Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Szatan tez oszukuje ludzi.

Jakiś przykład?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

ojcowie kościoła starożytności tzn kto dokładnie?

Dla przykładu Augustyn: czytałem, że uważał, za Arystotelesem, że dusza wstępuje w płód dopiero po jakimś czasie od zapłodnienia w związku z czym dopiero po tym czasie mówimy o zabójstwie. Podobno ówczesna praktyka prawna też zezwalała an aborcję do 3 miesiąca.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Popędy są wbrew woli? To gwałciciele tak robią, ale to nie leży w ich woli?

Gwałciciele przekuwają popęd w czyn a my mówimy o samych "złych myślach". Czy jak coś widzisz to potrafisz się powstrzymać od myślenia -skojarzenia, zastosowanie, ocena- na ten temat? Identycznie ma się sprawa grzechu "zazdrości".

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

W ingerencji człowieka, który ją stworzył.

Człowiek stworzył ale obumiera sama -bo jej nie wszczepiono. Grzech zaniechania?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Mam na uczelni takie profesora, który tez jest bardzo, ale to bardzo nawrócony i wierzący.

Brzmi groźnie.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

On uczy techniki cyfrowej ( studiuję na politechnice) i kiedy dowiedział się o Bogu,
zaczął zadawać sobie pytania w formie algorytmu. Rzopisywał go bodaj na 20 stron A4,

Po co? Zakład Pascala działa podobnie?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Ostatecznie wybrał politechnikę, co było lepszym wyborem, bo uczy tam do dziś, a ta druga szkoła już nie istnieje.

Coś złego by się stało gdyby poszedł do prywaciarzy? Zarobił by więcej a potem zmienił pracę np wrócił na politechnikę.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Lecz prof. zwrócił się z prośbą do Boga, aby ten pozwolił jeszcze pożyć jego ojcu. Ten wysłuchał jego prośby
i nie tylko uleczył jego ojca, ale pozwolił mu żyć jeszcze przez kolejnych 10 lat.

Ale co to za dowód? Trzeba by najpierw zbadać kwity bo coś konkretnego powiedzieć ale błędne diagnozy to dzień powszedni, medycyna nie ma monopolu na prawdę.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Zobacz sobie na dzisiejszych ludzi, którzy żywią się tą zmodyfikowaną, pryskaną kukurydzą:
żyją coraz krócej, coraz więcej ludzi choruje na nowotwory, alergie i inne osłabienia

Żadne naukowe badania nie udowodniły negatywnego wpływu jedzenia GMO na zdrowie. Chyba, że doszukujesz się w tym działania jakichś "mrocznych mocy". Co do pryskania to coś ci się pomieszało: po to się modyfikuje by nie pryskać.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

- wcześniej, kiedy ludzie odżywiali się niezatrutą żywnością, żyli dłużej i zdrowiej.

Wbij sobie do głowy, że nie ma żadnego wcześniej-chyba, że chodzi o epokę kamienia łupanego- majstrowanie w genach to wiekowy patent. I nie ma nic wspólnego z trucizną.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Według lekarza byli bezpłodni. W końcu dzisiejsza technika potrafi wyeliminować błąd
lekarski prawda?

Nie. Nie potrafi.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Od ludzkiej wolnej woli.

Najwyraźniej nie skoro "jeśli jakiejś parze nie jest dane mieć dziecka" zostaje im tylko in vitro.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Osłabiają i niszczą dany związek - wiem to po swoim, który rozleciał się z miesiąc temu, po 6 latach.

Znaczy zdrada?
To co powiesz na związek, który rozpadł się po ...70 latach?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Dlaczego nazywasz go mitem?

Bo to mit, nie było potopu.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Dziś to np jest łamane, kiedy np ludzie przebierają się i udawają inną płęć -
chodzi mi o homoseksualistów. Można to do nich dopasować idealnie.

Nie odwracaj kota ogonem, zakaz dotyczył ubioru kobiet a nie" transmaskarady". Napisz co masz przeciwko kobietom w typowo męskim odzieniu.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Dlatego Bóg wymyślił Szabat, aby ludzie mogli odpocząć. Karą jest śmierć, ale to przenośnia
- śmierć męczeńska w piekle.

Śmierć? Męczeńska? W piekle? Stary Testament nawet nie wspomina o piekle a co dopiero o jakichś mękach.
Ten przepis był brany całkiem dosłownie: ciach za macanki.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

To jest to, jak ja to rozumiem. Musiałbym zapytać kogoś kto lepiej ode mnie rozumie pismo
i to zweryfikować, bo mogę się przecież mylic.

To nie ważne co sądzi chrześcijaństwo: ST zmajstrowali Żydzi i oni wiedzą lepiej.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

To tez jest bałwochwalstwo. Wszelkie pomniki, obrazy, posążki, łańcuszki itd. Chyba,
że chodzi Ci o jeszcze coś innego?

Chodzi dokładnie o to: dlatego w synagogach żadnych posągów i malowideł religijnych nie umieszczano.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Dlaczego? Bo im nie pomógł?

Bo pokazuje co się dzieje gdy nadstawisz drugi policzek (dolny lub górny;).

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Każde kłamstwo jest złe.

Ok, no comment.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Samie pieniądze szczęścia Ci nie dadzą. A już napewno nie duchowego.

Jest tylko jedno szczęście. I nie, nie dadzą, ale ułatwią zdobycie.

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Nie tylko dlatego.

A skąd wiesz? Sprawdziłeś?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

umysł to nie to samo co duch.

Duch? Nie znam. To coś z pogranicza koncepcji aury i energii chi?

Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

oj tam :P

Nie oj tam, bo w rozdziałce 1280x1024 muszę ostro eksploatować rolkę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Jakiś przykład?

Już na samym początku w rajskim ogrodzie, gdzie skusił na zjedzenie jabłka.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Dla przykładu Augustyn


Augustyn i reszta tych oszołomów uznanych później za świętych nie mają nic wspólnego z tym, co jest napisane w biblii.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

ten temat? Identycznie ma się sprawa grzechu "zazdrości".


Zazdrość pochodzi z gniewu i pychy, dlatego jest uznana za gniew. Zauważ, że większość ludzi, którzy zazdrości czegoś innym gromadzi w sobie negatywne emocje.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Człowiek stworzył ale obumiera sama -bo jej nie wszczepiono. Grzech zaniechania?


Więc samo nie wszczepienie jest grzechem. To grżeski temat, bo w tym wszystkim granica grzechu jest bardzo cienka.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Po co? Zakład Pascala działa podobnie?


Chciał zrozumieć to, co było napisane w piśmie w sposób inżynierski.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Coś złego by się stało gdyby poszedł do prywaciarzy? Zarobił by więcej a potem zmienił
pracę np wrócił na politechnikę.


Później mógłby już nie dostać pracy w polibudzie.

http://video.google.com/videoplay?docid=-3944611943229842591 tu masz wywiad z tym psorem, który mówi, o tym jak się nawrócił.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Żadne naukowe badania nie udowodniły negatywnego wpływu jedzenia GMO na zdrowie. Chyba,
że doszukujesz się w tym działania jakichś "mrocznych mocy".


Ale nie powiesz mi, że to zupełnie bezpieczne i jest bez wpływu na dzisiejszych ludzi.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Co do pryskania to coś ci
się pomieszało: po to się modyfikuje by nie pryskać.


Tak, ale jeszcze nie cała żywność jest modyfikowana ( na szćżęście), a ta, która nie jest, aby była konkurencyjna jest pryskana.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Nie. Nie potrafi.


Więc tam gdzie szkiełko zawodzi, Bóg potrafi czynić cuda.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Najwyraźniej nie skoro "jeśli jakiejś parze nie jest dane mieć dziecka" zostaje im tylko
in vitro.


A adopcja?

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Znaczy zdrada?


Nie tylko, ale nie chcę pisac o tym.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

To co powiesz na związek, który rozpadł się po ...70 latach?


Najwyraźniej tak miało być

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Bo to mit, nie było potopu.


Bo nie jest potwierdzony naukowo ?

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Nie odwracaj kota ogonem, zakaz dotyczył ubioru kobiet a nie" transmaskarady". Napisz
co masz przeciwko kobietom w typowo męskim odzieniu.


Nie tylko o kobietach tam piszą, ale też o mężczyznach. Poza tym kobieta w sukni jest dużo bardziej kobieca, niż w spodniach. Jak jeszcze ma długie włosy to jeszcze bardziej.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Chodzi dokładnie o to: dlatego w synagogach żadnych posągów i malowideł religijnych nie
umieszczano.


I dlatego właśnie dzisiejszy katolicyzm jest jednym wielki bałwochwalstwem.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Bo pokazuje co się dzieje gdy nadstawisz drugi policzek (dolny lub górny;).


Nie wiedziałem, że jest policzek dolny i górny. Słyszałem tylko o lewym i prawym ;)

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Ok, no comment.


To jakie są kłamstwa dobre? Nawet najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Jest tylko jedno szczęście. I nie, nie dadzą, ale ułatwią zdobycie.


Czy ja wiem.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

A skąd wiesz? Sprawdziłeś?


Po prostu to czuję.

Dnia 21.07.2012 o 16:06, zadymek napisał:

Duch? Nie znam. To coś z pogranicza koncepcji aury i energii chi?


Duch to nasza dusza, które po śmierci idzie do nieba. Ciało to tylko forma, w którą przybiera nasza dusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Już na samym początku w rajskim ogrodzie, gdzie skusił na zjedzenie jabłka.

1. Ta scena jest symboliczna
2. To był wąż, być może personifikacja Szatana, ale nic pewnego.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Augustyn i reszta tych oszołomów uznanych później za świętych nie mają nic wspólnego
z tym, co jest napisane w biblii.

Sure, a ciebie który "oszołom" natchnął wiarą?

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Zazdrość pochodzi z gniewu i pychy, dlatego jest uznana za gniew. Zauważ, że większość

Jaki ma jest miedzy nimi związek? Czy zazdrość nie jest osobnym grzechem głównym?

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

ludzi, którzy zazdrości czegoś innym gromadzi w sobie negatywne emocje.

Motywacja do działania negatywna? Cały świat na tym stoi.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Więc samo nie wszczepienie jest grzechem. To grżeski temat, bo w tym wszystkim granica
grzechu jest bardzo cienka.

Wiem, dlatego pytam o zdanie drugą stronę.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Chciał zrozumieć to, co było napisane w piśmie w sposób inżynierski.

I znalazł w tym sens? Niesamowite. A ludzie mówią, że wiara i logika chadzają innymi ścieżkami...

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Później mógłby już nie dostać pracy w polibudzie.

Mógłby gdzie indziej. Nigdy nic nie wiadomo.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Ale nie powiesz mi, że to zupełnie bezpieczne i jest bez wpływu na dzisiejszych ludzi.

Nie widzę powodu by miało wpływ: rośliny i ludzie raczej nie zaczną się nagle krzyżować. Jeśli miałbym się czymś martwić to prędzej stanem sanitarnym "farm ekologicznych".

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Tak, ale jeszcze nie cała żywność jest modyfikowana ( na szćżęście), a ta, która nie
jest, aby była konkurencyjna jest pryskana.

I SzatanGMO jest temu winien tak? Są jeszcze inni - konkurując ekologicznością zabijają ludzi e. coli, to też pewnie wina GMO;)

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Więc tam gdzie szkiełko zawodzi, Bóg potrafi czynić cuda.

Powoli kurczy mu się pole manewru.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

A adopcja?

Adopcja nie pozwala na reprodukcję swoich genów. A jeśli kobieta chce "mieć co kochać" może sobie kupić psa.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Nie tylko, ale nie chcę pisac o tym.

Jakieś przeciwwskaznia? Homo sum, humani nihil a me alienum puto , zrozumiem.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Najwyraźniej tak miało być

Nie, tak zadecydował mąż.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Bo nie jest potwierdzony naukowo ?

Więcej, obalono go.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Nie tylko o kobietach tam piszą, ale też o mężczyznach. Poza tym kobieta w sukni jest

OK, no więc co z tym nie tak?

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

dużo bardziej kobieca, niż w spodniach. Jak jeszcze ma długie włosy to jeszcze bardziej.

Rzecz gustu.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Nie wiedziałem, że jest policzek dolny i górny. Słyszałem tylko o lewym i prawym ;)

To sprawdź na czym siadasz:)

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

To jakie są kłamstwa dobre? Nawet najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.

A nie podałem w ramach krytyki przykazań? Herr Oberlutnant i te sprawy...

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Czy ja wiem.

Schemat działania endorfin jest raczej jasny.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Po prostu to czuję.

To sprawdź, warto się upewnić.

Dnia 21.07.2012 o 18:16, Kapas napisał:

Duch to nasza dusza, które po śmierci idzie do nieba. Ciało to tylko forma, w którą przybiera
nasza dusza.

Jest wiele problemów z koncepcją duszy np bliźnięta jednojajowe czy kwestia przeszczepów nie mówiąc o klonowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

1. Ta scena jest symboliczna
2. To był wąż, być może personifikacja Szatana, ale nic pewnego.


Jest więcej takich scen. Szatan może przybierać wszelkie formy, nawet świętych, czy samego Jezusa.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Sure, a ciebie który "oszołom" natchnął wiarą?


Większość tamtych ludzi później starożytności, tych wielkich uczonych w Biblii pisali niezłe głupoty.. schodziło się z jednej ścieżki na drugą. Jedni jak Szymon Słupnik propagowali całkowitą ascezę, natomiast inni spokój i harmonię duszy jak np Ten święty co kochał zwierzęta i rozdał wszystkim biednym swój majątek, ale zapomniałem jak się nazywał. Każdy z nich przeginał to w jedną, to w drugą stronę.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Jaki ma jest miedzy nimi związek? Czy zazdrość nie jest osobnym grzechem głównym?


W sumie to nieistotne, czy głównym czy pobocznym - to stopniowanie tych grzechów, to też wymysł katolików i jest bez sensu.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Motywacja do działania negatywna? Cały świat na tym stoi.


Dlatego napisałem, że większość, bo część ludzi faktycznie motywuje to, żeby mieć coś lepiej/na równi jak np sąsiad. Ale sporo ludzi jest takich, którzy odczuwają z tego tytułu tylko niechęć i zgryzotę. Szczególnie widać to w Polakach.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Wiem, dlatego pytam o zdanie drugą stronę.


Szczerze to sam za bardzo się w tym nie orientuję, co uznać w materii genetycznej grzechem, a czego nie.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

I znalazł w tym sens? Niesamowite. A ludzie mówią, że wiara i logika chadzają innymi
ścieżkami...

Jak widać najwyraźniej znalazł. Nawet na wykładach używa czasem przypowieści biblijnych.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Mógłby gdzie indziej. Nigdy nic nie wiadomo.


Owszem, ale to był jego wybór.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Nie widzę powodu by miało wpływ: rośliny i ludzie raczej nie zaczną się nagle krzyżować.
Jeśli miałbym się czymś martwić to prędzej stanem sanitarnym "farm ekologicznych".


No z ekologią to różnie bywa, ale to już odchodzi od tematu.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

I SzatanGMO jest temu winien tak? Są jeszcze inni - konkurując ekologicznością zabijają
ludzi e. coli, to też pewnie wina GMO;)


|Tu bym się doszukiwał spisku raczej organizacji pro gmo, ale lobby mają również wspomniani ekolodzy i inni.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Powoli kurczy mu się pole manewru.


Tak, ale jednego ludzki umysł nie będzie potrafił nigdy poprawić : duszy.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Adopcja nie pozwala na reprodukcję swoich genów. A jeśli kobieta chce "mieć co kochać"
może sobie kupić psa.


No tak, a nawet posadzić kwiatek i podlewać go codziennie.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Jakieś przeciwwskaznia? Homo sum, humani nihil a me alienum puto , zrozumiem.


Heh dokładnie ;) Pomimo tego, że studiuję kierunek techniczny to wcześniej skończyłem profil humanistyczny.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Nie, tak zadecydował mąż.


Widocznie Boży plan taki był właśnie, aby ci ludzie się rozeszli.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Więcej, obalono go.


Tak. Jak wiele innych rzeczy wraz z tym, że Jezus jednak nie umarł na krzyżu, a jego życie było życiem męża rodziny i dzieci... bzdury. Nawet w Biblii jest napisane,. że słowa jej będą podważane, ale nic nie jest w stanie zmienić tego, że są prawdą. Mam w zakładkach materiał, chrześcijański, który obala tezę naukowców o stworzeniu świata i ewolucji, ale jeszcze go nie oglądałem.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

OK, no więc co z tym nie tak?


A dobrze jest jak facet ubiera sukienki i się maluje?

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Rzecz gustu.

Dziś to chyba kwestia mody bardziej i trendów.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

To sprawdź na czym siadasz:)


Heh ;)

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

To sprawdź, warto się upewnić.

Co do mojej wiary, to nie potrzebuję się co chwilę na wszystko upewniać.

Dnia 21.07.2012 o 19:10, zadymek napisał:

Jest wiele problemów z koncepcją duszy np bliźnięta jednojajowe czy kwestia przeszczepów
nie mówiąc o klonowaniu.


Jak najbardziej, lecz ja się nad tymi problemami nie zastanawiam, bo mnie osobiście nie dotykają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Jest więcej takich scen. Szatan może przybierać wszelkie formy, nawet świętych, czy samego
Jezusa.

A konkretnie to gdzie w Biblii przyjmuje jakieś postaci?

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

> Sure, a ciebie który "oszołom" natchnął wiarą?
Większość tamtych ludzi później starożytności, tych wielkich uczonych w Biblii pisali

Nie o to pytam: w kraju katolickim raczej mało prawdopodobne by wiary nie zaszczepił ci jakiś chrześciajanin, czyli było nie było kontynuator dzieła tych "oszołomów". No chyba, że wyjątkowo ktoś inny?

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

W sumie to nieistotne, czy głównym czy pobocznym - to stopniowanie tych grzechów, to
też wymysł katolików i jest bez sensu.

Jeśli bym je rozróżniał to wg kalibru czyt. skali zła jakie wyrządzają. Wtedy nie tylko stopniowanie ale i klasyfikacja wielu jako grzech z nich jest bez sensu.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Dlatego napisałem, że większość, bo część ludzi faktycznie motywuje to, żeby mieć coś
lepiej/na równi jak np sąsiad. Ale sporo ludzi jest takich, którzy odczuwają z tego tytułu
tylko niechęć i zgryzotę. Szczególnie widać to w Polakach.

Trudno to wesprzeć jakimiś wiarygodnymi danymi, wiec może przemilczmy ten temat.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Szczerze to sam za bardzo się w tym nie orientuję, co uznać w materii genetycznej grzechem, a czego nie.

...i czy w ogóle.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Jak widać najwyraźniej znalazł. Nawet na wykładach używa czasem przypowieści biblijnych.

I wykłada technikę cyfrową? Cóż, tego to bym nie skojarzył z Biblią :O
Nie no, prędzej uwierzę, że odsunął logikę na bok i zwyczajnie "uwierzył". Nawet najlepszym się zdarza vide Pascal. Są nawet pewne wskazów w jego przemowie: te "logiczne" wywodzenie istnienia stwórcy na podstawie prawidłowości przyrody okraszone fikuśnymi grafami: stare, oklepane, dawno wyśmiane i zupełnie nie w stylu akademickim.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Tak, ale jednego ludzki umysł nie będzie potrafił nigdy poprawić : duszy.

Najpierw musiał by wykryć i przeanalizować: aktualnie brak nie tylko możliwości ale i sensu.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Heh dokładnie ;) Pomimo tego, że studiuję kierunek techniczny to wcześniej skończyłem
profil humanistyczny.

Szkoda, zapowiadało się nieźle:(

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Widocznie Boży plan taki był właśnie, aby ci ludzie się rozeszli.

Wyjaśnijmy sobie jedną sprawę: bóg może być ponad wszystkim ale tu, na tym świecie, świecie gdzie napisano Biblie, rządzi logika. I logika mówi, że predestynacja zaprzecza możliwości wyboru, to z kolei zaprzecza istocie wolnej woli przez co idea grzechu bierze w łeb. Jeśli wszystko wszędzie "tak miało być" to nikt nigdy nie zgrzeszył i zbawienie nie jest potrzebne...chyba że bóstwu.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Tak. Jak wiele innych rzeczy wraz z tym, że Jezus jednak nie umarł na krzyżu, a jego

Nie, tego jeszcze nikt wiarygodnie nie podważył, aczkolwiek całkiem sensownie kwestionuje się jego historyczność.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

życie było życiem męża rodziny i dzieci... bzdury. Nawet w Biblii jest napisane,. że
słowa jej będą podważane, ale nic nie jest w stanie zmienić tego, że są prawdą.

To akurat nie trudno było przewidzieć;)

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

zakładkach materiał, chrześcijański, który obala tezę naukowców o stworzeniu świata i
ewolucji, ale jeszcze go nie oglądałem.

Nie wiem jak można obalić tezę która nie istnieje, ale chętnie się dowiem. Choć z góry mogę założyć, że publiczne wyśmianie tego dzieła miało już miejsce. Inaczej katomedia trąbiły by o nim na prawo i lewo.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

A dobrze jest jak facet ubiera sukienki i się maluje?

Mi to nie przeszkadza. A tobie?

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Dziś to chyba kwestia mody bardziej i trendów.

Zależy o kim mowa, ja noszę się we własnym stylu.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Co do mojej wiary, to nie potrzebuję się co chwilę na wszystko upewniać.

Chrzań wiarę kiedy masz możliwość badań -statystycznych ale jednak- możesz upewnić się, wiedzieć. W końcu po coś bóg dał ci rozum. Z tego co piałeś nie są to jakieś dramatyczne sprawy, możesz zaryzykować.

Dnia 21.07.2012 o 21:39, Kapas napisał:

Jak najbardziej, lecz ja się nad tymi problemami nie zastanawiam, bo mnie osobiście nie
dotykają.

Jak to? Nie masz duszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Przepraszam za wcinanie sie w rozmowę, ale chiciałbym Cię spytać czym jest ta dusz o
której mówisz?


Dusza jest Tworem niematerialnym, zamieszkującym ciało. To kazdy z ludzi. Jak wiadomo po smierci ciało nie idzie do nieba/piekła, ale właśnie dusza.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

A konkretnie to gdzie w Biblii przyjmuje jakieś postaci?


Np tego węża. Musiałbym poszperać w Biblii, bo nie znam całej na pamięć.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Nie o to pytam: w kraju katolickim raczej mało prawdopodobne by wiary nie zaszczepił
ci jakiś chrześciajanin, czyli było nie było kontynuator dzieła tych "oszołomów". No
chyba, że wyjątkowo ktoś inny?


Inna osoba, która przyjęła zbawienie.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Jeśli bym je rozróżniał to wg kalibru czyt. skali zła jakie wyrządzają. Wtedy nie tylko
stopniowanie ale i klasyfikacja wielu jako grzech z nich jest bez sensu.


Moze i masz rację.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Trudno to wesprzeć jakimiś wiarygodnymi danymi, wiec może przemilczmy ten temat.


Popatrz na ludzi dookoła. Na to nie potrzeba badań naukowych, czy statystyk. Popatrz na sutuację taką: Co zrobi Polak, któremu się nie powodzi w życiu, ale żyje w miare jak na swoje możliwości, kiedy sąsiad obok kupił np nowy samochód. Zaznaczę, że oboje się nei lubią, ale żyją obok siebie. Jak myślisz, czy pogratuluje mu nowego samochodu? Pomyśli raczej " ha kupił nowy wózek niech się wypcha, a najlepiej niech się nim rozwali na tamtym słupie".

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

...i czy w ogóle.


No tak, dltatego dalej tego tematu nie pociągnę ;)

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

> Jak widać najwyraźniej znalazł. Nawet na wykładach używa czasem przypowieści biblijnych.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

oklepane, dawno wyśmiane i zupełnie nie w stylu akademickim.


Nie bez powodu uważam, że ta szkoła ma więcej z komuną wspólnego niż z nauczaniem :)

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Najpierw musiał by wykryć i przeanalizować: aktualnie brak nie tylko możliwości ale i
sensu.


Niestety tego się nie da ;)

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Szkoda, zapowiadało się nieźle:(


Dlaczego? To mnie wyklucza ;) ?

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

to z kolei zaprzecza istocie wolnej woli przez co idea grzechu bierze w łeb.


Ale wcześniej obaj pisaliśmy, że wolny wybór jak najbardziej istnieje, bo gdyby go nie było to faktycznie ani grzech ani cała religia byłaby zbędna.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Nie, tego jeszcze nikt wiarygodnie nie podważył, aczkolwiek całkiem sensownie kwestionuje
się jego historyczność.


No chodzi mi o te doniesienia archeologów, którzy odnaleźli grób Jezusa i jego rodziny.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Mi to nie przeszkadza. A tobie?


Może jestem jakiś dziwny, ale jak najbardziej.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Zależy o kim mowa, ja noszę się we własnym stylu.


Mówiłem ogólnie.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Chrzań wiarę kiedy masz możliwość badań -statystycznych ale jednak- możesz upewnić się,
wiedzieć. W końcu po coś bóg dał ci rozum. Z tego co piałeś nie są to jakieś dramatyczne
sprawy, możesz zaryzykować.


znam fajne powiedzenie odnośnie statystyki, a Ty zapewne wiesz o jakie mi chodzi.

Dnia 21.07.2012 o 23:18, zadymek napisał:

Jak to? Nie masz duszy?


Mam, chodziło mi tylko o przykłady jakie podałeś " bliźnięta jednojajowe czy kwestia przeszczepów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Dusza jest Tworem niematerialnym, zamieszkującym ciało. To kazdy z ludzi. Jak wiadomo
po smierci ciało nie idzie do nieba/piekła, ale właśnie dusza.

A po czym poznam, że jest jakaś dusza?

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Np tego węża. Musiałbym poszperać w Biblii, bo nie znam całej na pamięć.

Wąż to równie dobrze może być ...no wąż. Nic wyraźne nie wskazuje na to, że to demon. Za to jest fragment nawiązujący do cech fizycznych tego gada.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Inna osoba, która przyjęła zbawienie.

Jakiś inny odłam? Zielonoświątkowcy? Świadkowie Jehowy? Niezrzeszony.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Popatrz na ludzi dookoła. Na to nie potrzeba badań naukowych, czy statystyk. Popatrz

A ja bym jednak nie był taki pewien. Pozory mylą: Ziemia też pozornie jest płaska.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

na sutuację taką: Co zrobi Polak, któremu się nie powodzi w życiu, ale żyje w miare jak
na swoje możliwości, kiedy sąsiad obok kupił np nowy samochód. Zaznaczę, że oboje się
nei lubią, ale żyją obok siebie. Jak myślisz, czy pogratuluje mu nowego samochodu? Pomyśli
raczej " ha kupił nowy wózek niech się wypcha, a najlepiej niech się nim rozwali na tamtym słupie".

To jeden przypadek, ja znam kilkanaście przeciwnych. Zresztą to nie ten krąg kulturowy, że ludzi się ot tak z byle okazji nachodzą, ważne też czy to miasto czy wieś: u mnie na wsi, przy rozmowie jeden sąsiad bywa wylewny inny nawet się nie przywita. Wszystko zależy a mit to polskiej zawiści to...no mit. Tyle, że ma lepszą prasę niż inne.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Nie bez powodu uważam, że ta szkoła ma więcej z komuną wspólnego niż z nauczaniem :)

Ja zauważyłem nawet więcej. Zrobiłem sobie taką analizę wypowiedzi pana profesora, to taki mój "algorytm":
1. Ogólnie życie mu się układało...i jakimś cudem, nagle stwierdza, że czegoś mu wtedy brakowało: typowa przypadek, sekciarze też ci uświadamiają, że czegoś ci wcześniej brakowało. Czemu wykształciuch łyknął toto na starość? Zwyczajnie postarzał się chłop, znana tendencja.
2. Cała zmian życia, otoczenia, znajomych to tylko kwestia werbunku. I powiedzcie mi, że zmiana znajomych po "oświeceniu" to coś normalnego. Nota bene to przyjaciele mu podpowiedzieli miejsce pracy, nie bóg.
3. A umierający ojciec? To jest najlepsze: po 13 latach gość wreszcie kapnął się, że miał miejsce cud! Ciekawe jaki wpływ miało na to jego "nawrócenie". Co do lekarzy to nie ma nic o lekarskiej diagnozie -wydawało by się że nie ma nadziei? Wolne żarty. Równie dobrze mógł przyznać, że zwątpił w to, że ojciec wyzdrowieje. Czemu 13 lat temu to olał? Dlaczego wtedy się nie nawrócił?
4. I co to za obsesja z tymi rozróżnianiem na wierzących i ateistów? Czy to go tak boli, że znał jakiegoś ateistę?
5. Stryj zręcznie maniupujący rozmową (Opus Dei?): tego nie uczą nawet w seminariach, tak się łowi owieczki...w sektach. Jak widać chrześciajanie uczą się od najlepszych;)
6. Uczucie braku szczęścia "od czasu do czasu": a teraz to jest nieustannie szczęśliwy? Mało prawdopodobne (chyba, że coś popala;). Nikt nie jest nieustannie szczęśliwy, inaczej szczęście nie miało by sensu .
7. Książeczka o której mowa trąci sektą na kilometr: te banalne pytania o szczęście przypominają mi sesje Amway''a.
8. Co do algorytmu: pisał nie czytając Biblię tylko jakąś cieniutką książeczkę propagandową. Algorytm nawet nie dotyczył analizy logicznej tej jednej pozycji, chodziło o jego własne odpowiedzi skonfrontowane z treścią książki. Jaki ma sens pisanie algorytmu (duże słowo jak na przerośnięty graf) pod "czy zaufałeś Jezusowi z całego serca?" nie mam pojęcia. Algorytmy służą do przetwarzania wejściowych danych a nie analizy literatury. Spodziewałem się więcej: tutaj duży fail:/

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Niestety tego się nie da ;)

Kiedyś też wiele "się nie dało". No chyba, że to jeden z tych teologicznych konstruktów: poznasz go po tym , że go nie zbadasz.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Dlaczego? To mnie wyklucza ;) ?

Wyklucza dodatkowy wątek. W dodatku osobisty. Cenna sprawa jak chcesz czyjąś wiarę rozkładać na czynniki pierwsze.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Ale wcześniej obaj pisaliśmy, że wolny wybór jak najbardziej istnieje, bo gdyby go nie
było to faktycznie ani grzech ani cała religia byłaby zbędna.

I już wtedy podkreślałem, że predestynacja będzie tu wadzić- stąd pewne moje wtrącenia tu i ówdzie.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

No chodzi mi o te doniesienia archeologów, którzy odnaleźli grób Jezusa i jego rodziny.

Nic o tym nie wiem. Może chodzi o domniemany grób brata Jezusa?

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Mówiłem ogólnie.

To powinny za tym stać jakieś statystyki.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

znam fajne powiedzenie odnośnie statystyki, a Ty zapewne wiesz o jakie mi chodzi.

Wiem, i to bzdura, jako że podważa dorobek badań empirycznych, badań, na których wyrosła nasza technologia. Niechybnie odnosi się to do "reprezentatywnych" badań opinii publicznej a nie statystyki ogółem ale to nic nie zmienia.

Dnia 21.07.2012 o 23:54, Kapas napisał:

Mam, chodziło mi tylko o przykłady jakie podałeś " bliźnięta jednojajowe czy kwestia
przeszczepów nie mówiąc o klonowaniu. " to mnie bezpośrednio nie dotyka

Jakbym był pewien, że mam dusze to bym się zainteresował tą problematyką a zwłaszcza kwestiami poddającymi w wątpliwość moje przekonania: ostatecznie to dusza ma mieć udział w wielkim finale, nie? Chyba warto zgłębić temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś dać jakieś opisy z bibli? Może nawet byc z pamięci, po prostu mi coś tu nie gra. Biorąc pod uwagę, że nasza osobowość, pamięć i wszystkie inne czynniki które czynią nas "nami" znajdują sie w mózgu to co zostaje dla duszy? Przecież to właśnie mózg obsługuje nasze ciało. Czyli co, dusza to nasze "dane" w wersji wi-fi której jeszcze nikt nie wykrył? Bez obrazy, ale to troszkę dziwnie brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

A po czym poznam, że jest jakaś dusza?


Nie poznasz, bo nie da się tego dotknąć, ani zbadac.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Wąż to równie dobrze może być ...no wąż. Nic wyraźne nie wskazuje na to, że to demon.


Biblia na to wskazuje.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Jakiś inny odłam? Zielonoświątkowcy? Świadkowie Jehowy? Niezrzeszony.


Świadkowie Jehowy to oszołomy. Zielonoświątkowcy i Baptyąci to odłamy chrześcijaństwa będące najbliżej bibli. O zbawieniu powiedziała mi osoba , będąca w zborze chrześcijańskim.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Czemu wykształciuch łyknął toto na starość? Zwyczajnie postarzał się chłop, znana tendencja.


Nie na starość. On musiał mieć dużo mniej lat niż teraz, skoro mówił, żebył młodym człowiekiem - w końcu wybierał miejsce pracy, więc napewno był przed 40, jak nie 30.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

miejsce pracy, nie bóg.


Tak, ale jak już wspomniałeś zmienił znajomych po "oświeceniu" Inaczej miałby innych, bo nie zmieniłby otoczenia i jego wybory byłyby inne.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Nikt nie jest nieustannie szczęśliwy, inaczej
szczęście nie miało by sensu .


To fakt, ale chodzi chyba o taki duchowy stan lekkości.

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Kiedyś też wiele "się nie dało". No chyba, że to jeden z tych teologicznych konstruktów:
poznasz go po tym , że go nie zbadasz.


Wiedziałem, że tak napiszesz :)


Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

Nic o tym nie wiem. Może chodzi o domniemany grób brata Jezusa?


chodzi mi o to: http://freeisoft.pl/2012/03/w-jerozolimie-odkryto-grob-jezusa-chrystusa/

czy np o to : http://niewiarygodne.pl/kat,1031985,title,To-miejsce-spoczynku-Jezusa-Naukowcy-nie-maja-watpliwosci,wid,14292657,wiadomosc.html?smgajticaid=6ed99

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

To powinny za tym stać jakieś statystyki.

Nie za wszystkim muszą stać statystyki, czy dokładne analizy naukowe. jakbym miał tak pojmować świat to bym chyba sfixował.

>ostatecznie to dusza ma mieć udział

Dnia 22.07.2012 o 00:37, zadymek napisał:

w wielkim finale, nie? Chyba warto zgłębić temat.


Wystarczy mi taka wiedza, jaką mam.

>A mógłbyś dać jakieś opisy z bibli?

Mt 10, 28: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz istoty żywej w ciele/krwi (w tekście greckim jest „dusza” jako „psyche”) zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który istotę żywą w ciele/krwi (w tekście greckim jest „psyche” — dusza) i ciało może zatracić w piekle”.

Zach 12, 1: „Wyrok, Słowo Pana o Izraelu. Wyrocznia Pana, który rozpostarł niebiosa i założył fundamenty ziemi, i istotę żywą w ciele/krwi tchnął we wnętrze człowieka.”

1 Sm 28, 7: „Zwrócił się więc Saul do swych sług: Poszukajcie mi kobiety wywołującej istoty żywe w ciele/krwi (w tekście jest: „duchy”), chciałbym pójść i jej się poradzić. Odpowiedzieli mu jego słudzy: „Jest w Endor kobieta, która wywołuje istoty żywe w ciele.”

Hbr 12, 23: „do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do istot żywych w ciele/krwi sprawiedliwych, które już doszły do celu”.

mówi się o „kraju, który liczy siedemdziesiąt dusz” (Rdz 46, 27 = Dz 7, 14; por. Pp 10, 22; Dz 2, 41; Dz 27, 37). Dusza — to człowiek (Kpł 5, 1 n; Kpł 24, 17; Mk 3, 4; Dz 2, 43; 1P3, 20; Ap 8, 9) w przeciwieństwie do czegoś materialnego (Dz 7, 10).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Nie poznasz, bo nie da się tego dotknąć, ani zbadac.

Jeśli jest jakiś związek z ciałem, jakieś oddziaływanie, to powinno się dać.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Biblia na to wskazuje.

Bardzo mgliście.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Świadkowie Jehowy to oszołomy. Zielonoświątkowcy i Baptyąci to odłamy chrześcijaństwa
będące najbliżej bibli. O zbawieniu powiedziała mi osoba , będąca w zborze chrześcijańskim.

Protestanci? Fudamentaliści?

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Nie na starość. On musiał mieć dużo mniej lat niż teraz, skoro mówił, żebył młodym człowiekiem

Różnie się ludzie starzeją, może się młodo wypalił: dobra robota, gromadka dzieci, żonka a jemu źle, to mogła być nawet deprecha.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

- w końcu wybierał miejsce pracy, więc napewno był przed 40, jak nie 30.

Nie wiem, zależy ile miał lat w 2009, gdy kręcił film. Odejmij od tego przynajmniej 28 lat i masz [mocno przybliżony + - 15 lat] czas gdy jeszcze się Jezusem nie zachwycał.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Tak, ale jak już wspomniałeś zmienił znajomych po "oświeceniu" Inaczej miałby innych,
bo nie zmieniłby otoczenia i jego wybory byłyby inne.

Ale to jednak inny przypadek niż twój. Chyba, że dowolne zbiegi okoliczności interpretujemy na jedno kopyto.
A zbieg okoliczności jest zaiste szalony skoro każdy obeznany dobrze wie, że w budżetówce są ciepłe i gwarantowane posadki.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

To fakt, ale chodzi chyba o taki duchowy stan lekkości.

Nie łapię.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Wiedziałem, że tak napiszesz :)

N O ba, to powszechnie głoszony "fakt": jedną z cech boga ma być, ze ludzki umysł go nie pojmie. Chyba nie muszę mówić, że to bardzo wygodna konstrukcja...

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Ah to. To tylko takie archeologiczne spekulacje, jeszcze nic pewnego. Taką samą sensację wywoływali kolejni "odkrycy Atlantydy". Aktualnie grób Jezusa to jeszcze nic pewnego, wielu archeologów nie popiera rewelacji Tabora. Zresztą nawet jeśli to się potwierdzi to ci chyba nie przeszkadzi w wierze?

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Heh, nazwa serwisu mówi sama za siebie;)

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Nie za wszystkim muszą stać statystyki, czy dokładne analizy naukowe. jakbym miał tak
pojmować świat to bym chyba sfixował.

Fakt, za gołosłowiem nie musi stać nic poza przekonaniem głoszącego. Ale też dzięki temu ja nie czuję się zobowiązany by brać takie twierdzenia pod uwagę.

Dnia 22.07.2012 o 09:40, Kapas napisał:

Wystarczy mi taka wiedza, jaką mam.

Czyli wiara, taa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

Protestanci? Fudamentaliści?

Po prostu Chrześcijanie.

Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

Różnie się ludzie starzeją, może się młodo wypalił: dobra robota, gromadka dzieci, żonka
a jemu źle, to mogła być nawet deprecha.


Nie trzeba się totalnie stoczyć, żeby stwierdzić, że czegoś brakuje w życiu.

Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

Nie łapię.

Jakoś mnie to nie dziwi :)

Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

N O ba, to powszechnie głoszony "fakt": jedną z cech boga ma być, ze ludzki umysł go
nie pojmie. Chyba nie muszę mówić, że to bardzo wygodna konstrukcja...


Ludzki umysł nie jest w stanie nawet do końca pojąć fotosyntezy, a co dopiero Boga, czy cały wszechświat. Nawet obliczony wiek ziemi, jest mocno naciągany.

Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

Zresztą nawet jeśli to się potwierdzi
to ci chyba nie przeszkadzi w wierze?

Oczywiście, że nie, bo to herezja.

Dnia 22.07.2012 o 12:26, zadymek napisał:

Czyli wiara, taa.


Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

> Protestanci? Fudamentaliści?
Po prostu Chrześcijanie.

Ale jakbym chciał poszukać w sieci waszych doktryn czy kazań to gdzie mam szukać?

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

Nie trzeba się totalnie stoczyć, żeby stwierdzić, że czegoś brakuje w życiu.

Deprecha może być totalnym załamanie a może być i zwykłym dyskomfortem na poziomie kataru, każdy odczuwa to inaczej.

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

Jakoś mnie to nie dziwi :)

Może to jakiś błogostan jak po paleniu ziela? Albo zwyczajne bezstresowe podejście do życia.

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

Ludzki umysł nie jest w stanie nawet do końca pojąć fotosyntezy, a co dopiero Boga, czy

Jak nie jak tak? I co to znaczy "do końca"? Znowu metafizyka?

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

cały wszechświat. Nawet obliczony wiek ziemi, jest mocno naciągany.

Nie tak jak ten biblijny:P

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

Oczywiście, że nie, bo to herezja.

Nawiązałem raczej do definicji, ale twoje też dobre;)
BTW Herezja to, oględnie mówiąc, farmazony plecione na takiej samej podstawie jak "prawowite nauki", określanie badań naukowych tym terminem uwłacza im, nie mówiąc już o sprzeczności z definicją. To jak startować z kreacjonizmem do Teorii Ewolucji: zwyczajnie nie ta liga.

Dnia 22.07.2012 o 12:36, Kapas napisał:

Tak.

Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2012 o 14:10, Kapas napisał:

Tamtego pierwszego z ucicnaniem ręki, to szczerze sam nie wiem jak interpretować, bo
ni jestem jeszcze tak obeznanny w całym piśmie. ale ten z 22: " Kobieta nie będzie nosiła
ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły
jest dla Pana, Boga swego" jest dosyć sensowny. Dziś to np jest łamane, kiedy np ludzie
przebierają się i udawają inną płęć - chodzi mi o homoseksualistów. Można to do nich
dopasować idealnie.


Wybacz, ale kompletnie nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Właściwie to we wszystkim, ale w tym najbardziej. W byciu homoseksualistą chodzi o to, żeby być mężczyzną i wchodzić w związki z innymi mężczyznami. To, o czym piszesz to transwestytyzm. Czymś innym jeszcze jest transseskualizm - ktoś rodzi się z ciałem mężczyzny, ale psychikę posiada kobiety. Albo odwrotnie.Po prostu czuje, że urodził się z niewłaściwą płcią biologoiczną.

Po za tym to naprawdę zabawne, że nie nigdy nie wybierałem swoich uczuć (któż wybiera?), więc jeśli jakiś jest Bóg to on mnie nieheteroseksualnym stworzył. A później jego wyznawcy naskakują na mnie, że podobają mi się inni chłopcy. Ale chyba trochę odbiegam od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 12:53, zadymek napisał:

Ale jakbym chciał poszukać w sieci waszych doktryn czy kazań to gdzie mam szukać?


Potem zapodam ich stroną internetową. Reszta doktryn jest w Biblii.

>To, o czym piszesz to transwestytyzm. Czymś innym jeszcze jest transseskualizm - ktoś rodzi się >z ciałem mężczyzny, ale psychikę posiada kobiety. Albo odwrotnie.Po prostu czuje, że urodził >się z niewłaściwą płcią biologoiczną.

Dlatego biblia potępia takie dewiacje. Tzn samo to, że faceci ubierają się jak kobiety/kobiety jak faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 19:39, Kapas napisał:

Dlatego biblia potępia takie dewiacje. Tzn samo to, że faceci ubierają się jak kobiety/kobiety
jak faceci.


I kto wyznacza tu granice? To po prostu społeczne uwarunkowania. Dla wielu nie ma nic seksowniejszego niż kobieta w męskiej koszuli. A dla innych mężczyzna w ubraniu, które ktoś mógłby uznać za żeńskie. Powyciągane swetry i takie tam. Po za tym co ze strojami unisex?

Powracając do transseksualizmu - w ogóle nie zauważyłeś chyba tego, co napisałem. Niektóre osoby rodzą się w złym ciele. Czują się kobietami, ale klops - mają ciało faceta. Żadna terapia nie zmienia takiej psychiki. Jedynym wyjściem, aby taka osoba mogła się poczuć dobrze w swoim ciele, jest operacja i braniem ciężkich hormonów. Co prawie zawsze jest doświadczeniem upokarzającym i bolesnym, trudnym, długim, skomplikowanym.
Twój Bóg popełnił wyraźny błąd przy odbażaniu ich życiem, a później nazywa ich obrzydliwością? Coś głęboko nie tak jest z Nim.

PS: Czyli nie będzie dla niego problemu jeśli znajdę sobie chłopaka? Spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 19:39, Kapas napisał:

Potem zapodam ich stroną internetową. Reszta doktryn jest w Biblii.

Chyba "z Biblii": chyba nie traktujecie całego tekstu jak dogmat?

Dnia 22.07.2012 o 19:39, Kapas napisał:

Dlatego biblia potępia takie dewiacje. Tzn samo to, że faceci ubierają się jak kobiety/kobiety
jak faceci.

Drag queens to nie dewianci, tak samo jak starogreccy aktorzy. I powiedz paniom na hali produkcyjnej -obowiązkowo w portkach- że to dewiacja, to dopiero się nasłuchasz;)
A propos przeterminowania Biblii: ciekawe jaki stosunek -w kontekście powyższego- ma JHWH do mężczyzn uwięzionych w ciałach kobiet (było nie było to kobiety, które noszą portki) i opcji przeciwnej (w kieckach). No i są jeszcze hermafrodyci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 22:08, GandalftheBlack napisał:

I kto wyznacza tu granice?


Odniosłem się tyylko do jednego zdania, które jest w biblii. Poza tym, ja nie potępiam ludzi za to, co noszą, każdy ma wolny wybór.

Dnia 22.07.2012 o 22:08, GandalftheBlack napisał:

PS: Czyli nie będzie dla niego problemu jeśli znajdę sobie chłopaka? Spoko.


To juz oceni sam Bóg. Ja tego nie oceniam, a sam nawet nie wiem, jak Bóg to oceni.

>Chyba "z Biblii": chyba nie traktujecie całego tekstu jak dogmat?

Tak cały. Przecież jeśli byśmy sobie wybrali no to i to i to, to byłoby kolejnym odłamem.

Dnia 22.07.2012 o 22:08, GandalftheBlack napisał:

tak samo jak starogreccy aktorzy


Tam to wtedy był taki problem, że nie uznawano kobiet na scenie, dlatego przebierano się za kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2012 o 10:37, Kapas napisał:

Odniosłem się tyylko do jednego zdania, które jest w biblii. Poza tym, ja nie potępiam
ludzi za to, co noszą, każdy ma wolny wybór.


Używanie słowa "dewiacja" jest raczej jednoznacznie potępiające.

Zastawiam się, czy nie daliśmy się złapać w sidła trolla (bez urazy). O.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2012 o 13:31, GandalftheBlack napisał:

Używanie słowa "dewiacja" jest raczej jednoznacznie potępiające.


Tylko odniosłem się do tamtych słów, jeśli czujesz się urażony to przepraszam

link do tamtej strony dla zadymka: http://naskale.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować