Jakie studia?

[Sabina_S 0]

Dnia 16.06.2013 o 13:46, MKRaven napisał:

Także na twoim miejscu obrałbym sobie jedną podstawową zasadę: jeśli chcesz
iść na kierunki techniczne to na uczelnie techniczną, a nie na uniwersytet z "techniką"
w nazwie.

Często obecne Uniwersytety Techniczne to nic innego jak Politechniki, które spełniły wymogi co do możliwości nazywania się uniwersytetem i po prostu zmieniły nazwę.

[LuQano 0]

Co myslicie o Informatyce na UJ na wydziale Fais?

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 13:46, MKRaven napisał:

> Jakie są Wasze opinie na temat kierunku Mechanika i budowa maszyn?
Właśnie powoli kończę taki kierunek na Politechnice Warszawskiej. Generalnie powiem Ci,
że oceniam dobrze bardzo, ale sporo tu zależy od uczelni i wydziału na którym ten kierunek
jest prowadzony. Ja miałem np. naprawdę sporo konkretnej wiedzy inżynierskiej, podczas
gdy znajomy poszedł na podobny kierunek na SGGW i miał o kombajnach itp.

Także popatrz pod tym kątem bo mechanika, mechanice nie równa. Przeczytaj dokładnie program
studiów bo ja przeczytałem co oferują na kierunku na tym Bydgoskim Uniwerku (o tą uczelnie
Ci chodziło tak?) i nie jestem zadowolony z tego co tam opisali. No sorry jeśli studia
inżynierskie zaczyna się od przedmiotów humanistycznych to jakaś kpina jest. Na polibudzie
trzepie się matmęi fizykę od początku samego bo rozbieżność czego się nauczyć a co trzeba
wiedzieć na końcu jest ogromna.

Generalnie z resztą studia Uniwersyteckie to więcej teorii i klepania pierdół na pamięć
niż na politechnice. Nie to, żeby na polibudach było tego wystarczająco dużo, ale jednak
coś tam jest. Także na twoim miejscu obrałbym sobie jedną podstawową zasadę: jeśli chcesz
iść na kierunki techniczne to na uczelnie techniczną, a nie na uniwersytet z "techniką"
w nazwie.

Pssst, a na jakim wydziale? Może na MEiL? :>
Wybieram się na Polibudę, właśnie na MEiL zapewne. Ale albo na Lotnictwo i Kosmonautykę, albo na Energetykę, albo na ową sławną Automatykę i Robotykę co jej w zeszłym roku tak próg podskoczył bo była zamawiana, ale już nie jest. Jeżeli masz jakiekolwiek opinie o tym wydziale (szczególnie o pierwszym roku, gdyż ponoć jest on identyczny) to byłbym wdzięczny- czy to własne, czy od kogoś znajomego...

[Dregorio 0]

jak to jest z przepisywaniem ocen jeśli np. ja mam przedmiot za 7 ECTS, a na uczelni gdzie sie przepisuje jest za 10. Tylko licze te 3 punkty różnicy jako brak, czy całe 10?

[SiDi 0]

Dnia 17.06.2013 o 20:07, Dregorio napisał:

jak to jest z przepisywaniem ocen jeśli np. ja mam przedmiot za 7 ECTS, a na uczelni
gdzie sie przepisuje jest za 10. Tylko licze te 3 punkty różnicy jako brak, czy całe
10?

Przepisywanie ocen leży w gesti prowadzącego. Zgodzi się przepisać ocenę. Masz zaliczony przedmiot, a co za tym idzie - ECTSy.

[Boguslav4 0]

Dnia 17.06.2013 o 20:07, Dregorio napisał:

jak to jest z przepisywaniem ocen jeśli np. ja mam przedmiot za 7 ECTS, a na uczelni
gdzie sie przepisuje jest za 10. Tylko licze te 3 punkty różnicy jako brak, czy całe
10?

Często musisz udowodnić, że zakres materiału był taki sam lub podobny. Czasami prowadzący się nie zgodzi, twierdząc że skoro umiesz to i tak zdasz :/

Dlatego lepiej zapytać osobiście i starać się by pozwolono przepisać :)

[Latimeria 0]

Dnia 17.06.2013 o 20:07, Dregorio napisał:

jak to jest z przepisywaniem ocen jeśli np. ja mam przedmiot za 7 ECTS, a na uczelni
gdzie sie przepisuje jest za 10. Tylko licze te 3 punkty różnicy jako brak, czy całe
10?

Zależy. U nas jak mieliśmy przedmiot "Elektronika i elektrotechnika" (czy jakoś tak), za 2 punkty, raczej zapchajdziura w naszym przypadku to pytali się kto miał coś podobnego w liceum czy (częściej) w technikum i przepisywali. Punkty nie są istotne, ważna jest dobra wola prowadzącego. Często to też zależy od tego, czy jest egzamin z danego przedmiotu.

@@@Sabina_S
+1. Na AGH wydział humanistyczny istnieje tylko po to, by starać się o zmianę na "Uniwersytet im. Stanisława Staszica" (czy jakoś tak) :P

[MKRaven 0]

Nie ja jestem na Wydziale Inżynierii Produkcji na Meil chcę iść na mgr ;) . Generalnie MEiL jest jednym z cięższych wydziałów PW, ale też naprawdę fajne rzeczy tam robią jak się wkręcisz i Cię to rzeczywiście interesuje.

Z drugiej strony znam osoby, które całe studia na MEiLu przerżnęły z telefonu, więc... wiadomo można wszystko. Na pewno jednak na początku musisz się nastawić na "rąbanie" sporych ilości klasycznych przedmiotów jak matma i fiza - jak wszędzie na początku na PW, od tego się nie ucieknie. Pierwszy rok tak wygląda niestety i niektózy nie wytrzymują tego, mówiąc, że spodziewali się po studiach czego innego, a to "inne" zaczyna się własnie gdzieś tak od II roku. PIerwszy to przetrwanie na siekaniu całek i macierzy itp. z reguły jest. Trzeba to przeboleć.

Na polibudę generalnie najlepiej iść jak się tym interesujesz po prostu. Przebolejesz jakoś te tony raportów, sprawozdań, projektów a potem z sesję z egzaminami, na których nie rozumiesz nawet o co pytają. Tak jest i (moim skromnym zdaniem) studia humanistyczne mają się nijak do technicznych jeśli chodzi o intensywność i poziom zdolności logicznego myślenia i myślenia ogólnie jaki trzeba osiągnąć, a nie wkuwania na pamięć.

I nie, nie chcę Cię zniechęcić. Wręcz przeciwnie - jeśli się tym interesujesz to zachęcam bo można poznać i nawet robić już na studiach bardzo ciekawe rzeczy. :)

[Dregorio 0]

/.../
A co będzie gdy suma takich przedmiotów wyniesie więcej niż 15 punktów ECTS?

[Paoro 0]

Dnia 18.06.2013 o 18:16, Dregorio napisał:

/.../
A co będzie gdy suma takich przedmiotów wyniesie więcej niż 15 punktów ECTS?

Kwestia dogadania, tak jest na wszystkich uczelaniach, z tego co słyszałem, jak jest ktoś z innej, to trzeba przed taką rozmową uszykowany rozpiskę materiały jaki cie obowiązywał potwierdzoną przez poprzednią uczelnie czy jakoś tak.

[Latimeria 0]

Dnia 18.06.2013 o 18:16, Dregorio napisał:

A co będzie gdy suma takich przedmiotów wyniesie więcej niż 15 punktów ECTS?

Z tego co mi wiadomo to nic szczególnego, ale jedna dziewczyna, która ze mną studiowała wzięła urlop dziekański i poszła na budownictwo zaczynając od drugiego roku. Widać tych przedmiotów, które miała przepisane było na tyle dużo, że nie było sensu, by traciła rok chodząc na 2-3 przedmioty. Po prostu jest na drugim roku, nadrabiając jednocześnie te brakujące z pierwszego dokładnie tak, jakby była na warunku.

[Thrandir 1]

Dziękuję bardzo :)

Politechniki jestem pewien, bo z taką myślą wybierałem liceum, a i zagadnień się bardzo nie boję (podstawy całkowania już opanowałem, mam nadzieję, że da mi to trochę więcej luzu na samym początku, kiedy konieczne będzie zaadaptowanie się do nowego trybu nauki; fizykę również ogarniam, acz postać różniczkowa jest dla mnie jasna "tyle o ile"- z idei, a nie wykorzystania). Jednak jeżeli chodzi o kierunek, to cały czas biję się z myślami. Cóż, trzeba będzie wybrać, bo lepiej jednak się zadeklarować przed wynikami matur, uiścić opłatę i ewentualnie coś zmieniać już z papierkiem w ręku...

Ze sposobem pisania raportów i sprawozdań również jestem zaznajomiony (przynajmniej w wersji bardzo podstawowej), gdyż jako wstęp do robienia takich rzeczy miałem dość wymagające lekcje ze statystycznej analizy danych- proste doświadczenia, ale wymagające wyrobienia sobie umiejętności tworzenia takich właśnie "dokumentów".

[MKRaven 0]

Te dokumenty i tak mają się nijak do tego co ci każą robić ;) .

Wybierz pierwszy kierunek na który chcesz iśc najmocniej, drugi mniej, a trzeci na który ewentualnie możesz iść i jesteś pewien, że się na niego dostaniesz, żeby być już na uczelni (w systemie się 3 kierunki wybiera o ile pamiętam). Generalnie ja idąc do LO po pierwszej klasie wiedziałem gdzie chcę iść i dokładnie tam się dostałem po maturach dokładnie na ten kierunek, na tym wydziale i na tej uczelni ;) .

[Evertsen_Dante 0]

Maksymalnie do 5. kierunków.

[nightfaler 0]

http://www.agh.edu.pl/kandydaci/kalendarz-rekrutacyjny/kalendarz-rekrutacji-letniej/

Do kiedy mam wpłacić pieniądze?

[SiDi 0]

Dnia 23.06.2013 o 12:19, nightfaler napisał:

http://www.agh.edu.pl/kandydaci/kalendarz-rekrutacyjny/kalendarz-rekrutacji-letniej/

Do kiedy mam wpłacić pieniądze?

Na PP jak ponad 5 lat temu się rejestrowałem to szczegółowe dane miałem dopiero po zarejestrowaniu. Oni generują ci nr konta, na który przelewasz hajs.

[nightfaler 0]

Dnia 23.06.2013 o 12:23, SiDi napisał:

Na PP jak ponad 5 lat temu się rejestrowałem to szczegółowe dane miałem dopiero po zarejestrowaniu.
Oni generują ci nr konta, na który przelewasz hajs.

Zarejestrować się zarejestrowałem, ale kierunków jeszcze nie wybrałem....chyba 24 nie zamkną mi możliwości no nie? Doszedłem do wniosku, że ogarnę kierunki 28 po wynikach...

[revolt505 0]

Czas wyboru się zbliża, a ja nawet w najmniejszym stopniu nie mam pojęcia na jaki kierunek się zdecydować. Jak wypadają politechnika gdańska i białostocka w porównaniu z warszawską (uznajmy, że pw to wysoki poziom) ? Zdaję sobie sprawę, że wszystko zależy od kierunku, ale tak ogólnie chyba można stwierdzić czy pg albo pb warte są wyboru. Mam jakąś niechęć do pw, ale z drugiej strony to dobra uczelnia techniczna.

[nightfaler 0]

btw. (bo teraz zobaczyłem na gramsajcie) Możesz coś więcej powiedzieć o Elektronice i Telekomunikacji?
Problem jest taki, że fizyki nie miałem przez ostatnie 2 lata...(technikum informatyczne), a poza tym bardzo rzadko miałem choćby lutownice w ręku ;P Umiejętności manualne/hobbystyczne bawienie się układami jest wymagane?

[SiDi 0]

Nie powiem Ci jak jest na agh, ale na jak byłem na Politechnice Poznańskiej to na pierwszym semestrze była fizyka oraz zajęcia wyrównawcze dla chętnych. Da radę.
Zajęcia bardziej kierunkowe pojawiają się później. Osobiście z elektroniką każdy na takim kierunku ma do czynienia, więc z lutownicą człowiek się spotka. Nie ma tutaj dużo do gadania. Chociaż na inżynierce korzystałem z lutowania powierzchniowego. Mnie ona tylko odrzuciła na pierwszym stopniu i podczas pracy dyplomowej :P Potem za granicą stałem się sieciowcem (lan/wan, cisco, oracle itp) :P