Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Unf napisał:

A dlaczego " jedna sluszna religia " musi byc nauczana w szkole ?


Nie musi - kto nie chce, nie chodzi. Jeśli są chętni, jest religia.

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Unf napisał:

W ten sposob tworza sie dla dzieci takie sytuacje typu '' kto nie chodzi na religie ten jest
dziny/inny i nie nalezy sie z nim zadawac '' Wiec to argument za tym zeby nie bylo religii
w szkole


Skrajnie głupi argument. To jest co najwyżej argument przeciwko złemu zachowaniu pewnych osób, z którym ja się co prawda nie spotkałem, a nie przeciw temu, żeby chętni nie mogli się uczyć.

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Unf napisał:

Jakie masz na mysli ?


Wszystkie. Dlaczego kościół miałby być wyjątkiem? W przeciwnym razie będzie to dyskryminacja.

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Unf napisał:

I nawzajem... a czesto bywa inaczej prawda ?


Proszę o przykład, kiedy władze kościoła ostatnio mieszały się do polityki (od razu przypominam, że rydzyk nie jest żadną władzą w kościele ani jego oficjalnym głosem).

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Unf napisał:

W jaki sposob ?


Zakaz uczenia się przez dzieci swojej religii w szkołach, dyskryminacja, zakazy zabierania głosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

Nie będe się po raz setny powtarzał: jeśli ktoś nie miał okazji zostać ochrzczony to nie jego
wina.

Tak samo jak nie było winą nie-Żydów, że nie zostali obrzezani, a jakoś zbawienie było dla nich niedostępne...

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

A ty od Jana Ewangelisty...

Jeśli już to od autora znanej nam wersji Ewangelii wg. Jana...

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

Może tego ciebie/twoje dzieci uczyli w szkole, mnie nie.

To ciekawe, bo dzieci z klasy mojego syna właśnie w ten sposób się uczą religii: garść formułek, kilka piosenek, względnie kolorowanie obrazków...

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

Oczywiście.

To czemu nie jest?

Dnia 03.04.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

Jest w "nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną".

Nie ma tam mowy o obrazach. A jeśli jakieś bardziej zaznajomione z tematem i bardziej dociekliwe dziecko zapyta o "święte" obrazy i figury, to usłyszy mętne tłumaczenie, że nie oddaje się czci obrazowi, tylko JHWH i reszcie. Co w tym wszystkim robi w takim razie faworyzowanie poszczególnych "cudownych obrazów" i otaczanie ich kultem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:19, Mogrim napisał:

Nie musi - kto nie chce, nie chodzi.


Pytam jeszcze raz - nieistotne czy ktos chce czy nie --> dlaczego religia jest w szkole ?

>Jeśli są chętni, jest religia.

Ja chce miec w szkole religie muzulmanska i co ? Chce a nie moge , bo nie ma. Jest tylko jedna wiadomo jaka - dlaczego ?
ja się co prawda nie spotkałem, a nie przeciw temu, żeby chętni nie mogli się uczyć.

Zachowanie zachowaniem ale fakty sa faktami , w gimnazjum i liceach problemu nie ma bo kazdy juz rozumie ze na religii jest nudno ale w podstawowkach dzieci wlasnie za ta " innosc " moga byc dyksryminowane i nie ma co uawac ze to nieprawda.

Dnia 03.04.2007 o 20:19, Mogrim napisał:

Wszystkie. Dlaczego kościół miałby być wyjątkiem? W przeciwnym razie będzie to dyskryminacja.


Prosze o przyklady tych instytucji ;)

Dnia 03.04.2007 o 20:19, Mogrim napisał:

Proszę o przykład, kiedy władze kościoła ostatnio mieszały się do polityki (od razu przypominam, że rydzyk nie jest żadną władzą w kościele ani jego oficjalnym głosem).


Chcby krytyka Glempa ktora spadla na prokurature/rzad/media w sprawie Wielgusa. Niezly arcybiskup co najpierw sciemnial ze nie byl agentem a jak prawda wyszla na jaw to udaal glupiego... a potem prymas + stado moherow ofc bronilo

Dnia 03.04.2007 o 20:19, Mogrim napisał:

Zakaz uczenia się przez dzieci swojej religii w szkołach, dyskryminacja, zakazy zabierania głosu...


W ktorym miejscu widzisz " zakaz uczenia sie " ? o_O

niech sie ucza ale dlaczego ma to byc szkola publiczna ?

zakaz zabierania gosu odnosi sie tylko do spraw politycznych , narod wybiera poslow do rzadzenia panstwem a nie ksiezy

dyskryminacja ?

czytaj:

Obecna sytuacja w Polsce i dominująca rola Kościoła katolickiego powoduje, że Polska jest de facto państwem wyznaniowym. Zachowuje się pozory demokracji, jednakże żadna poważna decyzja dotycząca państwa nie może zostać podjęta bez uzyskania zgody hierarchii kościelnej, czy to na poziomie kraju, czy nawet samorządu. Ponadto państwo przeznacza ogromne sumy na działalność kościelną, bardzo często w formie utajonej. Warto wspomnieć choćby o: Funduszu Kościelnym, utrzymaniu wszystkich katechetów szkół publicznych różnego szczebla, finansowanie kościelnych uczelni wyższych, utrzymanie tysięcy kapelanów wojskowych, bonifikaty sięgające 99% ceny ziemi i nieruchomości przy zakupie przez kościół, liczne dotacje dla stowarzyszeń kościelnych. Łącznie wydatki państwowe na Kościół katolicki wynoszą rocznie ok. 5 miliardów złotych

Teraz to chyba kosciol ma za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:32, minimysz napisał:

Tak samo jak nie było winą nie-Żydów, że nie zostali obrzezani, a jakoś zbawienie było dla
nich niedostępne...


Cóż, ileż można powtarzać? Stanowiska Kościoła jest jasne, ale mogę wyłożyć to jeszcze prościej dla świętego spokoju.
"Toteż oznajmiamy, twierdzimy, określamy i ogłaszamy, że posłuszeństwo każdej istoty ludzkiej Biskupowi Rzymskiemu jest konieczne dla osiągnięcia zbawienia." (BONIFACY VIII, Unam sanctam)
Do tego dodaj sobie że usprawiedliwieni są ci, którzy Bonifacego VIII nie mieli przyjemności poznać i wyjdzie to samo, co przez kilkanaście postów tłumaczyłem.

Dnia 03.04.2007 o 20:32, minimysz napisał:

To ciekawe, bo dzieci z klasy mojego syna właśnie w ten sposób się uczą religii: garść formułek,
kilka piosenek, względnie kolorowanie obrazków...


Podejżewam że to nie liceum... jeśli 1-3 klasa podstawówki to bardzo przyzwoite lekcje muszę przyznać, jeśli wyżej - pretensje zgłaszać do katechety.

Dnia 03.04.2007 o 20:32, minimysz napisał:

To czemu nie jest?


U mnie było. Dlaczego zawsze autorytatywnie musisz uogólniać, generalizować, jakbyś była i widziała już wszystko. Stwierdziłem że powinno tak być i tak JEST, ale nie oczekuję, że wszędzie.

Dnia 03.04.2007 o 20:32, minimysz napisał:

Nie ma tam mowy o obrazach. A jeśli jakieś bardziej zaznajomione z tematem i bardziej dociekliwe
dziecko zapyta o "święte" obrazy i figury, to usłyszy mętne tłumaczenie, że nie oddaje się
czci obrazowi, tylko JHWH i reszcie.


Jakież mętne tłumaczenie? W KKK jest wszystko jasno wyjaśnione. Jeśli nie można mieć cudzych Bogów, to również obrazów nie można jako bogów traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierzę ze Bóg istnieje, staram się, chce wierzyc. Mam tylko nadzieję że nie jest to tylko desperacka próba ludzkiego umysłu do pogodzenia się z faktem śmierci.I znalezienia porządku i prawidłowości w haosie przypadku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Pytam jeszcze raz - nieistotne czy ktos chce czy nie --> dlaczego religia jest w
szkole ?


A czemu w szkole jest geografia?

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Ja chce miec w szkole religie muzulmanska i co ? Chce a nie moge , bo nie ma. Jest tylko jedna
wiadomo jaka - dlaczego ?


Mamy demokrację - rządzi WIĘKSZOŚĆ. Jeśli większosć deklaruje się jako katolicy to państwo ma podstawy do tego, żeby dzieci mogły uczyć się religii w szkołach.

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Zachowanie zachowaniem ale fakty sa faktami , w gimnazjum i liceach problemu nie ma bo kazdy
juz rozumie ze na religii jest nudno ale w podstawowkach dzieci wlasnie za ta " innosc " moga
byc dyksryminowane i nie ma co uawac ze to nieprawda.


Jaś uczy się źle matematyki i dzieci śmieją się że jest głupi. Wniosek: zlikwidujmy matematykę. Nonsens jakiś...

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Prosze o przyklady tych instytucji ;)


Wszystkie. Wybierz dowolną i masz przykład. Instytucje charytatywne, edukacyjne, gejowskie, feministyczne, kulturowe - wszystko. Dlaczego tylko kościół ma być dyskryminowany?

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Chcby krytyka Glempa ktora spadla na prokurature/rzad/media w sprawie Wielgusa.


Rządu ani prokuratury nie krytykował, bo ani rząd ani prokuratura w sprawę Wielgusa sie nie mieszaly (nie popelnil przestepstwa). Natomiast krytyka mediow to nie mieszanie sie w politykę. Tak więc nieudany przykład, następny proszę.

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

niech sie ucza ale dlaczego ma to byc szkola publiczna ?


Bo ponad 90% osób deklaruje się jako katolicy, płacą podatki i mają prawo, żeby jako przytłaczająca większość uczono tego przedmiotu którego chcą.

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

zakaz zabierania gosu odnosi sie tylko do spraw politycznych , narod wybiera poslow do rzadzenia
panstwem a nie ksiezy


Zabieranie głosu to nie rządzenie. Ty nie jesteś posłem a możesz zabierać głos. Dlaczego ksiądz nie może. Jakim prawem w ogóle możesz komuś tego zabraniać? Cholerny totalitaryzm...

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Obecna sytuacja w Polsce i dominująca rola Kościoła katolickiego powoduje, że Polska jest de
facto państwem wyznaniowym.


Haha! N/c

Dnia 03.04.2007 o 20:39, Unf napisał:

Zachowuje się pozory demokracji, jednakże żadna poważna decyzja dotycząca państwa nie może zostać >podjęta bez uzyskania zgody hierarchii kościelnej,


LOL! Człowieku, co to za bzdury? Jak antyklerykalne SLD rządziło to myślisz że ktoś sie pytał kościoła o zdanie? Dobre, dobre.

>Łącznie wydatki państwowe na Kościół katolicki wynoszą rocznie ok. 5 miliardów złotych

Ja jestem z tego powodu wielce rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:42, Mogrim napisał:

"Toteż oznajmiamy, twierdzimy, określamy i ogłaszamy, że posłuszeństwo każdej istoty ludzkiej
Biskupowi Rzymskiemu jest konieczne dla osiągnięcia zbawienia."
(BONIFACY VIII, Unam sanctam)

No popatrz... A z tego dokumentu, do którego dawałeś link wynika, że posłuszeństwo papieżowi wcale nie jest do zbawienia niezbędne...

Dnia 03.04.2007 o 20:42, Mogrim napisał:

jeśli 1-3 klasa podstawówki to bardzo przyzwoite lekcje muszę przyznać,
jeśli wyżej - pretensje zgłaszać do katechety.

Taa... Przyzwoite lekcje... Garść formułek, których się nawet dzieciom nie wyjaśnia i piosenki z grafomańskimi tekstami... I kto ma te pretensje zgłosić, skoro rodzice byli uczeni tak samo i są przekonani, że tak ma to wyglądać?

Dnia 03.04.2007 o 20:42, Mogrim napisał:

U mnie było. /ciach/

No tak, zapomniałam. U Ciebie było, więc prawie wszędzie tak jest... Dziwne tylko, że wielu katolików nawet imienia swojego boga nie zna...

Dnia 03.04.2007 o 20:42, Mogrim napisał:

Jeśli nie można mieć cudzych Bogów, to również obrazów nie można jako bogów traktować.

To dlaczego się to robi? Czemu Jan Paweł II tak pracowicie budował np. kult obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:44, kris1977 napisał:

Wierzę ze Bóg istnieje, staram się, chce wierzyc. Mam tylko nadzieję że nie jest to tylko desperacka
próba ludzkiego umysłu do pogodzenia się z faktem śmierci.I znalezienia porządku i prawidłowości
w haosie przypadku :-)


Bóg nie może być tylko "desperacka próba pogodzenia sie ze śmiercią" gdyż choćby dla mnie nie ma największego znaczenia co jest po śmierci. Służy się Bogu dlatego, że sie go kocha nie żeby się ustawić na wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

No popatrz... A z tego dokumentu, do którego dawałeś link wynika, że posłuszeństwo papieżowi
wcale nie jest do zbawienia niezbędne...


Choć to nieaktualne (Bonifacy pisał to 700 lat temu) to oczywistym jest, że jest uznanie Kościoła się z tym wiąże. A we fragmentach o Kościele mowa jest.

Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

Taa... Przyzwoite lekcje... Garść formułek, których się nawet dzieciom nie wyjaśnia i piosenki
z grafomańskimi tekstami...


Jak mówiłem - komu wyjaśniają temu wyjaśniają. A piosenek jakich mają uczyć? Chorały gregoriańskie czy może Te Deum w oryginale?

Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

I kto ma te pretensje zgłosić, skoro rodzice byli uczeni tak samo i są przekonani, że tak ma to wyglądać?


Jeśli tak byli uczeni całe życie po podstawówce to niedobrze i nikt nie mówi, że tak to powinno wyglądać. Natomiast nic nie usprawiedliwia takich potencjalnych osób z własnego lenistwa.

Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

No tak, zapomniałam. U Ciebie było, więc prawie wszędzie tak jest...


I vice versa... to ty przecież z lubością swoje przykłady podajesz jako coś powszechnego (a ksiądz raz mówił, że...).

Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

Dziwne tylko, że wielu katolików nawet imienia swojego boga nie zna...

Dnia 03.04.2007 o 21:07, minimysz napisał:

To dlaczego się to robi? Czemu Jan Paweł II tak pracowicie budował np. kult obrazu Matki Boskiej
Częstochowskiej?


Cytat gdzie powiedział że obraz jest Bogiem i wypisuje sie z Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

> niech sie ucza ale dlaczego ma to byc szkola publiczna ?

Bo ponad 90% osób deklaruje się jako katolicy, płacą podatki i mają prawo, żeby jako przytłaczająca
większość uczono tego przedmiotu którego chcą.


Chcą? Ciekawe... Podatki płaca rodzice a dzieci chodzą na religie bo muszą. Rodzice im każą lub jest im to potrzebne do ślubu. Uważam, ze każdy sam powinien deklarować chęć chodzenia na ten przedmiot zamiast chęci niechodzenia. Gdyby przychodzili tylko Ci którzy chcą efekty byłyby na pewno lepsze. Niezainteresowani nie przeszkadzali by zainteresowanym.

Podam anegdotkę z dzisiejszej katechezy: Katecheta wziął mnie do odpowiedzi i pytał o Jana Pawła II. Kiedy powiedziałem, że uważam, iż zmarłym nie można pomóc i oni także nie mogą nam pomóc stwierdził, że nie będzie rozmawiał z kimś komu brak wiary. Pozostało mi tylko wrócić do ławki. Tylko człowiek niedojrzały nie akceptuje zdania drugiego choć sie nie zgadza.

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

>Łącznie wydatki państwowe na Kościół katolicki wynoszą rocznie ok. 5 miliardów złotych

Ja jestem z tego powodu wielce rad.


Dlaczego Kościół korzysta z takiej "pomocy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

A czemu w szkole jest geografia?


Bo warto znac podstawy otaczajacgo nas swiata.

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Mamy demokrację - rządzi WIĘKSZOŚĆ. Jeśli większosć deklaruje się jako katolicy to państwo ma podstawy do tego, żeby dzieci mogły uczyć się religii w szkołach.


Jak wiekszosc zdecyduje, ze Slonce kreci sie wokol Ziemi to znaczy ze tak jest ?

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Jaś uczy się źle matematyki i dzieci śmieją się że jest głupi. Wniosek: zlikwidujmy matematykę.
Nonsens jakiś...


Dlugo masz zamiar udawac ze nie rozumiesz ?

Dzieci w wieku 7-10lat nie mysla same tylko przyjumuja w 100% to co mowia im rodzice/babcie
Jesli im wmawiaja ze musza chodzic do kosciola i ze musza wierzyc w boga to ich rowiesnik niewierzacy to jak kosmita , nie idz na okrezna droge

To tak jak z mundurkami , chca je wprowadzic zeby sie nie smiano z biedniejszych --> ujednolicenie
Wiec zrobmy ujednolicenie w szkole --> nauczanie religii to sprawa kosciola i nie ma nic wspolnego z edukacja w szkole

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Wszystkie. Wybierz dowolną i masz przykład. Instytucje charytatywne, edukacyjne, gejowskie,
feministyczne, kulturowe - wszystko. Dlaczego tylko kościół ma być dyskryminowany?


gejowskie i feministyczne to bym skasowal bardzo chetnie ~~

Dlatego ze kosciol jest instytucja odrebna od panstwa prawda ? Zwerzchnikiem kosciola nie jest prezydent RP tylko papiez , ksieza nie sa pod wladza panstwa tylko watykanu --> wiec jesli sa panstwem w panstwie to niech sami na siebie robia

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Bo ponad 90% osób deklaruje się jako katolicy, płacą podatki i mają prawo, żeby jako przytłaczająca
większość uczono tego przedmiotu którego chcą.


tia a 40% z tych 90 uwaza ze mzoe sie wyspowiadac z grzechu pierworodnego - niezle podstawy

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Zabieranie głosu to nie rządzenie. Ty nie jesteś posłem a możesz zabierać głos. Dlaczego ksiądz
nie może. Jakim prawem w ogóle możesz komuś tego zabraniać? Cholerny totalitaryzm...


Ksiadz stajac przed kosciolem pelnym ludzi ma na nich ogromny wplyw tym co mowi.
Prywatn zdaniemoze miec , ale ambona to nie prywata i w tym kontekscie mowie o zakazie takich wypowiedzi

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

Haha! N/c


mam to odebrac jako kontruktywny argument na to ze sie nie zgadzasz z tym twierdzeniem ?

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

> Zachowuje się pozory demokracji, jednakże żadna poważna decyzja dotycząca państwa nie
może zostać >podjęta bez uzyskania zgody hierarchii kościelnej,
LOL! Człowieku, co to za bzdury? Jak antyklerykalne SLD rządziło to myślisz że ktoś sie pytał
kościoła o zdanie? Dobre, dobre.


Lepszy prorydzykowski PiS ?
Jestem na 100% pewien ze gdyby rzad zrobil cos wbrew kk to nie pozostaloby to bez echa

Dnia 03.04.2007 o 20:56, Mogrim napisał:

>Łącznie wydatki państwowe na Kościół katolicki wynoszą rocznie ok. 5 miliardów złotych
Ja jestem z tego powodu wielce rad.


Ja wolalbym zeby te ogromne pieniadze poszly na:

- autrostrady
- zmniejszenie bezrobocia
- podwyzke plac
- oddluzanie szpitali

i wiele innych wazniejszych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

Choć to nieaktualne (Bonifacy pisał to 700 lat temu) to oczywistym jest, że jest uznanie Kościoła
się z tym wiąże.

No zobacz... A na jakiej podstawie zostało za nieaktualne uznane? Za dużo odłamów chrześcijaństwa powstało?
Poza tym jeśli jest nieaktualne, to po co dałeś ten cytat?

Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

Jak mówiłem - komu wyjaśniają temu wyjaśniają.

No to komu wyjaśniają i kto to robi?

Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

A piosenek jakich mają uczyć?

Z tekstem, który nie jest "radosną twórczością" jakieś ludowego wierszoklety. Nic dziwnego, że dzieci potem gustu i słuchu muzycznego nie mają, skoro uczy się je piosenek typu "Gdy pan Jezus był malutki, nie pił wina ani wódki"...

Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

Jeśli tak byli uczeni całe życie po podstawówce to niedobrze i nikt nie mówi, że tak to powinno
wyglądać.

Byli tak uczeni w podstawówce, więc czemu mają protestować przeciwko takiemu nauczaniu ich uczęszczających do podstawówki dzieci, skoro są przekonani, że tak to powinno wyglądać?

Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

to ty przecież z lubością swoje przykłady podajesz jako coś powszechnego (a ksiądz raz mówił, że...).

Proszę cytat z posta, w którym pisałam "a ksiądz raz mówił, że".

Dnia 03.04.2007 o 21:16, Mogrim napisał:

Cytat gdzie powiedział że obraz jest Bogiem i wypisuje sie z Kościoła.

Nie musiał tego mówić. Wystarczy, że oddawał cześć obrazowi, bo klęczenie przed obrazem i składanie mu darów wotywnych do tego się zalicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

Poza tym jeśli jest nieaktualne, to po co dałeś ten cytat?


Żebyś lepiej zrozumiała, im krótszy tym łatwiej dotrze. Został zmieniony na nieco łagodniejszy, ale sens jest ten sam.

Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

No to komu wyjaśniają i kto to robi?


Mi wyjaśnili...

Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

Z tekstem, który nie jest "radosną twórczością" jakieś ludowego wierszoklety.


Zaproponuj coś.

Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

Byli tak uczeni w podstawówce, więc czemu mają protestować przeciwko takiemu nauczaniu ich
uczęszczających do podstawówki dzieci, skoro są przekonani, że tak to powinno wyglądać?


No przepraszam bardzo, to się nazywa samodzielność, żeby skonfrontować to czego naucza Kościół wobec tego, co naucza katecheta...

Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

Proszę cytat z posta, w którym pisałam "a ksiądz raz mówił, że".


A choćby temat gdzie pisałas "słyszałam księdza, który twierdził, że prezerwatywy są dziurawe a cośtam wrasta się w płód..." albo chociażby tutaj - ktoś nie uczy czegoś kolegi twojego syna i już piszesz tak, jakby nigdzie nie uczyli.

Dnia 03.04.2007 o 21:31, minimysz napisał:

Nie musiał tego mówić. Wystarczy, że oddawał cześć obrazowi, bo klęczenie przed obrazem i składanie
mu darów wotywnych do tego się zalicza.


Obrazem który symbolizował Boga/Jego Matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

Bo warto znac podstawy otaczajacgo nas swiata.


A może ja ich nie chcę znać? Nie chcę, ale muszę się uczyć. A religii nie muszę.

Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

Jak wiekszosc zdecyduje, ze Slonce kreci sie wokol Ziemi to znaczy ze tak jest ?


Nie, ale takie będzie wtedy w prawie. Dlaczego uznajesz demokrację tam, gdzie ci wygodnie? Poza tym nie głosujemy nad prawami natury a nad tym, czy dany przedmiot powinien być w szkole czy nie.

Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

Dlugo masz zamiar udawac ze nie rozumiesz ?


Ty nie rozumiesz, że zachowanie gównarzerii z podstawówki nie jest argumentem aby zakazać porządnym ludziom nauki religii w szkołach.

Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

Dlatego ze kosciol jest instytucja odrebna od panstwa prawda ?


A przepraszam bardzo, są fundacje charytatywne które przecież nie są instytucjami państwowymi, tak samo jak wiele instytucji kulturalnych.

Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

tia a 40% z tych 90 uwaza ze mzoe sie wyspowiadac z grzechu pierworodnego - niezle podstawy


To nie ma nic do rzeczy w demokracji - jeśli ludzie głosują na partię w wyborach nie ma znaczenia, czy znają program czy nie - głos jest ważny.

Dnia 03.04.2007 o 21:24, Unf napisał:

Ksiadz stajac przed kosciolem pelnym ludzi ma na nich ogromny wplyw tym co mowi.
Prywatn zdaniemoze miec , ale ambona to nie prywata i w tym kontekscie mowie o zakazie takich
wypowiedzi


Człowieku, jakim prawem w ogóle chcesz określać co wolnemu człowiekowi w wolnym państwie można mówić? Tobie na ulicy wolno, a księdzy w kościele nie? To jest rzecz spotykana tylko w państwach totalitarnych, kiedy państwo zabraniało księżom zabierać głosu. Teraz Polskę za coś takiego by wyśmiano... chore po prostu. To tak jakby ksiądz zakazał PRAWNIE tobie wyrażania swojej opinii. A to co ksiądz mówi w kościele to nie sprawa państwa tylko Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko wpadlem na chwile... elo unf

Pomyslalem ze wrzuce jeszcze raz link, ktory co nieco pokazuje... Ponoc nie nalezy winic teraz kosciola za krucjaty, ale za to co robil nie tak dawno temu chyba juz mozna, jesli jasnie pan mogrim pozwoli

http://fahrenheit.aspweb.cz/Dokumenty/ustasze.swf

licze na komentarze... i to typu "klamstwa, oszczerstwa, nie ma nic wspolnego z kosciolem, stanowisko kosciola jest jasne"
jedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:52, Vuko Drakkainen napisał:

Mam ciekawostke! którą już pewnie znacie! Roman chce żeby religia w liczała sie do średniej
!


Ale oczywiscie nie ma to nic wspolnego z tym, ze Polska NIE jest krajem wyznaniowym :) Bo jesli nigdzie tak nie jest napisane, tzn ze tak nie jest ;D
Coz, gdyby nie to ze niedlugo koncze liceum to mialbym slabsza srednia tylko dlatego ze olewam religie- ponoc nieobowiazkowa
Rownosc jak cholera, a ksieza pewnie uslyszeli i zaklaskali uszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

Został zmieniony na nieco łagodniejszy, ale sens jest ten sam.

Jeśli według Ciebie tekst mówiący, że aby zostać zbawionym trzeba okazywać posłuszeństwo papieżowi ma ten sam sens co tekst mówiący, że wystarczy należeć do jednego z Kościołów chrześcijańskich...

Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

Mi wyjaśnili...

No tak, Tobie wyjaśnili...

Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

Zaproponuj coś.

Co, wszyscy polscy poeci umarli już? A może żaden nie jest katolikiem?

Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

No przepraszam bardzo, to się nazywa samodzielność, żeby skonfrontować to czego naucza Kościół
wobec tego, co naucza katecheta...

Katecheta naucza w imieniu Kościoła właśnie, więc ludzie wierzą temu, co mówi katecheta, czy ksiądz w kościele. Pilnowanie tego, czy ich nauki zgadzają się ze stanowiskiem KK należy do przełożonych tych księży i katechetów.

Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

A choćby temat gdzie pisałas /ciach/

Prosiłam o cytat. Nie ma takiego, jak widzę. W dodatku nie pisałam nigdzie "słyszałam księdza, który twierdził..." - gdybym tak napisała, nie byłaby to prawda, bo dwóch księży mnie w ten sposób pouczało, a wiem o jeszcze dwóch, którzy znajomym na naukach przedślubnych takie ciemnoty wciskali... A co do tego, że ktoś nie uczy czegoś kolegi mojego syna: w ten sam sposób jest uczona cała szkoła rocznik za rocznikiem. W ten sam sposób uczono mnie, moją siostrę i mojego męża, a mieliśmy rożnych katechetów, w dodatku mąż jest z innego miasta...

Dnia 03.04.2007 o 21:39, Mogrim napisał:

Obrazem który symbolizował Boga/Jego Matkę.

I tak się to zawsze tłumaczy... Tylko jakoś dziwnie innych obrazów Marii tak nie promował... Są mniej święte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

A może ja ich nie chcę znać? Nie chcę, ale muszę się uczyć. A religii nie muszę.


Musisz sie ich uczyc bo MEN woli zeby polska mlodziez byla wyksztalcona a nie na odwrot.
Zreszta o czym ty mowisz , uwazasz ze np wiedza o tym , ze Polska lezy w Europie jest daremna ?
To tak jakbys sie cofnal do epoki kamienia >_>

Czy dyrektor szkoly musi byc osoba wierzaca ? nie
Czy nauczyciele musza byc wierzacy ? nie

Wiec co ma szkola do kosciola ? nic

Czy pracodawca interesuje sie ocenami z religii jakie mial uczen w szkole ? nie

Wiec niema zadnych podstaw do tego zeby religia byla przedmiotem szkolnym , tak jak mowilem - dlaczego kosciol nie moze sam budowac swoich "szkol katolickich " i tam uczyc tych co chca ?

Moze boja sie malej frekwnecji ? ;D Bo pieniadze to nie probelm jak widac... kosciol kosztuje nas 5mld rocznie

Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

Nie, ale takie będzie wtedy w prawie.


No wlasnie... udowdoniles ze prawo moze byc zle i omylne

>Dlaczego uznajesz demokrację tam, gdzie ci wygodnie?

a ty ?

Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

Poza tym nie głosujemy nad prawami natury a nad tym, czy dany przedmiot powinien być w szkole
czy nie.


Nigdy nie slyszalem o takim glosowaniu / referendum

Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

Ty nie rozumiesz, że zachowanie gównarzerii z podstawówki nie jest argumentem aby zakazać porządnym
ludziom nauki religii w szkołach.


Nie chce zakazac tylko przeniesc w inne miejsce, tak zeby wierzacy byli wsrod wierzacych ktorym na tym zalezy
A nie jak dzisiaj jest w gimnazjach... katecheci jecza ze mlodziez im pzreszkadza na lekcjach religii...tak to jest jak ktos musi tam siedziec choc nie chce ( np. bo rodzice nie chca napisac zwolnienia z uczeszczania na lekcje religii )

Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

A przepraszam bardzo, są fundacje charytatywne które przecież nie są instytucjami państwowymi,
tak samo jak wiele instytucji kulturalnych.


Fundacje charytatywne zbieraja pieniadze od darczyncow jakbys nie wiedzial
Choc przyznam --> 100% lepszym pomyslem byloby gdyby panstwo dalo te 5mld zlotych rocznie na to by dzieci mialy zapewniony cieply posilek

Dnia 03.04.2007 o 21:48, Mogrim napisał:

To nie ma nic do rzeczy w demokracji - jeśli ludzie głosują na partię w wyborach nie ma znaczenia,
czy znają program czy nie - głos jest ważny.


jest wazny i przy okazji gowno warty tak naprawde

chcialbys zyc w kraju rzadzonym przez Leppera " bo wyborcy zaglosowali nie znajac programu " ?

>A to co ksiądz mówi w kościele to nie sprawa państwa tylko Kościoła.

Tak... ksiadz powie swoim owieczkom ze maja goowac na PiS oni poleca i takz robia... dalej to bedzie sprawa kosciola ?

Juz mowilem - nie zakazuje nikomu miec wlasnych pogladow i wlasnego zdania. Ale nie chce tez by ktos wykorzystywal to, ze ma wplyw na duza grupe ludzi i wmawiaj im swoje racje... tak wlasnie kiedys Niemcow omawil pewien koles na " H "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 21:59, minimysz napisał:

Co, wszyscy polscy poeci umarli już? A może żaden nie jest katolikiem?


Konkret jakiś. Cobym katechetów pouczył.

Dnia 03.04.2007 o 21:59, minimysz napisał:

Katecheta naucza w imieniu Kościoła właśnie, więc ludzie wierzą temu, co mówi katecheta, czy
ksiądz w kościele.


No przepraszam, jeśli ktoś wg ciebie w wieku 17 lat uczy się tych samych regułek/malowania i uważa że tak ma być, to z nim jest coś nie tak.

Dnia 03.04.2007 o 21:59, minimysz napisał:

Prosiłam o cytat. Nie ma takiego, jak widzę.


"rzetelne informacje na temat jakości i skuteczności poszczególnych środków - nie bzdury promowane przez KK, że prezerwatywy są dziurawe, pigułki powodują otyłość i bezpłodność, a wkładki wrastają w dzieci. Nie słyszałeś tego od księdza? Ja na rekolekcjach się z tym zetknęłam, a z tego, co niedawno gdzieś w sieci czytałam wynika, że nadal KK takie bzdury ludziom wmawia. (...) Za to z pogadanki pewnego księdza dowiedziałam się, że prezerwatywy są dziurawe, tabletki powodują bezpłodność, a wkładki wrastają w płody..."

Mało? Ksiądz tak powiedział, a ty już że bzdura promowana przez KK.

Dnia 03.04.2007 o 21:59, minimysz napisał:

I tak się to zawsze tłumaczy... Tylko jakoś dziwnie innych obrazów Marii tak nie promował...
Są mniej święte?


Wierzy się, że przez ten za pośrednictwem Boga mają miejsce uzdrowienia. Już Paweł VI chciał przyjechać do Częstochowy, kiedy pielgrzymki papieży były wielką rzadkością, ale władze nie zezwoliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować