Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Playbox już tylko jako wydanie specjalne CD-Action

56 postów w tym temacie

Niestety spada sprzedaż czasopism o grach video.
Smutna prawda, choć z drugiej strony i mi było szkoda 10 zł za samo czaspismo.
CD Action dodaje na covery niezłe gry, czasopismo po przeczytaniu w kosz a gry zostają, a co zostaje jak jest samo czasopismo?

To już nie lata 90-te i Secret Service którego się czytało namiętnie marząc, by móc zagrać w gry jakie się tam pojawiały (wtedy dobry PC kosztował tyle co pół roczna przeciętna pensja polaka) więc ludzie grali głównie na amigach, a świat poznawał PS1 i Segę Saturn (rok 1994).

Dziś mamy internet, newsy codziennie i możemy pisać komentarze. Kiedyś recenzent/newsman to był jedyny dostarczyciel informacji i szanowało się ich. Dziś? Sam wybrzydzacz czytając recenzje w CDA, bo mogę je zestawić z tymi co są w necie.

Ludzie tracą pracę w takich wydawnictwach, to smutne, ale z drugiej strony mniej czasopism to mniej ściętych drzew i zanieczyszczonej wody przy produkcji farb drukarskich.

Poza tym Bauer to niemieckie wydawnictwo, wiec zysk ucieka z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka lat temu kupowałem każdy numer CD-A, bo był właśnie tak jak powiedział thefi doręczycielem informacji o grach i nowych tytułach. Potem zacząłem czytać recenzje i takie podobne w internecie, a CD-A poszło dla mnie w złym kierunku. Już nie było to to samo pismo co kiedyś. Playbox też mnie specjalnie nie interesował, tym bardziej że w CD-A były gry konsolowe i chyba stworzenie pisma traktującego tylko o tym byłoby dziwne. To już wtedy musieliby wrócić do pierwotnej wersji CD-A z samymi grami komputerowymi i Playbox konsolowy. No i też jeszcze jeden element- CD-A ma te pełniaki, na które większość czytelników czeka. Kiedyś czekałem bardziej na czasopismo i bonusy zawartne na Coverze niż na gry... teraz kupuję je tylko dla gier, bo czasopismo stało się dla mnie jakieś obce. Mam tylko nadzieję, że CD-A nie podzieli losu innych pism o grach, bo to byłby jakiś koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem, czekając na kolejny numer ... a że nie pojawił się on od końca kwietnia to można było już wyciągnąć wniosek, że pismo upadło, a szkoda bo było to moje ulubione pismo o grach konsolowych ...
up - ja nie kupuję growej prasy po płytkę z grami, dla mnie ważna jest sama gazeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 11:10, lis_23 napisał:

up - ja nie kupuję growej prasy po płytkę z grami, dla mnie ważna jest sama gazeta.


Spoko, każdy z innego powodu. Bardziej chodziło mi o to, że kiedyś jakieś 5-6 lat temu kupowałem dla tego co tam było napisane, mniej dla gier. Teraz tak naprawdę to to czasopismo zmieniło mi się tak nie do poznania że jedyne co do mnie przemawia to płytka z grą. Do dziś przeglądam mój pierwszy numer, do którego dołączeni byli pierwszi "hirołsi" i tam było naprawdę wszystko ciekawie opisane. Teraz to tak jest wszystko i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie spada sprzedaż wszystkich czasopism na świecie, bo informacje w internecie są za darmo i każdy już się do tego przyzwyczaił. Na CD Action również przyjdzie czas, jeśli nie wprowadzą jakichś modernizacji w formule sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 11:00, thiefi napisał:

CD Action dodaje na covery niezłe gry, czasopismo po przeczytaniu w kosz a gry zostają,
a co zostaje jak jest samo czasopismo?


Covery, bardzo silna, wypracowana przez lata marka i sentyment to główne powody, dla których CD-A się sprzedaje. A jeżeli biorą pod uwagę ankiety, przez które czasopismo to coraz bardziej przypomina magazyn dla półgłówków, to znaczy, że nawet i oni mają problem.

Dnia 22.06.2012 o 11:00, thiefi napisał:

Dziś mamy internet, newsy codziennie i możemy pisać komentarze. Kiedyś recenzent/newsman
to był jedyny dostarczyciel informacji i szanowało się ich. Dziś? Sam wybrzydzacz czytając
recenzje w CDA, bo mogę je zestawić z tymi co są w necie.


Ale w magazynie wybrane zostają te najlepsze, najciekawsze i najistotniejsze newsy. W końcu bodajże rednacz Gościa Niedzielnego pisał, że ludzie, zawalani tysiącami nieistotnych, bezsensownych newsów zaczęli kupować tygodniki, żeby dostać najważniejsze i wyselekcjonowane informacje, dzięki czemu te zyskały mocną pozycję.

Dnia 22.06.2012 o 11:00, thiefi napisał:

Poza tym Bauer to niemieckie wydawnictwo, wiec zysk ucieka z Polski.


A czy czasem ostatnio nie upadło kilka pisemek dla młodzieży tego wydawcy? Boję się, że to właśnie Bauer odpowiada za zrobienie z CD-A Bravo dla graczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 11:10, lis_23 napisał:

up - ja nie kupuję growej prasy po płytkę z grami, dla mnie ważna jest sama gazeta.


To nie jest gazeta ;). Poza tym co jest takiego ciekawego w zawartości tego magazynu? W gruncie rzeczy te zapowiedzi i recenzje od długiego czasu to takie pisanie o niczym, a dużą ilość stron osiąga się wstawianiem ogromnych grafik i całej masy obrazków.

No i to udziecinnianie magazynu. Wiem, że "śmieszki z komixxów" na stałe weszły do mentalności dzisiejszej młodzieży, no ale czemu twórcy CD-A tak ochoczo słuchają ankiet sugerujących, że czym głupszy magazyn tym lepiej się sprzeda? W końcu może dojść, że tak się nimi sugerując zrobią z magazynu bezsensowną papkę, której nie będzie kupował już nikt, ale przynajmniej wtedy ta farsa się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 11:18, Demagol napisał:

Ale w magazynie wybrane zostają te najlepsze, najciekawsze i najistotniejsze newsy. W
końcu bodajże rednacz Gościa Niedzielnego pisał, że ludzie, zawalani tysiącami nieistotnych,
bezsensownych newsów zaczęli kupować tygodniki, żeby dostać najważniejsze i wyselekcjonowane
informacje, dzięki czemu te zyskały mocną pozycję.


Wątpię, aby ludzie czytali CDA "od deski do deski", pozwolę sobie nawet na stwierdzenie, że czytają parę artykułów z parunastu/parudziesięciu. W internecie dokonują takiej samej selekcji, ale nie muszą płacić za całe pismo z nieistotnymi dla nich informacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mając profesjonalne teksty za darmo w necie (jak ktoś zna angielski ;]), szybciej niż w kiosku, ja nie widzę sensu kupować tradycyjnych pism. CDA kupowałem z 8 lat, obecnie od 2 może ze 3 numery dla coverów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.06.2012 o 11:23, Demagol napisał:



To nie jest gazeta ;). Poza tym co jest takiego ciekawego w zawartości tego magazynu?
W gruncie rzeczy te zapowiedzi i recenzje od długiego czasu to takie pisanie o niczym,
a dużą ilość stron osiąga się wstawianiem ogromnych grafik i całej masy obrazków.

Chodzi o to, że jestem osobą przywiązaną do prasy, wiem że mamy teraz internet i że newsy są tam dodawane na bieżąco, ale ja lubię mieć tekst przy sobie i właśnie bardzo lubię te wielkie grafiki, zajmujące nieraz dwie strony, dlatego też lubiłem " Cinemę ", która już się nie ukazuje, " Film " bardzo zdziadział a " Kino " to inna para kaloszy - tylko w prasie można liczyć na duże fotki z filmów, z gier, owszem, są one też w necie ale pismo można mieć przy sobie
choć z drugiej strony uważam, że już wkrótce większość prasy, dzienników, itp. przerzuci się na eczytniki i do sieci, oczywiście, odpłatnie, myślę jednak że prasa branżowa przetrwa, choć w bardzo ograniczonym nakładzie, pewnie będzie dostarczana na zamówienie i jej jakość, poziom może na tym zyskać bo już nie będzie musiała zaspokoić gusta wszystkich potencjalnych odbiorców - ale mam nadzieję, że prasa w obecnej formie utrzyma się jak najdłużej, CDA zbieram dopiero od 2006 roku, przez ten okres odpadł mi '' Game Rancing ", " Click ", " Play " a teraz " Play Box ", który kupowałem gdzieś od drugiej połowy ub. roku
ogólnie, dość zabawnie to wygląda: pierwszy " Play Box " z pierwszą recenzją " Crysis 2 " - ostatni ( póki co ) numer z obszerną zapowiedzią " Crysis 3 " ;) - ot, zatoczyli koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat czytam (właściwie to czytałem, bo przestałem z początkiem 2012) CD-A od 1997 i niestety z pisma dla graczy ten magazyn zmienił się w pismo o grach. Jest coś o sprzęcie, ale już nawet jakiekolwiek ciekawe poradniki czy teksty o fajnych technologiach gdzieś przepadły, a wszystko jest głównie o gamingu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie news o Playboxie, ale że się dyskusja na tematy CD-A przeniosła, to też wrzucę kilka słów. Cóż, ja od dłuższego już czasu kupuję CD-A bardzo wybiórczo. Pełniaki mnie nie interesują, więc dla mnie wyznacznikiem jest jedynie poziom czasopisma. A nie do końca podoba mi się kierunek, w którym CD-A poszło. Coraz częściej recenzje robione nie na jakość, ale na ilość i szybkość. Nieraz, czytając reckę jakiejś głośnej produkcji (z obowiązkowym dopiskiem, że pierwsi w Polsce/w Europie/na świecie) mam poważne wątpliwości, czy autor grał w nią dłużej niż 3-4 h. Wiele z tego, co jest tam napisane, można bez problemu wywnioskować z pierwszego lepszego oficjalnego gameplaya. Nieraz wręcz sam nie wiem, czy autorowi się gra podobała, czy nie, bo w recenzji są jedynie jakieś totalne ogólniki, które można by spłodzić nie widząc produkcji na oczy. No i to, o czym była już mowa - masa obrazków i mało co tekstu.

Może nie porównywałbym poziomu CD-A do brawo, jednak nie jest to już ten gigant z końcówki lat 90-tych, którego opinia kształtowała gusta graczy, a jak gra dostała u nich 9 czy 10 to było wiadomo, że można kupować w ciemno. Brak też tego charakterystycznego klimatu, atmosfery "gracze graczom".

Co jeszcze mnie razi w CD-A, to reklamy. Już pal sześć te, które są związane z branżą, ale litości, wkładka do CD-A z reklamą butów?

No i zrobienie z CD-A czasopisma skoncentrowanego multiplatformowo. Po co, tego za nic w świecie nie rozumiem. Konsolowcy mają swoją prasę, dodanie gier konsolowych do CD-A raczej im sprzedaży jakoś bardzo nei wywinduje, tym bardziej w kraju, który stoi PC-tem. Inna sprawa, że mi, jako PC-towcowi, coraz mniej się kalkuluje kupowanie CD-A, bo okazuje się, że połowa pisma to recki/zapowiedzi/newsy o grach konsolowych, które najzwyczajniej w świecie mi zwisają i powiewają, bo i tak w nie nie zagram.

Jak dla mnie obecne CD-A jest jak BioWare. Kiedyś gigant i legenda, teraz takie nei wiadomo co: ani to czasopismo dla hardkorowców, ani dla casuali; ani dla PC-towców, ani dla konsolowców; ani dla nowicjuszy, ani dla zatwardziałych w bojach wymiataczy. I myślę, że pdoobnie jak Bioware, CD-A padło ofiarą dążenia do robienia "wszystkiego dla wszystkich", przez co zatraciło własną unikatowość, zaczęło się rozdrabniać i robić nie to, co kochają, ale pisać "pod dyktando" (równiez, jak BioWare pod dyktando EA). A taki brak serca widać niestety wyraźnie, choćby się redakcja zarzekała na wszelkiej świętości, że jest inaczej.


PS. I mówię to wszystko z całą sympatią i szacunkiem, jaki mam do CD-A. Jednak uważam, że mimo tego nie można udawać, że jest ok, gdy po prostu (moim zdaniem) nie jest. I tym bardziej boję się, że jeszcze ze 2, góra 3 lata, i CD-A podzieli losy innych czasopism o grach. Bez mocnej, jasnej tożsamości i węższego, ale precyzyjnego i stałego grona odbiorców, szybko przegrają z portalami o grach, które dają więcej, szybciej i za darmo.

EDIT: Jeszcze jedno, co mnie niepokoi, to dziwna tendencja CD-A, by im bardziej hype'owana gra, tym wyższą dostała ocenę. Pamiętam, jak Oblivion dostał u nich 10/10 - w zasadzie nie wiadomo za co, bo jedynie się spuszczali nad grafiką, a miałki gameplay i nijaką fabułę zbyli paroma krótkimi zdaniami (w 8-mio chyba stronicowej recce...). Teraz ME3 dostaje 10/10, wczesniej, o ile się nie myle, Dragon Age 2 dostał 8/10. Im wiekszy hype, tym lepsza ocena. Nie chcę tu nikogo posądzać o przekupność, raczej o pisanie pod publiczkę. Bo trudnomi uwierzyć, by praktycznie WSZYSTKIE przehypeowane tytuły tak bardzo im się pdoobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od jakiegoś czasu w ogóle nie kupuję prasy, nie tylko tej związanej z grami. Jedyne co mi wpada w ręce to darmowe Metro. Dzisiaj internet można ze sobą zabrać wszędzie, często w znacznie mniejszej i lżejszej postaci niż gazeta/czasopismo, więc po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 12:51, Tenebrael napisał:


EDIT: Jeszcze jedno, co mnie niepokoi, to dziwna tendencja CD-A, by im bardziej hype''owana
gra, tym wyższą dostała ocenę. Pamiętam, jak Oblivion dostał u nich 10/10 - w zasadzie
nie wiadomo za co, bo jedynie się spuszczali nad grafiką, a miałki gameplay i nijaką
fabułę zbyli paroma krótkimi zdaniami (w 8-mio chyba stronicowej recce...).

Dokładnie. Po tamtej recce skończyłem z regularnym, comiesięcznym kupywaniem cda. Czasem zdarza się, że wyrwę wybiurczo jakiś numer, ale to raczej z sentymentu. Ogólniki w recenzjach - pewnie, ale zauważyłeś że to samo zjawisko jest w całym piśmie? Po lekturze kilku numerów z tego i zeszłego roku, mam wrażenie, że większość redaktorów to płytcy pół-populiści strzelający banałami na lewo i prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 12:51, Tenebrael napisał:

EDIT: Jeszcze jedno, co mnie niepokoi, to dziwna tendencja CD-A, by im bardziej hype''owana
gra, tym wyższą dostała ocenę. Pamiętam, jak Oblivion dostał u nich 10/10 - w zasadzie
nie wiadomo za co, bo jedynie się spuszczali nad grafiką, a miałki gameplay i nijaką
fabułę zbyli paroma krótkimi zdaniami (w 8-mio chyba stronicowej recce...). Teraz ME3
dostaje 10/10, wczesniej, o ile się nie myle, Dragon Age 2 dostał 8/10. Im wiekszy hype,
tym lepsza ocena. Nie chcę tu nikogo posądzać o przekupność, raczej o pisanie pod publiczkę.
Bo trudnomi uwierzyć, by praktycznie WSZYSTKIE przehypeowane tytuły tak bardzo im się
pdoobały.

Nie zapominajmy też o Bad Day LA, które dziwnym trafem dostało 7/10 dokładnie w tym miesiącu, w którym trafiło na cover. Metascore 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CD-A i ich "emocjonalne odpowiedniki jąder", które biednych redaktorów zmuszają do sypania ocenami 10/10 na prawo i lewo... Ostatnio nawet pełniaków nie dają ciekawych, więc pewnie i CD-A pójdzie w ślady Playboksa. Może jak poziom sprzedaży spadnie jeszcze bardziej, to podniesie się jakość recenzji i innych tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 13:11, Valmar napisał:

Ogólniki w recenzjach - pewnie, ale zauważyłeś że to samo zjawisko jest w całym piśmie? Po lekturze kilku
numerów z tego i zeszłego roku, mam wrażenie, że większość redaktorów to płytcy pół-populiści
strzelający banałami na lewo i prawo.


No może aż tak ostro to bym ich nie oceniał. Bardziej odczuwam to jako ludzi (redakcję), która za wszelką cenę chce utrzymać się na rynku, i zamiast rzeczywiście rzetelnie (zaznaczam, że to co innego, niż "obiektywnie") recenzować gry i je oceniać, robi to na szybko, na już, teraz, zaraz, byle tylko móc napisać, że byli pierwsi. A w tak krótkim czasie nie da się na tyle obeznać z tytułem, na tyle "na chłodno" go odebrać, by wystawić sensowną ocenę. Odnoszę wrażenie, że są to raczej ich pierwsze wrażenia z gry, a nie rzetelna analiza. A same recenzje i oceny - odczuwam to tak, jakby redaktorzy nie analizowali, co IM się pdoobało lub nie, ale próbowali przewidywać, co może się pdoobac graczom, i pdo to pisali "swoją" opinię.

Ale to wszystko, zaznaczam, subiektywne odczucia, nikogo nie chcę o nic oskarżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 12:51, Tenebrael napisał:

No i zrobienie z CD-A czasopisma skoncentrowanego multiplatformowo. Po co, tego za nic
w świecie nie rozumiem. Konsolowcy mają swoją prasę, dodanie gier konsolowych do CD-A
raczej im sprzedaży jakoś bardzo nei wywinduje, tym bardziej w kraju, który stoi PC-tem.
Inna sprawa, że mi, jako PC-towcowi, coraz mniej się kalkuluje kupowanie CD-A, bo okazuje
się, że połowa pisma to recki/zapowiedzi/newsy o grach konsolowych, które najzwyczajniej
w świecie mi zwisają i powiewają, bo i tak w nie nie zagram.


Jeszcze nie było żadnej ankiety w kwestii tego, czy ludzie chcą zmiany profilu pisma. Oczywiscie było tłumaczenei potem, że ankieta byłaby bez sensu, bo wyniki byłyby z góry znane, bla bla bla. Tylko jaki jest sens robić zmiany kiedy wiadomo, że robi sie je dla mniejszości? Zresztą fakt, że Playback w ogóle powstał wskazuje na to, że nie mieli takiego napływu konsolowców na jaki liczyli (co nie dziwne zresztą). Zresztą pal licho, niech te konsole sobie będą, ale już to, że miejscami gra wyraźnie ma bonus do oceny za to, że recenzja jest na podstawie wersji konsolowej to niefajnie.

A oceny są "profilowane" pod metacritic, znaczy mają być jak najbliżej tej cudownej średniej. Zresztą przez kilka czy kilkanaście numerów nawet w piśmie była informacja, jaką średnia ma recenzowana gra. Potem nagle zniknęło, za to pojawił się tekst o tym, jaki to Metacritic jest zły. A oceny dalej są wystawiane pod publiczkę, tylko nie widać tego od razu. Zresztą skoro sam naczelny broniąc swojej oceny twierdził, że wszystko ok bo na meta też są wysokie oceny to co się dziwić...

Do tego przesadna pycha. Ja rozumiem, weterani prasowi, doświadczenie, bla bla bla, ale są jakieś granice. Smuggler broniąc swojej 10 dla ME 3 ani razu nie powiedział, dlaczego według niego zakończenie jest świetne. W kółko tylko "jest świetne, a jak ktoś uważa inaczej to widać do niego nie dojrzał". Proszę...


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Playboks jako wkładka do CD-Action?! SUPER! Zawsze lubię dostawać dużo, za niewiele...;) Mam tylko nadzieję, że cena nie "ucierpi".

Co do CD-Action...nie wiem czy to prawda, ale podobno tylko w Polsce mamy takie pismo, które co miesiąc dodaje 3 pełne, w miarę sensowne, gry jako covery, ponoć w Europie Zachodniej coś takiego nie istnieje, prawda to?
PYTAM, bo dla mnie sens kupowania CD-Action jest związany właśnie z dołączanymi grami. Jeżeli dostaję 3 sensowne (w sensie grywalne i mające ocenę w samym CD-Action nie niższą niż 5/6) pełniaki - za które musiałbym zapłacić z 30 zł - za pół ceny (pismo kosztuje 15,99 zł) to ok - pasuje mi taki układ (do tego mam oczywiście miesięcznik, czyli 150 str. do poczytania).
Dlatego uważam, że CD-Action powinno MOCNO dbać o jakość dorzucanych gier...sam tekst już się nie obroni w dobie wszędobylskiego Internetu. Dziś nawet fakt, że gazetę można mieć przy sobie nie jest argumentem bo równie dobrze możemy mieć przy sobie smartfona, tablet, net czy ultrabooka wraz z zawartością pisma w formie cyfrowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować