Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

23 lipca PEGI stanie się prawem w Wielkiej Brytanii

32 postów w tym temacie

W Wielkiej Brytanii i tak trudniej kupić grę niż w Polsce. W sklepie sieci GAME odmówiono mi kiedyś sprzedaży "Driver: Parallel Lines", mimo że do 18 lat brakowało mi dosłownie paru tygodni. W supermarketach podczas skanownia zakupów w kasach samoobsługowych, kasa się blokuje kiedy masz w koszyku produkty takie jak alkochol czy gry +16. Pracownik musi sprawdzić czy kupujący przekroczył już dany wiek i dopiero wtedy można zapłacić za zakupy. Wprowadzenie PEGI jako oficjalnego prawa wcale tak wiele nie zmieni w kwestii podejścia Brytyjczyków do tematu gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na moje to to bedzie po prostu egzekwowane jak chocby wstepy do kina. gdy sprzedawca widzi, ze dzieciak +- 10-11 lat chce wejsc na film 16+ powinien odmowic. jednakze sprzedawca moze sprzedac taki bilet, gdy dzieciak przyjdzie ze starszym opiekunem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze! To pozwoli odróżnić tytuły, co pasują dla dzieci. Albo dla dorosłych z słabych serc (można dostać zawał serc od granie w horrory). Nie chcę, by dzieci grają w gry dla dorosłych, nie mając odpowiednie wykształcenie i uczucie z miarę dorastanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

Ale tu nie chodzi o wydawcę, bo to nie dla nich stworzono ten system. Dla nich to rybka,
bo i tak muszą płacić, i tak. :)

Jako osoby na koncu łańcucha pokarmowego, po czesci tez placimy ;p

Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

No właśnie w tym sęk, że to nie jest "tylko". Dla konsumentów to zasadnicza różnica,
bo nie wszyscy są na bieżąco. Co zaś się tyczy procesu klasyfikacji i oznaczania, to
jest on przeprowadzany przez holenderski instytut NICAM, który obsługuje całą Europę
(z wyjątkiem Niemiec oczywiście). Do tej pory to robili sami Anglicy.

Nie no gdzie. To sprzedawca ma obowiazek sprawdzić, czy dzieciak łapie sie na gre, czy nie.
W tym wypadku nie wazne, czy obrazki beda czarne, albo i zielone. Moga byc i czerwone, a nawet rushoffe.
Dzieciak ma sie łapać do odpowiedniego przedziału i tyle. Jak rozumiem przepis nakłada obowiazek sprawdzenia gierki i dzieciaka na sprzedawce, a nie na rodzica. Rodzic sie najwyzej dowie, ze jego pociecha chce grac w gre, w domysle nie dla niego. Jak mu sprzedawca wyskoczy z tymi przepisami. To jednak, czy obrazki beda takie, czy siakie. Ma tutaj drugorzedne znaczenie.

Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

Ale po co kilka systemów, skoro może być jeden?

To samo, czemu ma byc jeden. Jak moga byc dwa? Albo czemu ma być akurat taki wymuszony prawnie? :P

Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

To nie jest firma, której monopol jest zagrożeniem praw konsumenta.

To i tak nie jest wystarczajacym powodem, aby go tworzyć. Wzlaszcza, ze mozna sie go bylo pozbyc.

Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

Ale obecnie takie sytuacje są rzadkie. Najbardziej kontrowersyjne
gry (od 18 lat) to mniej więcej 4-6 % rynkowej oferty, a to one najczęściej są przedmiotami
sporów.

No i po to tyle zadymy prawnej ze zmiana jednego monopolisty na drugiego? ;p

Dnia 12.06.2012 o 14:54, Vojtas napisał:

Oczywiście taka zmiana to koszty, i to niemałe, ale cóż, dla mnie standaryzacja jednostek
to po prostu ułatwienie życia ludziom, którzy zwracają uwagę na te znaczki. Nowa kampania
to też szansa na obudzenie świadomości u tych rodziców, którzy do tej pory nie przyglądali
się temu.

