Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 20.09.2014 o 12:56, Prince_Miki napisał:

A dlaczego nie? Sam już nie raz pisałem do różnych Gramowiczów poprzez maila, gdy miałem
jakąś sprawę albo pytanie lub oni do mnie i nikt nic nie miał za złe. ;) Nie rozumiem,
o co Ci chodziło.


Bo prywatna skrzynka służy do celów prywatnych.
Wątpię by któryś z modów chciał by zgłoszenia/żale i inne tego typu rzeczy były słane na ich prywatne skrzynki. Po to mamy poza główną moderatorską oraz skrzynki przypisane do konkretnego moderatora ksywka_moderatora@moderator.gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 12:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Wyciąganie z niebytu tematów, które są dawno nieaktywne jest po prostu bezsensowne. Inaczej
rzecz ma się w przypadku gdy masz problem i wyciągasz temat techniczny, a inaczej gdy
dopisujesz się pod newsem sprzed pięciu lat.


Ale też nie ma co przesadzać gdy dany temat dotyczy kwestii, którą faktycznie można omówić. Na przykąłd dzisiaj upomniałeś gostka, który wypowiedział się w temacie ostatnio aktualizowanym 3 tygodnie temu (a sam news powstał 4 tyg. temu), to chyba nie jest zbrodnia? Nazwanie tego archeologią jest nadużyciem.
Oczywiście wszystko wedle zdrowego rozsądku. Wydaje mi się, że góra 2 miesiące to nie jest tragedia (nie to co 4 lata), a i jak wspomniałem, o ile temat dotyczy czegoś nad czym się da podyskutować to pewnie rzeczy się nie dezaktualizują.
Dodatkowo, często jest to wina forum samego w sobie. Pokazuje ono tylko datę najnowszego posta, a niestety nie pokazuje kiedy ów wątek utworzono. Dzisiaj sam się napatoczyłem na temat podkładek pod myszkę i widziałem, że nie tylko ja.

Zatem, podsumowując kwestię archeologii, jeśli jest problemem, np. 3 tygodniowy wątek ot czy nie można po prostu śladem Eurogamera zablokować możliwość komentowania?


Druga sprawa. - już nie do Alexei_Kaumanavardze
Trochę luzu z cytatami. Jeśli nie mają pierdyriald znaków to chyba nie ma draki, co? Dzisiaj zostałem uzupełniony za nieskasowanie cytatu, który zostawiłem specjalnie, aby móc właściwie odczytać sens mojej wypowiedzi. Rozumiem, że porządek musi być, ale 3 linijki tekstu to nie jest tragedia.
Rozumiem, że chodzi o to by nie trzeba było przewijać strony w nieskończoność, ale tak jest wygodniej niż: (tutaj przedstawię proces sprawdzania czego dotyczy dany post)
- odczytywany post w odpowiedź na inny, jeśli ma cytat, to od razu wiadomo o co chodzi, a gdy jest on ucięty trzeba
albo przewijać stronę, a co chcemy przecież uniknąć,
albo wykorzystać -> to jest odpowiedź na posta dodanego przez [ksywka] co nie byłoby złe gdyby nie to, że otwiera wiadomość w tym samy a nie innym okienku. To sprawia że czynność odczytu wiadomości trwa jeszcze dłużej niż nawet przewijanie wiadomości z powodu cytatu, a i na słabszych łączach uniemożliwia odczytywanie dalszych komentarzy. Ja wiem, że są to drobne rzeczy, ale z wielu drobnych, robi się już jeden duży.

Z tego powodu uważam, że nie ma konieczności bezwzględnego tępienia cytatów.


No, i to jest tekst do obcięcia w cytacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 12:35, Sarinew napisał:

Wiesz to są tylko luźne pomysły, więc porównując je do rzeczywistości, trzeba je dopracować


Luzik, dlatego od razu podrzucam problemy, jakie mogą się pojawić. Nie po to, by torpedować pomysły na ulepszenie gramu, ale właśnie po to, by te pomysły od razu poprawiać :)

Niestety, znając smutną rzeczywistość (i przeszłość) tego forum, podejrzewam, że o jakichkolwiek zmianach możemy sobie co najwyżej pomarzyć. Temat usprawnień itp. wraca jak bumerang co jakiś czas, ludzie podrzucają nowe sugestie, ale nikt z tym nic nie robi i nie sądzę, by się to w najbliższym czasie zmieniło. Sklepowi forum jest tak naprawdę na plaster do pewnej części ciała potrzebne, więc po prostu w nie nie inwestują, a nie ukrywajmy - jakiekolwiek zmiany kosztują.

Ale to już temat na dyskusję w innym wątku, więc może zakończmy tu ten offtop, zanim nowi moderatorzy przetestują na nas funkcję "DEGRAD" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 12:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

A co do tego drugiego, to słowo ściągnąłem sugeruje piractwo. Gdy coś kupuję, to kupuję,
gdy coś ściągam to albo jest to darmowe (rzadko) albo piracę. I tyle.


Nawet jak cos jest na sprzedaz, to czesto (w 2014 roku bardzo czesto) jest tez dostepne na sprzedaz w wersji cyfrowej przez internet i wtedy jedyny sposob, aby uzyskac do zakupionego produktu dostep to poprzez sciagniecie.

Mnie sie nieraz zdarzylo mowic w odniesieniu do gier ze Steam czy z Humble Bundle, ze je "sciagnalem", no bo jak inaczej mialem uzyskac do nich dostep?

@Isildur

Dnia 20.09.2014 o 12:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Bo prywatna skrzynka służy do celów prywatnych.


Zawsze mozna sobie zalozyc nowa skrzynke na gmailu w 1 min., np. w formacie <username_moda>.gram@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 12:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

A co do tego drugiego, to słowo ściągnąłem sugeruje piractwo. Gdy coś kupuję, to kupuję,
gdy coś ściągam to albo jest to darmowe (rzadko) albo piracę. I tyle.

Tylko że w czasach cyfrowej dystrybucji i licznych promocji/bundli, pomiędzy zakupem a ściągnięciem i przetestowaniem (kiedy dopiero można coś na temat danego produktu napisać) potrafią minąć miesiące, w niektórych przypadkach nawet lata. Do tego raz nabytą grę (czy cokolwiek), można pobrać nieograniczoną liczbę razy. Dlatego wspominanie o ściąganiu wydaje się po postu naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 13:21, kuba9876543210 napisał:

Zawsze mozna sobie zalozyc nowa skrzynke na gmailu w 1 min., np. w formacie <username_moda>.gram@gmail.com

Nowi Moderatorzy otrzymają swoje skrzynki, cierpliwości, jeśli macie sprawę do konkretnego moda to w tytule podajcie ksywkę Moderatora i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 14:07, Kadaj napisał:

Tylko że w czasach cyfrowej dystrybucji i licznych promocji/bundli, pomiędzy zakupem
a ściągnięciem i przetestowaniem (kiedy dopiero można coś na temat danego produktu napisać)
potrafią minąć miesiące, w niektórych przypadkach nawet lata. Do tego raz nabytą grę
(czy cokolwiek), można pobrać nieograniczoną liczbę razy. Dlatego wspominanie o ściąganiu
wydaje się po postu naturalne.


Gier tak, ale muzyki... Muzykę kupuje się z różnych serwisów, a za darmo (szczególnie w przypadku "poważnych" artystów) można dostać ją bardzo rzadko. Wiem, wiem nawet bodajże R.E.M.(albo Radiohead - nie pamiętam) udostępnił swoją płytę za "co łaska". Jednak to rzadkość, nie sądzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 12:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

A co do tego drugiego, to słowo ściągnąłem sugeruje piractwo.


Takie myślenie powinno się starą szkolną metodą wybijać z głowy grubą drewnianą linijką. :D Żyjemy w czasach cyfrowej dystrybucji, praktycznie wszystko się ściąga, od muzyki przez filmy, po gry i programy. Utożsamianie ściągania z piractwem zawsze było niepoważne, ale obecnie zakrawa to wręcz o ignorancję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.09.2014 o 15:11, rob006 napisał:

Takie myślenie powinno się starą szkolną metodą wybijać z głowy grubą drewnianą linijką.
:D Żyjemy w czasach cyfrowej dystrybucji, praktycznie wszystko się ściąga, od muzyki
przez filmy, po gry i programy. Utożsamianie ściągania z piractwem zawsze było niepoważne,
ale obecnie zakrawa to wręcz o ignorancję.


Ja zawsze jak coś kupuję, to piszę/mówię że to KUPUJĘ. Daję gotówkę, dostaję towar - ergo kupuję. I tyle. Czy nabywam produkt cyfrowy, czy też "fizyczny" to i tak jest proces kupowania. Nazywanie rzeczy po imieniu wiele ułatwia. Zresztą, wiem że nie jestem w takim podejściu osamotniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 15:18, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Ja zawsze jak coś kupuję, to piszę/mówię że to KUPUJĘ. Daję gotówkę, dostaję towar -
ergo kupuję. I tyle. Czy nabywam produkt cyfrowy, czy też "fizyczny" to i tak jest proces
kupowania. Nazywanie rzeczy po imieniu wiele ułatwia. Zresztą, wiem że nie jestem w takim
podejściu osamotniony.


A ja jak mówię, że coś ściągam, to znaczy że to ściągam - to jest nazywanie rzeczy po imieniu. Ściąganie nie implikuje piractwa - to są zwykłe dopowiedzenia, często błędne, i nie mogą być podstawą do karania kogoś. Nawet biorąc pod uwagę dość luźne traktowanie na tym forum domniemania niewinności, to jest to po prostu niepoważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 15:23, rob006 napisał:

A ja jak mówię, że coś ściągam, to znaczy że to ściągam - to jest nazywanie rzeczy po
imieniu. Ściąganie nie implikuje piractwa - to są zwykłe dopowiedzenia, często błędne,
i nie mogą być podstawą do karania kogoś. Nawet biorąc pod uwagę dość luźne traktowanie
na tym forum domniemania niewinności, to jest to po prostu niepoważne.


Czyli wg. Ciebie powinniśmy pytać się każdego skąd ściągnął daną rzecz. Już widzę te rzesze przyznających się do piractwa;). Poza ty, po to jest funkcja odwołania, żeby ew. cofnąć błędną decyzję. No i jeszcze pozostaje kwestia polskiego prawa, które nakazuje takie a nie inne postępowanie wobec takich przypadków. Chciałbym przypomnieć, że jeden portal za podobną sprawę niereagowania w takich sytuacjach, miał na prawdę poważne kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 15:23, rob006 napisał:

A ja jak mówię, że coś ściągam, to znaczy że to ściągam - to jest nazywanie rzeczy po
imieniu. Ściąganie nie implikuje piractwa - to są zwykłe dopowiedzenia, często błędne,
i nie mogą być podstawą do karania kogoś. Nawet biorąc pod uwagę dość luźne traktowanie
na tym forum domniemania niewinności, to jest to po prostu niepoważne.


Można tylko liczyć na zdrowy rozsądek i liczyć na brak mechanicznego wykonywania obowiązków. Dodatkowo najważniejsze jest rozeznanie w temacie, aby uniknąć sytuacji w których ktoś zostanie niesłusznie ukarany jak, np. ja gdy zostałem zbanowany przez Wojmana, a ban wynikał z jego niewiedzy na dany temat (chociaż i tak ukarał mnie 3 miesięczną blokadą i degradem mocnym).


@Hellmut

No to teraz wracaj do tematu Nintendo DS i 3DS ;) jak za starych czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 15:27, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Chciałbym przypomnieć, że jeden
portal za podobną sprawę niereagowania w takich sytuacjach, miał na prawdę poważne kłopoty.

Czy mógłbyś napisać o który portal Tobie chodzi, bo wpisałem w Google frazę "forum nie reagowało na piractwo" i nic konkretnego nie wyskoczyło. Tak jakoś się zaciekawiłem. ;) Poza tym nie wszystko ściągnięte z sieci musi być nielegalne, np. można spokojnie powiedzieć, że ściągnęło się Chrome''a, a dlaczego? Ponieważ jest to program darmowy i jego najzwyczajniej w świecie spiracić się nie da. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 15:27, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Czyli wg. Ciebie powinniśmy pytać się każdego skąd ściągnął daną rzecz.

Myślę że powinniście się w takiej sytuacji wykazać zdrowym podejściem i zignorować ten przypadek - to naprawdę nie jest wasza sprawa skąd ściągnął daną rzecz. Wiem że nowa funkcja daje jakieś poczucie obowiązku, ale warto jednak wrzucić na luz i odpuścić sobie "ratowanie świata". Nawet banda kryptopiratów na forum będzie mniej szkodliwa niż jeden nadgorliwy mod rzucający na lewo i prawo banami za użycie słowa "ściągnąłem", albo żądający dowodów zakupu danego produktu (swoją droga chyba był już taki przypadek kiedyś :D).

Dnia 20.09.2014 o 15:27, Alexei_Kaumanavardze napisał:

No i jeszcze pozostaje kwestia polskiego prawa, które nakazuje takie a nie inne postępowanie wobec takich przypadków.

Takie a nie inne, tzn jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczynam się obawiać pisania na tym forum. Człowiek nie wie, z jakiej strony i za co, może dostać upomnienie. Jestem zastraszony. ;/

Strach odpowiadać na posty, bo zacytuję za długi fragment i trzeba zważać na słowa. Używanie wulgarnych słów rozumiem, ale użycie słowa na ś? :P

Powiedzenie o nadgorliwości jest znane każdemu. Trochę luzu i jak zostało to tu już wielokrotnie napisane, trochę zdroworozsądkowego podejścia, do każdej sprawy z osobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na słowo "ściągnąłem" powinno się zwrócić uwagę jedynie w przypadku osób z niewielkim stażem, powiedzmy do Przodownika (oczywiście Przodownik Przodownikowi stażem nierówny, ale pamiętam przypadek, gdy ponad 4-letnie konto zostało zbanowane za piractwo, bo jego właściciel wypowiadał się na forum rzadko, jakoś udało mu się wbić Przodownika, lecz nie ogarnął, że piractwo nie jest tolerowane na forum :P). Osoby z wyższą rangą raczej nie byłyby na tyle nierozsądne, by chwalić się piractwem ;-) Zwłaszcza że, o czym już wspomniano, żyjemy w takich czasach, że więcej gier/programów/muzyki ściąga się (oczywiście legalnie), niż kupuje fizyczne kopie.

Można też pójść na kompromis i po prostu dopisać źródło, np. "Ściągnąłem ze Steama XXX..." lub pominąć je, gdy wynika z kontekstu posta, np. "Ściągnąłem YYY, lecz przy uruchamianiu Steam wywala mi błąd...". Użytkownikom nie przysporzy to wiele dodatkowej roboty, a na przyszłość uniknie się nieporozumień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 16:40, Gumisiek2 napisał:

Osoby z wyższą rangą raczej nie byłyby na tyle nierozsądne, by chwalić się piractwem ;-)

No co Ty powiesz ;) http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=11612&pid=1641 Tutaj mamy Sekretarza, który poprosił o serial do Photoshopa (oczywiście już dawno zbanowany). Jeszcze bardziej dziwne jest to, że gościu miał całkowicie czystą kartotekę, także tu nie ma reguły. Poza tym nie powinno się Moderatorowi rzucać w oczy samo słowo "ściągnąłem", lecz co takiego ten user pobrał.

Dnia 20.09.2014 o 16:40, Gumisiek2 napisał:

Można też pójść na kompromis i po prostu dopisać źródło, np. "Ściągnąłem ze Steama XXX..."

Tak, tu się zgadzam w 100 procentach. Już nie raz były tego typu nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2014 o 16:52, Prince_Miki napisał:

> Można też pójść na kompromis i po prostu dopisać źródło, np. "Ściągnąłem ze Steama
XXX..."
Tak, tu się zgadzam w 100 procentach. Już nie raz były tego typu nieporozumienia.


Tak, ale to się nie zawsze sprawdza. Mamy inne czasy. Wydaje mi się, że obowiązkowym dla modka jest teraz po prostu sprawdzanie o co chodzi i to dokładnie, bo gdy na przykład powiem: ściągnąłem cały soundtrack zrobiony przez Jake''a Kaufmana jest w stu procentach legalne, ale nie na pierwszy rzut oka, bowiem ó kompozytor nei wszystko wrzuca za darmo.
Po prostu trzeba wprowadzić domniemanie niewinności i prywatnym mejlem zapytać o co chodziło, jak to nie poskutkuje po paru próbach to wtedy zareagować i delikwent sam się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się