Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gromimy mity - broń w grach a rzeczywistość - wywiad z ekspertem

70 postów w tym temacie

Masz sporą wiedzę. Na czym ją opierasz, gdzie zdobywasz? Wojsko? Ja sam od czasu do czasu strzelam, a tak to magazyny Arsenał, Komandos czy inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 12:46, Leos8 napisał:

Odlatuje? Znaczy wyrzuca ciało do góry, w bok, do tyłu?
A przy pociskach pół cala tak się nie może dziać? Siła uderzenia byłaby tak duża, że
ofiara chyba by odleciała troszkę?

No tak, ale tu mówisz o skrajności. W wielu grach natomiast wystarczy wpakować przeciwnikowi parę kulek np. 5.56, a ten odlatuje w siną dal. W drugim Hitmanie, o ile mnie pamięć nie myli, headshot w głowe z pistoletu powoduje fikołki w powietrzu

Co do rzutów nożem, poczytajcie sobie o przygodach Charlesa Starkweathera, taka ciekawostka

Co do walki w ciasnych pomieszczeniach, to słyszałem, że po kilku sekundach takiej strzelaniny wszędzie jest pełno dymu i nic nie widać.

Co do przebijania ścian, to pan specjalista chyba nie do końca ma rację. http://www.specops.pl/vortal/technika/bron_strzelecka/amunicja_762_vs_556/762_vs_556.htm - zwróćcie uwagę na to, co się dzieje z ceglaną ścianą po ostrzale z 7.62


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 22:09, MrGregorA napisał:

Masz sporą wiedzę. Na czym ją opierasz, gdzie zdobywasz? Wojsko?


Obecnie to już nie wojsko, choć kiedyś do niego się zaliczało ;) Na ogólnodostępnym forum raczej wolę w szczegóły się nie wdawać. Taka tam mała paranoja. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

1. Nieraz w grach widzimy wojownika dzierżącego miecz dwóręczny w jednej ręce. Czy taka
"technika na Podbipięte" ma jakiekolwiek racje bytu?


http://www.youtube.com/watch?v=_hfLZozBVpM To wprawdzie filmik reklamowy, ale chyba pewien pogląd daje.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

2. Walka dwoma mieczami ("pełnowymiarowymi") - czy ktoś tak walczył? Czy jest to poręczne
i sensowne?


Miyamoto Musashi. Akurat tego konkretnego filmu nie oglądałem, ale może Ciebie zainteresuje -> http://www.youtube.com/watch?v=1NT1tPpkVMM

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

3. Zdarza się, że bohater może rzucić mieczem/toporkiem w przeciwnika. Jak to wygląda
w praktyce?


http://www.youtube.com/watch?v=8PyBZd0z1tM

A w praktyce... pistoletem też można rzucać, tylko po co się pozbawiać broni? ;)

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

4. Ile może ważyć i jak długi być miecz, by ktokolwiek był w stanie go utrzymać i chociaż
koślawo nim walczyć? (nawiązując do azjatyckiej wizji wieeeelgachnych mieczy)


Chciałbym zobaczyć kogoś, próbującego pomachać mieczem Clouda Strife''a :D

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

5. Młynki nad głową lub bokiem - jak wyglądałoby to w rzeczywistości? Czy większe zagrożenie
stanowiłoby się dla przeciwnika czy... dla samego siebie?


Sądzę, że tu raczej problemu by nie było - to nie morgenstern, nie powinien stanowić zagrożenia dla trzymającego przy mniejszych prędkościach. Pytanie zadałbym inaczej - czy takie młynki są w ogóle skuteczne i czy nie wystawiamy się w ten sposób na atak w plecy (innymi słowy - czy dałoby się takiego gostka dźgnąć w nereczki)?

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

6. Czy możliwa jest sprawna, piesza walka w pełnej, płytowej zbroi? Jeśli tak, to jakie
muszą być spełnione warunki, jak taka walka może wyglądać?


Filmiki z bractw rycerskich?

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

7. Czy przecinanie wrogów na pół lub odcinanie kończyn tradycyjnym, 13-to wiecznym mieczem
jest możliwe? A dwuręcznym? Półtorakiem? Kataną?


W pierwszym filmiku, który podałem, masz m.in. ciachanie "truchełek" świńskich. Wyglądają na kompletne (poza wnętrznościami). To chyba częściowo odpowiada na pytanie o miecz dwuręczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

1. Nieraz w grach widzimy wojownika dzierżącego miecz dwóręczny w jednej ręce. Czy taka
"technika na Podbipięte" ma jakiekolwiek racje bytu?

3 kg - byle szczyl zrobi jeden zamach, porządny osiłek spokojnie sobie z nim poradzi dłużej, ale takie miecze nie są dwuręczne tylko i wyłącznie ze względu na masę. Tutaj chodzi o konstrukcję - szczególnie w przypadku mieczy japońskich, którymi bez problemu można walczyć jedną ręką, lecz są skonstruowane z myślą o dwóch rękach.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

2. Walka dwoma mieczami ("pełnowymiarowymi") - czy ktoś tak walczył? Czy jest to poręczne
i sensowne?

Co to znaczy "pełnowymiarowymi"? W Muay Thai masz cały styl oparty na dwóch mieczach i praktykuje go mnóstwo ludzi. Ale "pełnowymiarowy" miecz to określenie kompletnie niejasne.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

3. Zdarza się, że bohater może rzucić mieczem/toporkiem w przeciwnika. Jak to wygląda
w praktyce?

Tak jak ze wszystkim, trzeba umić:).

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

4. Ile może ważyć i jak długi być miecz, by ktokolwiek był w stanie go utrzymać i chociaż
koślawo nim walczyć? (nawiązując do azjatyckiej wizji wieeeelgachnych mieczy)

Miecze są z pozoru lekkie. Standardowy dwórak to 3kg. Te powszechnie uważane za "największe" mają 4kg i 170cm długości, ale szczerze mówiąc będąc kiedyś w pewnym niemieckim muzeum w dolinie Ruhry (o chyba w słynnym Paderborn było), widziałem miecze z pewnością dłuższe niż 200 cm.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

5. Młynki nad głową lub bokiem - jak wyglądałoby to w rzeczywistości? Czy większe zagrożenie
stanowiłoby się dla przeciwnika czy... dla samego siebie?

Młyńców nie stosuje się w walce. Kiedyś nie było samochodów i czymś kobiecie trzeba było zaimponować.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

6. Czy możliwa jest sprawna, piesza walka w pełnej, płytowej zbroi? Jeśli tak, to jakie
muszą być spełnione warunki, jak taka walka może wyglądać?

Gdyby była niemożliwa to po co komu zbroja?

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

7. Czy przecinanie wrogów na pół lub odcinanie kończyn tradycyjnym, 13-to wiecznym mieczem
jest możliwe? A dwuręcznym? Półtorakiem? Kataną?

Tak. Miecz nabrał takiej wagi w walce dzięki wejściu w epokę żelaza. W epoce brązu miecze były jedynie stosowane jako ozdoby, bo szczerbiły się na kościach (dlatego właśnie Hektor wjmuje miecz dopiero po tym, jak Achilles złamał mu włócznię). Żelazo to zmieniło i już Rzymianie coraz częściej podbijali mieczami zamiast włóczni.

Dnia 01.05.2012 o 18:37, Tenebrael napisał:

Zadawajcie kolejne pytania, to jedynie mój wstępniak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hans_olo, Ring5, gracz_155:

Dzięki za odpowiedzi, chociaż ja osobiście jakieś poglądowe odpowiedzi na te pytania znam :) Raczej ciekawiło mnie jakieś bardziej szczegółowe rozwinięcie tematu, podpytanie osób aktywnie walczących bronią białą. No i podsunięcie pytań chłopakom z gram''u.

Przykładowo: osobiście wiem o Musashim i jego walce dwoma mieczami, jednak był to, o ile mi wiadomo, raczej ewenement niż regularna sztuka walki. Ponadto, miecze japońskie są dosyć lekkie w porównaniu do europejskich, a Japonia cechowała się nieco innym rozwojem wojskowym od Europy - nie jestem pewien, czy podobny styl walki dwoma tardycyjnymi 2-kilowymi "jedynkami" sprawdziłby się w europejskich realiach.

A że swego czasu trochę kontaktów z bractwami rycerskimi miałem to wiem, że chłopaki mają tam naprawdę sporą wiedzę o takich rzeczach - często zresztą bardzo praktyczną wiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 12:46, Leos8 napisał:

Odlatuje? Znaczy wyrzuca ciało do góry, w bok, do tyłu?
A przy pociskach pół cala tak się nie może dziać? Siła uderzenia byłaby tak duża, że
ofiara chyba by odleciała troszkę?


Kiedyś było w Pogromcach Mitów. Używali coraz większego kalibru a manekin tylko upadał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 11:54, Buroberu napisał:

Troszeczkę Pan Ekspert się tutaj jednak pomylił w kwesti strzelania przez ściany. Z jego
wypowiedzi wynika, że z karabinów szturmowych i subkarabinków nie przestrzelimy żadnej
ściany. Doskonale wiadomo, że naboje są w stanie takie ściany penetrować bez większego
problemu. Oczywiście nie przestrzelą 30 cm ściany z cegieł, ale np 10 cm ścianka działowa
z regipsu to już dla nich żaden problem.

Ścianę działową z regipsu pięścią rozwalisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Leos8 - tu juz działają prawa fizyki, jeżeli facet po postrzale odlatuje w tył to taka sama siła musi działać na Ciebie, więc nie jest to nie mozliwe, ale działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 23:29, Ring5 napisał:

A w praktyce... pistoletem też można rzucać, tylko po co się pozbawiać broni? ;)


z kilku powodów-
1- skończyła się nam amunicja
2- zaciął się, lub został uszkodzony
3- a po co taszczać to "ciężkie" ustrojstwo
4- przeciwnik ma lepszą broń- "dla kolekcjonerów"
5- przeciwnik kazał nam rzucić broń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydało się! Pan Ekspert walczył z zombie! Skąd by inaczej posiadał tak cenną wiedzę na temat walki z nimi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami, że bardzo ciekawy i dobry materiał. Chciałbym zobaczyć jeszcze z minimum jeden wywiad z tym Panem. Oby więcej takiego materiału.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 13:01, pz_leo napisał:

z kilku powodów-
1- skończyła się nam amunicja


Mimo wszystko wolałbym jednak mieć coś, czym można w razie czego uderzyć, niż wyrzucać broń.

Dnia 02.05.2012 o 13:01, pz_leo napisał:

2- zaciął się, lub został uszkodzony


Średnio inteligentna małpa, po krótkim przeszkoleniu, jest w stanie usunąć 90% zacięć. Zresztą patrz pkt 1.

Dnia 02.05.2012 o 13:01, pz_leo napisał:

3- a po co taszczać to "ciężkie" ustrojstwo


Nie, no, jasne. Równie dobrze można przecież ruszyć na wojnę w kąpielówkach, bo po co taszczyć ciężkie ustrojstwo? ;)

Dnia 02.05.2012 o 13:01, pz_leo napisał:

4- przeciwnik ma lepszą broń- "dla kolekcjonerów"


Życzę szczęścia, zdrowia i pomyślności w wyjaśnianiu czemu na stanie miałeś P-99 a masz nagle Glocka :] Serio, takie bajki, to tylko w filmach (i grach).

Dnia 02.05.2012 o 13:01, pz_leo napisał:

5- przeciwnik kazał nam rzucić broń


Dodajmy tu jeszcze kilka powodów:
- słyszymy w naszej głowie głosy, nakazujące nam miłowanie pokoju i pozbycie się broni;
- znaleźliśmy się w bezpośrednim otoczeniu Magneto, który pozbawił nas broni;
- dziwne i niezrozumiałe losowe skurcze i rozluźnienie mięśni sprawiły, że broń wyrzuciliśmy;
- chcieliśmy się przekonać, czy pistolet, zbliżony kształtem do bumerangu, przejawia podobne cechy;
i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 23:04, Ring5 napisał:

Na ogólnodostępnym forum raczej wolę w szczegóły się nie wdawać. Taka tam mała paranoja. ;)

A to dlaczego? Takie informacje mogą prowadzić do ujawnienia twojej tożsamości/danych osobowych? A może masz na sumieniu coś nie do końca legalnego? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 21:31, Graszcz napisał:

A to dlaczego? Takie informacje mogą prowadzić do ujawnienia twojej tożsamości/danych
osobowych?


Chociażby. Poza tym nie widzę powodu, by takie informacje podawać. Raczej do niczego nikomu nie jest chyba potrzebna informacja o tym, gdzie pracuję i czym się zajmuję.

Dnia 02.05.2012 o 21:31, Graszcz napisał:

A może masz na sumieniu coś nie do końca legalnego? ;]


W zaufaniu Ci powiem, że kiedyś wyniosłem z pracy długopis... Do dziś śni mi się to po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan ekspert nie popisał się jeśli chodzi o przestrzeliwanie ścian. Kałach przebije samochód na wylot więc i z ceglaną ścianą sobie poradzi. Zresztą wszystko zależy od amunicji i ściany w jaką się strzela.
A strzelbę da się wyciszyć tylko efekt końcowy daleki jest od szelestu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczaczki, taki fajny ekspert, w dodatku rozgadany "po ludzku" na "te" tematy, a tak zmarnowany materiał... Dobrze by było przygotować się następnym razem do wywiadu, ułożyć jakieś sensowne, poskładane po ludzku pytania i ustawić odpowiednio kamerę :)
No ale pomysł bardzo na plus, oby następne takie rzeczy były zrobione lepiej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować