Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wracamy do eksperta od broni palnej, zadaj mu pytanie!

120 postów w tym temacie

Dnia 11.05.2012 o 13:56, DeMoH napisał:

A z takich przykładów z życia, to w klubie strzeleckim rozmawiałem z gościem to mówił,
że miał przypadek, że kolesiowi strzelającemu z S&W M500 urwało palec - trzymał go za
blisko bębenka a przy tym rewolwerze przy strzale wytwarza się podciśnienie w bębenku
które to spowodowało.


Ostatnio oglądałem odcinek Mythbustersów, w którym sprawdzali ten właśnie mit - obalony. Można się poparzyć, ale nie ma szans na urwanie palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są wersje "mobilne", np. GAU 2B/A (Jankesi używali takich do wyrębu lasu w Wietnamie), ale to prawie 20 kilo gnata bez zasobnika na amunicję (który to musiał byś targać na plecach jak wielbłąd, w końcu to kilkadziesiąt pestek na sekundę). Lepiej to do czegoś podczepić i nie pryskać pociskami po całym osiedlu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 15:23, Chowaniec napisał:

Ostatnio oglądałem odcinek Mythbustersów, w którym sprawdzali ten właśnie mit - obalony.
Można się poparzyć, ale nie ma szans na urwanie palca.

Ja tylko mówię, co mówił mi właściciel tej giwery - a mówił mi, że to u nich się stało właśnie ;)
W każdym bądź razie o ile z innych giwer, jakkolwiek duże by nie były, można u nich strzelać "od ręki" to przy M500 zawsze jest małe szkolenie, strzały na sucho, pozycja, BHP itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kronus17 Obywatel 11.05.2012, 14:29
Czy strzelając w nogi przeciwnika(uda, łydki, stopy) można go zabić natychmiastowo (nie przez wykrwawienie)?

Jest to możliwe tylko w Call of Duty, a w normalnym świecie musiałbyś z 5 i więcej kul wpakować gostkowi w nogę, żeby się wykrwawił, i to w godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym wiedzieć czy ten ekspert od broni to ekspert od wszystkich broni, bo ja od zagrania w misję 4 w BF3 główkuje nad tym czy to co zobaczyłem w tej misji co do broni w odrzutowcu jest prawdziwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy współczesna broń palna często się zacina? Jeśli tak to jaki ma to wpływ na walkę?
(cecha w grach przeważnie pomijana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 15:51, Solliber napisał:

Czy współczesna broń palna często się zacina? Jeśli tak to jaki ma to wpływ na walkę?
(cecha w grach przeważnie pomijana)


Raczej rzadko się zacina, bo taki AK-47, który powstał w 1945-46, ma opinie, że można napchać do niego tonę śmiecia i będzie dobrze chodził, a to broń tak stara czyli, dziś jest jeszcze lepiej. co do drugiego twojego pytania to raczej, ogromne ma znaczenie, bo jak ci się zatnie a przeciwnik będzie przed tobą to cóż.... kaput. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 16:03, Tegis1750 napisał:

Raczej rzadko się zacina, bo taki AK-47, który powstał w 1945-46, ma opinie, że można
napchać do niego tonę śmiecia i będzie dobrze chodził, a to broń tak stara czyli, dziś
jest jeszcze lepiej. co do drugiego twojego pytania to raczej, ogromne ma znaczenie,
bo jak ci się zatnie a przeciwnik będzie przed tobą to cóż.... kaput. :P

Kałach kałachem, ale Desert Eagle tak wychwalany w grach i filmach jest praktycznie do niczego i jest strasznie awaryjny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 15:44, Tegis1750 napisał:

kronus17 Obywatel 11.05.2012, 14:29
Czy strzelając w nogi przeciwnika(uda, łydki, stopy) można go zabić natychmiastowo (nie
przez wykrwawienie)?

Jest to możliwe tylko w Call of Duty, a w normalnym świecie musiałbyś z 5 i więcej kul
wpakować gostkowi w nogę, żeby się wykrwawił, i to w godzinę.


Przecięcie tętnicy udowej zabija człowieka w około 60 sekund, przecięcie tętnicy podkolanowej troszkę dłużej. Myślę więc że nie trzeba aż 5 kul aby kogokolwiek zabić. Jednak śmierć zawsze będzie przez wykrwawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie nie do konca, mimo iz "kalach" to jedna z najstarszych konstrukcji, posiadajaca wiele wariacji, jest chyba najbardziej niezawodna bronia na swiecie. Inne karabiny mimo iz sa duzo nowsze i teoretycznie doskonalsze nie dorownuja "kalachowi" (caly czas mowimy o niezawodnosci. Nawet M4 sie czesciej zacina, oczywiscie posiada duzo innych zalet, jak chociazby celnosc, maly odrzut, mniejsza mase itp itd. Kiedys kolega w pracy mi to fajnie wytlumaczyl, oczywiscie wielki fan wszystkiego co wojskowe. W jednym zdaniu opisal zalety i wady kalacha i M4. Jesli masz isc na misje, karabin ci sie zacina, ale wiesz ze w kazdej chwili mozesz wrocic do zbrojowni i wymienic egzemplarz, bierzesz M4, jesli wybucha trzecia wojna swiatowa i musisz miec caly czas ta samoa bron, bierz kalacha. I taka jest prawda.
Co do zawodnosci polecam tez poczytac o karabinach bezkolbowych i ich zawodnosci, oczywiscie okupionej duzo wieksza celnoscia, tez ciekawy temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 14:19, Ostrowiak napisał:

Czy da się potencjalnie złamać kość uderzeniem kolby?


Jeśli użyć kolby kukurydzy to nie wydaje mie sie ;P
Natomiast bronią jak najbardziej, szczególnie długą. Karabiny czy strzelby swoje ważą a same kolby są zrobione z twardych materiałów(głównie drewno w starszych modelach, kompozyty w nowszych). To jakby dostać kijem do baseballu. Na dobrą sprawę pistoletem też się da, szczególnie większym. Oczywiście są różne kości, więc taką udową trudniej będzie złamać niż strzałkową, ale się da.
@kristof197 pociski lecą zbyt wolno by spłonąć w atmosferze, tym bardziej, że im wyżej tym ciśnienie mniejsze, a więc opór stawiany przez powietrze również.
Do kwestii strzelania w broń dodałbym też trudność takiego strzału, trafienie w tak mały cel wymaga umiejętności, a z większej odległości jest niezwykle trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Klasyka: M4 vs AK47, ciekawi mnie co Pan od broni może o tym powiedzieć. Większość osób pewnie nie ma zielonego pojęcia czym te bronie się różnią i doświadczenie biorą z gier.

Inne: różnica w mocy obalającej pistoletów maszynowych i pistoletów(w obrębie tego samego kalibru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ode mnie: czy wojskowy strzelec wyborowy zamyka oko w czasie mierzenia drugim przez lunetę? a może ma obydwoje oczu otwarte? jak to funkcjonuje? czy to prawda, że pocisk wystrzelony z karabinu wyborowego typu .50 Barrett czy L115A3 ma taką siłę kinetyczną, że po przeleceniu 2 kilometrów jest w stanie urwać kończynę? jaki jest najefektywniejszy typ amunicji przeciwpiechotnej do "snajperek"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 17:15, andrzej1994 napisał:

ode mnie: czy wojskowy strzelec wyborowy zamyka oko w czasie mierzenia drugim przez lunetę?
a może ma obydwoje oczu otwarte? jak to funkcjonuje?

A próbowałeś strzelać kiedyś używając zwykłej lunety mając obydwoje oczu otwarte? :P
Tak da się jedynie przez celowniki kolimatorowe, jednak kolimator nie zastąpi w karabinie snajperskim lunety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ze Sniper Elite V2
Aby pozbyć się pojazdu opancerzonego (np. ruski czołg), snajper musiał strzelić w jeden ze zbiorników paliwa znajdujących się na jego tyle, konkretnie to chyba we wlew czy jakoś to się nazywa.
Pytanie brzmi: Czy nabój z karabinu (snajperskiego czy szturmowego czy równie dobrze innego) który trafia w zawór takiego baku z paliwem może doprowadzić do jego zapłonu? Czy strzelając w ogóle do zbiornika wypełnionego łatwopalnym gazem czy cieczą można go zapalić doprowadzając do eksplozji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 17:28, Last_Aid napisał:

Czy strzelając w ogóle do zbiornika wypełnionego łatwopalnym gazem czy cieczą można go
zapalić doprowadzając do eksplozji?

Pogromcy Mitów strzelali bodajże do kanistrów z benzyną i nic się nie stało. Później bawili się z innymi celami i giwerami, ale mit i tak został obalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2012 o 14:09, Mr_Oblivious napisał:

Oraz czy strzelając z przyłożenia ślepakami można kogoś zabić ? Np przykładając do skroni
i innych wrażliwych miejsc ?

To akurat jest możliwe i w taki sposób zginął na planie serialu Cover-Up aktor Jon Eric Hexum. W przerwie między zdjęciami bawił się magnum naładowanym ślepakami, a kiedy ogłoszono, że zdjęcia potrwają dłużej, dla jaj przyłożył lufę do skroni i wystrzelił. I go nie odratowali, miał strzaskane kości czaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować