Twórcy Crysis 3 chcą za wszelką cenę ochronić grę przed piractwem

[MisticGohan_MODED 3]

A nie lepiej zwyczajnie nie wydawać tej gry ? Po co się meczyć xp

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 01.05.2012 o 12:05, Ekonochrist napisał:

Błagam nie rozśmieszajcie mnie, że lepsza gra spowoduje wzrost zakupu.
Żyjemy w takich czasach, że wszyscy by chcieli wszystko, najlepiej za darmo.

I to jest sedno problemu. Po prostu jak ludzie mogą ściągnąć coś z sieci (czyt.: ukraść), to nigdy nie pójdą do sklepu i nie kupią. Smutne, ale prawdziwe. To problem mentalnościowy, żaden inny. Na każdym kroku trzeba piętnować takie łajdactwo. Jak Ciebie nie stać, nie kupuj lub poczekaj aż gra zejdzie do taniej serii! Można? Można.

Niestety, niektórzy piraci myślą tak: "Chętnie włamałbym się do jakiegoś banku i ukradł depozyt lub jakiś samochód parkujący na chodniku, ale się boję. W takim razie skoro nie mogę zrobić powyższego, ukradnę grę z sieci!" I to jest naprawdę chore.

[Henrar 2]

Problem z teselacją w C2 polegał na tym, że pod mapą była teselowana woda (tak!), która była liczona zawsze - nawet wtedy, gdy wody gracz nie widział. Dodatkowo Crytek uznał, że teselacja nawet najmniejszych obiektów, do których zobaczenia trzeba mikroskopu, to dobry pomysł.

[Numenpl 9]

dodaj do tego że na forach nvidii i amd pisza mnożnik ustawić na x6 x16 bo inaczej masakra dla średnich kart dla mocnych lepiej wymusić x64 bo zapomniałeś dodać że oprócz tego że z tym crytek też przesadził

[SERGYO 0]

Trzymam za nich kciuki.Jeżeli nie będzie zrywało połączeń z serwerami tak jak to bywało u początków Crysis 2 to mogą zrobić nawet ultra DRM =]

[Crew_900 0]

Origin + DRM = totalny monitoring naszego PC

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 01.05.2012 o 17:05, Crew_900 napisał:

Origin + DRM = totalny monitoring naszego PC

Tylko winny ma coś do ukrycia. Jak ktoś kupuje legalne produkty nie musi się obawiać nawet Origin''a. I tyle w tym temacie. :)

[Lisun 0]

Nie do spiracenia?
RAZOR1911 i SKIDROW już ostrzą zęby.

[Llordus 0]

Dnia 01.05.2012 o 19:55, Janek_Izdebski napisał:

Tylko winny ma coś do ukrycia. Jak ktoś kupuje legalne produkty nie musi się obawiać
nawet Origin''a. I tyle w tym temacie. :)

Większej bzdury dawno nie czytałem :) Po pierwsze dlatego, że taką argumentacją możesz próbować przeforsować wszystko - łącznie z tym, żeby każdy miał swojego "prywatnego" policjanta "opiekującego" się nim 24h/dobę. W końcu tylko winny by sie obawiał czegoś takiego, nieprawdaż?
Po drugie - zakładając, że faktycznie origin skanuje i wyciąga informacje z kompa. Jak myślisz, jaki może być cel tego działania? Z pewnością nie chodzi tu kompletnie o to, żeby łapać "piratów" (ci zresztą świetnie sobie z tym poradzą, bo z tego co swego czasu znalazłem na necie, da się tak przygotować środowisko pod origina, żeby ten widział tylko standardowe zawartości katalogów windows + swoje własne gry). Tu chodzi o zbieranie informacji o tym, co klienci mają, co kupują, co im się podoba. I teraz powiedz mi, gdzie niby tu jest korzyść dla konsumentów?

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 01.05.2012 o 20:04, Llordus napisał:

> Tylko winny ma coś do ukrycia. Jak ktoś kupuje legalne produkty nie musi
> się obawiać nawet Origin''a. I tyle w tym temacie. :)
Większej bzdury dawno nie czytałem :) Po pierwsze dlatego, że taką argumentacją możesz
próbować przeforsować wszystko - łącznie z tym, żeby każdy miał swojego "prywatnego"
policjanta "opiekującego" się nim 24h/dobę. W końcu tylko winny by sie obawiał czegoś
takiego, nieprawdaż?
Po drugie - zakładając, że faktycznie origin skanuje i wyciąga informacje z kompa. Jak
myślisz, jaki może być cel tego działania? Z pewnością nie chodzi tu kompletnie o to,
żeby łapać "piratów" (ci zresztą świetnie sobie z tym poradzą, bo z tego co swego czasu
znalazłem na necie, da się tak przygotować środowisko pod origina, żeby ten widział tylko
standardowe zawartości katalogów windows + swoje własne gry). Tu chodzi o zbieranie informacji
o tym, co klienci mają, co kupują, co im się podoba. I teraz powiedz mi, gdzie niby tu
jest korzyść dla konsumentów?

Co do łapania piratów to się zgadzam. Gdyby EA używałoby Origin do ich ścigania, musieliby zaangażować na to niewyobrażalne siły i środki. W czasach kryzysu nawet taki koncern jak oni na coś takiego się nie zdecyduje. Wiadomość o hipotetycznej fuzji z Nexonem daje też coś do myślenia w tym temacie.

Zatem jaka jest korzyść EULI Origin'u? Spersonalizowany marketing i tak jak wspomniałeś badania bechawioralne graczy, śledzenie trendów. Co w tym złego? Skoro produkcje AAA stają się coraz droższe, warto wiedzieć co lubią gracze zanim zacznie się produkować gierki za dziesiątki, a nawet setki milionów dolarów, prawda? A co do samego Origin'u, ja jakoś nie obawiam się wścibstwa EA. Podtrzymuję zdanie, tylko winny ma coś do ukrycia. Tak było, jest i będzie. Ot, zwykła ludzka psychika i działanie mechanizmów obronnych.

P.S. Z tego co pamiętam, po prostestach graczy (szczególnie niemieckich po premierze BF3 w Niemczech), EA zmieniło EULĘ Origin'u. Niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu, jak jest inaczej.

[Crew_900 0]

Razor`a1911 to chyba już od dawna nie ma....

[Llordus 0]

Dnia 01.05.2012 o 20:24, Janek_Izdebski napisał:

Zatem jaka jest korzyść EULI Origin''u? Spersonalizowany marketing

Dla Ciebie to jest zaleta? :) To, że goście będą Cię prowokować do wydawania większej ilości kasy, de facto nie dając nic w zamian? ;)

Dnia 01.05.2012 o 20:24, Janek_Izdebski napisał:

i tak jak wspomniałeś
badania bechawioralne graczy, śledzenie trendów. Co w tym złego? Skoro produkcje AAA
stają się coraz droższe, warto wiedzieć co lubią gracze zanim zacznie się produkować
gierki za dziesiątki, a nawet setki milionów dolarów, prawda?

Powiedz mi, gdzie tu jest korzyść dla graczy? Bo przecież nie w tym, że korporacja wymyśli sobie, jak tych graczy lepiej kosić z kapusty, ani nie w tym, że wszystkie gry będą jeszcze bardziej na jedno kopyto niż teraz (w ramach wpasowania w trend wiodący)? To co opisujesz - daje zyski tylko i wyłącznie korporacji. Problem w tym, że nie widzę najmniejszego sensu w dawaniu im miecza na mnie za darmo :) To trochę jak piłowanie gałęzi na której się siedzi.

Dnia 01.05.2012 o 20:24, Janek_Izdebski napisał:

A co do samego Origin''u,
ja jakoś nie obawiam się wścibstwa EA. Podtrzymuję zdanie, tylko winny ma coś do ukrycia.

To nie jest kwestia "ukrywania" czegoś, tylko po prostu troska o własne dobro (opisane wcześniej w tym poście :)). I de facto ta zasada przecież działa w państwie prawa. Dla przykładu - policja nie ma prawa wejść do czyjegoś mieszkania tylko dlatego że ma taki kaprys, bo przecież uczciwy obywatel i tak nie ma się czego obawiać. Chciałbyś, żeby Ci policjanci łazili po chałupie kiedy tylko im się zachce? Przecież nie masz się czego obawiać? :)

[Zgreed66 0]

Dnia 01.05.2012 o 20:56, Crew_900 napisał:

Razor`a1911 to chyba już od dawna nie ma....

Skyrima wydali ostatnio, to chyba jeszcze zipią ;p Ale zreszta nie wazne kto łamie. Wazne, ze to robi :)

http://www.youtube.com/watch?v=4Cw-O56pHcw :D

[maniekk 0]

Dnia 01.05.2012 o 12:04, L33T napisał:

Poza orygynem co jeszcze chcą tam dać ? Skan siatkówki, linii papilarnych, test dna,
token via sms i telefon do centrum nie-obsługi klienta EA w celu aktywacji gry (oczywiście
po weryfikacji głosu dzwoniącego) ?

Dokładnie tak, tyle, że trzeba będzie to zrobić w tym samym momencie, bo inaczej gra się nie uruchomi.

[gracz_155 0]

Dnia 01.05.2012 o 20:04, Llordus napisał:

znalazłem na necie, da się tak przygotować środowisko pod origina, żeby ten widział tylko
standardowe zawartości katalogów windows + swoje własne gry).

Masz może jeszcze gdzieś linka do tego bo osobiście szukałem czegoś takiego ale nic nie znalazłem, a chętnie bym to tak zrobił.

[Llordus 0]

Dnia 01.05.2012 o 22:07, gracz_155 napisał:

Masz może jeszcze gdzieś linka do tego bo osobiście szukałem czegoś takiego ale nic nie
znalazłem, a chętnie bym to tak zrobił.

Niestety, ale w tym przypadku już nie poratuję. Akurat trafiłem na stosowny artykuł bawiąc się telefonem kiedyś podczas obiadu, stąd pamiętam przesłanie, ale linki za chiny ludowe nie odgrzebie :(

EDIT:
Spróbuj może tego:
http://www.totalbantercommunity.com/viewtopic.php?f=46&t=632#
A jak nie zadziała - szukaj wg haseł origin i sandbox :)
To tyle co na szybko sobie przypomniałem.

[gracz_155 0]

>"Chętnie włamałbym się do jakiegoś banku i ukradł

Dnia 01.05.2012 o 14:44, Janek_Izdebski napisał:

depozyt lub jakiś samochód parkujący na chodniku, ale się boję. W takim razie skoro nie
mogę zrobić powyższego, ukradnę grę z sieci!" I to jest naprawdę chore.

Człowieku, zmień dilera albo bierz połowę ;-), bo takiego bullshit''u to dawno nie słyszałem.
Tak każdy pirat to na pewno złodziej samochodów a za kratę fajek sprzeda własną matkę.
Naprawdę wśród znajomych nie masz żadnych piratów ?
Wszyscy piraci których ja w życiu niczego nie ukradli, a przeważająca większość z nich to na prawdę bardzo mili i inteligentni ludzie.
A dla wyprostowanie światopoglądu radzę przeczytać ten artykuł
http://niepirace.pl/2012/04/06/demityzujac-piractwo/

@Llordus
Dziękować :-)

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 01.05.2012 o 22:30, gracz_155 napisał:

Człowieku, zmień dilera albo bierz połowę ;-), bo takiego bullshit''u to dawno
nie słyszałem.
Tak każdy pirat to na pewno złodziej samochodów a za kratę fajek sprzeda własną matkę.
Naprawdę wśród znajomych nie masz żadnych piratów ?
Wszyscy piraci których ja w życiu niczego nie ukradli, a przeważająca większość z nich
to na prawdę bardzo mili i inteligentni ludzie.
A dla wyprostowanie światopoglądu radzę przeczytać ten artykuł
http://niepirace.pl/2012/04/06/demityzujac-piractwo/

Kiedyś tacy właśnie piraci, a szczególnie jeden, wynajmowali od mojej Matki mieszkanie. Nie miałem o nich najlepszego zdania: butny styl bycia, niedojrzałość do potęgi n-tej i rozbuchana do niewiadomych granic postawa roszczeniowa ("mi się należy bo tak ma być i basta!"). Z tego co pamiętam to pracą Ci "gentlemani" się nazbyt nie skalali, a pić piwsko i ściągać filmy, muzykę i gry to mogli, oj mogli... Ich biblioteka ściąganych filmów szla w dziesiątki, jak nie setki tytułów. I takich ludzi mam traktować z pobłażaniem? Cytując klasyka, to taka "dorodna polska młodzież"? Bez przesady, nazywajmy rzeczy po imieniu. Piractwo to kradzież, a dla piratów (czyt.: złodziei) nie powinno być żadnego usprawiedliwienia i tyle! Pozdrawiam.

[L33T 0]

Widzisz a tu zonk sami twórcy dają piratom powody:
1) Brak wersji demo (w przypadku niektórych gier to demo = 1/8 gry), czyli kupno gier i ich sprawdzenie to metoda tzw. pay, plug and pray. I tu analogia do twojej wypowiedzi o złodziejach samochodowych, nie muszę kraść samochodu gdy chce sprawdzić jak się prowadzi bo jest od tego pewien mądry wynalazek nazywa się on jazda próbna (takie demo).
2) "Zabezpieczenia" (nie wiem czy kiedyś miałeś tak że gra nie chciała Ci się odpalić bo ośmieliłeś się mieć dwa napędy), które w aktualizacjach są usuwane (czasem przy użyciu kodu z cracka, tu gorące pozdrowienia dla firmy ubisoft która nie usunęła nawet informacji o grupie wydającej cracka z kodu gry). Musisz też pamiętać o limicie instalacji bo to bardzo logiczne rozwiązanie jeśli gra jest już do czegoś przypisana.

Widzę że waść EULA Origin też nie czytałeś bo byś inaczej śpiewał.
- Wg EULA nie masz prawa dociekać swoich praw na drodze sądowej. Bo po co ? Ty masz tylko kupować ich gry więc po Ci jakieś prawa ?
- EA nie gwarantuje że gry będą dostępne po jakimś okresie czasu (jakim ? tego nie wie nikt). W końcu kto przy zdrowych zmysłach wraca do starych gier kiedy EA wydaje tyle "świetnych" nowych tytułów prawda ?
- EA jeśli nie daj boże ośmielisz się napisać e-pen (lub zwyczajnie będziesz marudził, a przecież przy tak świetnych grach nie ma do tego powodu) na forum EA daje Ci bana, ban jak to ban odcina Ci dostęp do forum... jest tylko mały tyci detal odcina Ci dostęp do Origin a co za tym idzie dostęp do gier za które im zapłaciłeś. Ale to nic! Możesz je kupić znowu i wspomóc firmę przez co będzie wydawać jeszcze więcej świetnych gier które kupisz bo tak wynika z informacji przesłanych przez Origin.

[34all 0]

taa.. i której to grze udało się bardzo ciężko uniemożliwić piractwo ? (pomijam tytuły nastawione głównie na multiplayer)