Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 16.02.2008 o 15:50, Ubiquit napisał:

> > Był taki okres kiedy to zbawinenie można było kupić
> A czy czasem przez odpust nie rozumiano zmniejszenia pokuty podczas spowiedzi?
Wierząc mojemu staremu podręcznkowi od histroii, a sądzę, że to dość waiarygodne źródło
to odpust zupełny oznaczał wybawienie duszy z mąk czyścća.

Odpusty dziela sie na czastkowe i zupelne, ale Mogrim chyba zapomnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2008 o 16:12, SoundWave napisał:

Odpusty dziela sie na czastkowe i zupelne, ale Mogrim chyba zapomnial


Serio? A co napisałem wyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2008 o 16:22, Mogrim napisał:

> Odpusty dziela sie na czastkowe i zupelne, ale Mogrim chyba zapomnial

Serio? A co napisałem wyżej?

Nie martw sie, kiedy kliknalem "dodaj post'', sprawdzilem w zrodlach jak to bylo z tym odpustem to juz zdazyles sobie przypomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2008 o 16:32, SoundWave napisał:

Nie martw sie, kiedy kliknalem "dodaj post'', sprawdzilem w zrodlach jak to bylo z tym
odpustem to juz zdazyles sobie przypomniec.


A cóż sobie miałem przypominać? O niczym nie zapomniałem, jak widzisz.
Jednak w przypadku odpustów polegających na zmniejszeniu pokuty o ile wiem nie było podziału na zupełne czy częściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 22:09, Ubiquit napisał:

>/.../ to jednak oznacza to, że można przewidzieć kto
zostanie zbawiony, a kto nie.

Moim zdaniem, możemy tylko przypuszczać. Grzeszyć można myślą, mową i uczynkiem, ja nie podejmuję się przewidywać, czy ktoś po otrzymaniu odpustu zupełnego zdążył nagrzeszyć i ewentualnie ile. Nie podejmę się też przewidywać, czy ktoś nagrzeszywszy zdążył spełnić warunki potrzebne do zbawienia czy też nie zdążył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2008 o 16:39, Mogrim napisał:

A cóż sobie miałem przypominać? O niczym nie zapomniałem, jak widzisz.
Jednak w przypadku odpustów polegających na zmniejszeniu pokuty o ile wiem nie było podziału
na zupełne czy częściowe.


A skoro przy odpustach. Jak to się ma do płatnych odpustów, które swego czasu były zmorą w KK (patrząc z dzisiejszej perspektywy), do dzisiejszych realiów? Czy należy sankcjonować dawne kościelne prawa? Które były słuszne, dzisiejsze, czy ówczesne? Czy jeśli płaciłem za grzechy kasę dla księdza, to Bóg zbawi mnie, czy zbawi tego, kto wyznał je szczerze, bez pośredników? Czy Ci którzy zostali wprowadzeni w błąd (choćby krzyżowcy, kwestia zabijania niewiernych) dostąpią zbawienia, czy potępienia? Sprawa jest dość trudna, a nawet i duchowni mają rozbieżne zdania, ale liczę, że wyprowadzisz mnie z błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2008 o 00:02, ArnoldAnhilator napisał:

A skoro przy odpustach. Jak to się ma do płatnych odpustów, które swego czasu były zmorą
w KK (patrząc z dzisiejszej perspektywy)


Dlaczego były zmorą? Luter nie występował przeciwko odpustom w KK, tylko przeciwko odpustom sprzedawanym przez oszustów.

Dnia 17.02.2008 o 00:02, ArnoldAnhilator napisał:

Czy jeśli płaciłem za grzechy kasę dla księdza


Nie wiem ile razy to trzeba powtarzać - spowiedź zawsze była za darmo. Zapłacić można było za otrzymanie mniejszej pokuty - i tyle.

Dnia 17.02.2008 o 00:02, ArnoldAnhilator napisał:

Czy Ci którzy zostali wprowadzeni w błąd (choćby krzyżowcy, kwestia zabijania niewiernych


Przecież nie znam każdego krzyżowca z osobna i nie wiem, co którym z nich kierowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpsuty dzieliły ludzi wierzacych na dwie kategorie, to samo w sobie wygląda dość dziwnie.
Ludzie którzy płacili sądzili, że "wkupują się" w łaski Pana, [ są w jakiś sposób faworyzowani ] tak samo sytuacja miała się z oddawaniem kościołowi ziem i nieruchomości przez ponad dziesięć wieków naszej historii.
Średniowiecze to ciężka i brutalna epoka, nie mogę się jednak zgodzić z tym, że kościół nie miał wpływu na kształt Europy i ziem o które tak zaciekle walczył. Czy my mieliśmy wybór gdy przez Europe przechodziły legiony oddanych Panu wojsk? Czy nasz kraj istniał by gdybyśmy pozostali przy naszych słowiańskich bogach?
Tamten okres jest z całym swoim okropieństwem obrazem żarliwej wiary, pieknych kościołów i natchnionych wiernych. W tym okresie "wzrastają" legiony świętych, których należy naśladować. Wielu sądzi, że to samo próbował zrobić Jan Paweł II, a co teraz spotyka się z "niepokojem" Watykanu. Filozofia kościoła zawiera w tym okresie powiedzmy szczerze dość krytyczny stosunek do ciała człowieka i życia na tym "ziemskim padole".
Kościół w wiekach średnich doskonale zdawał sobie sprawę z ogromu wpływów jakie posiadał, kontrolując niemal wszystkie znane ludzkości dziedziny. Powiadają, że nie ma gorszego człowieka od tego który wierzy, że może zrobić wszystko dla Większego Dobra. Myślę, że papieże wiedzieli o tym doskonale. Przelewali jednak krew zarówno wiernych jak i tych bezbożnych wyznawców szatana, aby żyło się lepiej. Władcy walczyli o względy kościoła i błogosławieństwo papieża, gdy jego brakowało, zaczynało się robić nieprzyjemnie.
Kiedyś powiadali, że największym honorem jest umrzeć za to w co się wierzy, nie za to w co wierzą inni.
A mówią, że zła złem nie da się zwyciężyć.
Kościół i jego odczytywane dość swobodnie nauki były jedną z ważniejszych przyczyn zacofania jakie panowało wśród mas przez tyle wieków. Ale, oczywiście kto mogłby na to zwrócić uwage?

Rządy wiary miały już raz miejsce i choć historia lubi się powtarzać, mam nadzieje, że zastanowi się dwa razy zanim to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Kościół i jego odczytywane dość swobodnie nauki były jedną z ważniejszych przyczyn zacofania
jakie panowało wśród mas przez tyle wieków.


A szkoły kto prowadził?

Dnia 17.02.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Ale, oczywiście kto mogłby na to zwrócić uwage?


No właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2008 o 18:02, Mogrim napisał:


A szkoły kto prowadził?


Szkoły bronią się same. Kler i jego ogromny wkład w system nauki jest faktem, oczywiście birorąc pod uwage to, że nauki tam udzielane mieściły się w ściśle ustalonych ramach. Rozkwit szkół [ opłacanych przez kościół ] nastąpił gdy powstawały szkoły świecie, gdzie uczono więcej i szerzej. To jednak już praktycznie jesień średniowiecza.

Dnia 17.02.2008 o 18:02, Mogrim napisał:

> Ale, oczywiście kto mogłby na to zwrócić uwage?

No właśnie...


Czasami zastanawiam się nad sensem takich wypowiedzi pojawiających sie w Twoich postach. Przestałem mieć wątpliwości co do ich znaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 19:58, galbaroquo napisał:

> Ja tam wierze tylko w Bogów z Gothica.

xD.Mam takie pytanie a gdzie pujdziesz po śmierci?


zamieni się w NPCa w następnej części :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierze w Boga ale skąd mam wiedzec jaka religia jest prawdziwa karzda muwi o powstaniu świata Czy człowieka są rużne obyczaje.Jestem Cheścijaninem i z rużnych żrudeł wynika żę Jezus miał za żone Magde Magdalene Np:kod Leonarda Da Vinci. Często sie zastanawiam w co wierzyc postanowiłem że bende chceścijaninem bo od urodzenia mnie wyhowywałi cała moja rodzice to chceścijanie ale nieraz myśle że jednak to nie chrześcijaństwo a co bendzie inni Bogowie mnie ukarają mnie zato że modliłem sie do innego Boga a nie do tego innego co będzie dowie się karzdy po śmierci.
Były terz przypadki(niewiem jak to sie nazywa)że jakaś dziewczynka sie narodziła ma na imie ania a po 10 latach muwi że sie nazywa magda miała 20 lat i zgineła w wypadku samochodowym to jak by sprzeniesienie duszy, lub egzorcyzm albo to jakieś horoby albo to Szatan czy jakiś inny zły bug z innej religi ale jakoś ksiądz "leczy" opentanego.
PS:to było moje zdanie niewiedzałem komu mugł bym to powiedzec więc zgłosilem sie tutaj i sie otworzyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 20:36, Everial napisał:

A po co Ci religia, by wierzyć w Stwórcę?? Zostań deistą. Wstąp na drogę rozsądku ;)


kto to jest ten "deista"? jestem chrzescijaninem i niezmienie religi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 20:19, galbaroquo napisał:

Wierze w Boga ale skąd mam wiedzec jaka religia jest prawdziwa karzda muwi o powstaniu
świata Czy człowieka są rużne obyczaje.Jestem Cheścijaninem i z rużnych żrudeł wynika
żę Jezus miał za żone Magde Magdalene Np:kod Leonarda Da Vinci.

J. Rowling napisała, że istnieją czary, czarodzieje, nawet specjalne szkoły magii. W to też wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2008 o 20:19, galbaroquo napisał:

Wierze w Boga ale skąd mam wiedzec jaka religia jest prawdziwa karzda muwi o powstaniu
świata Czy człowieka są rużne obyczaje.Jestem Cheścijaninem i z rużnych żrudeł wynika
żę Jezus miał za żone Magde Magdalene Np:kod Leonarda Da Vinci. Często sie zastanawiam
w co wierzyc postanowiłem że bende chceścijaninem bo od urodzenia mnie wyhowywałi cała
moja rodzice to chceścijanie ale nieraz myśle że jednak to nie chrześcijaństwo a co bendzie
inni Bogowie mnie ukarają mnie zato że modliłem sie do innego Boga a nie do tego innego
co będzie dowie się karzdy po śmierci.
Były terz przypadki(niewiem jak to sie nazywa)że jakaś dziewczynka sie narodziła ma na
imie ania a po 10 latach muwi że sie nazywa magda miała 20 lat i zgineła w wypadku samochodowym
to jak by sprzeniesienie duszy, lub egzorcyzm albo to jakieś horoby albo to Szatan czy
jakiś inny zły bug z innej religi ale jakoś ksiądz "leczy" opentanego.
PS:to było moje zdanie niewiedzałem komu mugł bym to powiedzec więc zgłosilem sie tutaj
i sie otworzyłem.

1. Zainstaluj Firefoxa , popodkresla ci błędy.
2. Skoro twierdzis ,że nie zmienisz wiary , to po co sie martwisz , że są inni Bogowie? Gdybyś naprawdę wierzył , nie miałbyś wątpliwości.
3. Ja tam wierzę , że wszyscy wierzą w jednego Boga , ale różnie interperetują słowa , badź starają się je wykorzystać do innych celów. Ja tam mam nadzieję , że do wejścia do raju wystarczy zwyczajne bycie dobrym człowiekiem , bez szczególnej wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mojego kolegę dzisiaj "napadł" Świadek Jehowy i dał strażnicę (jakaś tam ulotka, gazetka) . On z kolei dał ją mi. Reszta klasy olała to, ale ja się wczytałem głębiej. Te ich poglądy wcale nie są takie złe, jak ludzie uważają. Ostatecznie wyrwali mi ją z rąk i potargali, ale swoje przeczytałem.
Tak w ogóle, po co Świadkowie chodzą "misyjnie" po domach, rozdają ulotki itd. ? To zaczyna przypominać bardziej organizację, czy Kościół Scjentologów, gdzie wiarę można pogodzić z życiem doczesnym (swoją drogą, Scjentolodzy mają również bardzo mądre poglądy, może po prostu ludzie ich nie rozumieją? ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować