Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Jakie studia?

3948 postów w tym temacie

Dnia 25.09.2008 o 17:19, Paranoja napisał:


Dziękuję, u nas w tym roku podwyższyli liczbę miejsc na dziennych na 20, wcześniej też
było 15. Ale do tego dochodzi chyba z 40 na wieczorowych, więc są możliwości.


A to pazerne uniwersyteckie... :->
Tak w ramach ciekawostki: na UAMie ilości studentów prawa idą w setki. Dziennych jest pewnie z 200, a wieczorowych/zaocznych z 2/3 razy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Mhm, powiedz jeszcze ile kończy ;]
U mnie też mechanikę, czy budownictwo zaczyna ponad setka, kończy trzydziestu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 00:08, Budo napisał:

/.../

Mhm, powiedz jeszcze ile kończy ;]
U mnie też mechanikę, czy budownictwo zaczyna ponad setka, kończy trzydziestu ;]


Obawiam się, że większość... my, zgorzkniałe dzieci na innych kierunkach, mamy wrażenie, że prawnicy prawie nie mają zajęć. Raczej wychodząc ok. 20 nie widuję ich wałęsających się po uniwersytecie.
Mogę za to powiedzieć o lingwistyce. Zaczyna o.k 120 sztuk. Po roku jest ok. 50. Licencjat pisze mniej niż 50 osób. Część wyjeżdża na stypendia, większość rezygnuje, parę osób przenosi się na germanistykę, a pozostałych zwyczajnie wywalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 00:14, CharName napisał:

Obawiam się, że większość...


Tylu prawników, a w sądach kolejki, jak to się dzieje ;]
Po prostu Polacy są niegrzeczni ;]

>my, zgorzkniałe dzieci na innych kierunkach, mamy wrażenie,

Dnia 26.09.2008 o 00:14, CharName napisał:

że prawnicy prawie nie mają zajęć. Raczej wychodząc ok. 20 nie widuję ich wałęsających
się po uniwersytecie.


Hehe, to jest standard. Wszyscy się opieprzają oprócz mnie i mojego kierunku. Cała uczelnia nic nie robi, tylko ja zasuwam ;]

Dnia 26.09.2008 o 00:14, CharName napisał:

Mogę za to powiedzieć o lingwistyce. Zaczyna o.k 120 sztuk. Po roku jest ok. 50. Licencjat
pisze mniej niż 50 osób. Część wyjeżdża na stypendia, większość rezygnuje, parę osób
przenosi się na germanistykę, a pozostałych zwyczajnie wywalają.


Fajna proporcja... u mnie zaczyna 30 osób, ok 25 kończy ;]
Ciekawe czy armia zawodowa zmieni coś, jeśli chodzi o studia i studentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na prawie na UW zaczyna 1200 osób 400 dziennych i 800 wieczorowych kończy z tego podobno 300-400osób w tym przedziale a po pierwszym roku odpada 1/3 :/ mam nadzieje że to nie będę ja :) Paranojo a co do Planu to już mam i jestem całkiem zadowolony bo mam 18 godzin w tygodniu zajęć i ćwiczeń.i Czwartek wolny a w piątek półtorej godziny :D więc nie będę siedział tam dużo czasu a i chodzenie na wykłady przy takiej ilości godzin nie wydaje się czymś strasznym zostało mi się już tylko zapisać się na W-F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 00:18, Xsar napisał:

na prawie na UW zaczyna 1200 osób 400 dziennych


400 dziennych na jednym kierunku, na jednym roku? Ja pierdziele, normalnie Chiny xD
co to za kierunek i czy w ogóle widujesz ludzi z grup oddalonych od Twojej o więcej niż 4 numery? xD
Chociaz piszesz coś o odpadaniu po pierwszym roku, czyli pewnie dopiero zaczynasz.

Petarda, pierwszy rok to największa masakra. Na pierwszym roku prawie wyleciałem. Teraz mam średnią powyżej 5 ;] Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.09.2008 o 00:18, Budo napisał:

Hehe, to jest standard. Wszyscy się opieprzają oprócz mnie i mojego kierunku. Cała uczelnia
nic nie robi, tylko ja zasuwam ;]


Na pierwszym roku miałam zajęcia od 8:00 do 20:00 w środy. W pozostałe dni mniej więcej od 8:00 do 15:00. Jak spędzasz 12 h na wydziale, w najbrzydszym dostępnym budynku, w którym tynk odpada płatami, to zaczynasz nienawidzić wychodzących o 12:00 prawników.

Dnia 26.09.2008 o 00:18, Budo napisał:


Fajna proporcja... u mnie zaczyna 30 osób, ok 25 kończy ;]
Ciekawe czy armia zawodowa zmieni coś, jeśli chodzi o studia i studentów :)

Kurczę, wstąpiłabym, gdybym nie była krótkowzroczna! ;-)
I tak miałam znajomych, którzy chcieli ładować się do szkół oficerskich - wszyscy myślą o wczesnej i wysokiej emeryturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że na UW na prawie jest totalny pekin, ludzi jest tyle, ze nawet zajęcia i egzaminy czasem trudno sobie ustawić. Inna sprawa, że obecnie wieczorowi często mogą zapisywać się na zajęcia w godzinach normalnie klasyfikowanych jako dzienne, co kończy się paradoksem, że ten, kto dostał się na dzienne, nie może iść na swój wykład, bo wszystkie miejsca są zajęte przez wieczorowych. :-/

Mnie bardzo cieszy fakt, iż będę chodzić na kameralny wydział - jeszcze ani razu nie byłam na uczelni, a już znam bardzo dużą część ludzi nie tylko z mojego roku, ale i z lat starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 19:06, Jaki Ganh1 napisał:

Mam pytanie. Chcąc wybrać zawód maklera giełdowego lub innej osoby związanej z zarządzaniem,
finansami i biznesem jakie powinna wybrać studia?


Zarządzenie, finanse, ekonomia, handel

Lukas813
a co chcesz studiować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 14:06, Paranoja napisał:

To prawda, że na UW na prawie jest totalny pekin, ludzi jest tyle, ze nawet zajęcia i
egzaminy czasem trudno sobie ustawić. Inna sprawa, że obecnie wieczorowi często mogą
zapisywać się na zajęcia w godzinach normalnie klasyfikowanych jako dzienne,
co kończy
się paradoksem, że ten, kto dostał się na dzienne, nie może iść na swój wykład, bo wszystkie
miejsca są zajęte przez wieczorowych. :-/


Jako studnet tego zacnego wydzialu nie pierwszy rok z reszta , pragnal bym sie zapytac co to znaczy klasyfikowane jako dzienne ? bo jakos nie zauwazylem takiego podzialu , a cala roznica sporwadza sie do placenia badz nie , wf''u i praktyk obowiazkowych badz nie. I kropka. Dzieki temu kazdy czy wieczorowy czy dzienny moze dobrac sobie plan z uwzglednieniem innych obowiazkow. Na wykladach jest duzo miejsc wolnych bo zazwyczaj po pierwszym roku co bystrzejsze osoby odkrywaja ze nie warto tracic czasu i nie chodza.

Czyli opowiesci z cyklu , cos slyszalam , cos widzialam .... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 19:27, Mr. Cin napisał:

> Mam pytanie. Chcąc wybrać zawód maklera giełdowego lub innej osoby związanej z zarządzaniem,

> finansami i biznesem jakie powinna wybrać studia?

Zarządzenie, finanse, ekonomia, handel

Lukas813
a co chcesz studiować?

nie wiem bo jakbym sie nie załapał na tamte, bo dużo słyszałem o sggw- nowoczesna szkoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamieszczę info dla leserów :D Jeżeli chcecie iść na studia i studiować. Nie uczyć się, tylko studiować :D to zapraszam do Piotrkowa Trybunalskiego na Uniwerek :D Gdy rozmawiam z kumplami żalą się że mają kolosa za kolosem :D ja jeszcze do tego tygodnia mam wakacje =D Od połowy maja bieżącego roku :] (wtedy skończyłem maturę pisemną) do tej pory mam pełen luz :D Rozleniwiłem się na tyle, że nie wiem jak się przygotuje do zbliżającej się sesji xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem obecnie w III gimnazjum. Lubie matematykę, geografie, fizykę i trochę angielski. Jaki profil LO polecacie, a potem jaki kierunek studió mogą być z moimi zainteresowaniami związane? bo chciałbym wybrać wczesniej i bardziej się do tych przedmiotów przyłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Idź na rozszerzony angielski, albo mat-fiz (ew. jakieś matematyczno-przyrodnicze, nie wiem dokładnie jakie profile teraz obowiązują i jakie będa w szkole do której się wybierasz). Potem np jakieś studia ekonomiczne, ale to już pomyślisz sam później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

<ciach>

Dnia 30.11.2008 o 19:35, libero85 napisał:

Czyli opowiesci z cyklu , cos slyszalam , cos widzialam .... :D


Błagam, takie komentarze są z Twojej strony narażaniem się na śmieszność, bowiem fakt, iż studiujesz kilka lat dłużej od kogoś innego, naprawdę niewiele znaczy. Swoją opinię wyrażam na podstawie wiedzy nie tylko własnej, bo tak się składa, że cała moja rodzina też studiowała na tej uczelni (i gwoli ścisłości - na tym wydziale). I to było oczywiste, że zajęcia WIECZOROWE są w godzinach popołudniowych i wieczornych. I wieczorowi nie mogli dla własnej wygody zapisywać się np. na wykłady o 9 rano, bo to były godziny dla dziennych. A jaka jest różnica pomiędzy studiami dziennymi i wieczorowymi? Oczywiście programowych nie ma żadnych. Jest tylko taka, że jest różny próg punktowy. Ludzie dostają się na dzienne chociażby po to, aby mieć zajęcia we wcześniejszych godzinach. I sytuacja, w której ktoś musi zapisać się do grupy na zajęcia wieczorem, bo rano nie ma już miejsc jest absurdalna.

Oczywiście zaraz ktoś wypali z opinią, że bardzo dobrze, że teraz wiele się pozmieniało i nie ma żadnych różnic między dziennymi a wieczorowymi, oprócz płatności. Ale wystarczy chociażby spojrzeć na nazwy, aby domyślić się, że w tej koncepcji chodziło troszkę o coś innego, niż oddzielenie studiów darmowych od płatnych.

Ostatecznie nie jest moim zmartwieniem fakt, że tak wiele się w szkolnictwie wyższym pozmieniało, jako że na moim wydziale nie ma akurat takich problemów. Lecz skoro już mówimy o wydziale prawa (bo mniemam, że o tym jest dyskusja) to wielu moich dobrych znajomych bardzo się na tych studiach zawiodło, chociażby przez a) pekin i liczbę ludzi b) "jakość" studentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 23:49, Paranoja napisał:

<ciach>


Kiedys bylo 200 osob teraz jest 1200 na roku , znak czasow .
Podkreslasz slowo wieczorowe , ale sa stacjonarne i niestacjonarne, cokolwiek to znaczy , ja nie wiem , ale wieczorowych i dziennych nie ma. Nie ma problemu z modyfikacja planu czy to przez usos czy przez dziekanat. wiec mozna studiowac skoro swit i noca. Jedni sie zawiedli innym sie podoba , to nie jest istota tej rozmowy.
Moze ja sie otaczam innymi znajomymi (ze studiow platnych i nie platnych - to chyba najlepsza nazwa ! ) ale zaden z nich nie zglaszal takich problemow jakie wymienilas w swoich postach. Widac ta "jakosc studentow".

Nie mowiac juz o tym ze raczej grupy nie sa oblegane według godzin a nazwisk prowadzacych... ale oczywiscie mozna pisac rozne bajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jakie studia byście polecali (albo jaką uczelnię), jeżeli chcę iść na grafikę(najlepiej typowo komputerową, ale z tego co wiem, to i tak są malarstwo, rysunek itp.)?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Aaa, no i najlepiej by było, jakby wypowiedziały się też osoby, które już są na takich studiach lub też mają znajomych itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować