Dungeon Siege II temat ogólny, pytania, odpowiedzi i ciekawostki

[Ciechan 0]

A ja mam pytanie do tych co grali w DS1. Czy druga część również prezentuje wysoki poziom grywalności, czy tak samo wciąga? Ile czasu potrzeba na jej ukończenie? Jestem zainteresowany zakupem, ale chcę sie dowiedzieć jakie są Wasze opinie.

[Aleczka 0]

Jaki quest poboczny jest w II akcie, który umieszczony jest w dzienniku zaraz po nieskończonym "znaku skrytobójcy" .Tego jednego nie mam zrobionego i nie wiem co to jest?

[trollf 0]

Dnia 09.10.2005 o 18:42, Aleczka napisał:

Jaki quest poboczny jest w II akcie, który umieszczony jest w dzienniku zaraz po nieskończonym "znaku skrytobójcy" .Tego
jednego nie mam zrobionego i nie wiem co to jest?

Arena Aman''lu... musisz pogadac z barmanem w tawernie w Aman''lu i nie opowiadac mu bajek...

[Dark_Templar 0]

Dnia 09.10.2005 o 18:28, Ciechan napisał:

A ja mam pytanie do tych co grali w DS1. Czy druga część również prezentuje wysoki poziom grywalności, czy tak samo wciąga?
Ile czasu potrzeba na jej ukończenie? Jestem zainteresowany zakupem, ale chcę sie dowiedzieć jakie są Wasze opinie.

Jest to ciut inna gra. Bardziej rozwinięto wątek fabularny, więcej przedmiotów (zestawy, unikaty oraz możliwości zaklinania), więcej zwierzaków i sporo questó pobocznych. A teraz moja opinia: gra jest zajefajna i bardzo wciąga, choć trzeba przyznać, że nie jest to stary dobry DS I. Więcej tu kombinowania. Wejście do miasta nie ogranicza się tylko do updata głównego questa i sprzedaży jak w DS I. Tu trzeba poszukać towarzyszy, kupić/sprzedać, zdobyć/wykonać questy, poszukać sekretów.

Mimo wszystko DS II to gra przecudna i polecam jej zakup (jestem w II Akcie i gram już ponad 15 godzin)

BTW PolishWerewolf ===> sytuacja wygląda tak mam 4 postacie - wszystkie obkupione potami. Jednak gdy wracam do miasta uzupełnić/sprzedać itemki, to 2 wojowie mają max potów (tyle ile dostali wcześniej), a mag i łucznik nie mają nic. Czy to jest OK, bo mam wątpliwości?

[Wilkv 0]

Chyba tak, bo to najpierw wykorzystuje potiony od osoby zaznaczonej i od tego który najmniej potrzebuje w tym momencie. Takie są moje spostrzeżenia. Może ktoś ma inne, nie wiem.

[trollf 0]

Dnia 09.10.2005 o 20:30, Dark Templar napisał:

sytuacja wygląda tak mam 4 postacie - wszystkie obkupione potami. Jednak gdy wracam do miasta uzupełnić/sprzedać itemki,
to 2 wojowie mają max potów (tyle ile dostali wcześniej), a mag i łucznik nie mają nic. Czy to jest OK, bo mam wątpliwości?

jesli kilka postaci ma butelki to zuzywane sa najpierw z tej, ktora masz podswietlona... jak Twoja postac ma flaszki i nia caly czas sterujesz i podczas walki pijesz napoje to brane sa one w pierwszej kolejnosci z plecaka Tojego herosa, dopiero jak ich tam zabraknie to zuzywane sa trunki z zapasow kolejnych postaci...

[verbum 0]

Dnia 09.10.2005 o 13:08, trollf napisał:

zostaniesz przeniesiony do pewnej lokacji, w ktorej jest jedna z najtrudniejszych walk
w grze (o ile oczywiscie przystepujesz do niej na poziomie nie wiekszym niz 45 max ;-]), dodatkowo jest tam dlugi korytarz
z kilkudziesieciomia NPC symbolizujacymi tworcow gry, wojny poduszkowe, kilka smiesznych przedmiotow (np. latynoski miecz
+18% do milosci futbolu, czy dynia helloween na glowe dla nekromanty ;-] itp.) - cala lokacja ma wydzwiek raczej humorystyczny
i chyba jest to jeden z ciekawszych momentow w grze... ;-]

Dzięki !- oj, chyba zainstaluję jeszcze raz gierkę i sobie sprawdzę to, bo faktycznie to byłaby jedna najciekawszych rzeczy w tej grze... :) Skończyłem z bohaterami na poziomie coś chyba koło 48 więc
ta walka to nie problem, to trochę śmieszne ale w ogóle żadna walka w tej grze nie była dla mojej postaci głównej trudna, mniej więcej od połowy gry nikt nie mógł go zabić...- pewnie dlatego, że ponad połowę gry grałem tylko jedną postacią, potem ta giera już zaczęła mnie zdrowo nudzić więc dokoptowałem sobie resztę drużyny, aby było szybciej...ale tylko dlatego bo nawet jak go atakowało 15 wrogów i nie było go widać to i tak mu nic nie mogli zrobić...tyle tylko że dłużej trwało zanim ich wyrżnął...musiałem uważać tylko na początku na terenach Eirulan, w walce ze smokiem i przy ostatniej walce z Valdisem. Poziom trudności jest zwalony w tej gierce...To samo jest w tych pozostałych trybach - zresztą trzeba być zdrowo rąbniętym, aby przechodzić to samo kolejny raz, gdy nic się nie zmienia poza cyframi...

[Pan_Maciek 0]

Nie doszukałem się tej informacji na forum, więc przekazuję sam. Tu jest bardzo fajny, dokładny opis przejścia gry w języku lengłydż:
http://faqs.ign.com/articles/644/644141p1.html

[trollf 0]

Dnia 09.10.2005 o 21:16, verbum napisał:

Poziom trudności jest zwalony w tej gierce...To samo jest w tych pozostałych trybach - zresztą trzeba być zdrowo rąbniętym,
aby przechodzić to samo kolejny raz, gdy nic się nie zmienia poza cyframi...

coz, dzieki za mile slowa uznania ;-] ale ja wlasnie w weekend skonczylem grac na elite... :o
mnie nie interesowaly poglady innych graczy tylko sam chcialem zobaczyc co i jak, po cichu liczylem na cos a''la diablo... nic z tych rzeczy, pod wzgledem trudnosci na kolejnych poziomach DS2 to zupelne przeciwnienstwo Diablo2 - tutaj przyznaje Ci racje, im dalej tym latwiej...
a moze to wina druzynki, ktora stowrzylem? ;o
na elite gralem 2 dualami, 2 magami natury i 2 bitewnymi - efekt? otoz przez cala gre na tym poziomie nie wypilem ani jednej flaszki many czy zycia, a po 95% walk gdy kurz bitweny opadl moja druzyna stala w pelni sil bez zadnego najmniejszego zadrasniecia, no i nie zdarzylo sie by wszyscy naraz kaplice zaliczyli, czasem zostawalo tylko 2 wojow i po wlaczeniu elemental rage niczym rezolutni zniwiarze kosili w mgnieniu oka zdzbla trawy jaka zostala... nie pomogly nawet odpornosci stworkow czy absorbcja przez nich obrazen (np. zamiast zadawac obrazenia ogniem leczysz nim niektorych delikwentow itp.)
elite ukonczylem postaciami na 80 poziomie, tak latwo bylo, ze pominalem wszelkie poboczne questy i jednym ciagiem przeszedlem glowny watek... ale co sie dziwic? skoro np. cala druzynka oprocz indywidualnych specjalizacji ma magie natury na 36+ poziomie, czary leczace w autocast, jeden z wojownikow zadaje 1300-2000+ obrazen, a druzynowa rekordzistka Taar, swym czarem zadaje bol na poziomie 5,5k - 6,5k...
hmm... a ja oczekiwalem choc w malej czesci namiastki Diablo2 ;-] nic z tego, gra raczej idzie juz na polke, a ja w tym watku ograniczam swa aktywnosc, dziekuje za uwage ;-] (zieeew z nudow po przejsciu weterana i elity)

[verbum 0]

może to były za mocne słowa...;)) - ale napisałem je bo to na prawdę wkurza, gdy twórcy gry wymyslają coś bez sensu...- przecież mogłbyby być w tych nowych trybach jakieś nowe zadania, jakieś nowe miejsca na mapie (której całej nie odkryliśmy), itp. ...ale nie, kompletna olewka...jedyną rzeczą co się zmienia to wielkość drużyny - tylko po co???
Mi w tę grę grało się w miarę fajnie do połowy, a reszta jeden wielki ziew...pzdro

[POZDRO-Grizzly 0]

Właśnie wypełniałem zadanie dla driad i przyłączyłem Taar(magia natury) . Ale ją wyrzuce bo szikam maga bojowego. Gdzie znajde jakiegoś maga bojowego? Wiem że moge każdego rekrutować w magii bojowej, ale to by było teraz bez sensu rekrutować Taar w magi bojowej. Poza tym nie chce mieć dwóch driad w dróżynie, bo mam już jedną.

[AN0WN1M 0]

Dnia 10.10.2005 o 20:52, Grizzly. napisał:

Właśnie wypełniałem zadanie dla driad i przyłączyłem Taar(magia natury) . Ale ją wyrzuce bo szikam maga bojowego. Gdzie
znajde jakiegoś maga bojowego? Wiem że moge każdego rekrutować w magii bojowej, ale to by było teraz bez sensu rekrutować
Taar w magi bojowej. Poza tym nie chce mieć dwóch driad w dróżynie, bo mam już jedną.

Taar ci sie przyda zwłaszcza na początku gry (jej umiejętności lecznicze są naprawde przydatne)...a maga bojowego spotkasz w Akcie drugim... Finala - również przydatna

[Garadon 0]

Gram (.pl :P) ostatnio demko DS 2 i doszedlem do zadania z paleniem wiez podwladnych Valdisa i mam takie pytanko (a nawet 2 ;]) 1) w jaki sposob moge przywolac swoje przedmioty do miasta Draid? (nie chodzi o resurekcje czlonkow druzyny) 2) kiedy sie demko skonczy bo jest cholernie dlugie

[POZDRO-Grizzly 0]

hmm..to może zrobie tak. Mam siebie , driade łuczniczke i teraz wezme taar. Jak dojde do 2 aktu to zapłace 1500 żeby mógł się do mnie przyłączyć ten Final. Tylko do końca nie jestem pewien czy to dobry pomysł mieć 2 magów. Bardziej się zastanwiałem nad 2 wojownikami. A ty jaką masz ekipe ? Daleko mam jeszcze do drugiego akt? Dopiero się wyleczyłem z tej choroby co mnie zwierzęta zaraziły.

[Wilkv 0]

Do końca 1 aktu jest jeszcze kawałek drogi. Mój skład to byłem ja (mag bojowy), Lothar (wojownik na 2 bronie), Taar (mag natury) i Amren (Łucznik). Z takim składem spokojnie przeszedłem normala i weterana.

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 10.10.2005 o 21:10, PolishWerewolf napisał:

Do końca 1 aktu jest jeszcze kawałek drogi. Mój skład to byłem ja (mag bojowy), Lothar (wojownik na 2 bronie), Taar (mag
natury) i Amren (Łucznik).

A gdzie znajde Amrena ?

Dnia 10.10.2005 o 21:10, PolishWerewolf napisał:

Z takim składem spokojnie przeszedłem normala i weterana.

wow, to ty już przeszedłeś gre 2 razy? To po ile godzin grałeś ?

[Wilkv 0]

Ja jakieś 3-4h dziennie. Ale ja mam wersję angielską, prezent od wujka :) Dlatego zdążyłem przejść 2 razy. A Amren jest dopiero w drugim rozdziale.

[trollf 0]

Dnia 10.10.2005 o 21:08, Grizzly. napisał:

Tylko do końca nie jestem pewien czy to dobry pomysł mieć 2 magów. Bardziej się zastanwiałem
nad 2 wojownikami.

heh, ale woje sa praktycznie tylko po to by zatrzymywac na sobie wrogow i nie dopuszczac ich do magow, przynajmniej na pozniejszych etapach gry... nawet najlepiej wypasiony wojownik nie zada normalnie tak duzych obrazen jak mag bitewny czy natury (pomijam specjalne ataki, gdzie killerska umiejetnosc duala, elemental rage, wymiata)
jesli chodzi o zadwanie obrazen hierarchia jest mniej wiecej nastepujaca (od najnizszych do najwyzszych):
lowca, wojownik, mag bitewny, mag natury
poziom najemnika przeszedlem w skladzie woj-dual, 2 magow natury (Deru i Taar) oraz 1 bitewny (Vix) - natomiast na weteranie dorzucilem kolejnego bitewnego (Finnala), a na elicie drugiego woja (Eva) - w sumie jak by nie patrzec to wlasciwie cala druzyna ''pracowala'' na magow natury... wielokrotnie bywalo tak, ze wojownicy nie zdazyli podejsc do jakiegos stworka, a juz padal martwy... :o
w sumie nie ma co sie dziwic, skoro magowie natury zadaja taki demydz jak na obrazku... ;-] dodam, ze w tym czasie moj mag bitewny walczacy ogniem zadawal obrazenia od 2000+ do 3000+, a wojownik dualny od 1300+ do 2000+
podsumowujac:
gra jest bardzo prosta od poczatku do konca i mozna poziom najemnik przejsc dwowolna kombinacja postaci - przykladowo przeszedlem tak grajac czterema kusznikami... :o natomiast jesli chodzi o pozniejsze poziomy trudnosci to owszem sami wojownicy z tarcza sa w stanie przejsc gre ;-] ale zajmie im to o wiele dluzej niz druzynie, w ktorej jest kilku magow... nie czarujmy sie, ale normalnie zaden woj nie dorowna magowi pod wzgledem wielkosci zadawanych obrazen...

[POZDRO-Grizzly 0]

Oglądając DS II na hyper chciałem sobie kupić takiego potworka, który zjada przedmioty. Ale wasze posty mnie do tego zniechęciły. Już mam plan na dalszy ciąg gry. Dziękuje.

[Snejek 0]

Dnia 10.10.2005 o 21:56, Grizzly. napisał:

Oglądając DS II na hyper chciałem sobie kupić takiego potworka, który zjada przedmioty. Ale wasze posty mnie do tego zniechęciły.
Już mam plan na dalszy ciąg gry. Dziękuje.

Ja mam w drużynie upiornego wilka i radzi sobie całkiem dobrze.