Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy materiał z Guild Wars 2 przedstawia rozgrywkę w trybie World vs World

37 postów w tym temacie

Kacper Matuszewski

Jedną z atrakcji w Guild Wars 2 będzie tryb World vs World, w którym gracze będą toczyć spektakularne bitwy zakrojone na szeroką skalę. Rozgrywka w tym trybie została zaprezentowana na nowym, dziesięciominutowym materiale wideo.

Przeczytaj cały tekst "Nowy materiał z Guild Wars 2 przedstawia rozgrywkę w trybie World vs World" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że w oryginalnym tekście na Massively autor sam przyznaje, ze wpływ jakie WvW wywiera na świat GW2 jest raczej iluzoryczny, a do tego wymienia wiele rzeczy które przeczą bajkom na temat ''otwartego świata PvP''. Zresztą w tej formie rywalizacja między graczami nadal jest sztywną i pozbawioną swobody ustawką, w której umiejętności graczy w żaden sposób nie musza wykraczać poza to co dzieje się na samym polu walki. Strategia, zawieranie sojuszy, szukanie wsparcia itp itd nie ma tu miejsca. Więc gdzie ten reklamowany przez fanów otwarty świat, mimo instancji?

Ale siekanina pierwsza klasa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to raczej jak zwykła ustawka kiboli po meczu: chaos, rozbłyski i zero taktyki. Coco jumbo i do przodu: byleby ten z przeciwnej drużyny gryzł glebę, a nie ja. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:23, Graffis napisał:

Ciekawe, że w oryginalnym tekście na Massively autor sam przyznaje, ze wpływ jakie WvW
wywiera na świat GW2 jest raczej iluzoryczny, a do tego wymienia wiele rzeczy które przeczą
bajkom na temat ''otwartego świata PvP''. Zresztą w tej formie rywalizacja między graczami
nadal jest sztywną i pozbawioną swobody ustawką, w której umiejętności graczy w żaden
sposób nie musza wykraczać poza to co dzieje się na samym polu walki. Strategia, zawieranie
sojuszy, szukanie wsparcia itp itd nie ma tu miejsca. Więc gdzie ten reklamowany przez
fanów otwarty świat, mimo instancji?

Ale siekanina pierwsza klasa ;]


O czym ty piszesz ?
Autor na Massively wychwalał WvW, pisze że jeszcze nigdy tak się dobrze nie bawił i nie może doczekać się kolejnego beta weekendu. Jako minusy tego trybu podaje brak tutoriala (ale to przecież jeszcze beta) oraz brak dawanego za darmo gearu do pvp w tym trybie. A co do "instancji" to wielu testerów pisało że jeszcze nigdy nie spotkało się z tak ogromnymi mapami na których dochodzi do walk PvP, Wintergrasp i AV z WoWa przy tych mapach to pryszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Graffis- nie wiem, co masz na myśli. Mowa o "the Mists" była już od dawna, zresztą- to jeszcze spadek po pierwszym GW. Co do pozbawienia swobody... czytałeś ten artykuł? Owszem, walka grupowa to jedno wielkie Sarajewo, ale poza tym jest jeszcze wiele innych aspektów, jak chociażby pomoc w budowie maszyn oblężniczych, ochrona karawan itd. Co do strategii- poczekajmy na premierę gry, bo teraz to troszkę jak wróżenie z fusów. Moim zdaniem dopiero większe grupki ludzi, które będą musiały w jakiś sposób się zorganizować, wprowadzą do WvWvW konieczność gry taktycznej. Obecnie jest tak- każdy robi co chce, a wygraną w oblężeniu zapewnia przewaga liczebna i szybkość losowego wciskania klawiszy. Widać to chociażby na filmikach ukazujących grę z perspektywy bardziej wymagających profesji, gdzie trzeba się chociaż troszkę wysilić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:45, Hgamer napisał:

O czym ty piszesz ?

Piąty akapit tekstu i kluczowe zdanie: While this may not be exactly world-altering, it certainly does provide a good reason to fight..
Kilka zdań wcześniej pisze o tym, że dość ma ustawkowego PvP które w żaden sposób nie wpływa na świat gry - kawałek dalej przyznaje, że WvW mniej wiecej właśnie takie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:47, Quallor napisał:

@Graffis- nie wiem, co masz na myśli.

To, ze GW2 będzie ukłonem w stronę podtrzymania wzroca PvP na zasadach areny. Okreslona liczba graczy, wszyscy możliwie jednakowi i identyczni. Dlaczego niby walka nie powinna wykraczać poza arenę i uwzględniać takie aspekty rozgrywki jak przygotowanie do walki (gromadzenie sojuszników, wyposażenie, przygotowanie terenu, dywersja i szpiegostwo etc. - wszystko to co mamy w prawdziwej wojnie)? Skąd głupkowate ograniczenia ilości graczy, składu stron walki etc?
Wszystko to jednak wyjaśnia brak ''persistent world'' w tej grze i oparcie jej na instancjach. To zaś uniemożliwia stworzenie z niej gry wojennej na skalę totalną w świecie fantasy. To by dopiero było widowiskowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:23, Graffis napisał:

Ciekawe, że w oryginalnym tekście na Massively autor sam przyznaje, ze wpływ jakie WvW
wywiera na świat GW2 jest raczej iluzoryczny, a do tego wymienia wiele rzeczy które przeczą
bajkom na temat ''otwartego świata PvP''. Zresztą w tej formie rywalizacja między graczami
nadal jest sztywną i pozbawioną swobody ustawką, w której umiejętności graczy w żaden
sposób nie musza wykraczać poza to co dzieje się na samym polu walki. Strategia, zawieranie
sojuszy, szukanie wsparcia itp itd nie ma tu miejsca. Więc gdzie ten reklamowany przez
fanów otwarty świat, mimo instancji?

Ale siekanina pierwsza klasa ;]


Cóż, jak dla mnie to albo czytasz naprawdę słabe/niedoinformowane serwisy albo masz słabych/niedoinformowanych znajomych, który gada zwykłe brednie.
WvW zawsze miał mieć iluzoryczny wpływ na świat PvE dawając bonusy zwycięskim serwerom typu podwójny drop, podwójny gold, podwójny exp, no i SŁAWĘ! Nigdzie nie wyczytałem inaczej.
WvW ma być głównie właśnie taką napierdalanką(prawdziwa rywalizacja jest w structured pvp, Guild vs Guild), jednak można grać taktycznie w grupie z innymi. Dochodzą jeszcze różnego typu bonusy do wykupienia, katapulty, golemy. Plus bonusy od graczy grających gildiowo. Nie będę się rozpisywał, chcesz to się dowiedz na guildwars2.pl...
Otwarty świat? Przecież WvW to 4 duże, duże instancje i nikt nie mówi, że jest inaczej. Otwarty świat masz we właściwym PvE. Do tego wszystkiego dochodzi właściwe PvP.
Jesteś trollem, słabym dodam, albo mylisz właściwy świat PvE ze światem w WvW...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 16:00, NesQik napisał:

Twoja znajomość języka mnie wręcz poraża, wróć do piaskownicy gdzie zostawiłeś grabki
i dalej twórz swoje piaskowe babeczki

No to prosze uprzejmie o poprawne tłumaczenie... inne niż to, że w rzeczywistości wymienione przez autora zależności między WvW i reszta świata GW2 nie zmieniają tego świata, a mają być jedynie jakąś tam motywacją do prowadzenia tych walk. Bardzo ciekawe jak to zdanie zinterpretujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:57, Graffis napisał:

> @Graffis- nie wiem, co masz na myśli.
To, ze GW2 będzie ukłonem w stronę podtrzymania wzroca PvP na zasadach areny. Okreslona
liczba graczy, wszyscy możliwie jednakowi i identyczni. Dlaczego niby walka nie powinna
wykraczać poza arenę i uwzględniać takie aspekty rozgrywki jak przygotowanie do walki
(gromadzenie sojuszników, wyposażenie, przygotowanie terenu, dywersja i szpiegostwo etc.
- wszystko to co mamy w prawdziwej wojnie)? Skąd głupkowate ograniczenia ilości graczy,
składu stron walki etc?
Wszystko to jednak wyjaśnia brak ''persistent world'' w tej grze i oparcie jej na instancjach.
To zaś uniemożliwia stworzenie z niej gry wojennej na skalę totalną w świecie fantasy.
To by dopiero było widowiskowe...


Tylko że to nie ta era wśród gier...Człowieku, chcesz czegoś więcej niż współczesne gry mogą zaoferować. Będziesz miał gildie w grze to wtedy się możesz pogłówkować nad taktykami, ale z randomowymi graczami się tak nie dogadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:57, Graffis napisał:

> @Graffis- nie wiem, co masz na myśli.
To, ze GW2 będzie ukłonem w stronę podtrzymania wzroca PvP na zasadach areny. Okreslona
liczba graczy, wszyscy możliwie jednakowi i identyczni. Dlaczego niby walka nie powinna
wykraczać poza arenę i uwzględniać takie aspekty rozgrywki jak przygotowanie do walki
(gromadzenie sojuszników, wyposażenie, przygotowanie terenu, dywersja i szpiegostwo etc.
- wszystko to co mamy w prawdziwej wojnie)? Skąd głupkowate ograniczenia ilości graczy,
składu stron walki etc?
Wszystko to jednak wyjaśnia brak ''persistent world'' w tej grze i oparcie jej na instancjach.
To zaś uniemożliwia stworzenie z niej gry wojennej na skalę totalną w świecie fantasy.
To by dopiero było widowiskowe...

Jesteś pewien, że nie mieszasz tutaj WvWvW z Structured PvP? Trudno mówić o arenie, biorąc pod uwagę całą ogromną mapę(nie wiem, czy orientujesz się, jak wielka jest mapa WvWvW w rzeczywistości- wystarczy poszukać filmików na yt, jest ich tam całkiem sporo). To samo tyczy się liczby graczy- WvWvW nie wprowadza, o ile nic się nie zmieniło, limitów, a zatem drużyny nie muszą być równe. Przygotowanie do walki również w grze jest. Po prostu to nagranie nie ukazuje tego aspektu gry. Zresztą- jakie instancje? Nie ma ich wcale tak wiele, jak starasz się zasugerować.
Aha- While this may not be exactly world-altering, it certainly does provide a good reason to fight.
Troszkę tendencyjnie to tłumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 16:04, Afro69 napisał:

Otwarty świat masz we właściwym PvE. Do tego wszystkiego dochodzi właściwe PvP.

Chodziło mi o to, co autor artykułu na Massively wymienia jako poszukiwane przez niego aspekty PvP - czyli nadanie mu jakiegoś znaczenia przez powiązanie go ze światem gry, tak by miało wpływ na to co dzieje się w grze. Potem autor sam temu zaprzecza. Oprócz tego nie raz gdy wspominałem brak otwartego świata w GW2 to sypały się na mnie gromy jaśniste, że ma on w grze być jak najbardziej obecny i do tego dotyczyć PvP i w ten spoób wpływać bezpośrednio na kształt świata w grze. To jak to w końcu jest? (i teraz szczerze pytam się o mechanike GW2 w tym wzgledzie).
Pomijam już to, ze tworząc dla gry wiele serwerów jest cokolwiek mało możliwe - niech będzie, że w obrebie danego serwera miałoby tak rzeczywiście być. No i to, że sam podzieliłeś gre na jakieś światy - osobny dla PvE i WvW chociażby... co już jest paranoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna ważna rzecz, o której należy pamiętać. Bitwy na tych mapach mogą się toczyć nawet do 2 tygodni, a w tym czasie będzie można pozyskać za sojuszników niegrywalne rasy poprzez wykonywanie dla nich zadań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 15:57, Graffis napisał:

> @Graffis- nie wiem, co masz na myśli.
To, ze GW2 będzie ukłonem w stronę podtrzymania wzroca PvP na zasadach areny. Okreslona
liczba graczy, wszyscy możliwie jednakowi i identyczni. Dlaczego niby walka nie powinna
wykraczać poza arenę i uwzględniać takie aspekty rozgrywki jak przygotowanie do walki
(gromadzenie sojuszników, wyposażenie, przygotowanie terenu, dywersja i szpiegostwo etc.
- wszystko to co mamy w prawdziwej wojnie)? Skąd głupkowate ograniczenia ilości graczy,
składu stron walki etc?
Wszystko to jednak wyjaśnia brak ''persistent world'' w tej grze i oparcie jej na instancjach.
To zaś uniemożliwia stworzenie z niej gry wojennej na skalę totalną w świecie fantasy.
To by dopiero było widowiskowe...

No dobra. Nie wiedziałem z kim rozmawiam, teraz wiem... Owszem, Twoja wizja PvP jest naprawdę fantastyczna i myślę, że każdy marzy o takiej grze. Jednak, takiej gry nie ma teraz i nie ma też w zapowiedziach(jeżeli jednak, uświadom mnie). Pewnie ze względu na technologie albo leniwość twórców.
Mimo wszystko WvW nie bedzie takim podtrzymaniem PvP na zasadach aren. Takim PvP jest to właściwe pvp w GW2(gdzie gracze będą się bić 5v5 na wybranych arenach), a''la GW1. WvW jest bardziej rozbudowane. Mamy ogromny świat, gdzie walcza między sobą 3 serwery. Każdy serwer ma własny zamek i posiadłość. Do tego dochodzą miejsca początkowo "neutralne", które przejmujemy(typu kopalnie dostarczające surowce potrzebne np. na bronie oblężnicze czy jakieś pomniejsze zamki, farmy). Kiedy gildiowo przejmiemy jakieś miejsce, będzie miało dodatkowe bonusy. Nie ma też ograniczonej ilości osób(choć ta myślę, że w którymś momencie jednak się skończy). Dla zwycięskiego serwera są bonusy w świecie PvE o których wspomniałem wyżej. Do tego jest jeszcze parę innych elementów. Naprawdę, myślę, że będzie to coś nowego i w pewnym sensie spełniającego Twoje założenia wspaniałego PvP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować