Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Jakie studia?

3948 postów w tym temacie

/.../
Nie chodzi o uczelnie tylko o ''politykę''. Akurat tak się złożyło, że chcąc nie chcąc mam dziadka na uczelni, więc mniej więcej się orientuje. Nie będę twardo stawał przy swoim, ale nawet patrząc na syllabus można zobaczyć. Np. na 1 roku jest na inż matma i fizyka. Ale wszytko praktycznie co było w lo/tech tylko tłumaczone w stronę całek i różniczek(jeśli ktoś miał 4-5 z matmy, nawet i to 3 to nie ma większego problemu z matmą na studiach, biorąc pod uwagę, że to jeszcze ''schematy rozwiązywania zadań''). Na drugim roku, zaczynają się jakieś przedmioty inż, które są ''straszne'' i to wtedy jeśli się nie przyłoży to się odpada.

Ci którzy mieli wylecieć, bo nie interesuje ich kierunek, bo są za leniwi odpadają w 1 roku, ale z własnej woli, przecież masz poprawy popraw itd, do 13! z rzędu na niektórych uczelniach. Na drugim roku tez odpadają, ale to już zasługa uczelni, bo pieniądze dostali już za niego. BTW. zobacz sobie jak wygląda polityka ''płacenia za studenta'' od Państwa :P wtedy zrozumiesz o co mi chodzi :)

Tak jak już mówiłem to moje zdanie, więc nie trzeba się z nim zgadzać, ale wiele sytuacji z ''życia'' to potwierdza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


SKończyłeś właśnie takie studia? Czytałem opinie (z 2003-06 roku) o tym kierunku. Ogólne stwierdzenie jest takie, że niewiele osób daje radę do 3 roku. Nauki jest naprawdę taki ogrom? Martwię się co do fizyki, bo nie miałem okazji nigdy rozszerzać.. Na pewno nie ucierpiałbym na tym? Czytam od kilku dni o elektronice i perspektywy są niesamowite.. Progi są do przeskoczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2013 o 21:42, Accid napisał:

SKończyłeś właśnie takie studia?


Blisko. Planowo za semestr mam obronę inżynierki, zaczynam 7 semestr na Elektronice na Politechnice Warszawskiej.
Nauki jest sporo, ale jak ciągle powtarzam. Jak mi się udało dotrzeć tak daleko, to każdy może, kto ma chęć ( ogólnie z nauką nie jest u mnie zbyt dobrze, średnia nigdy nie przeskakuje powyżej 3,5, lecz zaliczam ).

Co do fizyki to się nie martw? Jeśli lubisz matematykę, to z fizyką też dasz radę. U mnie pierwsze dwa semestry były typowo fizyczne ( odzdziaływania sił mechanicznych, grawitacyjnych, pola elektryczne, mangetyczne itd. ) to samo co w liceum, tylko w przeniesieniu na pochodne i całki.
Później jest o wiele ciekawiej, bo fizyka jest już bardziej specjalistyczna, jak np. fizyka półprzewodników itd.

Elektronika, to naprawdę ciekawy kierunek studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 08:51, revolt505 napisał:

Zwróć uwagę, że na niektórych uczelniach elektronika połączona jest z telekomunikacją.
Jakbyś się rozmyślił możesz wybrać ten drugi strumień. :D


Fakt. Ja jestem z rocznika, gdzie na PW był spory kierunek: Elektronika, Informatyka i Telekomunikacja. A od roku, podzielili to na 2 kierunki, Elektronikę i Telekomunikację ( lecz tylko to się zmieniło, przedmioty itd. są bez zmian. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 09:59, revolt505 napisał:

Ja właśnie na PG liczę na telekomunikację, bo elektronika jawi mi się jako monstrum.


I bardzo dobrze. Telekomunikacja, idziesz w sieci i rozwijasz się poprzez szkolenia cisco i po studiach masz 4-6k brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 09:59, revolt505 napisał:

Ja właśnie na PG liczę na telekomunikację, bo elektronika jawi mi się jako monstrum.


Też zamierzałem lecieć na telekomunikację, ale po przedmiotach standardowych z tej dziedziny, mi się odechciało. Dla mnie było sporo kucia różnych dziwnych skrótów itd, więc wybrałem elektronikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak oceniasz elektronikę? Słyszałem, że to dopiero trudny kierunek i w tym przypadku wybitnie dla osób, które choć trochę się tym interesowały. W moim przypadku to strzelałem jeśli chodzi o kierunek na polibudzie. Ciągle zastanawiam się czy łatwiej (lub ciekawiej ??) nie będzie na automatyce albo mechanice i budowie maszyn. Albo w ogóle porwać się na informatykę..... W przypadku telekomunikacji wydaje mi się, że to trochę biedniejsza infa z elementami elektroniki. (i trochę łatwiejsza od tych dwóch)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę nad korkami z fizyki i rozszerzeniem tych zagadnień, które będą potrzebne na początku na kierunku elektroniki. Muszę szczerze przyznać, że nie jestem orłem z informatyki. Właściwie ta mi się skończyła 2 lata temu i nic nie robiłem od tamtej pory w kierunku rozwijania moich umiejętności z nią. Martwię się o to. Dobrze zrobię, coś czuję, rozmawiając z nauczycielką z fizyki o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 12:35, revolt505 napisał:

A jak oceniasz elektronikę? Słyszałem, że to dopiero trudny kierunek i w tym przypadku
wybitnie dla osób, które choć trochę się tym interesowały. W moim przypadku to strzelałem
jeśli chodzi o kierunek na polibudzie. Ciągle zastanawiam się czy łatwiej (lub ciekawiej
??) nie będzie na automatyce albo mechanice i budowie maszyn. Albo w ogóle porwać się
na informatykę..... W przypadku telekomunikacji wydaje mi się, że to trochę biedniejsza
infa z elementami elektroniki. (i trochę łatwiejsza od tych dwóch)


Elektronikę oceniam bardzo dobrze. Niestety za bardzo nie wiem jak jest na automatyce, lub budowie maszyn, więc pod tym względem za bardzo nie mogę pomóc w sensie porównania. Jakbys miał jakieś bardziej szczegółowe pytania na temat elektroniki, to mółbym pomóc, a tak sam nie wiem co pisać ;)

A co do telekomunikacji to coś w tym jest, co napisałeś, niewiele, ale jest. Na telekomunikacji uczysz się zacządzania sieciami telekomunikacyjnymi ( komórka, satelita), jak również tworzenia, projektowania takich sieci, przesuły danych itd.
Najlepiej się zapoznać z przedmiotami, jakie są na danych kierunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 17:28, Accid napisał:

Myślę nad korkami z fizyki i rozszerzeniem tych zagadnień, które będą potrzebne na początku
na kierunku elektroniki. Muszę szczerze przyznać, że nie jestem orłem z informatyki.
Właściwie ta mi się skończyła 2 lata temu i nic nie robiłem od tamtej pory w kierunku
rozwijania moich umiejętności z nią. Martwię się o to. Dobrze zrobię, coś czuję, rozmawiając
z nauczycielką z fizyki o tym wszystkim.


Informatyki na elektronice jest nie wiele miałem raptem 2 przedmioty stricte z programowania, C, C++, lecz prawda jest taka, że dobry elektronik powinien mieć mocno podstawy opanowane. Często elektronik spotyka się z zaprogramowaniem jakiegoś mikroprocesora, mikrokontrolera, który by całą resztę elektroniki połączył w jedna spójną całość.

A fizyka, to jak ciągle pisze. Znasz si ęna matmie, co fizyka ( ta podstawowa ) powinna ci pójść na elektronice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że już trochę studiujesz na tym kierunku. Powiedz, więc czy wcześniej w jakikolwiek sposób interesowałeś się elektroniką? Składałeś, spawałeś coś? Lubiłeś coś takiego?
Jesteś z technikum czy liceum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 20:27, revolt505 napisał:

Zakładam, że już trochę studiujesz na tym kierunku. Powiedz, więc czy wcześniej w jakikolwiek
sposób interesowałeś się elektroniką? Składałeś, spawałeś coś? Lubiłeś coś takiego?
Jesteś z technikum czy liceum?


Jak już pisałem, zaczynam 7 semestr i do końca tego semestru powinienem napisać inżynierkę ;)

Nigdy wcześniej się elektroniką nie interesowałem . Chodziłem do typowego LO. Po prostu lubiłem ( i nadal lubię ) fizykę i matematykę, więc to był jeden z kierunków, który by rozszerzał te zainteresowania. No i sie nie zawiodłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem w 3 klasie liceum i czas dokonać powoli wyboru studiów. Mam rozszerzenia z historii i wosu - szczerze mówiąc to pierwsze mało mnie interesuje, a to 2 jak najbardziej. Język obcy to roz. francuski i podstawy z angielskiego.Na ten moment jestem pewny, że maturę pisze z WoSu i ang. na poz. podstawowym, a co do historii warto przyłożyć się ? Co po tych przedmiotach mogę robić ? Wiem jedno, że idę na studia zaoczne - celuje w logistykę na WSL ( Poznań) i MSWLiT(Wrocław). Prawo odpada na pewno, nie mam nikogo w rodzinie w tej branży, każdy prowadzi swoją działalność gospodarczą, więc pomyślałem, że logistyka byłaby idealnym rozwiązaniem dla mnie, bo wydaje się być bardzo ciekawa, ale nie wiem czy do końca moje rozszerzenia mnie skreślają z tych studiów. Co o tym sądzicie, ktoś studiuje tam ? Proszę o pomoc, z góry dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musisz dokładnie poczytać na stronach uczelni o zasadach rekrutacji. Moim zdaniem z takimi przedmiotami na maturze może być ciężko, bo logistyka to mimo wszystko kierunek techniczny. Jeśli chodzi o inne kierunki studiów to musisz poszukać w internecie. Jest pełno stron z opisami - może coś ci podpasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2013 o 22:33, sliski_wojtas napisał:

Witam wszystkich. Jestem w 3 klasie liceum i czas dokonać powoli wyboru studiów. Mam
rozszerzenia z historii i wosu - szczerze mówiąc to pierwsze mało mnie interesuje, a
to 2 jak najbardziej. Język obcy to roz. francuski i podstawy z angielskiego.Na ten moment
jestem pewny, że maturę pisze z WoSu i ang. na poz. podstawowym, a co do historii warto
przyłożyć się ? Co po tych przedmiotach mogę robić ? Wiem jedno, że idę na studia zaoczne
- celuje w logistykę na WSL ( Poznań) i MSWLiT(Wrocław). Prawo odpada na pewno, nie mam
nikogo w rodzinie w tej branży, każdy prowadzi swoją działalność gospodarczą, więc pomyślałem,
że logistyka byłaby idealnym rozwiązaniem dla mnie, bo wydaje się być bardzo ciekawa,
ale nie wiem czy do końca moje rozszerzenia mnie skreślają z tych studiów. Co o tym sądzicie,
ktoś studiuje tam ? Proszę o pomoc, z góry dzięki :)


Wiele osób wybiera najpierw przedmioty, a potem zastanawia się co może z nimi zrobić. Nie lepiej (choć trudniej) zastanowić się co chciałoby się robić w przyszłości, co nas by interesowało, poczytać, czego wymagają uczelnie na preferowane przez nas kierunki i przysiąść do tych przedmiotów? Dopiero koniec września, jeszcze nie jest za późno na zmianę deklaracji. Tak jak napisał @revolt505, odwiedź strony uczelni, zobacz czego wymagają i podejmij decyzje.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko na tym etapie ma się do czynienia z np. chemią i biologią a nie z enzymlogią czy inżynierią procesową. A kierując się reklamą można odnieść wrażenie, że turystyka i rekreacja to wymarzony kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 22:54, Evertsen_Dante napisał:

Tak, tylko na tym etapie ma się do czynienia z np. chemią i biologią a nie z enzymlogią
czy inżynierią procesową.


No tak, zgadza się. Uczelnie podają jakie przedmioty się liczą podczas rekrutacji na dany kierunek (podane są też zazwyczaj przeliczniki). Dzięki temu można łatwo oszacować co "opłaca" się zdawać na maturze i na jakim poziomie ;)

>A kierując się reklamą można odnieść wrażenie, że turystyka

Dnia 29.09.2013 o 22:54, Evertsen_Dante napisał:

i rekreacja to wymarzony kierunek.

Reklama będzie miała wpływ tylko na te osoby, które nie mają pomysłu na to co ze sobą zrobić. ;)
W skrócie ja miałem takie podejście do tematu:
zainteresowania, wymarzony zawód itp. -> wybrać uczelnie gdzie się chce studiować -> przedmioty potrzebne żeby tam się dostać -> zrealizować cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 23:57, eNcore napisał:

co "opłaca" się zdawać na maturze i na jakim poziomie ;)


Moim zdaniem nie opłaca się w ogóle zdawać dodatkowych przedmiotów na podstawie. A matma rozszerzona potrafi otworzyć wiele drzwi :)

Dnia 29.09.2013 o 23:57, eNcore napisał:

Reklama będzie miała wpływ tylko na te osoby, które nie mają pomysłu na to co ze sobą
zrobić. ;)


Czyli 99% maturzystów.

Dnia 29.09.2013 o 23:57, eNcore napisał:

W skrócie ja miałem takie podejście do tematu:
zainteresowania, wymarzony zawód itp. -> wybrać uczelnie gdzie się chce studiować
-> przedmioty potrzebne żeby tam się dostać -> zrealizować cel :)


A ja głupi się kierowałem tym co opisali na koniec podręcznika do biologii na temat biotechnologii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować