MODERATORZY: jacy są naprawdę?

[Fumiko 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:36, Daimon_Frey napisał:

Polemizowałbym czy to jest 100% dowód na piractwo. Ta osoba pyta się o możliwość użycia
pirackich, ale save''ów w grze oryginalnej. Gdyby pytanie brzmiało odwrotnie byłoby większe
prawdopodobieństwo, że ta osoba pirata posiada.

Powiem szczerze że jakbym ja coś takiego usłyszała (znaczy że rzekomo pirat ma inny typ zapisu plików niż oryginał) to też bym szukała potwierdzenia/zaprzeczenia z jakiegoś w miarę wiarygodnego źródła, nawet gry w ogóle nie posiadając. Po prostu mi się to dziwne jak choroba wydaje, z jakiej paki miałby być inny typ zapisu, przecież to wymaga takiego poziomu ingerencji w kod gry że praktycznie nowy program powstaje...

[TheKolumb 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:34, Tyler_D napisał:

- pisuję tu bo są jeszcze ludzie z którymi można podyskutować a moderka hmm ... odwala
swoją robotę że ekhm ...

Od czego jest Gadu, Xfire, Skype itd. Chyba nie utrzymujesz stałego kontaktu z całym forum tylko z małą częścią ich użytkowników.

Dnia 13.12.2009 o 16:34, Tyler_D napisał:

- tak, momentami - nawet dość często gęsto ich działania mi się nie podobają i mam prawo
na nie narzekać ile mi się podoba

Prawo masz, ale jesteś głupi, że tu nadal siedzisz bo:
-działania moderatorów nie poprawią przez twoją krytykę
-Nikomu nie chce się czytać twoich głupich wywodów nt. "Czemu zamknąłeś ten temat, Moderatorze?" itp. (i tym podobne, jak coś)

Dnia 13.12.2009 o 16:34, Tyler_D napisał:

- ja nie jestem z gatunku tych co powie "ale tu d*pnie, ide stąd, nara"

Czyli co? Potrafisz znieść to, że moderatorzy nie są dobrzy w swoim fachu jednocześnie krytykując ich?

[Tyler_D 0]

>Gdyby pytanie brzmiało odwrotnie byłoby większe

Dnia 13.12.2009 o 16:36, Daimon_Frey napisał:

prawdopodobieństwo, że ta osoba pirata posiada.

Być może ale samo pytanie jest dziwne, owszem - nie jest 100 % dowodem ale jest nieco podejrzane.

Dnia 13.12.2009 o 16:36, Daimon_Frey napisał:

Może jego kolega ma zapis gry z pirata i on chciałby grać od dalszego momentu, lub >coś
w tym stylu. Wcale nie małe prawdopodobieństwo.

Wiesz ... jakoś nie wierzę w takie bajeczki, poza tym ponoć "tu piratom nie pomagamy". Pośrednio czy bezpośrednio.

Dnia 13.12.2009 o 16:36, Daimon_Frey napisał:

A po kiego takie info piratom? Przecież grają na piracie, po co im wiedzieć o działanie
ich save''a na oryginalnej grze?

Wiesz ... to zabrzmi dziwnie ale są też piraci którzy po zagraniu na nie-oryginale czasami kupują legale a nie chcą tracić save''ów zwłaszcza w grach długich i czasochłonnych. Wiem że to dość mało prawdopodobne ale mniej więcej tak samo "Może jego kolega ma zapis gry z pirata i on chciałby grać od dalszego momentu, lub coś w tym stylu. Wcale nie małe prawdopodobieństwo."

[Daimon_Frey 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:40, Fumiko napisał:

Powiem szczerze że jakbym ja coś takiego usłyszała (znaczy że rzekomo pirat ma inny typ
zapisu plików niż oryginał) to też bym szukała potwierdzenia/zaprzeczenia z jakiegoś
w miarę wiarygodnego źródła, nawet gry w ogóle nie posiadając. Po prostu mi się to dziwne
jak choroba wydaje, z jakiej paki miałby być inny typ zapisu, przecież to wymaga takiego
poziomu ingerencji w kod gry że praktycznie nowy program powstaje...

Ano właśnie. Teoretycznie mogłoby tak być z dwóch powodów:
1. Producent robi w grze takie zabezpieczenia, które modyfikują piracką grę tym samym "psując" w jakiś sposób save. Chociażby sławetne zabezpieczenia z Settlers 3 i tamtejsze prosiaki zamiast sztabek żelaza czy to tam to było. Save z takiej gry mógłby w oryginale nie działać. Trzeba byłoby sprawdzić.
2. Do gry wychodzi patch zmieniający save i stare zapisy nie działają w grze uaktualnionej. Pirat teoretycznie mógłby nie dać się spatchować, więc i save z niego nie działałby w spatchowanym oryginale.
Jak jest na prawdę, trzeba byłoby szukać informacji, m.in. o zgrozo na forach...

[Tyler_D 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:41, TheKolumb napisał:

Od czego jest Gadu, Xfire, Skype itd. Chyba nie utrzymujesz stałego kontaktu z >całym
forum tylko z małą częścią ich użytkowników.

To są komunikatory - to jest forum internetowe - jeśli nie widzisz różnicy to gratuluję. Na tym polega idea for - ktoś zaczyna dyskusję i liczy że inne, nawet nieznane mu osoby się w nią włączą, czy mówimy o problemie technicznym z kompem, dyskusji polityce czy szydełkowaniu. A że lubię pisać to się tu udzielam - paniał malczik?

Dnia 13.12.2009 o 16:41, TheKolumb napisał:

Prawo masz, ale jesteś głupi,

Oh, wycieczki osobiste? Szkoda że na tak marnym poziomie. ;-D
>że tu nadal siedzisz bo:

Dnia 13.12.2009 o 16:41, TheKolumb napisał:

-działania moderatorów nie poprawią przez twoją krytykę

Zapomniałeś o "się" w środku zdania. Twierdzisz że się nie poprawią, a myślisz że by się poprawiły jeśli bym w ogóle nie pisał? Bo kitu że "nie ma na co narzekać" mi nie wciśniesz.

Dnia 13.12.2009 o 16:41, TheKolumb napisał:

-Nikomu nie chce się czytać twoich głupich wywodów nt. "Czemu zamknąłeś ten >temat, Moderatorze?"
itp. (i tym podobne, jak coś)

Lol, wut? Gimme linkzor please or close your mouth.

Dnia 13.12.2009 o 16:41, TheKolumb napisał:

Czyli co? Potrafisz znieść to, że moderatorzy nie są dobrzy w swoim fachu >jednocześnie
krytykując ich?

Potrafię narzekać jeśli mi się coś nie podoba podając argumenty, to takie bolesne dla ciebie?

[Daimon_Frey 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:44, Tyler_D napisał:

Wiesz ... jakoś nie wierzę w takie bajeczki, poza tym ponoć "tu piratom nie pomagamy".
Pośrednio czy bezpośrednio.

Ale w przytoczonym przeze mnie przykładzie osoba piratem nie jest (tylko jego kolega), więc dlaczego mam jej nie pomagać?

Dnia 13.12.2009 o 16:44, Tyler_D napisał:

Wiesz ... to zabrzmi dziwnie ale są też piraci którzy po zagraniu na nie-oryginale czasami
kupują legale a nie chcą tracić save''ów zwłaszcza w grach długich i czasochłonnych.

No widzisz. I banować go za to, że przeszedł na "jasną stronę mocy"? Czy nie byłaby to kara dla niego za to?

[Tyler_D 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:52, Daimon_Frey napisał:

Ale w przytoczonym przeze mnie przykładzie osoba piratem nie jest (tylko jego >kolega),
więc dlaczego mam jej nie pomagać?

Pracujesz w banku, masz klucze do skarbca - twój kolega ma znajomego który chce obrobić skrytki. Dasz mu klucz? No właśnie. Przykład wyolbrzymiony ale dobrze pokazujący o co chodzi. W razie wpadki on by wpadł za współudział - jego kolega za włam.

Dnia 13.12.2009 o 16:52, Daimon_Frey napisał:

No widzisz. I banować go za to, że przeszedł na "jasną stronę mocy"? Czy nie byłaby >to
kara dla nie go za to?

Być może ale przecież w takim momencie może udowodnić że piratem już nie jest i sprawa załatwiona. A forum, nawet gramowe zna kilka takich przypadków.

[Fumiko 0]

Rozumiem, że zwykła, czysta ciekawość nie jest dla Ciebie żadnym wyjaśnieniem? Jak napisałam - nawet nie mając gry zainteresowałabym się taką informacją. Właśnie z czystej ciekawości dlaczego, po co i jak.

[Tyler_D 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:03, Fumiko napisał:

Rozumiem, że zwykła, czysta ciekawość nie jest dla Ciebie żadnym wyjaśnieniem?

Jakimś tam jest, nie żeby to mnie przekonywało w jedną albo drugą stronę ale to dość marna wymówka. Ja tam na miejscu czerwonego co prawda bym nie zbanował z miejsca i tak dalej ale na pewno bym wziął takowego osobnika pod lupę.

[Fumiko 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:05, Tyler_D napisał:

Jakimś tam jest, nie żeby to mnie przekonywało w jedną albo drugą stronę ale to dość
marna wymówka.

To mam nadzieję, że nie będziesz nigdy pracował w policji/wywiadzie. Bo byś chyba kręćka dostał próbując "brać pod lupę" wszystkie osoby które np. szukają informacji o metodach działania różnych służb ot tak właśnie z ciekawości. Żeby wiedzieć.

[Tyler_D 0]

No już, już ... bez przesady. ;-P Imo już lepiej "brać pod lupę" podejrzane przypadki [ bo co w tym złego? nic? no więc właśnie ] niż kosić łby jak leci za byle pierdoły lub olewać totalnie swoją robotę. Czy mówimy o pracy zawodowej czy o moderce forum.

[Fumiko 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:12, Tyler_D napisał:

No już, już ... bez przesady. ;-P Imo już lepiej "brać pod lupę" podejrzane przypadki
[ bo co w tym złego? nic? no więc właśnie ] niż kosić łby jak leci za byle pierdoły lub
olewać totalnie swoją robotę. Czy mówimy o pracy zawodowej czy o moderce forum.

Ej, to nie ja wyskoczyłam z analogiami do "real life" i skarbca bankowego. Swoją drogą: jeśli chcę wiedzieć jak chronione są banki to na pewno chcę któryś okraść, nie?

[Daimon_Frey 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:58, Tyler_D napisał:

Pracujesz w banku, masz klucze do skarbca - twój kolega ma znajomego który chce obrobić
skrytki. Dasz mu klucz? No właśnie. Przykład wyolbrzymiony ale dobrze pokazujący o co
chodzi. W razie wpadki on by wpadł za współudział - jego kolega za włam.

Nie widzę analogii między tamtym przykładem z piractwem a z Twoim przykładem odnośnie banku. Jeśliby dopasować przykład piractwa i ten z bankiem musiałoby to wyglądać tak:
- po pierwsze owy klucz do skarbca jest narzędziem umożliwiającym kradzież, nie chcemy aby nasz niedobry kolega bank okradł
- analogicznie więc, nie chcemy by nasz kolega ukradł grę (czyli spiracił), więc nie udostępniamy mu oryginała by skopiować go nie mógł
- informacja o działaniu pirackich savów w oryginale narzędziem piratującym nie jest, co najwyżej informacją przydatną dla osoby posiadającej oryginał, lub jak Fumiko już wspomniała dla osoby po prostu ciekawej świata.

Dnia 13.12.2009 o 16:58, Tyler_D napisał:

Być może ale przecież w takim momencie może udowodnić że piratem już nie jest i sprawa
załatwiona.

A dlaczego to on ma udowadniać, że piratem nie jest, a nie moderator, że piratem jest? Równie dobrze można mnie zbanować bo mogę być piratem tylko dlatego, że komuś coś się może wydawać.

Poza tym podaj mi 100% sposoby na udowodnienie, że ktoś piratem nie jest. W jaki sposób to zrobić?

[Szlafroq 0]

Dnia 13.12.2009 o 16:26, TheKolumb napisał:

Człowieku, to co Ty jeszcze na tym forum robisz, Skoro nie podobają Ci się działania moderatorów?

O, Ty też wyjedziesz z kraju po kolejnym "z ziemi polskiej do wolski"?

[Tyler_D 0]

Nie, oczywiście że nie. Ale tamto pytanie o "pirata i save''y" od którego zaczęła się cała dyskusja o banach i tak dalej było nieco dziwne. Kwalifiikuje się do zapoznania ale nie bana - z tym się zgadzamy i ten wątek już zakończmy bo zaczynamy się powtarzać. ;-D

[Daimon_Frey 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:12, Tyler_D napisał:

No już, już ... bez przesady. ;-P Imo już lepiej "brać pod lupę" podejrzane przypadki
[ bo co w tym złego? nic? no więc właśnie ]

To moze tez niech policja "weźmie pod lupę" osoby kupujące noże. Bo to przecież podejrzane i ktoś taki może kogoś zabić. Co z tego, że da się nim pokroić ciasto, "mnie to nie przekonuje".

[Fumiko 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:22, Daimon_Frey napisał:

To moze tez niech policja "weźmie pod lupę" osoby kupujące noże. Bo to przecież podejrzane
i ktoś taki może kogoś zabić. Co z tego, że da się nim pokroić ciasto, "mnie to nie przekonuje".

No i wszystkie osoby trenujące jakiekolwiek sporty walki. Bokserów, karateków, dżudoków... jak leci. Bo przecież mogą...

Że nie wspomnę o wszystkich mężczyznach, przecież każdy ma przy sobie narzędzie które może służyć do gwałtu.

[Tyler_D 0]

No dobrze, przyznaję - to wygląda logicznie.

Dnia 13.12.2009 o 17:19, Daimon_Frey napisał:

A dlaczego to on ma udowadniać, że piratem nie jest, a nie moderator, że piratem >jest?

Skoro nie piraci - ma orygianały - może to łatwo udowodnić jeśli są podejrzenia ze strony moderatora. Oburzenia tak z jednej jak i z drugiej strony być nie powinno jeśli są to dorośli ludzie.

Dnia 13.12.2009 o 17:19, Daimon_Frey napisał:

Poza tym podaj mi 100% sposoby na udowodnienie, że ktoś piratem nie jest. W jaki >sposób
to zrobić?

100 % sposobów via net nie ma. Można się opierać na zdjęciach legalnego softu i rozmowach przez komunikatory. Dobrym rozwiązaniem to nie jest ale jakoś trzeba sobie radzić a z tego co wiem w taki sposób tak to się załatwiało na gramie.

[Tyler_D 0]

Daimon, moje wywody może i było nieco przerysowane ale twoje to już są na granicy absurdu. ;-D Nie wpadajmy w paranoję ... tak Fumiko, ty też. ;-P

[Daimon_Frey 0]

Dnia 13.12.2009 o 17:32, Tyler_D napisał:

Skoro nie piraci - ma orygianały -

Można mieć oryginały i piracić.
Jak powiedziałeś, 100% dowodu nie ma, więc tym bardziej powodowanie jak to nazwałeś "błędów" uzasadnione nie jest.

@Fumiko
Dzięki :D
Poprawiłaś mi humor :)