Grand Theft Auto 4 na X360 i PS3 [M]

[Albii 0]

Miałem ciekawą przygodę. Robiłem skoki na motorze by aczika wykonać i przy wykonywaniu jednego bardzo się rozpędziłem i wyskoczyłem. Niko zrobił salto w tył w powietrzu a podczas jego robienia, motor zaczął płonąć. Gdy lądowałem puściłem się motora a tamten brzeturlał się paręmetrów i gdzieś po 45sec. wybuchł rozwalająć wszystkie hydranty w okolicy i na drodze był ogień a po bokach ulewa. ^^

Pozdr.

[golona11 0]

Dnia 26.01.2009 o 14:56, albinskia napisał:

Miałem ciekawą przygodę. Robiłem skoki na motorze by aczika wykonać i przy wykonywaniu
jednego bardzo się rozpędziłem i wyskoczyłem. Niko zrobił salto w tył w powietrzu a podczas
jego robienia, motor zaczął płonąć. Gdy lądowałem puściłem się motora a tamten brzeturlał
się paręmetrów i gdzieś po 45sec. wybuchł rozwalająć wszystkie hydranty w okolicy i na
drodze był ogień a po bokach ulewa. ^^

Pozdr.

WOW .... to nie wiedziałem że w gta takie popisy z ogniem można robić hehe ..kiedyś też robiłem jeden wyskok i zaczął płonąć samochód w powietrzu .. wylądowałem . wysiadłem z samochodu ..aczika zaliczyłem zrobił się taki korek .. mój samochód wybuchł a za nim chyba z 10... fajny pokaz fajerwerków miałem ...hehe :D

[golona11 0]

Dnia 24.01.2009 o 13:23, Prateorian napisał:

Jak się trąbi w wersji na xboxa , mam zatrąbić w 3 misji i nie wiem jak ...

w odpowiedniej chwili wciskasz tylko lewy analog... koleś sam podchodzi do samochodu.. tudzież kolesiara hehe :D prawym analogiem zmieniamy kamerę .. widzimy jak jedziemy no samochód od przodu..

[zajacisko 0]

Dlaczego nie ma tu czegoś takiego że na minimapce w wersji PC jest droga dojazdu do celu, a tu tylko cel. Pierwsza misja miała takie coś, później już tego nie ma. Może coś wyłączyłem?

[wsaadman 0]

Dnia 28.01.2009 o 18:57, zajacisko napisał:

Dlaczego nie ma tu czegoś takiego że na minimapce w wersji PC jest droga dojazdu do celu,
a tu tylko cel. Pierwsza misja miała takie coś, później już tego nie ma. Może coś wyłączyłem?

Droga dojazdu do celu pojawia się tylko jak jesteś w samochodzie, jeżeli o to ci chodzi. A jak jesteś w samochodzie i nie masz, to znaczy, że coś w opcjach powyłączałeś. Spróbuj jeszcze raz kliknąć na cel, a potem "waypoint on" ;)

[zajacisko 0]

Oczywiście że w pojeździe. Chodzi mi o waypointy, oraz o po prostu znaczniki podczas misji.

[golona11 0]

Dnia 28.01.2009 o 19:34, zajacisko napisał:

Oczywiście że w pojeździe. Chodzi mi o waypointy, oraz o po prostu znaczniki podczas
misji.

u mnie również jest droga do celu zawsze pokazana nie tylko pkt..może masz jakiś bład?

[zajacisko 0]

Już wiem. W opcjach jest takie coś: GPS Speech chyba to:) i trzeba z Off na On.

[Sandro 0]

Za każdym razem kiedy wchodzę w multiplayera to zostaję hostem... Da się jakoś po prostu dołączyć do pokoju, a nie za każdym razem tworzyć swój?

BTW Czy istnieje gdzieś w Liberty City miejsce, w którym zawsze stoi Infernus bądź Comet? Ukończyłem już cały wątek główny i obydwa pojazdy widziałem jedynie raz, kiedy wymagała tego fabuła... :/

[Albii 0]

Gdy jechałem wwyścigu Dla Bruciego w którym uczestniczył infernus czy cometa to przy krawężnikach stały zaparkowane. :)

[Sandro 0]

Dnia 29.01.2009 o 19:23, albinskia napisał:

Gdy jechałem wwyścigu Dla Bruciego w którym uczestniczył infernus czy cometa to przy
krawężnikach stały zaparkowane. :)

Bo jak już siedzisz w jakimś aucie to takie same będą nagle wszędzie :) Podczas całej gry nie spotkałem żadnego Infernusa na drodze. Dosłownie zero. Kiedy po którejś misji dostałem swojego to nagle w okolicy zaroiło sie od takich samych samochodów...

[Leber16 0]

A ja mam pytanie, wziąłem się ostatnio za zdobywanie trophies w GTA IV i jest złote trofeum z 100% ukończenia gry. Mianowicie na te 100% składa się główny wątek, misje randomowe itp., ale także wyjścia z przyjaciółmi, którzy do Nicko zadzwonią sami i chcą się umówić na wypad. Teraz moje pytanie, byłem na misji i zadzwonił do mnie Roman, Nicko odpowiedział, że nie może rozmawiać i się rozłączył, czy gra mi zaliczy to jako niezaliczony wypad i nie dostanę za o kilu dziesiętnych procenta do ogólnego przejścia gry? Bo cholera się zastanawiam i nie chcę sprawdzać do końca i się okaże, że rzeczywiście tutaj był klops...;/

[Bajuj 0]

Dnia 30.01.2009 o 15:04, Łeber napisał:

zastanawiam i nie chcę sprawdzać do końca i się okaże, że rzeczywiście tutaj był klops...;/

Nic się nie dzieje. Ja olałem przyjaciół podczas wykonywania misji wątku fabularnego. Dopiero jak zabiłem gołębie, wykonałem USJ, spotkałem wszystkich "przechodniów" itd. zabrałem się za przyjaciół. Wystarczy, że potem do nich zadzwonisz i zaliczysz wypady do kręgielni, na bilard.

[Leber16 0]

Na prawdę? To każdy wypad jest gdzie indziej czy jak? I po przejściu głównego wątku mogę tę wypady pozaliczać, tak?

[master_matrox 0]

Dnia 30.01.2009 o 16:47, Łeber napisał:

Na prawdę? To każdy wypad jest gdzie indziej czy jak? I po przejściu głównego wątku mogę
tę wypady pozaliczać, tak?

Dokładnie tak. Ja wypady ze znajomymi pozaliczałem, gdy przeszedłem wątek fabularny. Ogólnie to story ukończyłem w 22 godziny, a teraz, przy 92% gry mam około 38 godzin. Dzisiaj jeszcze wpadły 3 trofea, jak wiesz ;)

[Leber16 0]

A już się bałem, że muszę od nowa grać. Tak wiem, wiem, muszę Cię nadgonić, ale na razie cisnę LOTR:Q, jak wiesz. :P

[Diverso 0]

Mam dla Was ostrzeżenie, nigdy nie wchodźcie pijanym Nico do zejścia takiego, jakie jest np. na środkowej wyspie przy sklepie z bronią. Wyjście jest niemożliwe, bo się ciągle przewraca, co może doprowadzić do śmierci. Jedyne wyjście oprócz wczytania, to czekanie aż wytrzeźwieje, a to dość długo trwa.

[Michu94x 0]

Dnia 30.01.2009 o 21:47, Alexx1 napisał:

Mam dla Was ostrzeżenie, nigdy nie wchodźcie pijanym Nico do zejścia takiego, jakie jest
np. na środkowej wyspie przy sklepie z bronią. Wyjście jest niemożliwe, bo się ciągle
przewraca, co może doprowadzić do śmierci. Jedyne wyjście oprócz wczytania, to czekanie
aż wytrzeźwieje, a to dość długo trwa.

Uuu... dobrze wiedzieć ,bo ostatnio coś takiego planowałem po pijaku (w czasie wypadu z LJ''em). :P
Chociaż ogólnie pijanym Nico trudne jest wejść do samochodu ,a co dopiero jak towarzyszy nam jakiś przyjaciel ,który co chwile się na nas przewraca. :>

Łeber>>

A mówiłem ,że znowu zaczniesz grać w GTA IV ? ;]

[Albii 0]

Mój Nicko nie musi być pijanym by się przewrócić, wystarczy wpaść na taki śmieszny płotek i gleba. :P Nie pamiętam czy to w multi czy w singlu było, ale miałem takie zdarzenie. Biegł, biegł, przeewrócił się i został przygnieciony. :(

EdiT: to były takie płotki od oznaczenia prac drogowych. :)

Pozdr.

[Diverso 0]

Najbardziej paskudne jest gdy się wywalisz na motorze i giniesz bo Cię przygniata. Coś mnie wtedy trafia i mam ochotę lecieć na ESB żeby skoczyć na główkę i zabić tego kacapa.