Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Jakie studia?

3948 postów w tym temacie

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

Napiszę to inaczej. Ty poszedłes do zawodówki, ja do ogólniaka.


Porównanie głupie, jak większość których czynisz. UJ może dla ciebie być jedyną zawodówką wśród reszty "ogólniaków" w Polsce - twoje poglądy są tak skrzywione, że i ten mnie nie dziwi.

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

A taka kryminalistyka i kryminologia też jest obowiazkowa, bełkocie


Nie, bo i po co? Prawnikowi do życia to nie jest konieczne. Na aplikacje nie wymagają, chyba, że potem ktoś chce być np. prokuratorem - jak go to interesuje, to bierze. Bardzo rozsądne rozwiązanie.
I tak większość bierze dobrowolnie, bo ludzie przyszli tutaj studiować - studere znaczy uczyć się czegoś z własnej woli, a discere - z przymusu. Wy jesteście na poziomie discere, bo o prawdziwe studia w tym kraju ciężko.

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

haha wiedziałem, że jak ktoś się powoła na rankingi to Cię to zaboli :)


Jeśli nie zauważyłeś, ślepe dziecko, to podałem ci 3 linki do rankingów z różnych lat. Mógłbym też podać link z wynikami egzaminów na aplikacje, czy chociażby:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/krakow/news/prawnicy-z-krakowa-najlepsi,1092150

Mnie to nie boli, bo rankingi są w zdecydowanej większości za UJ.

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

o_0 Usiadłes na czymś?


Nie mam zwyczaju korzystać z komputera na stojąco.

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

Nie myśl, nie myśl, to Ci nie wychodzi! Ty umiesz tylko się uczyć i zapamietywać


A ty ani tyle.

Dnia 28.02.2009 o 12:27, Ceteris Paribus napisał:

Przeczytaj sobie posty Isil z tego tematu. Zobaczysz co sobie
będziesz mógł z tym swoim dziennym trybem zrobić i gdzie wsadzić dyplom.


Nie wiem co będę mógł zrobić, bo nie jestem prorokiem. Znajomi nie narzekają, jedynie od ciebie nieustannie słyszę bzdury jak to zaocznych gnębią, jak to na UJ tylko dzieci prawników przyjmują, jak to egzaminy są spiskiem, że harvard jest gorszy niż zaoczne prawo we wrocławiu i tym podobne.
Wiem, że boli cię, że już po pierwszych postach zorientowałem się, że na prawo to ty byś się nie dostał - to cię tak denerwuje. Daj sobie spokój, nie pluj już tym jadem, bo ja złych intencji nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie całego posta to:

o_0

Dnia 28.02.2009 o 16:36, Mogrim napisał:

Nie wiem co będę mógł zrobić, bo nie jestem prorokiem. Znajomi nie narzekają, jedynie
od ciebie nieustannie słyszę bzdury jak to zaocznych gnębią, jak to na UJ tylko dzieci
prawników przyjmują, jak to egzaminy są spiskiem, że harvard jest gorszy niż zaoczne
prawo we wrocławiu i tym podobne.
Wiem, że boli cię, że już po pierwszych postach zorientowałem się, że na prawo to ty
byś się nie dostał - to cię tak denerwuje. Daj sobie spokój, nie pluj już tym jadem,
bo ja złych intencji nie mam.


Wiesz dla mnie prawnicy to idioci. Większość to snobki bobki, które robia karierę dzięki kontaktom czy rodzinie. Innym wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadali i są już inteligentni – a to tylko dlatego, że dużo się uczyli na pamięć. Patrzą na wszystkich z góry, bo wydaje im się, że ich praca to nie wiadomo co. Mało, który wie co to jest praca fizyczna. Od małego chowani w luksusie to i światopogląd mają mniejszy.
Cieszy mnie to kiedy piszesz jak ja bardzo do was nie pasuje, że się nie nadaje itp itd. Dla mnie to jest komplement :) Nie chcę być postrzegany jako typowy prawnik.
Tak się zastanawiam czym będziesz się podniecał jak skończymy te studia... Acha, już wiem będziesz się podniecał tym, że tatuś Ci załatwi prace w kancelarii, a ja będę jak już to zwykłym brzydkim, szarym i złym urzędnikiem.
Twoi znajomi narzekać nie muszą, bo na pewno źle nie maja. Isil pokazał gdzie sobie możesz tą swoją napinkę, że lepszy jesteś wsadzić po studiach. Co do reszty bzdur co tam wypisujesz o spiskach itp to

o_0

ale wiem, że Ty czytać nie potrafisz ze zrozumieniem tylko uczyć się na pamieć, więc Ci wybaczam :) Poza tym jeszcze jest opcja a i b z zeszłego posta :)
Ty zdaje się z Krakowa jesteś, albo jego okolic. Gdybyś mieszkał we Wrocławiu, Łodzi, Warszawie albo Poznaiu to pewnie tam byś poszedł na studia. To, że uczysz się na przyszłościowym systemie to właściwie przypadek i Twoje szczęście. Chyba, że już wcześniej obadałeś gdzie Ci będzie najłatwiej. Najmniej uczenia, najlepsze wyniki, większy powód do napinki.. Też bym tak chciał. Nie ukrywam tego, że gdybym pare lat wcześniej wiedział, że studia w Polsce mogą tak wygladać to zastanowił bym się dwa razy nad Wrocławiem choć mam bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masakra, chłopaki ile wy tak możecie...?... Gdzie nie pójdę to się kłócą... Przestańcie, bo nikt tu nie ma ochoty czytać tych pierdół. Załatwcie to na priv!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2009 o 09:06, hans olo napisał:

> No i może jeszcze dodam, że tak naprawdę jak się ktoś postara to może sobie na dziennych

> tak plan ułożyć, że praktycznie będzie studiował w trybie zaocznym...
A sprecyzuj kierunek.


Następnym razem przeczytaj wszystko...
Chłopaki kłócą się o prawo, a ja napisałem, że skończyłem prawo...męczę jeszcze stosunki mdznr.
Wiesz, niektórzy stworzeni są do kierunków ścisłych, innych to nie kręci..
Wybrałem studia humanistyczne bo cyferki do mn ie nie przemawiają, a z logika prawniczą i innym przedmiotami do "zakucia" jakoś sobię radzę...
Moje uwagi skierowane były zatem do humanistów, nie wiem jak to wygląda na kierunkach ścisłych, więc nie generalizowałem.
POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.03.2009 o 12:18, Ceteris Paribus napisał:

Wiesz dla mnie prawnicy to idioci. Większość to snobki bobki, które robia karierę dzięki
kontaktom czy rodzinie.

Rozumiem że nie lubisz Mogrima, ale unikaj takich uogólnień, bo to krzywdzące dla wielu ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 22:55, Konował napisał:


> Wiesz dla mnie prawnicy to idioci. Większość to snobki bobki, które robia karierę
dzięki
> kontaktom czy rodzinie.
Rozumiem że nie lubisz Mogrima, ale unikaj takich uogólnień, bo to krzywdzące dla wielu
ludzi.


Dlaczego tak uważasz? Ja nie chcę nikogo obrażać, no może poza większością prawników. Sam jestem na tym głupim prawie ;) To tak jak bym gadał sam na siebie, albo na swoich. Nie jeden wykładowca już nam móiwł, że prawnicy to idioci ;) Ja nie tyle co nie lubię Mogrima, ale raczej takiego sposobu bycia. Jak ktoś zachowuje się tak jak on to zawsze ma ze mną problem, czy to w realu, czy w internecie. Nie lubię kłamców i oszustów. A jak jakiś kłamca twierdzi, że mówi prawdę tylko dlatego, że jest prawnikiem to jest dla mnie podwójny powód by go nie lubić. Do nikogo poza nim, a właściwi takim stylem bycia, nic nie mam. Jak kogoś uraziłem to soryy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 23:07, Ceteris Paribus napisał:

Jak ktoś zachowuje się tak jak on to zawsze ma ze mną problem, czy to w realu, czy w internecie.


I wzajemnie, ale ja nie muszę nikogo z tego powodu obrażać :).

A co do tematu - polecam filozofię. Bardzo ciekawi ludzie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nie rozumiem... Wiesz, czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu ;) Taki Mogrim może udaje świętoszka na forum, ale jak rozmawiamy na „gej sajtach” to używa o wiele mniej przyjemnych słów. Wyzywa, pluje jadem, podnieca się nie wiadomo czym – wychodzi wtedy jego prawdziwe ja. To nie przystoi prawdziwemu katolikowi. Na forum boji się brzydko odpowiedzieć, bo wie, że może degrada dostać. A on tak bardzo chce sobie wpisać w statusie „miecz na czarownice” czy jakiś inny belzebub o_0 zryciuch jednym słowem. Niestety gość ma dobrą pamieć i być może w przyszłości on będzei stanowić Tobie prawo – co wolno, a czego nie wolno. Ja postaram sięzrobić wszysrtko by mu w tym przeszkodzić i bronić Twoją wolność ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 23:18, Ceteris Paribus napisał:

Wyzywa, [...] – wychodzi wtedy jego prawdziwe ja. To nie przystoi prawdziwemu katolikowi.
zryciuch jednym słowem.


Aha.

Dnia 02.03.2009 o 23:18, Ceteris Paribus napisał:

i bronić Twoją wolność ;) ;) ;)


Dziękuję, nie trzeba, moją wolnością będzie decyzja, czy zagłosować na niego, czy na Ciebie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybacz. Demokracja się skończy prędzej czy później. Nie będziesz miał możliwości głosowąć. Jak tacy ludzie jak on będą przy władzy to miej Cię Panie Bożźe w swojej opiece. Lubisz zajarać co nie co? Lunisz inne kultury? Gówno – nie wolno. Rozstrzelają cię za inne poglądy. Kupa nic nie będzie poza tym co M Ci rozkaze i pozwoli, Zrozum,. że M to zło. Może ubrane w ładne szaty, ale zawsze zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Wybacz. Demokracja się skończy prędzej czy później.


Spokojnie, niebezpodstawnie się tym nie przejmuję.

Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Nie będziesz miał możliwości głosować.


I tak nikt nie reprezentuje godnie moich poglądów.

Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Lubisz zajarać co nie co?


Nie.

Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Lunisz inne kultury?


Nie.
Ludzi z innych kultur - co innego. Poznawać te inne kultury - co innego. Ale moja kultura jest moją kulturą i ją ubóstwiam.

Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Gówno – nie wolno. Rozstrzelają cię za inne poglądy.


Hmm, nie byłbym tego taki pewien.

Dnia 02.03.2009 o 23:35, Ceteris Paribus napisał:

Zrozum,. że M to zło. Może ubrane w ładne szaty, ale zawsze zło.


''Strzeżcie się szatana! To zło! I żydów! To też zło! I masonów! To też zło! I liberałów! (...)''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 23:49, Furrbacca napisał:

Spokojnie, niebezpodstawnie się tym nie przejmuję.


Zrobi nam się offtop, ale co tam. Najwyżej przeniesiemy się gdzie indziej. Widziałeś może filmy typu Zeitgeist? Niby dużo tam naciagania i bzdur, jednak cos w tym jest. Póki co są to demokratyczne przemiany, jednak dążą one do, hmm nie wiem, dyktatury, czy jakiegos nowego tworu. To nic, że to nadal będzie się nazywać demokracja. Jak coś nazwę ładniej „kupą” to dalej będzie śmierdzieć i brzydko wyglądać. Coraz większa kontrola nad obywatelami, nad tym czego im wolno, a czego nie, jak maja myśleć a jak nie etc. W Polsce jako taka demokracja też się po woli kończy. Choćby reformy w prawie wyborczym, że wchodzą tylko pierwsi z listy, czy zakaz dotowania partii wyborczych. Wygląda to dobrze, jednak blokuje komukolwiek nowemu założenie jakiejś nowej partii. Mozliwości maja tylko ci co są przy korycie. Prawdopodobnie jeszcze długo ani ja ani Ty nie będziemy mieli na kogo zagłosować. Może do tego dojść, że wcale nie będziemy nawet mogli zagłosować na mniejsze zło. Wpisz w google „wyspa rozbitków”. Ciekawe opowiadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2009 o 23:18, Ceteris Paribus napisał:

zryciuch jednym słowem.


Póki co tylko ty plujesz tutaj jadem. Dałem sobie spokój, mimo to odpisałeś dwa razy (!) na jednego i tego samego posta, a teraz piszesz o mnie kilka następnych. Zamiast mnie wyzywać lecz swoje obsesje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.03.2009 o 14:06, Mogrim napisał:

> zryciuch jednym słowem.

Póki co tylko ty plujesz tutaj jadem.


No tak, tylko ja bo Ty to „odważny” jesteś tylko na gej sajtach.

Dnia 03.03.2009 o 14:06, Mogrim napisał:

Dałem sobie spokój, mimo to odpisałeś dwa razy
(!) na jednego i tego samego posta, a teraz piszesz o mnie kilka następnych.


Nie, tamto drugie to nie była odpowiedź. Mój błąd, zapomniałem Ci o tym napisać bo Ty i tak byś się tego nie domyślał ^^
Ty zamiast tego odpisujesz na swoje posty i wyskakujesz do mnie z ryjem to jest dopiero zrycie

Dnia 03.03.2009 o 14:06, Mogrim napisał:

Zamiast mnie wyzywać


Ja nazywam rzeczy po imieniu, nikogo nie wyzywam. To tak jak Ty pisałeś, że zaoczni to debile, a zaraz zaznaczałeś, że Ty nikogo przecież nie obrażasz tylko stwierdzasz fakty.

Dnia 03.03.2009 o 14:06, Mogrim napisał:

lecz swoje obsesje.


Walka z obłudą i ignorancją (i innymi Twoimi zryciami) to jest właśnie element mojej terapii ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zauważyłem, że filozofie studiujesz. Też o tym myślałem. Nie wątpię, że jest ciekawie i że można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, ale co po tym można robić? Na drugim roku miałem historie doktryn politycznych – pomyślałem, że jak tak wyglądają całe studia na filozofii to jednak to prawo to było mniejsze zło. Zaliczenie wyglądało tak: profesor podaje imię gościa a Ty musisz powiedzieć wszystko co było na jego temat w książce – z reguły kartka A4 i to tylko na 3.0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.03.2009 o 15:02, Ceteris Paribus napisał:

Dopiero teraz zauważyłem, że filozofie studiujesz. Też o tym myślałem. Nie wątpię, że
jest ciekawie i że można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, ale co po tym można robić?


Filozofii nie studiuje się dla zawodu. Filozofię studiuje się dla samego studiowania filozofii. Nauka dla nauki, tak to mniej więcej wygląda. Nie uczę się po to, by coś później z tej wiedzy uzyskać - uczę się dlatego, że lubię to robić, a to czego się uczę mnie interesuje.

Dnia 03.03.2009 o 15:02, Ceteris Paribus napisał:

profesor podaje imię gościa a Ty musisz powiedzieć wszystko co było na jego temat


Mylisz filozofię z historią filozofii :).
A nawet sama historia filozofii na tych studiach opiera się bardziej na analizie tekstów źródłowych, a nie wkuwaniu jakichś faktów ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.03.2009 o 14:32, Ceteris Paribus napisał:

Ty zamiast tego odpisujesz na swoje posty i wyskakujesz do mnie z ryjem


Proszę moderatora o interwencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to historię studiuje... a filozofię cały czas planuję zacząć za rok albo dwa jako drugi kierunek..
A filozofia bezpośrednio nie daje dobrego zawodu, ale wiele osób już mi mówiło, że pośrednio daje szansę na dobrą pracę... tzn, na rozmaitych stanowiskach "kierowniczych" czy też na headhunterów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech... dwójka tych asów powinna sobie założyć temat na wyłączność i wyzywać się w nim ile wlezie, a nie zaśmiecać kolejny wątek :/

Co do tematu, od pół roku należę do samorządu studenckiego i koła naukowego GP. Konferencja za konferencją i wyjazd za wyjazdem, impreza za imprezą... :) Słowem: fajna sprawa. Tylko czasu dla najbliższych (-ej :) brakuje, nie mówiąc już o pozostałych zajęciach z graniem włącznie. No, dosyć biadolenia :) Ostatnio na jednym z takich spotkań w Poznaniu pewna pani minister przedstawiła nam "Nowy model kariery akademickiej: Partnerstwo dla Wiedzy"

dla chętnych:
www.nauka.gov.pl/mn/_gAllery/46/75/46753/20090212_Model_kariery__2 _.pdf -

Zgodziła się wyjaśnić nam pytania, które cisnęły się na usta po przeczytaniu tego projektu.
Pokrótce zakłada on m.in.
- ograniczenie liczby studentów na studiach (w myśl zasady "mniej ale lepiej")
- zniesienie możliwości studiowania dwóch kierunków... ciekawy punkt. Każdy będzie miał możliwość ukończenia jednego kierunku w ciągu swojego życia. Nie będzie zatem możliwości studiowania zarówno dwóch kierunków równolegle, jak i jednego po drugim. Kończysz jeden kierunek i wyjazd :/ Babka tłumaczyła ten punkt faktem, że niektórzy studenci studiujący kilka kierunków, zabierają w ten sposób miejsca innym... Dla mnie kompletny bezsens i mam nadzieję, że ta poprawka odpadnie.
- zmiana sposobu finansowania stypendiów. Tutaj sytuacja będzie zależała od uczelni. Np. na moim UAMie, planowane jest obniżenie średniej wymaganej do uzyskania stypy, przy jednoczesnym pozostawieniu budżetu przeznaczonego na ten cel. W związku z tym stypendia będą przypominać raczej kieszonkowe, niż pomoc materialną dla naprawdę potrzebujących.

Jest jeszcze kilka mniej kontrowersyjnych punktów. Cóż, gdzieniegdzie szykuje się małe pospolite ruszenie, w celu obrony naszych przywilejów :) Ciśnijcie na swoje samorządy, żeby również zainteresowali się tą sprawą (jeżeli jeszcze nie wiedzą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować