Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Jakie studia?

3948 postów w tym temacie

Jest to liceum wieczorowe po ZSZ zwyczajne LO bez prifolu. Wiiem, najniższa linia oporu ;D
Dodatkowe przedmioty to raczej geografia i biologia, w tych przedmiotach czuję się w dobrze.

Ale w sumie to nie wiem czy to coś da bo dużo ludzi dostaje objawienia i tak idzie na coś innego niż planowała wcześniej ;D

Kto co poleca każdego wysłucham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci jakie jest moje zdanie.

Jak nie masz jakichś konkretnych zainteresowań i nie wiesz co chcesz w życiu robić, nie idź jeszcze na studia. Ta mania, która zrodziła się w Polsce, że "trzeba iśc na studia, bo się pracy nie znajdzie" jeszcze bardziej szkodzi społeczeństwu. :P Kto nam to nawmawiał? Rodzice, którzy w większości przypadków byli po zawodówce, bo w PRL i tak sie pracę miało, i nauczycie, którzy sami mają stopień magistra, a uczą w szkole. :P

Teraz i tak o wszystkim decyduje doświadczenie. Studia przydają się mocno na kierunkach technicznych, inżynieryjnych (choć i to nie zawsze), a na kierunkach humanistycznych to właściwie możesz skorzystać z tego co oferuje ci uczelnia i rozwijać swoje umiejętności, bo papierek i tak na nic się nie przyda. ;)

Nie zrozum mnie źle, sam jestem studentem studiów humanistycznych. Studiuję dziennikarstwo na UJ. Dziennikarstwo to zawód, do któego uprawiania nie potrzebne jest wykształcenie w tym kierunku. Mimo tego, cieszę się, że podjąłem te studia, bo interesowałem się dziennikarstwem już od liceum a ten kierunek dał mi możliwość sprawdzenia swoich sił w każdym z sektorów. Pisałem zarówno do gazet i portali, prowadziłem audycje w radiu i stałem przed kamerą telewizyjną. Ostatecznie jednak najbardziej z tego wszystkiego pociąga mnie montaż telewizyjny, czyli coś, o czym przed rozpoczeciem studiów nawet nie myślałem. ;)

Może mój pogląd nie jest zbyt popularny, ale postaw sobie w życiu cel, zadaj sobie pytanie: "co chcę w życiu robić". A później zacznij dązyć do tego celu. Jeśli uważasz, że studia przydadzą ci się do osiągnięcia tego celu to idź na studia, jeśli nie to olej to, rozwijaj swoją pasję, a i tak w 70% przypadków wyjdziesz na tym lepiej niż ludzie z papierkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 11:46, Slappy napisał:

Jest to liceum wieczorowe po ZSZ zwyczajne LO bez prifolu. Wiiem, najniższa linia oporu


Czyli masz już jakiś zawód, można spytać co takiego? I warto było by pomyśleć czy nie da się tego rozwinąć dalej, studiami.

Dnia 17.02.2013 o 11:46, Slappy napisał:

Dodatkowe przedmioty to raczej geografia i biologia, w tych przedmiotach czuję się w
dobrze.


Mam kumpla, który mając rozszerzenie tylko z gegry trafił na budownictwo na politechnice krakowskiej.

Dnia 17.02.2013 o 11:46, Slappy napisał:

Ale w sumie to nie wiem czy to coś da bo dużo ludzi dostaje objawienia i tak idzie na
coś innego niż planowała wcześniej ;D


Ano fakt, trzy razy Ci się jeszcze zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 12:05, Evertsen_Dante napisał:

Czyli masz już jakiś zawód, można spytać co takiego? I warto było by pomyśleć czy nie
da się tego rozwinąć dalej, studiami.

Monter instalacji i urządzeń sanitarnych czyli mówiąc po naszemu hydraulik, ale szczerze powiem że jakoś nie uśmiecha mi się w tym zawodzie robić. Chociaż jakbym na polibudę też trafił to moje podstawowe doświadczenie w tym zawodzie mogło by się przyda ći faktycznie rozwinąć to na studiach to zły pomysł nie jest.

Dnia 17.02.2013 o 12:05, Evertsen_Dante napisał:

Mam kumpla, który mając rozszerzenie tylko z gegry trafił na budownictwo na politechnice
krakowskiej.
> coś innego niż planowała wcześniej ;D
Ano fakt, trzy razy Ci się jeszcze zmieni :)

No właśnie niczego nie można być pewnym :)

Rick - Bardzo wyczerpująca odpowiedź, dzięki wielkie ;), no tak jak mówisz tak właśnie w Polsce można to odczuć niestety, pełno znajomych poszło w las że tak można powiedzieć wśród pseudokierunków.(oczywiście nie obrażając nikogo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wiesz co lubisz i co Cię interesuje - studia nie są dla Ciebie. Chyba, że jesteś kujonem, który potrafi się uczyć wszystkiego na 5, bez celu i pracować dla samej wypłaty, nieważne co robi, czyli też bez celu w sumie i ukierunkowań. Jeśli tak, to idź na dowolne studia, jeśli nie - idź do pracy i poszukaj sobie celów na życie bo bez celów nie zajdziesz nigdzie, ze studiami, czy bez. Jak już cele znajdziesz, to i studia też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 12:17, Slappy napisał:

Chociaż jakbym na polibudę
też trafił to moje podstawowe doświadczenie w tym zawodzie mogło by się przyda ći faktycznie
rozwinąć to na studiach to zły pomysł nie jest.

Wiadomo, wszystko zależy od kierunku jaki byś ewentualnie studiował. Może dobrym pomysłem byłaby wizyta na uczelniach w czasie dni otwartych? Wtedy często więcej mówią o danym kierunku, czy wydziale... może poszukaj na stronach uczelni? Może akurat przyjdzie jakiś impuls i pomyślisz: "to jest to!" :)

Dnia 17.02.2013 o 12:17, Slappy napisał:

właśnie w Polsce można to odczuć niestety, pełno znajomych poszło w las że tak można
powiedzieć wśród pseudokierunków.(oczywiście nie obrażając nikogo)

Ludzie mają przekonanie, że MUSZĄ iść na studia i często idą na byle co. Jak widzisz Rick poszedł na dziennikarstwo bo tym się interesował. Ale grono ludzi idzie na studia humanistyczne za papierkiem a potem płaczą. Raczej nikt nie idzie w celu zdobycia papierka na studia inżynierskie bo tam na starcie jest matematyka, chemia (opcjonalnie), fizyka i tego typu marudery :D

W każdym razie życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 21:54, Latimeria napisał:

humanistyczne za papierkiem a potem płaczą. Raczej nikt nie idzie w celu zdobycia papierka
na studia inżynierskie bo tam na starcie jest matematyka, chemia (opcjonalnie), fizyka
i tego typu marudery :D


No bez przesady, na politechnice matematyka jest łatwa, prosta i przyjemna. Całki lubią każdą osobę, która chcę się z nimi zaprzyjaźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 21:54, Latimeria napisał:

Jak widzisz Rick poszedł na dziennikarstwo bo tym się interesował. Ale grono ludzi idzie na studia
humanistyczne za papierkiem a potem płaczą.


Jeszcze dodam tylko, że dziennikarstwo było dla mnie jedyną opcją. Jeśli nie dostałbym się na dziennikarstwo to nie poszedłbym nigdzie. A wśród moich znajomych wiele osób poszło, np. na politologię. po spytaniu dlaczego, odpowiedzieli: bo fajnie brzmi. :P

Można i tak, tylko powiedzcie mi po co? Ciągnąć przez 5 lat kasę od rodziców (bo większośc nie jest w stanie się sama utrzymać, nawet jeśli pracują) tylko po to, żeby studiować dla samego studiowania?
U mnie na roku też jest masa osób, które nie mają nawet najmniejszego zmysłu dziennikarskiego. Boją się spytać czegokolwiek obcych ludzi na ulicy, nie potrafią zadawać odpowiednich pytań, ale usilnie lecieli na warunkach przez 3 lata i teraz są ze mną na magisterce. Życie i tak to potem zweryfikuje.

Coś wam powiem. Myślicie, że trudno jest się dostać do Rozmów w toku, Faktów, Superwizjera, czy Uwagi? Przyjmują ludzi właściwie z ulicy. Problemem nie jest dostanie się do TVNu ale utrzymanie się tam. Średnio pracownicy zmieniają się co miesiąc. Jednym z powodów jest to, że nie mają tego zmysłu dziennikarskiego, zamiłowania do zawodu. Drugim, i chyba wazniejszym, jest gorzka prawda o polskich mediach. Wiele osób po prostu nie wytrzymuje psychicznie lub dostaje dysonansu poznawczego. Ale już nie będę o tym przynudzał, bo całą noc mógłbym pisać tego posta. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 22:28, Rick napisał:

np. na politologię. po spytaniu dlaczego, odpowiedzieli: bo fajnie brzmi. :P

Ja poszedłem na robotykę bo fajnie brzmiało, po trzecim semestrze nadal nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 22:28, Rick napisał:

np. na politologię. po spytaniu dlaczego, odpowiedzieli: bo fajnie brzmi. :P

No i właśnie to jest to. Nie jest głupotą iść na studia humanistyczne (które nie mają obecnie dobrej opinii) jeśli się ma o tym pojęcie i faktycznie "to jest to". Ale ludzie wbili sobie do głów, że muszą studiować, choćby na prywatnej uczelni najgorszy kierunek bo wtedy będą lepsi od tych po technikum. A wcale tak nie jest.

>tylko po to, żeby studiować dla samego studiowania?
Może dla jakiegoś poczucia wyższości? Może dlatego, że rodzice wtedy, przy rodzinnych spotkaniach mogą mówić, że ich pociecha STUDIUJE. Świadomość ludzi, którzy edukację mają za sobą od kilkunastu lat, jest w zasadzie zerowa. Potrafią mieć radochę z tego, że ich dziecko studiuje kierunek, gdzie niewielu znajduje pracę w zawodzie... -_- a potem wielkie halo bo przecież ich dziecko tak ciężko pracowało przez 3/5 lat studiów i nie ma pracy! Jak to?!

***Piotrbov
No u nas te całeczki były tak przyjazne, że wielu płaciło dodatkowe pieniądze za dodatkowy semestr spotkań z nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2013 o 22:28, Rick napisał:

Można i tak, tylko powiedzcie mi po co? Ciągnąć przez 5 lat kasę od rodziców (bo większośc
nie jest w stanie się sama utrzymać, nawet jeśli pracują) tylko po to, żeby studiować
dla samego studiowania?

Zawsze można studiować tylko po to żeby się wyszaleć. Powód tak samo dobry jak przyszłościowy zawód czy pasja. Można sobie wydłużyć młodość, zdobyć znajomości, popsuć życie albo wbrew pozorom zmienić je na lepsze. Może jeszcze wystarczająco nie dojrzałem, ale wolę się lenić przez kolejne 5lat niż lecieć na etat i napędzać tą nieudolną maszynę. Maturę mam za rok, jedyne interesujące mnie studia nie dają perspektyw na przyszłość albo bym się na nich nie odnalazł. Jedynce co mam do stracenia do trochę doświadczenia zawodowego kosztem dłuższej młodości.
Tak mnie wzięło na pretensjonalne rozmyślania na koniec tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2013 o 23:58, Orionov napisał:

Zawsze można studiować tylko po to żeby się wyszaleć. Powód tak samo dobry jak przyszłościowy
zawód czy pasja.


Ależ ja nie mam nic przeciwko, nikt nikomu nie każe iść od razu do pracy. Ale studiowanie tylko dlatego, żeby się wyszaleć jest moim zdaniem bardzo samolubne. Tylko zajmuje się komuś miejsce na kierunku, dla kogo ten akurat kierunek byłby spełnieniem marzeń. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2013 o 11:29, Rick napisał:


> Zawsze można studiować tylko po to żeby się wyszaleć. Powód tak samo dobry jak przyszłościowy

> zawód czy pasja.

Ależ ja nie mam nic przeciwko, nikt nikomu nie każe iść od razu do pracy. Ale studiowanie
tylko dlatego, żeby się wyszaleć jest moim zdaniem bardzo samolubne. Tylko zajmuje się
komuś miejsce na kierunku, dla kogo ten akurat kierunek byłby spełnieniem marzeń. :P


Jak ktoś o nim marzy to raczej dostanie się bez problemu. Nie sądzę żeby ktoś kto chce się wyszaleć wybierał jakieś elitarne i oblegane kierunki.
Tak w ogóle to studiujesz dziennikarstwo, tak? Wybacz ciekawość, ale robiłeś coś w kierunku tych studiów? Nie wiem, pisałeś jakieś teksty dla siebie etc. Chodzi mi o poprawę warsztatu. Szczerze mówiąc dziennikarstwo wydaje mi się ciekawe, ale nie uważam siebie za człowieka umiejącego występować przed kamerą, a moja umiejętność pisania jest tragiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.02.2013 o 16:05, Orionov napisał:

Jak ktoś o nim marzy to raczej dostanie się bez problemu. Nie sądzę żeby ktoś kto chce
się wyszaleć wybierał jakieś elitarne i oblegane kierunki.


No własnie nie zawsze. Matura jest tylko jednym egzaminem i to od wyników tego egzaminu zalezy czy się dostaniesz czy nie. Ktoś może marzyć o danym kierunku, ale matura mogła mu pójść nienajlepiej. Wiele zalezy też od szczęscia. A są tacy, którzy idą bo tak, poszczęściło im się na maturze i mogą sobie na to pozwolić. Mówie to bo znam takie przypadki wśród swoich znajomych. :)

Dnia 18.02.2013 o 16:05, Orionov napisał:

Tak w ogóle to studiujesz dziennikarstwo, tak? Wybacz ciekawość, ale robiłeś coś w kierunku
tych studiów? Nie wiem, pisałeś jakieś teksty dla siebie etc. Chodzi mi o poprawę warsztatu.
Szczerze mówiąc dziennikarstwo wydaje mi się ciekawe, ale nie uważam siebie za człowieka
umiejącego występować przed kamerą, a moja umiejętność pisania jest tragiczna.


Po trzeciej gimnazjum pisałem recenzje gier dla portalu internetowego GameArena. Swoją drogą zostałem wyhaczony tutaj na forum. :) Niektórym się bardziej podobały, innym mniej, ale zdobywałem w ten sposób doświadczenie (i dużo gier :D). Jak wchodziły Gramsajty pisałem też jakieś bzdety na swoim GS, a to też jest świetny sposób na poprawienie swoiego warsztatu. ;) Na pierwszym roku studiów miałem pracownię prasową i tam pisaliśmy już wszystko. Od zapowiedzi, poprzez wywiady, na reportażu kończąc. Swoją drogą byłem jednym z laureatów wydziałowego konkursu na reportaż i jest on dostępny na stronie Instytutu dziennikarstwa UJ, więc jakby ktoś chciał przeczytać będę zaszczycony. ;)

Przed kamerą i przed mikrofonem wystąpiłem dopiero na studiach, bo miałem taką możliwość. Nie powiem, żebym się do tego nadawał, ale lubię być po drugiej stronie kamery i w pracowni montażowej. Na dziennikarstwie przechodzi się również kurs z operatorki, montażu i realizacji wizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Papiery na główną uczelnie złożone, jednak chcę znaleźć jeszcze jakieś zabezpieczenie. Od dawna interesuje się programowaniem i animacją komputerową więc chciałem znaleźć jakiś kierunek z tym związany. Politechnika warszawska powinna być dobrym wyborem, jednak informatyka jest tam na kilku wydziałach- elektroniki, elektryczny, matematyki. Po specjalizacjach ciężko cokolwiek wywnioskować więc pytanie do was- może ma ktoś doświadczenie z tym i poleci ktoryś wydział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2013 o 15:48, EjVi napisał:

ciach


Ogólnie to za bardzo w informatykę nie wchodziłem na Politechnice Warszawskiej, lecz jeśli chodzi o programowanie ( bazy danych, sieci ) i grafikę to IMHO informatyka na wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych, jest dobrym rozwiązaniem.
Na tym wydziale jestem szczęśliwym studentem elektroniki i mam sporo znajomych co informatykę na tym wydziale chwalą.

Także zapraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2013 o 18:00, Piotrbov napisał:

ciach

Wielkie dzięki za odp, naprawdę mi pomogłeś ;)
No to pozostaje czekać na początek zapisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Od pewnego czasu zastanawiam się na wyborem właściwych studiów. Z natury zdecydowanie jestem humanistą i wszelkie przedmioty ścisłe nigdy nie był mocną stroną. Jednym kierunkiem jaki w tej chwili najbardziej mi odpowiada jest Filologia Polska na UG. Czy ktoś z was, drodzy gramowicze miał styczność z tym kierunkiem albo czy mógłby mi pomóc w dobraniu właściwego?
Na maturze zdaję dodatkowo rozszerzony Polski oraz Wos.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Podobnie jak mój przedmówca, mam kłopot z wybraniem właściwego kierunku studiów. Nie chodzi mi o to, byście zadecydowali za mnie, ale o udzielenie jakiejś porady/sugestii.

Maturę piszę z rozszeronej historii, polskiego i niemieckiego. Zastanawiam się nad kilkoma kierunkami: prawo, stosunki międzynarodowe, lingwistyka stosowana i w ostateczności dziennikarstwo. W zasadzie każde z nich uważam za interesujące, choć zniechęca mnie np. brak perspektyw po stosunkach międzynarodowych. Dziennikarzem natomiast chciałem być za dzieciaka i od zawsze o tym marzyłem, choć wszędzie spotykam się z opiniami, iż szkoda czasu na studiowanie dziennikarstwa (czytałem posty uż. Rick, więc bez odsyłania do jego wypowiedzi ;-)). W ostatnim czasie bardziej przekonałem się do lingwistyki stosowanej - fakt, iż języki nie sprawiają mi problemów to jedno, a w ostateczności naprawdę dobra znajomość języka zawsze się może przydać, choćby zagranicą.

Macie jakieś wyrobione zdanie nt. lingwistyki stosowanej/stos. międzynarodowych? Może znajomi studiują (zachwalają/odradzają)?

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też słyszałam o tym, że nie trzeba studiować dziennikarstwa, by być dobrym dziennikarzem, więc niech to nie będzie Twój wyznacznik. To nie jest tak, że po dziennikarstwie NIE jest się dobrym dziennikarzem, ale jak się naprawdę chce to można i bez tego ;)

Stosunki sobie odpuść, może jakaś fajna filologia? Germanistyka czy jak to sie tam zwie? Czy jakiś inny język?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować