Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

>No popatrz a protestanci całkiem odrzucają teorię ewolucji i prawosławni chyba też ale

Dnia 25.05.2009 o 20:13, ev1l_on3 napisał:

nie jestem pewien.
Ciekawe...

A co to ma wspólnego z KK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 20:56, Twoortza napisał:

A co to ma wspólnego z KK?

Z KK może i nie ma nic wspólnego, ale nikt nie mówi o KK, lecz o Kościele jako ogóle. Poza tym za czasów Darwina to i KK był bardzo przeciwny teorii ewolucji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 20:13, minimysz napisał:

rob006
> Może "Adama, Ewy, ich synów oraz córek"? :D
Chyba nie bardzo, bo uciekł przecież od rodziny.


Ale to nie była 10-osobowa rodzinka, mieszkająca sobie w jednym domku. Adam i Ewa żyli po kilkaset lat, ich dzieci również, więc jeszcze za życia Kaina na ziemi ich się trochę "narobiło", szansa że kogoś by spotkał nie była wcale mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 21:01, Miklak napisał:

> A co to ma wspólnego z KK?
Z KK może i nie ma nic wspólnego/ciach/

No właśnie. Pan ev1l_on3 sprawie wrażenie ignoranta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 21:01, rob006 napisał:

Ale to nie była 10-osobowa rodzinka, mieszkająca sobie w jednym domku. Adam i Ewa żyli
po kilkaset lat, ich dzieci również, więc jeszcze za życia Kaina na ziemi ich się trochę
"narobiło", szansa że kogoś by spotkał nie była wcale mała.

Tak dużo ich było, że pozmieniali kolory skóry; przedostali się na drugie końce świata; zapomnieli o swojej religii; wymyślili nowe języki i swoich bogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2009 o 18:53, zadymek napisał:

O, tu znalazłem kilka zagadnień odnośnie tego tematu
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/kep/kosciol_ewolucja_27112006.html
wynika z tego, że KK ma nawet swojąwizję ewolucji, czyli nie zgadza się z tą teorią
całlkowicie.
Na pewno źródłem konfliktów będzie np kwestia doboru naturalnego i bożego planu itp
Oczywiście najlepiej byłoby gdyby KK zajmował się swoją działką a kwestie naukowe pozostawił
naukowcom. tak jak to niejaki Schönborn przedstawił.

W tym artykule jest napisane dokładnie to samo, co powiedziałem ja. Kościół nie odrzuca ewolucjonizmu. Odrzuca pogląd, mówiący, że ewolucja działała przypadkowo (w artykule nazwano to ewolucjonizmem ideologicznym) - bo wg Kościoła wszystko działo się w ramach Bożego planu, tzn. Bóg stworzył mechanizmy ewolucji. A o podziale kwestii naukowych i religijnych też jest, w akapicie 8.

Dnia 25.05.2009 o 18:53, zadymek napisał:

Ale ja pisałem o samym początku, o raju itd. Kain i Abel to już późniejsze dzieje -a
przynajmniej chronolagia na to wskazuje. A może czogoś nei doczytałem i jednak w raju
istniała jakaś wspólnota?

Nic nie jest o żadnej wspólnocie napisane. Tak samo jak nie jest nic napisane o żadnej wspólnocie po wygnaniu z raju, co nie zmienia faktu, że nie trudno dojść do wniosku, że jacyś inni ludzie byli. Bo też nigdzie nie jest napisane, że Adam był jedynym człowiekiem stworzonym przez Boga.

Dnia 25.05.2009 o 18:53, zadymek napisał:

Ale się czepiasz. A dlaczego miałbym mieć na myśli akurat tą kwestię?

Dlatego, że cytowałeś fragment mówiący o tej kwestii... Jak się cytuje jakiś fragment, a potem odpowiada to logiczne, że się odnosi do cytowanego fragmentu.

@ThimGrim

Nie kojarzę tego "motywu literackiego Nowego Testamentu".


ev1l_on3

Protestanci, czyli kto? Są ich setki. W dyskusji była mowa o Kościele katolickim (o takim Kościele pisał grex).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 21:18, Rusty-Luke napisał:

@ThimGrim
Nie kojarzę tego "motywu literackiego Nowego Testamentu".


" "- to nie jest cytat z Biblii tylko zabawa konwencją, własna twórczość mająca na celu uwypuklić marną moralnie treść, która swoją drogą "updejtuje" też marnie moralną treść w słusznym przekonaniu, że ktoś się na to nabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 21:18, Rusty-Luke napisał:

W tym artykule jest napisane dokładnie to samo, co powiedziałem ja. Kościół nie odrzuca
ewolucjonizmu. Odrzuca pogląd, mówiący, że ewolucja działała przypadkowo (w artykule

A jako, ze częścią teorii ewolucji jest dobór naturalny, widzę w tym pole do tarć na linni naukowcy Kościół. Chodzi o wizję tej ewolucji, Kościół nie przyjmuje pełnej naukowej wersji definicji ewolucji, zastępując niektóre mechanizmy siłą nadprzyrodzoną. Oczywiście jeśli nie widzisz powodów do tarć na tym polu to tym lepiej dla teorii ewolucji.

Dnia 25.05.2009 o 21:18, Rusty-Luke napisał:

nazwano to ewolucjonizmem ideologicznym) - bo wg Kościoła wszystko działo się w ramach
Bożego planu, tzn. Bóg stworzył mechanizmy ewolucji. A o podziale kwestii naukowych i
religijnych też jest, w akapicie 8.

No przecież, w końcu się na niego powołałem wcześniej.

Dnia 25.05.2009 o 21:18, Rusty-Luke napisał:

> Ale ja pisałem o samym początku, o raju itd. Kain i Abel to już późniejsze dzieje
-a przynajmniej chronolagia na to wskazuje. A może czogoś nei doczytałem i jednak
w raju istniała jakaś wspólnota?
Nic nie jest o żadnej wspólnocie napisane. Tak samo jak nie jest nic napisane o żadnej
wspólnocie po wygnaniu z raju, co nie zmienia faktu, że nie trudno dojść do wniosku,
że jacyś inni ludzie byli. Bo też nigdzie nie jest napisane, że Adam był jedynym człowiekiem
stworzonym przez Boga.

No właśnie o tym mówię: o nieśisłościach, przenośniach, niedopowiedzeniach itp Przez takie drobnostki tekst traci wiarygodność w moich oczach, a już napewno nie skłania do rozumienia go dosłownie.

Dnia 25.05.2009 o 21:18, Rusty-Luke napisał:

> Ale się czepiasz. A dlaczego miałbym mieć na myśli akurat tą kwestię?
Dlatego, że cytowałeś fragment mówiący o tej kwestii... Jak się cytuje jakiś fragment,
a potem odpowiada to logiczne, że się odnosi do cytowanego fragmentu.

Odniosłem się do stwierdzenia: "Można też i to przyjąć jako przenośnie. Wszystko jest jedną wielką tajemnicą."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

Nauka i Kościół od lat drą ze soba koty. I aż trudno uwierzyć, że mają ten sam cel.


Cel mają tylko taki by dojść do prawdy ale trzeba wpierw poznać znaczenia "wiara" i "nauka". W skrócie można nazwać to tak w wierze dzieją się cuda a w nauce wszystko ma swoje wyjaśnienie.

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

Szkoda tylko, że Bibli mówi, że był jeden koleś i jedna panna...


Fakt stworzył "mężczyznę" i "kobietę" w Piśmie Świętym jest napisane w liczbie pojedyńczej, lecz niżej napisałeś, że cały tekst Biblii można przyjąć za przenośnię. Tutaj ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie.

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

Pytanie tylko dlaczego wszystkie inne stworzenia uczynił zdolnymi do rozrodu?


Żeby zamieszkały i rozmnażały się po całej Ziemii. Wyobrażasz sobie wróble tylko w Polsce? :D

A skoro

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

jednak człowiek był zdolny do rozrodu i to w dodatku wymagajacego udziału przeciwnej
płci, to czy nie jest głupotą tworzyć tylko jedną jego płeć?


Tutaj jest problem kwestii czasu. Jeśli człowiek pojawił się po Dinozaurach tzn. , że proces tworzenia świata był długi. A więc i kobiete mógł też i stworzyć przez jakiś czas z żebra Adama. Lecz nie zapominajmy, iż "u Boga wszystko jest możliwe" i, że Bóg jest wszechmocny, więc nie ma problemu mu stworzyć kobiete od tak w momencik.

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

A może po prostu znaczenie kobiet w kulturze, z której wywodział się autor pierwszych
rozdziałów Biblii (albo nawet tylko tego o stworzeniu) było żadne i stąd bagatelizowanie
jej roli w dziele stworzenia i jednoznaczne zaszregowanie jej do osób drugiej kategorii,
podległych mężczyźnie bo taki panował zwyczaj?


W Piśmie Świętym jest tekst, który mówi o tolerancji i relacjach rodzinnych. Mówi o tym jak powinien zachowywać się mąż do żony, jak żona do męża, jka dzieci do rodziców itp. ,lecz zostało to napisane o wiele później. Jeśli więc uważasz, że kobiate zaliczała się do drugiej kategorii w roli jej stworzenia, dlaczego była również szczęśliwa jak Adam?? Bóg nie ma względu na osobe. Kocha wszystkich i to bez wyjątku.

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

Stworzenia które go zjadaja, rania, infekują, trują...


Gdy Adam i Ewa skosztowali Zakazanego Owocu uwolnili wszystko co złe: śmierć, ból, choroby itp. przed tym niczego złego nie istniało.

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

A nie prościej uznać, że autorzy Biblii się nie znali? Spisali jakiesznane im ludowe
opowieści i tyle. I może zamiast usprawiedliwiać jakieś głupoty warto ruszyć mózgownicą?


Sam przecież napisałeś, że Biblie można potraktować jako przenośnię. Zauwać też, że ludzie, którzy spisali Pismo Święte przepowiedzieli przyszłość. Chociażby na to świetnym dowodem jest Apokalipsa.
Ostatnia Ewangelia jasno mówi, że zakończenie świata nie będzie trwało jeden dzień, lecz będzie to długi czas. Wystarczy przeczytać o tym, jak szatan zostanie wrzucony do więzienia na tysiąc lat. Już widać, że to nie jeden dzień. ;)

Dnia 25.05.2009 o 15:20, zadymek napisał:

A KK twierdzi, że ma pewność, ciekawe.

KK??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

Cel mają tylko taki by dojść do prawdy ale trzeba wpierw poznać znaczenia "wiara" i "nauka".
W skrócie można nazwać to tak w wierze dzieją się cuda a w nauce wszystko ma swoje wyjaśnienie.

Cud, czyli zdarzenie którego wierzący nie chcą racjonalnie wyjaśniać, po prostu nazywają je cudem i się tym nie przejmują. Nauka stara się "cuda" wyjaśnić i zrozumieć. Nie wiem jak nazywając tylko coś cudem można dojść do prawdy...

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

Fakt stworzył "mężczyznę" i "kobietę" w Piśmie Świętym jest napisane w liczbie pojedyńczej,
lecz niżej napisałeś, że cały tekst Biblii można przyjąć za przenośnię. Tutaj ciężko
jest odpowiedzieć na to pytanie.

Tutaj pytanie kolejne - po co komu Biblia, skoro właściwie nic nie wyjaśnia? :D

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

Zauwać też, że ludzie,
którzy spisali Pismo Święte przepowiedzieli przyszłość. Chociażby na to świetnym dowodem
jest Apokalipsa.

A co takiego przepowiedzianego w Apokalipsie już się wydarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

> Pytanie tylko dlaczego wszystkie inne stworzenia uczynił zdolnymi do rozrodu?

Żeby zamieszkały i rozmnażały się po całej Ziemii. Wyobrażasz sobie wróble tylko w Polsce?
:D

Jak widze umknął ci tu kontekst zdania. Chodzi o to dlaczego zwierzeta mogły sięrozmnarzać od razu a człowiek nie(bo nie miał baby)? Później dodałem, że ta kwestia jest tym bardziej dziwna jako że mężczyzna od strzału jest skonstruowany tak by móc się rozmażać płciowo czy z babą. No, chyba, że Adam nie był mężczyzną jakiego obecnie znamy (anatomicznie:)

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

> A nie prościej uznać, że autorzy Biblii się nie znali? Spisali jakiesznane im ludowe
> opowieści i tyle. I może zamiast usprawiedliwiać jakieś głupoty warto ruszyć mózgownicą?
Sam przecież napisałeś, że Biblie można potraktować jako przenośnię. Zauwać też, że ludzie,

Czyżby cytowany tekst wskazywał na coś innego?

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

którzy spisali Pismo Święte przepowiedzieli przyszłość. Chociażby na to świetnym dowodem
jest Apokalipsa.

Albo ktoś kto był świadkiem danych wydarzeń dopisał do nich prorctwa. Uwierzę jak się sprawdzi:)

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

Ostatnia Ewangelia jasno mówi, że zakończenie świata nie będzie trwało jeden dzień, lecz
będzie to długi czas. Wystarczy przeczytać o tym, jak szatan zostanie wrzucony do więzienia
na tysiąc lat. Już widać, że to nie jeden dzień. ;)

No, wojna jeden dzień nie może trwać, chyba, że weźmiemy pod uwagę "wielkie booom!!!":)

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

A KK twierdzi, że ma pewność, ciekawe.

>

Dnia 26.05.2009 o 09:42, Levland napisał:

KK??

Kościół Katolicki -w znaczeniu isntytucji. Twierdzi, że nie głosi teorii tylko prawdy. Ty nie masz całkowitej pewności a oni mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 21:01, rob006 napisał:

Ale to nie była 10-osobowa rodzinka, mieszkająca sobie w jednym domku. Adam i Ewa żyli
po kilkaset lat, ich dzieci również, więc jeszcze za życia Kaina na ziemi ich się trochę
"narobiło", szansa że kogoś by spotkał nie była wcale mała.

Może i tak, ale to nie rozwiązuje innego problemu "Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha. Gdy Kain zbudował miasto, nazwał je imieniem swego syna: Henoch." (Rdz 4,17) Nie dość, że się ożenił, to jeszcze miasto zbudował.

Co do kwestii rozmnażania pierwszych ludzi
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»." (Rdz 1,27-28)
Choć wygląda na to, ze JHWH miał problem ze stworzeniem człowieka kompatybilnego z Adamem
"Potem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę." (Rdz 2,18-19)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 23:06, zadymek napisał:

A jako, ze częścią teorii ewolucji jest dobór naturalny, widzę w tym pole do tarć na
linni naukowcy Kościół. Chodzi o wizję tej ewolucji, Kościół nie przyjmuje pełnej naukowej
wersji definicji ewolucji, zastępując niektóre mechanizmy siłą nadprzyrodzoną. Oczywiście
jeśli nie widzisz powodów do tarć na tym polu to tym lepiej dla teorii ewolucji.

Nie widzę, bo ich nie ma. Pytanie co spowodowało powstanie tych mechanizmów to już kwestia bardziej teologiczna i filozoficzna, a nie naukowa (tego powinien dotyczyć rozdział nauki i religii). I nie tylko nie widzę sprzeczności, ja sam jestem zwolennikiem ewolucjonizmu. Zapewne dlatego, że ewolucjonizm stanowi dobrą podstawę dla gospodarki wolnorynkowej.

Dnia 25.05.2009 o 23:06, zadymek napisał:

No przecież, w końcu się na niego powołałem wcześniej.

Napisałeś: "Oczywiście najlepiej byłoby gdyby KK zajmował się swoją działką a kwestie naukowe pozostawił naukowcom" - a Kościół zajmuje się swoją działką, pozostawiając kwestie naukowe naukowcom. Natomiast samą teorię ewolucji (nie udowodnioną przecież) można tłumaczyć na kilka sposobów - dla niektórych za ewolucją nie stoi żadna siła wyższa, wg Kościoła wszystko dzieje się wedle zamiaru Boga (to Bóg zaplanował tę całą serię przypadków).

Dnia 25.05.2009 o 23:06, zadymek napisał:

No właśnie o tym mówię: o nieśisłościach, przenośniach, niedopowiedzeniach itp Przez
takie drobnostki tekst traci wiarygodność w moich oczach, a już napewno nie skłania do
rozumienia go dosłownie.

Jaki tekst? Biblia składa się z wielu ksiąg, pisanych na przestrzeni wielu wieków przez wielu różnych autorów. Nic dziwnego, że w tak obszernym dziele są fragmenty pisane stylem poetyckim, językiem metaforycznym jak i dokładne relacje ważnych wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 16:12, Rusty-Luke napisał:

Nie widzę, bo ich nie ma. Pytanie co spowodowało powstanie tych mechanizmów to
już kwestia bardziej teologiczna i filozoficzna, a nie naukowa (tego powinien dotyczyć
rozdział nauki i religii). I nie tylko nie widzę sprzeczności, ja sam jestem zwolennikiem
ewolucjonizmu. Zapewne dlatego, że ewolucjonizm stanowi dobrą podstawę dla gospodarki
wolnorynkowej.

No, skoro tak twierdzisz, to bardzo dobrze, im mniej konfliktów tym lepiej:)

Dnia 26.05.2009 o 16:12, Rusty-Luke napisał:

> No przecież, w końcu się na niego powołałem wcześniej.
Napisałeś: "Oczywiście najlepiej byłoby gdyby KK zajmował się swoją działką a kwestie
naukowe pozostawił naukowcom" - a Kościół zajmuje się swoją działką, pozostawiając kwestie
naukowe naukowcom. Natomiast samą teorię ewolucji (nie udowodnioną przecież) można tłumaczyć
na kilka sposobów - dla niektórych za ewolucją nie stoi żadna siła wyższa, wg Kościoła
wszystko dzieje się wedle zamiaru Boga (to Bóg zaplanował tę całą serię przypadków).

Teoria ewolucji o której tu mowa jest jedna i niezmienna jak dotąd, i nie wspomina o ingerencji spoza układu zwanego przyrodą. Oczywiście można formułować własne teorie względności ale w takim wypadku oczywistym będzie, że nie zgadzamy się z tą Darwinowską.
BTW Czy KK ma własną wesję teorii ewolucji? Bo z tego co wiem jest tylko kreacjonizm, który dotyczy stworzenia a nie przekształcania się gatunków.

Dnia 26.05.2009 o 16:12, Rusty-Luke napisał:

> No właśnie o tym mówię: o nieśisłościach, przenośniach, niedopowiedzeniach itp Przez
> takie drobnostki tekst traci wiarygodność w moich oczach, a już napewno nie skłania
do rozumienia go dosłownie.
Jaki tekst? Biblia składa się z wielu ksiąg, pisanych na przestrzeni wielu wieków przez
wielu różnych autorów. Nic dziwnego, że w tak obszernym dziele są fragmenty pisane stylem
poetyckim, językiem metaforycznym jak i dokładne relacje ważnych wydarzeń.

Właśnie w tym problem, że KK uważa te całkowicie rózne teksty dotyczace całkiem odmiennych spraw i calkowicie odmienni ujętych za spójną całość. W praktyce nie ma czegoś takiego jak Biblia, jest tylko kanon uznany za obowiązujący, a i tak jest to przypadkowa zbieranina różnych historjek pieśni itp A skoro KK życzy sobie żeby to traktować jako całość, nich mu będzie: w takim wypadku jeden fragment będzie rzutował na obiór całości. A skoro mamy spójną calość trzeba będzie określić jeden uniwesalny sposób odczytywanie treści: jakikolwiek nie będzie, wnioski będą na niekorzyść biblii (bo albo będziemy psioczyć na nieścisłości historyczne albo na niezrozumiałe metafory).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 20:59, zadymek napisał:

A skoro mamy spójną calość trzeba będzie określić jeden uniwesalny sposób odczytywanie treści


Bo co? Od kiedy chłopczyk, który nie przeczytał Biblii może decydować, jaki ma być "sposób odczytywania treści"?

Po tym co zdążyłeś tu napisać nie dziwi mnie ani trochę, że między odczytywaniem Ewangelii a np. pieśni nad pieśniami nie będzie dla ciebie żadnej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 20:59, zadymek napisał:

Teoria ewolucji o której tu mowa jest jedna i niezmienna jak dotąd, /.../

Swoją wiedzę nadal czerpiesz z tak zacnego źródła jak onet ? :-) Proponuję najpierw poczytać a potem pisać ile jest tych teorii ewolucji. No chyba że wolisz się wypowiadać tak jak o prawie rzymskim w średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 26.05.2009 o 11:02, rob006 napisał:

Cud, czyli zdarzenie którego wierzący nie chcą racjonalnie wyjaśniać, po prostu nazywają
je cudem i się tym nie przejmują. Nauka stara się "cuda" wyjaśnić i zrozumieć. Nie wiem
jak nazywając tylko coś cudem można dojść do prawdy...

Jeśli Bóg by się objawił dla całego świata wtedy nikt by nie spekulował czy to cud czy nie. Wszyscy by zamiast wiary wiedzieli o istnieniu Boga, a wtedy nie było by zabardzo cudów, bo wszystkie wielkie dzieła były by robotą Pana Boga. I nikogo by zabardzo nie obchodziło czy to cud czy też nie.

Dnia 26.05.2009 o 11:02, rob006 napisał:

Tutaj pytanie kolejne - po co komu Biblia, skoro właściwie nic nie wyjaśnia? :D


Jak to nic nie wyjaśnia?? Biblia nie ma służyć rozwojowi człowieka jako do cywilizacji, lecz do jego dążenia do świętości, do zbawienia. Ogólnie do bycia dobrym czego wiążą się różne konsekwencje. (dojście do nieba, zbawienie itp.)

Dnia 26.05.2009 o 11:02, rob006 napisał:

A co takiego przepowiedzianego w Apokalipsie już się wydarzyło?

Przeczytaj Apokalipse i popatrz na dzisiajeszy świat jak się zmienił. I porównaj go do Apokalipsy a zobaczysz o co mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 11:03, zadymek napisał:

Jak widze umknął ci tu kontekst zdania. Chodzi o to dlaczego zwierzeta mogły sięrozmnarzać
od razu a człowiek nie(bo nie miał baby)? Później dodałem, że ta kwestia jest tym bardziej
dziwna jako że mężczyzna od strzału jest skonstruowany tak by móc się rozmażać płciowo
czy z babą. No, chyba, że Adam nie był mężczyzną jakiego obecnie znamy (anatomicznie:)


Hmmmm...ciężko mi jest odpowiedzieć na to pytanie ale się postaram. Wg. Biblii człowiek jest największym stworzeniem stworzonym przez Boga, który został stworzony tylko dla Niego. Świadczy o tym fakt, iż Bóg ofiarował swego Syna jedynego na śmierć za nas, za nasze grzechy. I tak oto przez śmierć na krzyżu dokonało się odkupienie. Człowiek jest kimś wyjątkowym w stosunku do innych zwierząt, może myśleć, posiadać uczucie, i ma sumienie. Być może w odpowiedzi na te pytanie trzeba w tym kierunku iść.

Dnia 26.05.2009 o 11:03, zadymek napisał:

Albo ktoś kto był świadkiem danych wydarzeń dopisał do nich prorctwa. Uwierzę jak się
sprawdzi:)


Będą liczne trzęsienia Ziemii, głód, będą fałszywi mesjasze. Jest i też wiele innych dowodów. Wystarczy popatrzeć na świat. Występują trzęsienia Ziemii o wiele nasilenione niż były 50 lat temu. Głód - Afryka chociażby.
Fałszywi mesjasze, są ludzi podających się za mesjasza.

Dnia 26.05.2009 o 11:03, zadymek napisał:

No, wojna jeden dzień nie może trwać, chyba, że weźmiemy pod uwagę "wielkie booom!!!":)


Czemu sugerujesz, że to będzie "wielkie booom!!!"?? Czyżby ludzie wiedzieli, że ma uderzyć w nas Wielka Asterodia?? Nonsens...

Dnia 26.05.2009 o 11:03, zadymek napisał:

> > > KK??
Kościół Katolicki -w znaczeniu isntytucji. Twierdzi, że nie głosi teorii
tylko prawdy. Ty nie masz całkowitej pewności a oni mają.


Tak ja nie mam 100% prawdy, ponieważ nie ja studiowałem w seminarium. =-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 08:07, Levland napisał:

Jeśli Bóg by się objawił dla całego świata wtedy nikt by nie spekulował czy to cud czy
nie. Wszyscy by zamiast wiary wiedzieli o istnieniu Boga, a wtedy nie było by zabardzo
cudów, bo wszystkie wielkie dzieła były by robotą Pana Boga. I nikogo by zabardzo nie
obchodziło czy to cud czy też nie.

Mi nie chodzi o wiarę w Boga lub nie, bo to nie ma tu znaczenia. Chodzi o wyjaśnianie tych cudów, kiedyś np zaćmienie słońca było uznawane za cud i ingerencję boga. Jak nazwanie zaćmienie cudem i uznanie go za takowy miałoby pomóc dojść do prawdy?
Poza tym nawet gdyby Bóg się objawił, czemu ktoś miałby zaprzestać badania niektórych zjawisk i prób wyjaśnienia ich?

Dnia 27.05.2009 o 08:07, Levland napisał:

Jak to nic nie wyjaśnia?? Biblia nie ma służyć rozwojowi człowieka jako do cywilizacji,
lecz do jego dążenia do świętości, do zbawienia. Ogólnie do bycia dobrym czego wiążą
się różne konsekwencje. (dojście do nieba, zbawienie itp.)

A jak Biblia ma pomóc ci być dobrym, jak nie wiesz które prawa w niej zapisane są te właściwie, a które to tylko "symbol" i trzeba je albo zignorować, albo zinterpretować po swojemu? Tak naprawdę sama Biblia nie przedstawia żadnej wartości dla zwykłego człowieka, ważne jest jak się ją zinterpretuje, a interpretacji mogą być tysiące i żądna nie musi być właściwa.

Dnia 27.05.2009 o 08:07, Levland napisał:

Przeczytaj Apokalipse i popatrz na dzisiajeszy świat jak się zmienił. I porównaj go do
Apokalipsy a zobaczysz o co mi chodziło.

Apokalipsę czytałem dość dawno, i nie wiem o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować