Czy ktoś uczestniczył w wydarzeniach paranormalnych?

[Yasiu89 0]

Cześć!
Niedawno oglądałem film z Davidem Blaine''m. Może go nie znacie ale jest dużo lepszy od Coperfilda. Swoje sztuczki wykonuje na ulicach miast więc jest małe prawdopodobieństwo że oszukuje.
Jedna rzecz mnie zaintersowała. Mianowicie pojechał do jakiejś dźungli i zagad tamtejsze dziecko. Powiedział, że pokaże sztuczke. Kazał chłopakowi zacisnąc pięść i trzymać przed sobą. Blaine wziął scyzoryk, naciął sobie na ręce okrąg (poleciała krew). Następnie rozłożył dziecku dłoń i na niej było takie samo nacięcie mimo, że wczęsniej go nie było!
Innym razem potrafił ożywić martwą muchę albo zaczął się unosić w pwietrzu na środku chodnika w mieście!!
Mysle, że ma jakieś zdolności paranolmalne. Jego sztuczki z kartami (takie też robi) da się wytłumaczyć ale latanie i nacinanie dłoni - raczej nie...

[Widek 0]

napewno jest dobrym iluzjonisą ale moim zdaniem niektorzy ludzie na ulicach są podstawieni:) Bo jak to mozliwe ze w 1 s wrzucił dla typa do zamkniętego piwa chusteczkę?:]

[SirKamil 0]

ja chyba wziołem udział w dziwnym zjawisku -jasełka, grałem wnich, zawodówka, techników i wszyscy zachowywali sie spokojnie, no i nie bło ządnej gafy, tu cos nie tak, spodziewałem sie wielkieej katastrofy, że zawodóka nas czymś poobrzuca i wyśmieje, a tu spokuj... napewno jakiś duch ich sparaliżował... Co do jasełek to kolejne zjawisko paranormalne to to że udało mi się wstać i przyjść na 6 rano do szkoły i to bez wieksyzch problemów.. przy okazj ludzie na przystanku za pewne uważali że za duzo pili bo do skzoły nikt normalny niejedzie 5:30... hmm

[BoboRasta 0]

Dzieje się coś dziwnego! Przedłuzyli nam wakacje !! To nie jest normalne !! xD

[Bigjack7 0]

Tak, ja mam na co dzień.

Patrze na moją siostrę i się dziwię jak ja z nią wytrzymuje jeszcze...

Tego nawet najstarsi górale chyba nie wiedzą... :\

[XMANIA 0]

Dnia 22.12.2005 o 17:33, Yasiu89 napisał:

Cześć!
Niedawno oglądałem film z Davidem Blaine''m. Może go nie znacie ale jest dużo lepszy od.....

ta mucha była zmarznięta, widziałem to w książce ze sztuczkami. Musi poleżeć chwilę w lodówce, a po wyciągnięciu i ogrzaniu się odżyje...

[IneedWoW 0]

Ja w jednym uczestniczylem ... w 2 klasie Gimnazjum moj kumpel mial srednia 2,8 dostawal oceny od 1 - 3 opuszczal lekcje( 2 razy w tygodniu go nie bylo) Az w 3 klasie nie opuscil zadnej godziny,dostaje 4 i 5 :|

[Widek 0]

Dnia 09.01.2006 o 17:19, IneedWoW napisał:

Ja w jednym uczestniczylem ... w 2 klasie Gimnazjum moj kumpel mial srednia 2,8 dostawal oceny
od 1 - 3 opuszczal lekcje( 2 razy w tygodniu go nie bylo) Az w 3 klasie nie opuscil zadnej
godziny,dostaje 4 i 5 :|

hehe dobre u mnie jest inaczej zaczynałem od 5 koncząc na 2 i 3 :D Ale skoro go ni bylo 2 razy w tygodniu to chyba powinien byc nieklasyfikowany bo to okolo 50% nieobecnosci

[ww3pl 0]

Ja raz miałem tak, że w nocy się obudziłem i nie byłem w stanie się ruszyć . Nademną ujżałem białą poświatę, przesunęła się tak metr w bok, potem nagle jakby wleciała we mnie... nie było to zbyt miłe... i potem albo jakbym się obudził albo jakbym odzyskał czucie... wstaje oglądam pokój wszystko OK..... o co chodzi ? :D

[Hubi_Koshi 0]

Ja miewam czasami Deja vu. Nie jest to jednak taka zwykła myśl "kurcze już to kiedyś robiłem, ale kiedy" Ja pamiętam że kiedyś we śnie dawno temu widziałem tą sytuacje, ale dopóki jej naprawde nie przeżyłem nie pamiętałem o niej. Bardzo dziwne przeżycia

[Widek 0]

zjawa ;D Wiekszosc ludzi to mialo, ja tez nie moglem sie ruszac probowalem wolac o pomoc, ale z tym ze ja nikogo nie widzialem:D

[ww3pl 0]

Nie rozumiem ;) Czyli wierzysz w to ? Bo ja sam już nie wiem czy to był sen czy jawa.... jestem bardziej za jawą... myślisz że powinienem się gdzieś zgłosić ? to było dawno ale było ! :)

[wincent87 0]

Też mi się zdarzył taki "paraliż postsenny" + zobaczyłem postać leżącą obok mnie. Była ona skrajnie paskudna i wiedziałem (tak jak to się *wie* w takich sytuacjach), że zamierza zrobić mi coś złego. Chciałem coś zrobić ale nie mogłem, skoncentrowałem się na swojej jednej ręce i następne co pamiętam to to, że walę w pustą część łóżka obok. Co do wychodzenia z ciała to kiedyś próbowałem, lecz pewnego razu - przy samym momencie wychodzenia - poczułem, że ktoś/coś próbuje wejść do mojego ciała. Od tego momentu przestałem. Macie tak czasem, że hmm "czujecie power''a" - podwyźszony refleks, częste przewidywanie wydarzeń na krótką metę (powiedzmy kilka/naście minut), możliwość bezproblemowego przypominania sobie spraw sprzed kilku lat, o których dawno się zapomniało. Również czytałem o % wydajności mózgu, może w opisanych wyżej przypadkach spontanicznie (i krótktrwale), w jakiś sposób osiągam większą wydajność? Tak czy owak - uczucie jest boskie.

[ww3pl 0]

Kurcze, fajne teorie.... Wierzycie w takie rzeczy ? ;) Widzę, że wielu z nas przeżyło jeden przynajmniej kontakt z tym czymś..... a co z wychodzeniem z ciała ? Mi się to nigdy nie próbowało bo w sumie nigdy nie próbowałem... Pamiętajcie : Ciało nie może żyć bez duszy .

[Widek 0]

Dnia 26.02.2006 o 00:52, WorldWar3PL napisał:

Nie rozumiem ;) Czyli wierzysz w to ? Bo ja sam już nie wiem czy to był sen czy jawa.... jestem
bardziej za jawą... myślisz że powinienem się gdzieś zgłosić ? to było dawno ale było ! :)

cos tam z sercem , chwilowy postoj czy cisnienie cos takiego jak sie mamy pytałem:)

[ww3pl 0]

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli ..... co ma serce do zjawy ?! :D
p.s. : schizuje sie teraz bo w chacie pusto i jakieś hałasy słyszę.... Dżizas

[wincent87 0]

Dnia 26.02.2006 o 01:13, WorldWar3PL napisał:

Kurcze, fajne teorie.... Wierzycie w takie rzeczy ? ;) Widzę, że wielu z nas przeżyło
jeden przynajmniej kontakt z tym czymś..... a co z wychodzeniem z ciała ? Mi się to nigdy nie
próbowało bo w sumie nigdy nie próbowałem... Pamiętajcie : Ciało nie może żyć bez duszy .

Wiesz - ja nie wykluczam, że mi się to wszystko wydawało. Z drugiej strony nikt nigdy nie udowodnił, że ciało może żyć bez duszy - z bardzo prostego powodu: nikt nigdy nie udowodnił, że takie coś jak dusza istnieje. Wszystko sprowadza się do wiary.

[RadeXMaster 0]

ja mam takie cos jak pisal lajt na pierwszej stronie o świadomym śnie.Prawie zawsze wiem ze to sen.A i czasem zdaje mi sie ze kontroluje co w nim robie.tylko ze ja tak mam bez zadnych treningow.Pare razy mialme takie cos ze swiadomie rozmawialem z otoczeniem a sen jakby dalej lecial

[ww3pl 0]

Ja mam w śnie umiejętność wybudzenia się w dowolnym momencie . Poprostu to robię . Np. Sen jest nudny, albo straszny, i natychmiastowo się budzę, a jak jest fajny to se chodzę troche po nim itd. A budzę się na końcu nie-z-własnej-woli ;) Wtedy snu nie pamiętam praktycznie, ale gdy sam się wybudzę z własnej woli to sen pamiętam . Niestety Lucid Dreamu nie doświadczyłem.

[H1ghlander 0]

Po obejrzeniu 30 minut okolo polnocy "Egzorcyzmow Emily Rose" moze i nic nie zobaczylem ale bylem zesrany ze strachu ;p

Jedyna ciekawa umiejetnosc mam taka, ze jesli wiem, ze po prostu musze wstac o 7.00 to sie budze - idealnie :)