Tylko, ze akurat w tym wypadku gadamy o standaryzacji w obrebie Europy ;p
Zartowalem, ze wlasciwie nikt nie bedzie specjalnie importowac gier z niemieckim dubbem, a jak ktos sprowadza gry z UK, to i tak wlasciwie wie na co sie porywa. Znaczenie to ma IMO praktycznie w samej UK. Jak mieli do tej pory BBFC, to wlasciwie mieli to ustandaryzowane. Z tego co rozumiem problem tkwił w tym, ze PEGI nie było uznawane prawnie w UK (i tak wymagane było zatwierdzenie przez BBFC).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2012 o 15:34, Sandro napisał:

W Wielkiej Brytanii i tak trudniej kupić grę niż w Polsce. W sklepie sieci GAME odmówiono
mi kiedyś sprzedaży "Driver: Parallel Lines", mimo że do 18 lat brakowało mi dosłownie
paru tygodni. W supermarketach podczas skanownia zakupów w kasach samoobsługowych, kasa
się blokuje kiedy masz w koszyku produkty takie jak alkochol czy gry +16. Pracownik musi
sprawdzić czy kupujący przekroczył już dany wiek i dopiero wtedy można zapłacić za zakupy.
Wprowadzenie PEGI jako oficjalnego prawa wcale tak wiele nie zmieni w kwestii podejścia
Brytyjczyków do tematu gier.

Czyli dobrze mi sie wydawalo, ze to przerost formy nad trescia ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Ale tu nie chodzi o wydawcę, bo to nie dla nich stworzono ten system. Dla nich to
>> rybka, bo i tak muszą płacić, i tak. :)

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

Jako osoby na koncu łańcucha pokarmowego, po czesci tez placimy ;p


Wrzucono to w koszty dawno temu.

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

Dzieciak ma sie łapać do odpowiedniego przedziału i tyle. Jak rozumiem przepis nakłada
obowiazek sprawdzenia gierki i dzieciaka na sprzedawce, a nie na rodzica.

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

Jak mu sprzedawca wyskoczy z tymi przepisami. To jednak, czy obrazki beda takie,
czy siakie. Ma tutaj drugorzedne znaczenie.


Chyba lepiej od razu unikać scen przy kasie?

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

> Ale po co kilka systemów, skoro może być jeden?
To samo, czemu ma byc jeden. Jak moga byc dwa?


Po to, żeby system był jednolity na terenie całej Europy. Nie wiem, jak Ty, ale ja wolę jak odległość jest podawana w kilometrach, a nie milach. Choćby po to.

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

Albo czemu ma być akurat taki wymuszony prawnie? :P


Ja akurat jestem przeciwko wpisywaniu PEGI czy innych systemów w akty prawne.

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

> To nie jest firma, której monopol jest zagrożeniem praw konsumenta.
To i tak nie jest wystarczajacym powodem, aby go tworzyć. Wzlaszcza, ze mozna sie go
bylo pozbyc.


Jakiś system i tak będzie, więc niech będzie jednolity.

>> Ale obecnie takie sytuacje są rzadkie. Najbardziej kontrowersyjne
>> gry (od 18 lat) to mniej więcej 4-6 % rynkowej oferty, a to one najczęściej są przedmiotami
>> sporów.

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

No i po to tyle zadymy prawnej ze zmiana jednego monopolisty na drugiego? ;p


18 to nie jedyna kategoria. :P

Dnia 12.06.2012 o 16:14, Zgreed66 napisał:

Z tego co rozumiem problem tkwił w tym, ze PEGI nie było uznawane prawnie w UK (i tak
wymagane było zatwierdzenie przez BBFC).


No tam panuje swego rodzaju oligopol, ale BBFC ma wyższy status. Tak czy siak dobrze, że zrobili okres przejściowy, co by ludzie przywykli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bedzie to podrecznikowy przyklad "martwego" zapisu prawnego. Raz - to zazwczaj rodzice kupuja w sklepach dziecia gry, sprzedawca przeciez nie odmowi wydania produktu, bo ma podejrzenia, ze w gre bedzie grac dziecko ponizej wymaganego wieku. Dwa - gre mozna zamowic przez internet, albo po prostu kupic w wersji elektornicznej. To by bylo na tyle tego "prawa" - dziekuje pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

Chyba lepiej od razu unikać scen przy kasie?

Pfff lepsze sceny sa jak ktos chce (chcial?) zaplacic w biedronce rachunek za +2 stowy kartą.
Albo jakas paniusia zaczela robic larmo bo za długa kolejka i w ogole.
Nie wiem jaka to mialaby byc scena, jak podchodzi rodzic z dzieckiem do kasy i dostaje informacje.
Ta gra jest taka i taka i dziecko sie specjalnie nie łapie. Czy jest pan tego swiadomy?
To chyba normalnosc, a nie "scena" jaka ja znam.

Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

Po to, żeby system był jednolity na terenie całej Europy. Nie wiem, jak Ty, ale ja wolę
jak odległość jest podawana w kilometrach, a nie milach. Choćby po to.

Jakbysmy od "zawsze" mieli mile?

Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

Ja akurat jestem przeciwko wpisywaniu PEGI czy innych systemów w akty prawne.

No to w zasadzie mozna zakonczyc gadke szmatke. Pierwszym postem tego sie czepilem.

Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

Jakiś system i tak będzie, więc niech będzie jednolity.

Pytanie czy musi byc faktycznie jeden na Europe, czy moze jednak UK mogloby zachowac swoj wlasny z opcja uznawania PEGI.
Choc faktycznie z dwojga złego. Lepiej to.

Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

18 to nie jedyna kategoria. :P

To był przyklad. W zasadzie koronny ;d

Dnia 12.06.2012 o 16:28, Vojtas napisał:

No tam panuje swego rodzaju oligopol, ale BBFC ma wyższy status. Tak czy siak dobrze,
że zrobili okres przejściowy, co by ludzie przywykli.

Nas to by wrzucili i powiedzieli 2 tyg (jak nie lepiej) po fakcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie - jako dla rodzica młodego gracza - system jest bardzo słaby. Niestety odpowiadają za to pseudoeksperci, których oceny są wielokrotnie po prostu absurdalne. Tną bezmyślnie wszystko jak leci, ciekawe czy cenzurują Biblię swoim dzieciom. To co, mój 10 latek nie może zagrać w Cywilizację z powodu wymalowanej na pudełku 12ki i ikony pięści? Przemoc? Naprawdę? Heroes VI, od lat 16? Seria Total War -16+ To może historii też od 16 roku zaczniemy uczyć? Mass Effect 3: 18+? Za co? Za infantylną historyjkę czy drętwy romans?

PEGI to po prostu żałosny produkt żerujący na podsycanym przez prawicowe środowiska przekonaniu o negatywnych skutkach grania oraz typowej dla tego środowiska obsesji na punkcie jakiejkolwiek golizny, czy nawiązań do miłości fizycznej.

Mogło być dobrze, przydatnie i pożytecznie. A są po prostu ikony - bezużyteczne dla każdego świadomego rodzica. Dla nieświadomego czasem pomocne, ale często wręcz szkodliwe - bo blokujące dostęp młodym ludziom do pozycji ciekawych i wartościowych. Fuj!


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2012 o 17:34, naczelnyk napisał:

Niestety odpowiadają za to pseudoeksperci, których oceny są wielokrotnie
po prostu absurdalne.


Klasyfikacja wiekowa jest propozycją wydawcy danej gry - nie wychodzi ona z strony NICAM, który weryfikuje materiały i akceptuje (bądź nie) zgłoszenie.

Dnia 12.06.2012 o 17:34, naczelnyk napisał:

Tną bezmyślnie wszystko jak leci, ciekawe czy cenzurują Biblię swoim dzieciom.


Nikt niczego nie cenzuruje. Kompletnie nie rozumiesz, czym PEGI jest. A jest jedynie systemem informacji dla rodziców, a nie instytucją, która ma moc sprawczą. Decyzja należy do rodzica. W Polsce nie ma żadnych regulacji prawnych w tej sprawie.

Dnia 12.06.2012 o 17:34, naczelnyk napisał:

PEGI to po prostu żałosny produkt żerujący na podsycanym przez prawicowe środowiska przekonaniu
o negatywnych skutkach grania oraz typowej dla tego środowiska obsesji na punkcie jakiejkolwiek
golizny, czy nawiązań do miłości fizycznej.


Dawno nie czytałem podobnej bzdury. :) Żartujesz? PEGI zostało utworzone z inicjatywy wydawców gier.

Dnia 12.06.2012 o 17:34, naczelnyk napisał:

Mogło być dobrze, przydatnie i pożytecznie. A są po prostu ikony - bezużyteczne
dla każdego świadomego rodzica.


One nie są dla świadomych, tylko dla nieświadomych. Tacy też istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Klasyfikacja wiekowa jest propozycją wydawcy danej gry - nie wychodzi ona z strony NICAM, który weryfikuje materiały i akceptuje (bądź nie) zgłoszenie."
------
Tak jak za komuny zastraszeni pisarze sami wiedzieli, co zostanie zakwestionowane przez cenzurę. Śmieszne, że nie dostrzegasz obłudy stwierdzeń, które bezmyślnie przepisujesz za stroną PEGI.

"Dawno nie czytałem podobnej bzdury. :) Żartujesz? PEGI zostało utworzone z inicjatywy wydawców gier."
----------
Dawno nie czytałem podobnej bzdury. Z inicjatywy jakich wydawców? Tak jak ZAIKS powstał z inicjatywy artystów? PEGI jest buforem na który wielu się godzi zgodnie z zasadą mniejszego zła czy świętego spokoju.

"A jest jedynie systemem informacji dla rodziców, a nie instytucją, która ma moc sprawczą. Decyzja należy do rodzica."
------------
Trudno, żeby mogło być inaczej. I jaką wartość ma ten system informacji:
Dirt 3 na PC, klasyfikacja wiekowa 12+ .

Proszę cię, nie osłabiaj mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 11:41, naczelnyk napisał:

Tak jak za komuny zastraszeni pisarze sami wiedzieli, co zostanie zakwestionowane przez
cenzurę. Śmieszne, że nie dostrzegasz obłudy stwierdzeń, które bezmyślnie przepisujesz
za stroną PEGI.


Śmieszne, że w ogóle nie wiesz, o czym piszesz i nie czytasz ze zrozumieniem.

Dnia 13.06.2012 o 11:41, naczelnyk napisał:

"Dawno nie czytałem podobnej bzdury. :) Żartujesz? PEGI zostało utworzone z inicjatywy
wydawców gier."
Dawno nie czytałem podobnej bzdury. Z inicjatywy jakich wydawców?


Z inicjatywy wydawców gier takich jak EA, Ubisoft, Eidos, Activision, TakeTwo, THQ, Microsoft, Konami, Atari, Sony Computer Entertainment, Vivendi Games i Nintendo.

Dnia 13.06.2012 o 11:41, naczelnyk napisał:

Tak jak ZAIKS powstał z inicjatywy artystów?


Nie.

Dnia 13.06.2012 o 11:41, naczelnyk napisał:

PEGI jest buforem na który wielu się godzi zgodnie z zasadą mniejszego
zła czy świętego spokoju.


Gdyby PEGI nie powstało, zajęłyby się tym państwa, a część z nich nie skończyłaby na samym znakowaniu.

Dnia 13.06.2012 o 11:41, naczelnyk napisał:

"A jest jedynie systemem informacji dla rodziców, a nie instytucją, która ma moc sprawczą.
Decyzja należy do rodzica."
------------
Trudno, żeby mogło być inaczej. I jaką wartość ma ten system informacji:
Dirt 3 na PC, klasyfikacja wiekowa 12+ .


Zapytaj Codemasters? Klasyfikacji nigdy nie należy rozpatrywać w oderwaniu od konkretnej zawartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować