Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pachter: Producenci konsol nie powinni blokować używanych gier

30 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2012 o 23:03, Pitej napisał:

Gry na PC drożeją. Minęły czasy gdy premierówkę kupowało się za 80 zł. Skyrim ma cenę
160 zł, Diablo III 200 zł. Dowolna gra EA - 140 zł. Czy to taka duża różnica? W przypadku
konsoli można też poczekać miesiąc, dwa (często dopiero po takim czasie dany tytuł wychodzi
na PC) i kupić używkę za ok 140 zł. Używkę która niczym nie będzie się różnić od orginału
bo np: PS3 nie rysuje płyt i jeszcze NIGDY nie widziałem zniszczonej, porysowanej płyty
z grą na BR [ choć zapewne nie jest to niemożliwe ]. JA często kupuję gry 2 - 3 letnie
które kosztują mnie 50 - 70 zł. Co więcej, jeśli do gry tej nie będę miał ochoty wrócić
do mogę odsprzedać za IDENTYCZNA cenę, ewentualnie 5 zł niższą [ ale i zdarzyło mi się
używkę sprzedać drożej niż kupiłem ] Wówczas gry kosztują mnie 0 albo dosłownie parę
złotych.


Gry na PC drożeją, hm...ciekawe dlaczego (porównajmy sobie np. cenę tej samej gry w wersji na PC i PS3)? Prawda jest taka, że dziś wiele topowych tytułów robi się tak: produkcja na PC pod konsole -> premiera -> za n-miesięcy "port" na PC. Skoro autorzy tworzą tytuły na wszystkie platformy niemalże w tym samym procesie produkcyjnym to dlaczego mieliby rezygnować z wysokiego zysku, które dają im gry konsolowe? Trzeba maksymalizować zyski!

2-3 letnie gry na PC to ja kupuje za 20 zł.

Poza tym, przyszłość to cloud gaming a w perspektywie tego zjawiska dzisiejsze konsole tracą rację bytu, zeżrą je przystawki do TV lub tzw. "smart tv". PCty się obronią, na czymś branża opierać się musi, za pomocą jakiegoś narzędzia trzeba te gry tworzyć. Co innego z odtwarzaniem...dziś mogę sobie odpalić najnowszego Dirta 3 na moim tablecie z Tegra 2...przez OnLive - wiem, sprawdzałem, da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle wszyscy maja wizje apokaliptyczne, a koniec koncow okaze sie ze to czy gra bedzie przypisywana do danej konsoli (konta) bedzie zalezalo od wydawcy, czyli dokladnie to samo co mamy teraz na PC - Skyrim, CoD itp WYMAGA Steama, a BF3 i ME3 Origina, ale tak czy siak wiekszosc gier nadal mozna odpalic bez zadnego przypisywania ich do jakichkolwiek kont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 23:30, LordJuve napisał:

2-3 letnie gry na PC to ja kupuje za 20 zł.


Naprawdę? 2 letnie gry za 2 dychy? Podaj jakieś przykłady takich gier które ostatnio kupiłeś, bo mnie tym zainteresowałeś.

Dnia 29.03.2012 o 23:30, LordJuve napisał:

Poza tym, przyszłość to cloud gaming a w perspektywie tego zjawiska dzisiejsze
konsole tracą rację bytu, zeżrą je przystawki do TV lub tzw. "smart tv".


Pisałem o tym jak sprawa wygląda obecnie, nie wiem co do naszego tematu ma wnieść to wybieganie w przyszłość i nie jestem pewnien na ile to co mówisz się sprawdzi, ale jeśli konsole zostaną zastąpione przez coś lepszego to nie będę za nimi tęsknił.

Dnia 29.03.2012 o 23:30, LordJuve napisał:

PCty się obronią,
na czymś branża opierać się musi, za pomocą jakiegoś narzędzia trzeba te gry tworzyć.


To bardzo możliwe. Ciekaw jestem. Będziesz czuł wtedy satysfakcę? Będziesz szczęśliwy? Że PC istnieje i gdzieś tam, hen, hen, właśnie na nich tworzone są gry?

Dnia 29.03.2012 o 23:30, LordJuve napisał:

Co innego z odtwarzaniem...dziś mogę sobie odpalić najnowszego Dirta 3 na moim tablecie
z Tegra 2...przez OnLive - wiem, sprawdzałem, da się.


Jak widać technologia idzie naprzód, to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2012 o 00:27, Pitej napisał:

Naprawdę? 2 letnie gry za 2 dychy? Podaj jakieś przykłady takich gier które ostatnio
kupiłeś, bo mnie tym zainteresowałeś.


Pewnie. Nie tak dawno kupiłem w CDA za 16 zł pierwszego Mass Effecta, w ostatnim numerze polskiego nail''d czy CoJ Więzy Krwi trochę wcześniej. Lubie też wpadać do Saturna, tam często mają gry pudełkowe w promocyjnych cenach, np. za 10 zł kupiłem tam: Supreme Commander czy The Guild 2 to są NOWE gry. Jak zajrzysz na allegro czy serwisy wymiany gier to jeszcze więcej tytułów 2-3 letnich można w podobnej cenie dostać.

Dnia 30.03.2012 o 00:27, Pitej napisał:

Pisałem o tym jak sprawa wygląda obecnie, nie wiem co do naszego tematu ma wnieść to
wybieganie w przyszłość i nie jestem pewnien na ile to co mówisz się sprawdzi, ale jeśli
konsole zostaną zastąpione przez coś lepszego to nie będę za nimi tęsknił.


Ma wnieść świadomość, że konsole to siłą rzeczy jedynie pewien etap (podobnie jak kiedyś automaty do gier), niestety, ale masa "konsolowców" zachowuje się tak jakby konsola była co najmniej czymś równorzędnym do PCta (pamiętam jakie hejterstwo się pojawiło kiedy to konsole uzyskały dostęp do Sieci czy możliwość odtwarzania filmów/muzyki - miały raz na zawsze stać się domowymi centrami rozrywki i wyprzeć PC w niebyt branży gier - czy tak się stało?). Niestety, ale branża gier jest tak skonstruowana, że wiele zależy właśnie od tej części konsolowej.

Dnia 30.03.2012 o 00:27, Pitej napisał:

To bardzo możliwe. Ciekaw jestem. Będziesz czuł wtedy satysfakcę? Będziesz szczęśliwy?
Że PC istnieje i gdzieś tam, hen, hen, właśnie na nich tworzone są gry?


Będę czuł satysfakcję wtedy, gdy granie na PCtach znów będzie traktowane (szczególnie przez twórców) w sposób nie uwłaczający pctowych graczom. Chodzi mi przede wszystkim o tego typu rozumowanie: "maszyną do gier jest konsola a granie na PC to jedynie jedna z jego mniej istotnych funkcji".
Liczę, że dożyję sytuacji, w której większość kanapowych graczy (dzisiejsi konsolowcy) będzie sobie odpalała swoją grę przez TV: wtedy zniknie rak dzisiejszej branży gier, czyli dylemat twórcy, który tworzy grę na konsole i PC jednocześnie.

Dnia 30.03.2012 o 00:27, Pitej napisał:

Jak widać technologia idzie naprzód, to dobrze.


Bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodzi mi o to, że w momencie upowszechnienia cloud gamingu centralnym punktem branży gier znów stanie się PC, będący narzędziem wykorzystywanym do produkcji nowych tytułów. Samo granie w chmurze będzie natomiast niczym innym jak strumieniową dystrybucją danych, które zostały skompilowane na PCtach. Wniosek? Jedyną platformą będą komputery osobiste a cała reszta oprze się nie na technicznej podstawie (tak jak teraz kiedy mamy platformy: PC, X360, PS3, Wii itp. co powoduje wiele negatywnych zjawisk dla branży gier), ale wirtualnej logistyce i dystrybucji usług jakim jest cloud gaming. W takim wypadku developer nie musi iść na kompromis i kalkulować (tak jak robią to dziś produkując gry na konsole i PCty), robi po prostu to co do niego należy (tworzy grę) a całą resztą zajmują się operatorzy usług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

Pewnie. Nie tak dawno kupiłem w CDA za 16 zł pierwszego Mass Effecta


To jest trochę starsza niż dwa lata gra.

Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

Ma wnieść świadomość, że konsole to siłą rzeczy jedynie pewien etap (podobnie jak kiedyś
automaty do gier), niestety, ale masa "konsolowców" zachowuje się tak jakby konsola była
co najmniej czymś równorzędnym do PCta


Jedynie pewien etap? Fajnie, ale pierwsza generacja konsol pojawiła się w 1972 r., więc powstały równocześnie, co PC z mikroprocesorami. Poza tym konsole SĄ równorzędne do PC. Praktycznie wszystko, co możesz robić na PC, możesz też robić na konsoli (ewentualnie na konsoli po złamaniu).

Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

Będę czuł satysfakcję wtedy, gdy granie na PCtach znów będzie traktowane (szczególnie
przez twórców) w sposób nie uwłaczający pctowych graczom. Chodzi mi przede wszystkim
o tego typu rozumowanie: "maszyną do gier jest konsola a granie na PC to jedynie jedna
z jego mniej istotnych funkcji".


Twórcy gier raczej nie traktują PC-towych graczy w taki sposób z powodu tego rozumowania, ale raczej dlatego, że ilość nieoryginalnych gier jest o wiele większa właśnie na PC. W końcu co jest łatwiejsze: ściągnąć grę na PC, czy najpierw zapłacić kasę za złamanie konsoli, często utracić gwarancję i dopiero potem ściągnąć grę (często z blu-ray''a, więc zajmującą o wiele więcej miejsca)? Rozumiem, że na konsole są używki, ale mimo to większość osób kupi co najmniej grę/dwie w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

kupiłem tam: Supreme Commander
czy The Guild 2 to są NOWE gry.


Owqszem, to są nowe gry, ale Mass Effect ma 4 lata, The Guild 2 i Supreme Commander po 5 (!) lat, a nie 2.

Zresztą PS3 ma opcjonalny, płatny abonament Playstation Plus. Subskrypcja kosztuje ok 15 zł za miesiąc, a pojawiły się w niej już takie gry jak Tomb Raider Underworld czy [ teraz, na kwiecień ] Shift 2. To są pełne wersje, za cenę abonamentu.

Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

Ma wnieść świadomość, że konsole to siłą rzeczy jedynie pewien etap (podobnie jak kiedyś
automaty do gier), niestety, ale masa "konsolowców" zachowuje się tak jakby konsola była
co najmniej czymś równorzędnym do PCta (pamiętam jakie hejterstwo się pojawiło kiedy
to konsole uzyskały dostęp do Sieci czy możliwość odtwarzania filmów/muzyki - miały raz
na zawsze stać się domowymi centrami rozrywki i wyprzeć PC w niebyt branży gier - czy
tak się stało?). Niestety, ale branża gier jest tak skonstruowana, że wiele zależy właśnie
od tej części konsolowej.


Raz jeszcze powtórzę, że zapewne kiedyś konsole zostaną czymś zastąpione, ale ten "pewnien etap" trwa już około 40 lat... to nam daje okres życia bliźniaczy do pecetowego...

Dnia 30.03.2012 o 01:17, LordJuve napisał:

Będę czuł satysfakcję wtedy, gdy granie na PCtach znów będzie traktowane (szczególnie
przez twórców) w sposób nie uwłaczający pctowych graczom. Chodzi mi przede wszystkim
o tego typu rozumowanie: "maszyną do gier jest konsola a granie na PC to jedynie jedna
z jego mniej istotnych funkcji".
Liczę, że dożyję sytuacji, w której większość kanapowych graczy (dzisiejsi konsolowcy)
będzie sobie odpalała swoją grę przez TV: wtedy zniknie rak dzisiejszej branży gier,
czyli dylemat twórcy, który tworzy grę na konsole i PC jednocześnie.


No to to już jest wina twórców, że w większym stopniu niż dawniej olewają PC''ty. Większość wysokobudżetowych gier sprzedaje się na konsolach, a samo stworzenie gry tylko na jedną, dedykowaną platformę pewnie też jest prostsze/tańsze, więc nie trudno się dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak najlepiej spawdzić opinię o czymś, nie wzbudzając przy tym złości stałych klientów? Puścić plotkę do internetu. Nie dość, że ludzie się na ten temat wypowiedzą, to jeszcze analitycy za darmo wydadzą swoją opinię. Jestem prawie pewien, że Sony zaraz ogłośi, że wcale tak nie będzie i nadal będzie można odpalać używki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2012 o 15:29, Azvar napisał:

Jak najlepiej spawdzić opinię o czymś, nie wzbudzając przy tym złości stałych klientów?
Puścić plotkę do internetu. Nie dość, że ludzie się na ten temat wypowiedzą, to jeszcze
analitycy za darmo wydadzą swoją opinię. Jestem prawie pewien, że Sony zaraz ogłośi,
że wcale tak nie będzie i nadal będzie można odpalać używki.


Też o tym pomyślałem, to prosta i skuteczna metoda analityczna a do tego darmowa: puścić plotę i obserwować reakcje. Z pewnością jakieś obostrzenia mogą wystąpić (dziś mamy tendencję to robienia z graczy "użytkowników licencji" a nie właścicieli przedmiotu, czyli egzemplarza gry :/), aczkolwiek wątpię, że producenci zdecydują się na najdrastyczniejszą opcję, czyli całkowite wyeliminowanie możliwości grania w używki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować