Administracja sieci - pytania

[Bonaventtura 0]

Takie pytanko: jak właściwie sprawdzić czy umie się zarządzać siecią w firmie? Tzn. trochę w komputerach siedzą, technikum informatyczne ukończyłem, aktualnie studiuję(I rok), i sobie pomyślałem żeby znaleźć jakąś robotę pod ten kierunek. Sporo u mnie w okolicy ofert dla administratora na przykład, ale co właściwie dokładnie należy do obowiązków administratora?? tzn. wiadomo co, prosiłbym o jakieś praktyczne przykłady wykonywanych działań i dokładniejszy opis obowiązków niż te które podają pracodawcy.

[ziptofaf 2]

Dnia 23.04.2012 o 01:23, Bonaventtura napisał:

Takie pytanko: jak właściwie sprawdzić czy umie się zarządzać siecią w firmie? Tzn. trochę
w komputerach siedzą, technikum informatyczne ukończyłem, aktualnie studiuję(I rok),
i sobie pomyślałem żeby znaleźć jakąś robotę pod ten kierunek. Sporo u mnie w okolicy
ofert dla administratora na przykład, ale co właściwie dokładnie należy do obowiązków
administratora?? tzn. wiadomo co, prosiłbym o jakieś praktyczne przykłady wykonywanych
działań i dokładniejszy opis obowiązków niż te które podają pracodawcy.

Z doświadczenia znajomego który w ten sposób zarabia na życie:

Dobry administrator nie robi NIC. Po prostu sobie siedzi a kasa leci. Ale kiepski administrator będzie nieustannie borykać się z dziesiątkami problemów do których zresztą sam doprowadził. Do jego obowiązków należy sporo rzeczy:

- po pierwsze, zapewnienie wszystkim użytkownikom sieci wystarczająco miejsca na dyskach sieciowych itp.
- odpowiedni podział łączy, sprawna instalacja nowych komputerów do sieci i w razie napotkania z tym problemów umiejętność ich rozwiązywania.
- upewnienie się że pracownicy robią to co powinni a nie siedzą na facebooku.
- walki z exploitami (zwłaszcza w bardziej istotnych firmach) i siedzenie w tematach poświęconych bezpieczeństwu sieci 24/7 żeby w razie pojawienia się jakiegoś olbrzymiego błędu móc go tymczasowo załatać zanim pojawi się oficjalna łatka od producenta danego oprogramowania. Do tego dochodzi też konieczność aktualizacji oprogramowania w firmie.
- upewnienie się że na komputerach znajduje się tylko oprogramowanie dozwolone do użytku przez firmę (bo inaczej po wizycie audytora, który, skądinąd, jest niczym katastrofa ekologiczna pokroju tornada nawet dla wielu olbrzymich polskich przedsiębiorstw, pojawią się absurdalne kary za piractwo idące w setki tysięcy a czasem nawet miliony złotych...i ja tych cyferek nie biorę z kosmosu, jeden idiota który na komputerze służbowym sobie zainstaluje pirackiego Photoshopa, w wersji CS6 extended oczywiście + jakiegoś inDesigna to już 7000 zł o ile audyt ci jeszcze grzywny nie narzuci...).
- Zadbanie o to aby hasła były regularnie zmieniane.
- Stworzenie dokładnej dokumentacji sieci tak aby ewentualny następca mógł się w tym połapać. W praktyce naprawdę różnie z tym bywa, z opowieści znajomego wynikało że jak zaczął pracę to szybko okazało się że np. komputer oznaczony w serwerowni jako "1" był tak naprawdę ósmym ^_^ Więc jaja to się zdarzają.
- Zadbanie o stan techniczny serwerowni.
- Zadbanie o back upy danych.
- Perfekcyjna znajomość Windowsa i Linuxa, często istotna jest też wiedza o wirtualizacji.
- No i oczywiście znajomość technicznej strony całego zagadnienia - routing, switche, ATM, VPN...itp. Tutaj proponuję po prostu jakiś kurs Cisco (bo gwarantuję, technikum i 1 rok studiów... to za mało, tam dopiero absolutnych podstaw uczą) jeśli nie jesteś pewny co i jak, zresztą i tak w połowie firm go wymagają.

I na tym to mniej więcej polega. Moim zdaniem dość nudny, choć rzeczywiście świetnie opłacany, zawód ;)

[Bonaventtura 0]

no i coś teraz konkretnego wiem... dzięki wielkie :)