpodstawnie powielają hejt, choćby był konstruktywny

idiotów kara się jednak z innego paragrafu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 14:59, Ostrowiak napisał:

forum jako takiego - wolność wypowiedzi


W takim wypadku powinno się też usunąć reguły o propagowaniu piractwa i przyznawaniu się do piractwa - obie naruszają wolność słowa.
Forum to miejsce będące własnością prywatną, a reguły własności prywatnej stoją ponad regułami forum. W związki z tym jeżeli ktoś z góry ma taki kaprys, że tutaj wolności słowa nie będzie, to chłop musi się dostosować. Co nie znaczy, że musi to aprobować.

inb4 obrońca piratów XD XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To o jaką firmę chodzi nie ma znaczenia, wymiar kary zależy jednak w pewnym stopniu od tego do kogo trafi zgłoszenie. Ja od dłuższego czasu jedynie edytuję zgłoszone posty zmieniając nazwę na oficjalną bez wnikania w to czy przekręcenie było obraźliwe czy nie (bo często ciężko to rozpoznać i stwierdzić gdzie powinna być postawiona granica), było jednak mówione że za takie coś mogą być przyznawane kary i moderator rozpatrujący sprawę może się do tego zastosować nie oglądając się na to jaką decyzję w innym przypadku wydał inny moderator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 15:03, Zajanski napisał:

inb4 obrońca piratów XD XD


nauczmy się odróżniać działalność legalną od nielegalnej

zniesławienia kara się z artykułu 212 KK, § 2 w przypadku internetów - ściga się je na wniosek prywatny

piractwo kara się z artykułów 78 i 79, jak każda kradzież jest ścigana urzędowo

dopóki Cenega nie wyda publicznego oświadczenia, że sobie nie życzy nazywana "cenędzą" bo pociągnie do odpowiedzialności karnej, dopóty moderacja nie ma nic do roboty

czy Cenega cokolwiek publicznie oświadczyła? absolutnie, Isildur przekazał oświadczenie w miejscu niereprezentatywnym, w dodatku ani on brat ani swat dla Cenegi


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 15:08, Ostrowiak napisał:

piractwo kara się z artykułów 78 i 79, jak każda kradzież jest ścigana urzędowo


Czym innym jest także piractwo, a czym innym jest przyznanie się do piractwa (przyznanie się nie implikuje piractwa). A propagowanie piractwa to już w ogóle całkowicie inna sprawa, niezależnie od tego, jak by owego "propagowania" nie interpretować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ładnie pięknie, tyle że co to ma do nomenklatury netspeakowej i dowolności jej wykorzystywania?

praesumptio boni vin w przypadku piractwa to inna sprawa i moderatorzy powinni zapoznać się z kanonem prawa rzymskiego przed podjęciem pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2013 o 15:15, Ostrowiak napisał:

ładnie pięknie, tyle że co to ma do nomenklatury netspeakowej i dowolności jej wykorzystywania?


Powołałeś się na wolność wypowiedzi. Wolność wypowiedzi oznacza zaś nie tylko dowolność użytych słów (o ile nie są pomówieniami, nie zdradzają prywatności itp.) ale też możliwość budowania dowolnych zdań (o ile nie są pomówieniami, nie zdradzają prywatności itp.). Co oznacza, że jeżeli uznajemy wolność wypowiedzi, to ani słowa "właśnie spiraciłem grę" ani "właśnie zabiłem człowieka" nie powinny być penalizowane. Tak samo jak nie powinno być penalizowane mówienie "piractwo jest fajne" albo "zabijanie ludzi jest fajne".
W świetle wolności wypowiedzi da się co najwyżej obronić penalizację nakazów "spirać grę" albo "zabij człowieka". No i oczywiście same czyny - piractwo i zabijanie. Ale czy takowe czyny miały miejsce, jak sam przyznajesz, nie sposób rozstrzygnąć na forum.

Krótka nota dla tych, którzy nie czytają długich postów, ale i tak się czepiają - przypominam, że nie bronię piractwa, a jedynie wskazuję na sprzeczność pomiędzy naturą forum, a wolnością wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w interesie spółki ACTION SA leży dobry byt jej użytkowników, w tym forumowiczy serisu gram.pl

dając swoim prawnym pełnomocnikom funkcję interpretatorów prawa dziurawego jak Magna Carta musi tym samym oddzielić funkcję legislatywy i judykatywy, bo powstaną takie patologie jak aferta cenędzowa

artykuł o ochronie nazw podmiotów gospodarczych powstał z dnia na dzień, żeby nie rzec, z kaprysu Wojmana i późniejszego obwieszczenia Isildura, mimo iż nigdy wcześniej czyn zabroniony w artykule wyżej wzmiankowanym nie był penalizowany

artykuł nie jest dołączony do regulaminu serwisu, tylko ordynarnie mówiąc dynda jako trzeci post z kolei w jednym z tysięcy przeróżnych tematów, ba, nawet nie tematów uniwersalnie wyeksponowanych

wobec tego jego egzekucja jest absurdem i potworkiem prawnym i temu trzeba się sprzeciwiać, w imię własnych interesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się