Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[Soresu 0]

Dnia 19.02.2010 o 20:59, hammerfall87 napisał:

/.../ Dla Matki czy Ojca gdy idą sobie z dzieciakami na spacer i widzą
całujących się gejów jest = z deprawowaniem dzieci

tu chodzi o wpojone zasady i tradycje .

To nie deprawowanie tylko starcie poglądów z rzeczywistością. Nie należy mieć o to pretensji. Chyba, że do siebie, bo się nie wytłumaczyło dziecku, że istnieje inny rodzaj miłości.

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:19, MamDowna napisał:

> to dowód proszę :)
dowod na co ? na to ze orientacja jest wrodzona ? przeczytaj jakies sensowne badania,
to sie upewnisz
> ja mam argument taki biseksualiści
czyli ze staja sie biseksualistami ? bzdura. ja jakos przed zdaniem sobie sprawy z tego
ze jestem bi nie widzialem dwu calujacych sie gosci/dwu calujacych sie dziewczyn, a bi
jestem

ale ty mnie nie obchodzisz , zrozum wreszcie ,że nie każdy jest jak ty są ludzie którzy zostali gejami bo po prostu chcieli spróbować czegoś nowego na tej samej zasadzie są biseksy .

[MamDowna 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:31, hammerfall87 napisał:

ale ty mnie nie obchodzisz , zrozum wreszcie ,że nie każdy jest jak ty są ludzie którzy
zostali gejami bo po prostu chcieli spróbować czegoś nowego na tej samej zasadzie są
biseksy .

czlowieku, oni to sobie tylko wmawiaja ! naprawde przyklaskujesz jakims durnym tapeciarom, ktore gadaja "mam dosc chlopakow, zostane lesba" ? godne pozalowania. nie da sie zostac gejem, takim sie rodzisz i juz. jesli nei potrafisz tego przyjac do wiadomosci to problemem bedzie dyskutowanie o dalszych sprawach (malzenstwa, adopcja itd.), bo na wszystko bedziesz mial jeden argument: "to choroba z ktorej mozna sie wyleczyc". gowno prawda.

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:20, Soresu napisał:

> /.../ Dla Matki czy Ojca gdy idą sobie z dzieciakami na spacer i widzą
> całujących się gejów jest = z deprawowaniem dzieci
>
> tu chodzi o wpojone zasady i tradycje .

To nie deprawowanie tylko starcie poglądów z rzeczywistością. Nie należy mieć o to pretensji.
Chyba, że do siebie, bo się nie wytłumaczyło dziecku, że istnieje inny rodzaj miłości.

a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców się ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to inny rodzaj miłości

[zadymek 7]

Dnia 19.02.2010 o 21:44, hammerfall87 napisał:

a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców się
ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to inny
rodzaj miłości

Hmm, czyli jak się całują dzieci różnej płci to jest OK?

[MamDowna 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:44, hammerfall87 napisał:

a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców się
ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to inny
rodzaj miłości

spokojnie, jesli nie urodzil sie gejem to nic mu nie bedzie;)

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:37, MamDowna napisał:

> ale ty mnie nie obchodzisz , zrozum wreszcie ,że nie każdy jest jak ty są ludzie
którzy
> zostali gejami bo po prostu chcieli spróbować czegoś nowego na tej samej zasadzie
są
> biseksy .
czlowieku, oni to sobie tylko wmawiaja ! naprawde przyklaskujesz jakims durnym tapeciarom,
ktore gadaja "mam dosc chlopakow, zostane lesba" ? godne pozalowania. nie da sie zostac
gejem, takim sie rodzisz i juz. jesli nei potrafisz tego przyjac do wiadomosci to problemem
bedzie dyskutowanie o dalszych sprawach (malzenstwa, adopcja itd.), bo na wszystko bedziesz
mial jeden argument: "to choroba z ktorej mozna sie wyleczyc". gowno prawda.

nie nazywam tego chorobom a kaprysem .Bo człowiekowi zawsze jakaś szajba odbija .Choroba to argument na debatach w naszej publicznej telewizji

[MamDowna 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:52, hammerfall87 napisał:

nie nazywam tego chorobom a kaprysem .Bo człowiekowi zawsze jakaś szajba odbija .Choroba
to argument na debatach w naszej publicznej telewizji

z pewnoscia wieloletnie zwiazki homo cie nie przekonuja ? to tylko kaprys, tak ?
soresu - miales jakis inny nick przedtem ?

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:46, zadymek napisał:

> a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców
się
> ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to
inny
> rodzaj miłości
Hmm, czyli jak się całują dzieci różnej płci to jest OK?

a jak myślisz rodzic wpadnie w panikę czy nie ?

[Soresu 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:44, hammerfall87 napisał:

a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców się
ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to inny
rodzaj miłości

Naśladownictwo jest tak samo naturalne jak homoseksualizm i występuje w przyrodzie od dawien dawna.
Jak napisałem wcześniej, starcie poglądów z rzeczywistością. Emocje rodziców mają to guzik to powiedzenia. Oczywiście, że się nie będą cieszyć skoro tego nie pochwalają. Ja dla przykładu nie pochwalam pewnych poglądów politycznych, ale w życiu nie wydałbym prawa skazującego jego zwolenników na śmierć.

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:54, MamDowna napisał:

> nie nazywam tego chorobom a kaprysem .Bo człowiekowi zawsze jakaś szajba odbija
.Choroba
> to argument na debatach w naszej publicznej telewizji
z pewnoscia wieloletnie zwiazki homo cie nie przekonuja ? to tylko kaprys, tak ?

tak przekonuje ale jest jest 2 strona medalu .Bo jak na razie trzymamy się się jednej ścieżki ty twierdzisz ,że są stałe związki ok masz racje ja też tak twierdze ale też ,że są z tz kaprysu

[MamDowna 0]

Dnia 19.02.2010 o 22:02, hammerfall87 napisał:

tak przekonuje ale jest jest 2 strona medalu .Bo jak na razie trzymamy się się jednej
ścieżki ty twierdzisz ,że są stałe związki ok masz racje ja też tak twierdze ale też
,że są z tz kaprysu

powiem tak: istnieja takie zwiazki z kaprysu ("zeby zobaczyc jak to jest"), ale to czysta glupota i dzialanie wbrew sobie, swojej orientacji

[zadymek 7]

Dnia 19.02.2010 o 21:55, hammerfall87 napisał:

a jak myślisz rodzic wpadnie w panikę czy nie ?

Z tego co pamiętam, to nawet w przedszkolu, głupia zabawa w doktora była powodem do paniki...

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 21:57, Soresu napisał:

> a nie zauważyłeś pewnej rzeczy jak naśladowanie .Oj wątpie czy by ktos z rodziców
się
> ucieszył ,że dzieciak całuje się z dzieckiem tej samej płci tylko dlatego ,że to
inny
> rodzaj miłości

Naśladownictwo jest tak samo naturalne jak homoseksualizm i występuje w przyrodzie od
dawien dawna.
Jak napisałem wcześniej, starcie poglądów z rzeczywistością. Emocje rodziców mają to
guzik to powiedzenia. Oczywiście, że się nie będą cieszyć skoro tego nie pochwalają.
Ja dla przykładu nie pochwalam pewnych poglądów politycznych, ale w życiu nie wydałbym
prawa skazującego jego zwolenników na śmierć.

Mają tylko chcą uchronić dzieciaki od batów za orientację .załóżmy,że mniejszość homoseksualna dostala te swoje prawa ale jednak dalej będą nie zaakceptowani przez tz ogół.Tak ci biedni geje rzucają sloganami tolerancja i akcpetacja tylko dlaczego ich środowisko też jest pełne nie tolerancji do hetero? Dla mnie to typowa Hipokryzja ale ok

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 22:07, zadymek napisał:

> a jak myślisz rodzic wpadnie w panikę czy nie ?
Z tego co pamiętam, to nawet w przedszkolu, głupia zabawa w doktora była powodem do paniki...

też racja tu jest fail z mojej strony :)

[Soresu 0]

Dnia 19.02.2010 o 22:13, hammerfall87 napisał:

Mają tylko chcą uchronić dzieciaki od batów za orientację .załóżmy,że orientacja homoseksualna
dostala te swoje prawa ale jednak dalej będą nie zaakceptowani przez tz ogół.Tak ci biedni
geje rzucają sloganami tolerancja i akcpetacja tylko dlaczego ich środowisko też jest
pełne nie tolerancji do hetero? Dla mnie to typowa Hipokryzja ale ok

Nienawiść rodzi nienawiść. Rozumiesz?
Dlatego też człowiek heteroseksualny nie pałający niechęcią do homoseksualistów nie będzie miał z nimi żadnych problemów.
Hipokryzja byłaby wtedy, kiedy związek kobiety z mężczyzną byłby określany jako nieprawidłowy, a tak nie jest, geje nie mają z tym problemów.

MamDowna: Wcześniej Obi-wan Kenobii

[hammerfall87 0]

Dnia 19.02.2010 o 22:23, Soresu napisał:

> Mają tylko chcą uchronić dzieciaki od batów za orientację .załóżmy,że orientacja
homoseksualna
> dostala te swoje prawa ale jednak dalej będą nie zaakceptowani przez tz ogół.Tak
ci biedni
> geje rzucają sloganami tolerancja i akcpetacja tylko dlaczego ich środowisko też
jest
> pełne nie tolerancji do hetero? Dla mnie to typowa Hipokryzja ale ok
Nienawiść rodzi nienawiść. Rozumiesz?
Dlatego też człowiek heteroseksualny nie pałający niechęcią do homoseksualistów nie będzie
miał z nimi żadnych problemów.
Hipokryzja byłaby wtedy, kiedy związek kobiety z mężczyzną byłby określany jako nieprawidłowy,
a tak nie jest, geje nie mają z tym problemów.

MamDowna: Wcześniej Obi-wan Kenobii

tak rozumiem jednak uważam ,że się to nie uda.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 19.02.2010 o 20:40, MamDowna napisał:

ok, akurat z wywieszaniem golej dupy na paradach tez sie nie zgadzam i mi sie to nie
podoba. ale jak homoseksualisci maja przekonac do siebie spoleczenstwo skoro z drugiej
strony sa atakowani przez kk ?

Po pierwsze jaki cel ma przekonywanie społeczeństwa? Czy pary hetero też mają przekonywać pary Homo do siebie? Nagonka na homo jest dlatego, że nie potrafią się dostosować oni sami. Chcą pomocy, chcą dostać gotowy przepis i pogłaskanie po główce. Co będzie dalej? Ulga w podatkach dla homoseksualistów? Lepszy pakiet socjalny i emerytalny? Nikt im nie broni sobie razem mieszkać, jednak wplątywanie w to dzieci jest chore. Sam odnosiłeś się do nauki i przyrody, więc powiem tak, jeśli w naturze nie mogą mieć dzieci to ich nie powinni mieć. Jeśli pokarzesz mi choć jedną parę homoseksualną na świecie która w sposób naturalny powiła dziecko to niech sobie je wtedy inne pary adoptują. Co do dziedziczenia to jest coś takiego jak testament i nie widzę tu żadnego problemu.
Płakanie że wszystkiemu winien jest kościół to kolejne błazeństwo. Czemu homo oglądają się na wszystkich tylko nie na siebie?
Niestety zbyt odeszliśmy od tematu i robi się z tego offtop.

[Soresu 0]

Dnia 20.02.2010 o 11:37, PsyhoSpider napisał:

/.../jeśli w naturze nie mogą mieć dzieci to ich nie powinni mieć. /.../

Czyli jeśli w naturze czegoś nie mamy, nie powinniśmy tego mieć.
Zastanów się nad iloma możliwościami musiałbyś zrezygnować aby żyć zgodnie z tym prawem.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 19.02.2010 o 21:37, MamDowna napisał:

>/.../ nie da sie zostac
gejem, takim sie rodzisz i juz. jesli nei potrafisz tego przyjac do wiadomosci to problemem
bedzie dyskutowanie o dalszych sprawach (malzenstwa, adopcja itd.), bo na wszystko bedziesz
mial jeden argument: "to choroba z ktorej mozna sie wyleczyc". gowno prawda.

Znana jest Ci dość dobrze udokumentowana teoria "pierwszego uwiedzenia"? Najwyraźniej albo jej nie znasz, albo świadomie pomijasz. W takim razie zadaj sobie trud poszukania czegoś o tym, a nie powtarzaj jak mantry "geje tacy się rodzą".