Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pierwsze DLC do Max Payne 3 w czerwcu

59 postów w tym temacie

Pepsi, do komentarza wkradł się błąd. W materiale źródłowym Rockstara jest napisane czarno na białym, że tzw. Rockstar Pass za 29,90 $ będzie dostępny także na PC. Ty wspomniałeś tylko o PS3. Prośba o poprawkę. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 20:17, Azvar napisał:

Muszę ciebie rozczarować, bo większość gier nie doczekuje się takich wydań... A już prawie
na pewno nie, jeżeli są to DLC do multiplayer.

To Rockstar, więc na pewno takie wydanie będzie (vide RDR).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 19:29, TobiAlex napisał:

pepsi i widzisz, to się nazywa hipokryzja, bo "nie kupię DLC za Chiny Ludowe"... "ale
ta gra mi się podoba, więc kupię". Generalnie każdy z nas psioczy, że DLC są ble, fuj,
że nigdy ich nie kupimy, ale niech tylko pojawi się DLC do naszej ulubionej gry, to bez
problemu po DLC sięgamy. Oczywiście tłumacząc to sobie w jakiś sposób np. "nteresuje
mnie z jednego powodu: fabularnego rozszerzenia singla.", no bo jak mogłoby być inaczej
skoro jeszcze dwa dni temu DLC były fuj...


Źle mnie zrozumiałeś, mi chodzi o sam multiplayer, w formie podanej w dniu premiery, a nie DLC do niego.

Janek Izdebski - dzięki za zwrócenie uwagi, przeoczyłem PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest już paranoja, gra jeszcze nie wyszła a Ci już liczą kasę jaką zarobią na DLC. Rockstar mnie ostatnio niepokoi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 19:15, diabol_16 napisał:

Tak jeszcze gra nie wyszła i juz DLC :/

Trafiłeś koleś w 10tkę ;/
To samo pomyślałem, jak przeczytałem nazwę tego newsa.
"Gra nie wyszła a już DLC". Przecież to jawne kino powiązane z kabaretem.
Mało kto już dziś robi w 100% pełne wersje gier.... Treaz pełne wersje gier to może z 90%... na 10% trzeba będzie poczekać i oczywiście co zrobić ? hahahah odpowiedź znacie.
A niektórzy się czepiają, ze gry od Blizzarda sa drogie hehe. Przynajmniej raz płace 2 bańki i mam spokój i czekam na dodatek a nie płacąc raz za gre a potem znów by łaskawie dali mi możliwość zagrania w nią to co było na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 22:32, Braveheart napisał:

"Gra nie wyszła a już DLC". Przecież to jawne kino powiązane z kabaretem.

Tak, bo wydawca/twórca ma prawny obowiązek nie wypuszczania DLC w kilka tygodni po premierze. Gra jest skończona najprawdopodobniej od miesiąca (certyfikacja, tłoczenie, itp.) - mapy do multi to nie jest skomplikowana rzecz do zrobienia i w tym czasie mogli tych lokacji natrzaskać.

Dnia 01.05.2012 o 22:32, Braveheart napisał:

Mało kto już dziś robi w 100% pełne wersje gier.... Treaz pełne wersje gier to może z
90%... na 10% trzeba będzie poczekać i oczywiście co zrobić ?

Zdefiniuj pełną grę - nie wiadomo nic o tym, co zostało wycięte z MP3 i co dokładnie w tych DLC jest i kiedy zostało stworzone.
Wg Twojej teorii Skyrim też nie jest produktem pełnym, bo część plików z DLC znajduje się na płycie. Nie porównujmy Rockstara do Bioware''u...

Dnia 01.05.2012 o 22:32, Braveheart napisał:

A niektórzy się czepiają, ze gry od Blizzarda sa drogie hehe. Przynajmniej raz płace
2 bańki i mam spokój i czekam na dodatek a nie płacąc raz za gre a potem znów by łaskawie
dali mi możliwość zagrania w nią to co było na początku.

A grzebałeś kiedykolwiek w plikach gier Blizzarda? Mogłbyś się "nieco" zdziwić, co w tych plikach jest, czego nie ma a co pojawia się później w tych dodatkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co to za różnica? Tak przynajmniej ktoś kto ma alergię na słowo DLC może zawczasu zrezygnować z zakupu Maxa. Odważne i uczciwe postawienie sprawy przez Rockstar IMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A z czego?

Uczciwe - od razu wiesz, że gra będzie miała od groma DLC do multi za które, trzeba będzie płacić, więc możesz zrezygnować z jej zakupu jeśli ci się to nie podoba.

Odważne - wiąże się to ze stratą jakiejś tam części klientów z powodów podanych w punkcie pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 19:19, Kafar napisał:

I dlatego ja już gry nie kupię. Widzę że D3 mi wystarczy ;) a chciałem to i to ;)


Paradoks gier Blizzarda polega niestety na tym, że oni stosują wszystkie praktyki, które piętnujemy (setki pierdółkowatych i płatnych DLC, inwigilacja, konieczność ciągłego połączenia z siecią, brak możliwości odsprzedania gry, dzielenie gier na części itd.), a mimo wszystko puszczamy to wszystko im (i tylko im!) płazem.

I potem wychodzi, że:
a) marudzisz na Origin, ale grasz w SC2/D3/WoW: jesteś hipokrytą,
b) marudzisz na "zbroję dla konia", ale grasz w WoW: jesteś hipokrytą,
c) marudzisz na wysyłanie informacji o Twoim systemie, ale grasz w SC2/D3/WoW: jesteś hipokrytą,
d) marudzisz na wymaganie stałego dostępu do sieci podczas gry single, ale grasz w D3: jesteś hipokrytą.

Blizzard niszczy system ;)
Nie jestem do końca w stanie zrozumieć fenomen Blizzarda, ale jest to chyba jedyne studio na świecie, które opiera się jakiejkolwiek krytyce.
Być może jest tak dlatego, że Blizzard najpierw zadbał o markę, renomę i jakość swoich gier, a dopiero potem wprowadził wszystkie te Battle.net accounty, DLC itd.? W przypadku pozostałych gier jest zupełnie odwrotnie - najpierw powstaje szum o DLC, zabezpieczenia, Originy, a dopiero potem następuje premiera gry - przez co część graczy jeszcze zanim zobaczyła gameplay potrafi grę znienawidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 10:10, Vilmar napisał:

I potem wychodzi, że:
a) marudzisz na Origin, ale grasz w SC2/D3/WoW: jesteś hipokrytą,
b) marudzisz na "zbroję dla konia", ale grasz w WoW: jesteś hipokrytą,
c) marudzisz na wysyłanie informacji o Twoim systemie, ale grasz w SC2/D3/WoW: jesteś
hipokrytą,
d) marudzisz na wymaganie stałego dostępu do sieci podczas gry single, ale grasz w D3:
jesteś hipokrytą.


Zgadzam się bo sam fenomenu Blizzarda nie rozumiem.. ale nie masz racji co do tego że mają rzeczy które piętnujemy.

Stałe połączenie z internetem? Chciałbym aby było tyle funkcji online w każdej grze która wymaga połączenia z internetem a nie tylko po to by sprawdzić legalność wersji. Przecież można grać singla bez połączenia z internetem. Masz rozbudowane funkcje społecznościowe w tym które łączą się z grami blizzarda + osiągnięcia i inne bajery które są dodawane i to tworzy fenomen Blizzarda, to wszystko na prawdę płynnie i ŚWIETNIE działa.

Trzeba brać pod uwagę to że same DLC nie są złe bo blizzard nie ma DLC :). DLC a dodatki do gier to różnica. DLC to nie jest kupno zwierzaka w sklepie blizzarda. Jeżeli Blizzard zanim wypuści grę obieca już ileś dodatków uwierz mi tak samo zrobię i nie kupię danej gry. Jak już napisałem gier na rynku jest od zawalenia więc jest w co grać.

Akurat jak by każda firma wprowadziła coś takiego jak BN tak przemyślane, przejrzyste zarządzanie grami danego wydawcy, producenta itp. to rynek wyglądał by o niebo lepiej. Jak widzę te konta ubisoftu i albo social club rockstara to płakać się chce ;/. Ja uwielbiam siedzieć na BN lub w którejś grze być online. Jak nie mam netu to takiego SC2 nie odpalam bo się źle czuje w nim bez internetu ;).

Ja MP3 na pewno kupię ale widząc zapowiedzi DLC zawsze wiem że... jak będzie Game of the Year (bo na bank w ciągu 1-1,5 roku będzie;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 19:36, Wojman napisał:

I mam kolejny powód, żeby nie kupować premierowego Max Payne 3. Poczekam dłużej, za to
wszystkie DLC będę miał w jednym pudełku wraz z podstawką za dużo niższą cenę.


Ot własnie zapowiedzi DLC przed premierą gry u mnie prowadzą do tego samego. Poczekać z 1-1,5 roku na premiere GOTY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 10:51, Kafar napisał:

Zgadzam się bo sam fenomenu Blizzarda nie rozumiem.. ale nie masz racji co do tego że
mają rzeczy które piętnujemy.


W kontekście komentowanego newsa nie mam racji tylko z jednym - Blizzard nie zdecydował się jak dotąd na dodatki w stylu "secret cow level for $7.99 - limited offer", tylko trzepią kasę na nieszkodliwych petach i mountach, ale nie miejmy złudzeń - łykniemy tego typu dodatek bez mrugnięcia okiem ;)

Dalsze Twoje tłumaczenia według mnie kwalifikują się do podsumowania: "Blizzardowi wolno, a innym nie, bo ..." - do mnie osobiście te zalety, które wymieniłeś, nie trafiają - jakoś nie mogę się przekonać do traktowania gier jak miejsca spotkań towarzyskich (od jakiegoś czasu nawet nie należę do żadnej gildii w WoW - bardziej w tej chwili ta gra stanowi dla mnie rozgrywkę single-player z dołączonym trybem multi, a nie odwrotnie). Z drugiej strony wiem o osobach, które logują się czasami do WoW-a tylko i wyłącznie po to, by posiedzieć i łowić ryby - tego się nie da zrozumieć, można to jedynie zaakceptować jako niezaprzeczalny fakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować