Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 05.04.2007 o 10:13, Mogrim napisał:

W jaki sposób?

W dokumencie, który wymieniłeś jest mowa o tym, że KK swoim wiernym zabrania używania tych środków antykoncepcyjnych, które powodują trwałą lub czasową bezpłodność. Poprzedni papież dołożył do tego prezerwatywy.

Dnia 05.04.2007 o 10:13, Mogrim napisał:

(...) Cud dokonuje Bóg, a zgodnie z zeznaniami zakonnicy prosiła o wstawiennictwo Jana Pawła II.

I co z tego? Dlaczego niby JPII ma zostać świętym, bo wiara tej zakonnicy ją uleczyła? Jaka w tym jego zasługa? Żadna. Odegrał rolę płaszcza Jezusa z historii o kobiecie cierpiącej na krwotok. Jakoś Jezus nie twierdził, że to on tę kobietę uzdrowił i że w związku z tym należy czcić jego płaszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 13:36, tkoeman napisał:

Ja mam wątpliwości co do kondycji moralnej wyznawanego przez Ciebie bóstwa.

Dołączę jeszcze inną kwestię: człowiekowi wmawia się, że urodził się z grzechem pierworodnym (czyli jest już na starcie "nieczysty", gorszy), mimo że nie wiedział nic o moralności będąc w łonie matki (a przecież grzech = świadome i dobrowolne złamanie przykazania) oraz nie ma w tym jego winy, że został poczęty.

Dnia 05.04.2007 o 13:36, tkoeman napisał:

Intencją owego mnicha jest osiągnięcie nirwany, nie ma najmniejszego zamiaru udawać się po
śmierci do nieba, czy też, tym bardziej do piekła.

I tu kolejna rzecz: innowierca postrzegany jest jako satanista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 20:48, kris1977 napisał:

moim skromnym zdaniem problem polega na klepaniu modlitw bez ich zrozumienia np ojcze nasz"
ilu zastanawia sie tak naprawdę nad slowami , a właściwie przesłaniem. albo znak pokoju" w
kościele ;-)


Osobiście będę wyjątkiem bo staram sie i jedno i drugie traktować ze zrozumieniem.

Dnia 04.04.2007 o 20:48, kris1977 napisał:

a po kosciele ploteczki i obmawianie blizniego... Nie sugeruję sie starszymi ludźmi
myśle tylko że wiare trzeba poznac i zadac pytania. Znam pismo swiete czytałem je paro krotnie.
Nie musze wszystkiego pojmowac, ale pytać jest ludzka rzeczą. Pozdrawiam


Uważasz, że ten kto nie poznaje i nie zadaje pytań ma słabszą wiarę od tego co to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 21:54, minimysz napisał:

I co z tego? Dlaczego niby JPII ma zostać świętym, bo wiara tej zakonnicy ją uleczyła? Jaka
w tym jego zasługa?


Święty to osoba, która znajduje się w niebie, a skoro za wstawiennictwem Jana Pawła II została uleczona, to znaczy że tam jest, ergo jest wzorem do naśladowania, co poświadcza życie i działalność papieża. Idąc twoim tokiem rozumowania, świętych nie powinno być w ogóle, mimo że apostoł w ten sposób zwracał się już do żywych (mając na myśli przyszłą świętość, do której powinni zdążać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.04.2007 o 00:15, Treant napisał:

Dołączę jeszcze inną kwestię: człowiekowi wmawia się, że urodził się z grzechem pierworodnym
(czyli jest już na starcie "nieczysty", gorszy), mimo że nie wiedział nic o moralności będąc
w łonie matki (a przecież grzech = świadome i dobrowolne złamanie przykazania) oraz nie ma
w tym jego winy, że został poczęty.


Proste ^^ Czy tego chcesz czy nie, nawet jesli twoja matka byla ateistka, urodziles sie ateista itd- to katolik i tak powie, ze masz grzech pierworodny, tym samym w jakis sposob wiazac z KK (to nie jest nawracanie, tylko wmawianie ciemnoty)
No ale, jesli ok 40% Polakow sie moze z grzechu pierworodnego wyspowiadac, to czemu inni nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2007 o 10:35, Mogrim napisał:

Święty to osoba, /ciach/

Zakonnica wierzyła, że JPII jest już w Niebie i w dodatku ma wpływ na decyzje JHWH, ale jej uzdrowienie w żaden sposób tego nie udowadnia, bo została uzdrowiona, gdyż wierzyła, że zostanie uzdrowiona. Przypisywanie tego jako zasługi nieżyjącemu papieżowi jest kłamstwem (no chyba, że jakieś objawienie potwierdzające bytność papieża w Niebie by było, ale o niczym takim nie słyszałam).

Dnia 06.04.2007 o 10:35, Mogrim napisał:

Idąc twoim tokiem rozumowania, świętych nie powinno być w ogóle

Świętych "nominowanych" przez KK nie powinno być, bo bardziej święta od takiego papieża, którego wożą wszędzie i frykasami karmią, jest kobieta, które mając dwójkę nieuleczalnie chorych dzieci nie poddała się i oprócz opiekowania się swoimi dziećmi pomaga też innym rodzinom, w których ta choroba występuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2007 o 10:54, minimysz napisał:

> Święty to osoba, /ciach/
Zakonnica wierzyła, że JPII jest już w Niebie i w dodatku ma wpływ na decyzje JHWH, ale jej
uzdrowienie w żaden sposób tego nie udowadnia, bo została uzdrowiona, gdyż wierzyła, że zostanie
uzdrowiona. Przypisywanie tego jako zasługi nieżyjącemu papieżowi jest kłamstwem


Ty uważasz to za kłamstwo, zakonnica - nie. Aby było kłamstwo potrzeba faktów, a tu jest miejsce co najwyżej na opinie. Chcesz czy nie, prosiła o wstawiennictwo papieża i została uzdrowiona, ale ty sobie możesz protestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2007 o 09:52, Sithek napisał:

> moim skromnym zdaniem problem polega na klepaniu modlitw bez ich zrozumienia np ojcze
nasz"
> ilu zastanawia sie tak naprawdę nad slowami , a właściwie przesłaniem. albo znak pokoju"
w
> kościele ;-)

Osobiście będę wyjątkiem bo staram sie i jedno i drugie traktować ze zrozumieniem.

> a po kosciele ploteczki i obmawianie blizniego... Nie sugeruję sie starszymi ludźmi
> myśle tylko że wiare trzeba poznac i zadac pytania. Znam pismo swiete czytałem je paro
krotnie.
> Nie musze wszystkiego pojmowac, ale pytać jest ludzka rzeczą. Pozdrawiam

Uważasz, że ten kto nie poznaje i nie zadaje pytań ma słabszą wiarę od tego co to robi?


Nie przeciesz każdy postrzega Boga i wiare na swój sposób. Jedni przyjmują to co im przekazano,inni oprucz tego staraja się poszukiwac odpowiedzi na dręczące ich pytania. Nikogo tak naprawdę nie potępiam " nie sądźcie bowiem sami będziecie osądzeni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.03.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

A Jezus w postaci człowieka mniejszego od aniołów to niby pełna chwała?


Czyli jak? Jezus na ziemi był "mniejszym" Bogiem, albo Bogiem bez pełnej chwały?

Dnia 25.03.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

"On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie." Kol 1,17


Kol.1:15-18 BW
"15 On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, 16 Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. 17 On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, 18 On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy."

...i alternatywne tłumaczenie:

"15 On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,16 Ponieważ przez wzgląd na niego zostało stworzone wszystko, to co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko z powodu niego i dla niego zostało stworzone. 17 On też jest ponad wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, 18 On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy."

Sareavok1

Dnia 25.03.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

Imię nasz zbawiciel które oznacza Jezusa też nie jest imieniem tylko tytułem, hę?


Dokładnie. Skąd te pomysły, że to imiona?

Dnia 25.03.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

Nie wiem czy cię dobrze zrozumiałem ale uważasz, że Jezus został Bogiem po zmartwychwstaniu?


Uważam, że Jezus w ogóle nie jest Bogiem, a Mesjaszem.

Dnia 25.03.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

No to mam czarno na białym zaraz ci coś znaidę :D.


To czekam.

No właśnie. Obiecałem napisać czemu wg mnie Jezus nie preegzysował. Kompa już mam, więc napiszę;

Dz, 13, 32-33. BW
„I my zwiastujemy wam dobrą nowinę. Tę obietnicę, którą dał ojcom, wypełnił teraz Bóg dzieciom ich przez wzbudzenie nam Jezusa, jak to napisano w psalmie drugim: Synem moim jesteś, Dzisiaj cię zrodziłem

Pwt, 18, 15. BW
„Proroka takiego jak ja (w odniesieniu do Mojżesza jestem), wzbudzi ci Pan, Bóg twój, spośród ciebie, spośród twoich braci (spośród ludzi). Jego słuchać będziecie.”

Dz, 17, 31.
"Gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sądził świat sprawiedliwie przez męża, którego ustanowił, potwierdzając to wszystkim przez wskrzeszenie go z martwych."

"Bóg nie został zrodzony, lecz jest wieczny. Chrystus, w przeciwieństwie do wiecznego Boga, został zrodzony, to znaczy miał początek. W Ew. Mateusza 1:18, czytamy: „…z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak…”. Wyraz „narodzenie” w tekście oryginalnym brzmi genesis, albo „początek”. Niektórzy kopiści zmienili ten wyraz na gennesis [z podwójnym „n” i wydłużonym „e”], ponieważ było im niezręcznie mówić iż Jezus miał swój „początek”, pomimo tego, że jest prawdą, iż uzasadnionym znaczeniem genesis jest „zrodzenie”. Stało się tak, ponieważ zrodzenie czegokolwiek jest na ogół rozumiane jako początek. Jeśli Jezus, jak nauczają Trynitarze, pre-egzystował przed narodzeniem, to użycie w Ew. Mateusza wyrazu „początek” byłoby mylące. Pismo naucza, że początkiem Jezusa było poczęcie i narodzenie. Na szczęście nawet współcześni Trynitarze przyznają, że oryginalne brzmienie było genesis, chociaż słowo to, w prawie wszystkich przekładach biblijnych, jest tłumaczone jako „narodzenie”."


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 21:54, minimysz napisał:

> W jaki sposób?
W dokumencie, który wymieniłeś jest mowa o tym, że KK swoim wiernym zabrania używania tych
środków antykoncepcyjnych, które powodują trwałą lub czasową bezpłodność. Poprzedni papież
dołożył do tego prezerwatywy.


Podobnie - jak to już Nauczycielski Urząd Kościoła wielokrotnie oświadczył - odrzucić należy bezpośrednie obezpłodnienieczy to stałe, czy czasowe, zarówno mężczyzny, jak i kobiety. Odrzucić również należy wszelkie działanie, które - bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków - miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego. (Paweł VI, Humanae vitae)

Jak widać chodzi tu nie tylko o te które powodują trwałą lub czasową bezpłodność, ale również o prezerwatywy etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Ciebie, zapewne oglądałeś Pasję?
Tak się juz rok temu z chłopakami na forum zastanawialiśmy, ale do wspólnej racji jakoś nie doszliśmy.
Kim był ten facet w czarnej płachcie, w domyśle szatan, który rozmawiał z Jezusem w ogrójcu, a potem patrzył na Niego podczas drogi krzyżowej.
Gdzie jest on w Biblii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.04.2007 o 23:25, Vaxinar napisał:

Kim był ten facet w czarnej płachcie, w domyśle szatan, który rozmawiał z Jezusem w ogrójcu,
a potem patrzył na Niego podczas drogi krzyżowej.
Gdzie jest on w Biblii?


Fakt, Ewangelie opisujące drogę krzyżową nie wspominają o nim, ale uważam, że umieszczenie szatana w filmie było bardzo sensowne. Interpretuję jego obecność tam podobnie jak autor tego artykułu, który polecam:
http://www.kosciol.pl/content/article/20040331082748720.htm
Muszę przyznać, że teraz Pasja robi na mnie jeszcze większe wrażenie niż wcześniej. Gratulacje dla twórcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2007 o 18:42, Luke Shadow napisał:

Uważam, że Jezus w ogóle nie jest Bogiem, a Mesjaszem.

To co napisałeś, że był po prawicy to o niczym nie świadczy że nim nie jest. Co to ma do rzeczy ?
Jest Odkupicielem Mesjasz i tu [ks. Izajasza 54,5-6] wyraźnie Pismo Święte to sprawozdaje.
Co do imienia Jezus patrz tu: [Ewg. Mat. 1;20 -21] - i zaprzeczenie temu że to tylko tytuł to było by tak sądzę na siłę ;].Także ten tekst pisze iż narodzi się z Ducha Świętego czyli inkarnacja była. Bo wiemy na podstawie tekstu z Izajasza, który w/w iż Jezus był Bogiem przed wydarzeniem urodzenia z łona kobiety.
Po za tym, jeżeli się czepiamy form znaczenia imion to wiemy ze Starego Testamentu, że "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię". Co do tłumaczenia gr. jest napisane Elohim - gdzie oznacza liczbę mnogą jednak aby nie było to takie bez poparcia to potem pisze dalej w biblii, że "rzekł Bóg uczyńmy człowieka..."
(Ansynuując to "Bóg" tak na pierwszy rzut ucha wydaje się bardziej tytułem niż imieniem).
[[To ja Sareavok1 piszę z nowego konta]]

Dnia 06.04.2007 o 18:42, Luke Shadow napisał:

"Bóg nie został zrodzony.../ciach/„narodzenie”."

Nie będą dalej cię przekonywał jednak ja przyjmuję, że Jezus wtedy był Bogiem i człowiekiem, gdyż narodził się z Ducha Bożego, który tez jest Bogiem i z łona kobiety. I to, że dostał władzę bo przecież jej nie miał będąc na ziemi; aby stać się znowu tylko Bogiem................ to be continued :D.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, to jest stanowisko KK, ale mozesz mi wskazac miejsce gdzie pisze w PŚ, że nie mozna uzywac tego typu srodkow? Wiem, trzeba je odczytywać przenośnie takze, wiec mozesz wskazac? Czy używanie tego typu srodkow sprzeciwia sie nauce Jezusa czy woli Boga? Czy jest to tylko wymysl przedstawicieli KK, ktorzy traktuja małżeństwo(przepraszam, ze tak napisze, ale tak mi sie wydaje) za maszynke do robienia dzieci. Zapominaja jednak, ze najbardziej liczy sie w tym wspolna miłosc, ktorej teraz tak mało, a miłosc tak spetana takimi postawami KK nie pozwala niejednokrotnie w pelni cieszyc sie tym co dostalismy od Boga. KK powinien zostawic nam wybor a nie zostawia go, zostawia nas tylko z pozornym wyborem miedzy dobrem(nie uzywac) a złem(używac)...choc nikt nie powiedział, ze uzywanie jest złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

To co napisałeś, że był po prawicy to o niczym nie świadczy że nim nie jest. Co to ma do rzeczy
?


Ja? Kiedy pisałem coś o prawicy w odniesieniu do boskości Jezusa?

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

Jest Odkupicielem Mesjasz i tu [ks. Izajasza 54,5-6] wyraźnie Pismo Święte to sprawozdaje.


"5 Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel,
któremu na imię - Pan Zastępów;
Odkupicielem twoim - Święty Izraela,
nazywają Go Bogiem całej ziemi.
6 Zaiste, jak niewiastę porzuconą
i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan.
I jakby do porzuconej żony młodości
mówi twój Bóg: "

Gdzie tu jest napisane, że Jezus jest Bogiem?

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

Co do imienia Jezus patrz tu: [Ewg. Mat. 1;20 -21] - i zaprzeczenie temu że to tylko tytuł
to było by tak sądzę na siłę ;].Także ten tekst pisze iż narodzi się z Ducha Świętego czyli
inkarnacja była. Bo wiemy na podstawie tekstu z Izajasza, który w/w iż Jezus był Bogiem przed
wydarzeniem urodzenia z łona kobiety.


"20 Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie4 i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. 21 Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów»."

To, że narodził się z ducha świętego znaczy, że jest Bogiem? Pismo mówi, że w każdym różnie przejawia się Duch Św, Jezusowi natomiast został udzielony bez miary. Poza tym, Jezus nazywany jest też "Drugim (ew Ostatnim) Adamem", bo między Nim, a Adamem występuje dużo podobieństw - oboje zostali zrodzeni przez Boga, oboje mieli wybór - ulec Szatanowi albo nie. Pismo mówi też, że przez człowieka przyszła śmierć (Adama) i przez człowieka (Jezusa) dokona się zmartwychwstanie. Nikt jednak nie mówi, że Adam jest Bogiem.
Druga sprawa, skoro żydzi, którzy spisywali ST uważali, że Mesjasz będzie Bogiem czemu teraz to tak oburza Żydów?

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

Po za tym, jeżeli się czepiamy form znaczenia imion to wiemy ze Starego Testamentu, że "Na
początku Bóg stworzył niebo i ziemię". Co do tłumaczenia gr. jest napisane Elohim - gdzie oznacza
liczbę mnogą jednak aby nie było to takie bez poparcia to potem pisze dalej w biblii, że "rzekł
Bóg uczyńmy człowieka..."


...a jeden wers dalej "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzy".
"Izraelici używali ''Elohim'' dla oddania majestatu osoby Boga (podobnie jak król mówiąc o sobie używał liczby mnogiej)."

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

(Ansynuując to "Bóg" tak na pierwszy rzut ucha wydaje się bardziej tytułem niż imieniem).


Nie. Bóg to... brakuje mi określenia. Pismo mówi, że Bóg ma jedno imię, więc po co jeszcze polemizować? Nie bierz wszystkiego tak poważnie, bo z ww fragmentu (Iz) wynikałoby, że Bóg ma małżonka. To po prostu bogaty język literacki.

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

[[To ja Sareavok1 piszę z nowego konta]]


Wiem, zorientowałem się. :P

Dnia 08.04.2007 o 12:25, TetraGramaton napisał:

Nie będą dalej cię przekonywał jednak ja przyjmuję, że Jezus wtedy był Bogiem i człowiekiem,
gdyż narodził się z Ducha Bożego, który tez jest Bogiem i z łona kobiety. I to, że dostał władzę
bo przecież jej nie miał będąc na ziemi; aby stać się znowu tylko Bogiem................ to
be continued :D.


Tak, dostał władzę. Nawet Żydzi się zgodzą, że Mesjasz dostanie władzę i będzie panował na Ziemi, odbuduje świątynie, zjednoczy wierzących etc, etc. Tylko, że nigdzie nie jest napisane, że Jezus jest równy Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.04.2007 o 12:01, Mogrim napisał:

Jak widać chodzi tu nie tylko o te które powodują trwałą lub czasową bezpłodność, ale również
o prezerwatywy etc.

I sam KK to łamie propagując "naturalną antykoncepcję". Skoro jest zakazane wszelkie działanie zapobiegające ewentualnemu poczęciu, to "kalendarzyk małżeński" i inne wymysły też do tej kategorii się zalicza.
Poza tym jest mowa o działaniu nie o środkach, więc to raczej o stosunek przerywany chodzi tak chętnie stosowany przez niektórych "katolików'', którzy nawet na tyle własnego Pisma Świętego nie znają, żeby wiedzieć, że to jest "grzech Onana"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować