Zaloguj się, aby obserwować  
Norbert1367

Włosy: lepiej długie czy krótkie?

1344 postów w tym temacie

Dnia 19.01.2010 o 20:49, Qbasmok napisał:

Zaraz, zaraz. W jakim paragrafie jest zaznaczone, że chłopak winien mieć włosy krótkie?
Jak przystało na człowieka, powinien on mieć własne poglądy i robić to co on uważa za
stosowne, a nie większość. Całkowicie nie rozumiem toku Twojego rozumowania. Krótkie
i długie, ale chłopak, ani nie w długich, ani nie w krótkich to już nie facet? I co
rozumiesz przez ''włoski jak dziewczynka'' i ''odzież jak dziewczynka''?

Najprawdopodobniej chodzi o np. farbowane włosy, balejaż, obcisłe dżinsy i różowo-czarne bluzy. Takich ludzi czasami widuję na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest jedna i oczywista, długie włosy są lepsze. Lepiej wyglądają na ludzkiej głowie. Nie lubię krótkich włosów, gdyż same w sobie są takie odpychające. Nigdy bym nie chciał nosić długich włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>I co

Dnia 19.01.2010 o 20:49, Qbasmok napisał:

rozumiesz przez ''włoski jak dziewczynka'' i ''odzież jak dziewczynka''?

Nie wiem co tamten kolega miał na myśli jednak podejrzewam że albo fryz typowo dziewczęcy u faceta [ lub osobnika bardziej męskiego niż żenskiego ] + odzież i dodatki wymieszane z garderoby obu płci na tymże osobniku albo coś pokrewnego. Jakoś w tym tygodniu widziałem takie "cuś" na ulicy w liczbie dwóch - nie sposób było ocenić w miarę pewnie jakiej to to było płci ponieważ ani po ubiorze, ani po dodatkach ani tym bardziej po twarzy czy fryzurze nie dało się dojść jaka to płeć. I takich przypadków jest nie tak mało wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2010 o 20:49, Qbasmok napisał:

Zaraz, zaraz. W jakim paragrafie jest zaznaczone, że chłopak winien mieć włosy krótkie?
Jak przystało na człowieka, powinien on mieć własne poglądy i robić to co on uważa za
stosowne, a nie większość. Całkowicie nie rozumiem toku Twojego rozumowania. Krótkie
i długie, ale chłopak, ani nie w długich, ani nie w krótkich to już nie facet? I co
rozumiesz przez ''włoski jak dziewczynka'' i ''odzież jak dziewczynka''?


Chodziło mu zapewne o inną orientację seksualną ;]. Ja osobiście myślę tak, może mnie czyjś wygląd odpychać, może mi się nie podobać, ale nie będę oceniał preferencji seksualnych (to nie moja brożka, niech robią co chcą choć nie koniecznie się muszą z tym afiszować na paradach, by pokazać niedowiarkom, że też mają swoje prawa, które ja osobiście toleruje), wyglądu (co kto lubi), wyznawanych poglądów (no chyba, że są obraźliwe tak jak miszcza Tetrusia ; D). Długie włosy to kwestia wyboru, subkultury, bądź lenistwa, ale oczywiście to nie powód by kogoś przez to nie tolerować bądź odrzucać jako potencjalnego kolege, koleżankę. Ja raczej preferuje włosy krótkie, bądź takie długie max do ramion skejtowskie (choć za takowego się nie uważam). Dłuższych raczej za długo nie zostawiam, bo przetłuszczają się (mam gęste bardzo), więc jak już osiągnę pożądaną długość to chodzę trochę i ścinam :D.
Teraz aktualnie zapuszczam włosy, bo marzą mi się warkoczyki... ;D Ciekawie to będzie wyglądać, ale to dopiero za jakieś pół roku (wstawię fotkę :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedząc czemu zawsze (to już jakimś rytuałem się powoli staje) ścinam się pod koniec roku, a tak na zimę. Grzeje mnie czupryna w lecie i potem ochładza w zimę. A ma być na odwrót, hie hie. Wolę włosy dłuższe, ot co.
Lepiej w nich wyglądam, tya...

Jakli
Trzymam cię cholera za słowo ! Warkoczyki dobra rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 21:25, Morris12 napisał:

Lepiej w nich wyglądam, tya...

Chyba o to najbardziej chodzi.. mi każda fryzjerka mówi, że lepiej mi z krótszymi^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 21:25, Morris12 napisał:

Jakli
Trzymam cię cholera za słowo ! Warkoczyki dobra rzecz.


A miałeś? Jak się je myje i po jakim czasie trzeba zapleść nowe? :) (Przy okazji jak się je rozplączę to się robi afro na głowie jak u afroamerykanów, bo chciałbym mieć przez moment afro jak Michael Beasley lub Iverson po pozbyciu się warkoczyków ;D).

20100119213008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie większość owych pań, które strzygą moje włosie właśnie tak twierdzi. Właściwie to twierdzi tak każda. Nie wiem cholera, czy to jakiś mus ? "Ładniej ci w krótkich." Pff... krótkie włosie mi tylko twarz szpeci. Taką bardziej zaokrągloną mam, hihi. O wiele lepiej mi w długich i tego trzymał się będę : >.

Jakli
Dawno, dawno temu. Jeszcze przed moim corocznym strzyżeniem byłem w stanie sobie warkoczyki zaplatać. Jakieś koślawe mi to wychodziło, a dziewczyn nie prosiłem o takie zabiegi. Jak się człowiek nudził, to i warkoczyki pozaplatał. Fajniuchno wyglądałem, a jeszcze lepiej się czułem ^^.
Niach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chłopcy - jak pasuje, ja w długich się nie sprawdzam ;)

dziewczęta - długie, ooooch, dłuuuuuuugie. Widok dziewczyny z długimi, prostymi włosami zawsze mnie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi właśnie dokładnie o takie "cuś". Jeżeli ten ktoś jest gejem, to nie mam nic przeciwko - rozumiem, że się tak ubiera, bo ma inną orientację, ale z drugiej strony nie jestem tolerancyjny i nie lubię gejów. A zwłaszcza takich, którzy uważają siebie za normalnych. Skoro są normalni - niech zrobią sobie dziecko.

Poza tym takie "cuś" (czyli taki, który ubiera się, jak dziewczyna i nawet tak zachowuje), a podaje się za 100% faceta - mnie po prostu śmieszy i nie chce mieć nawet z takimi do czynienia.

Jeżeli jednak widzę, że koleś jest koleś, wygląda, jak koleś i ma styl, jak koleś (tak, zaraz mi ktoś tu napisze "a gdzie niby jest zdefiniowany styl tego kolesia, co?" - skoro nie wiesz tzn. że zaliczasz się do "cusiów"), a ma długie włosy, to nic do niego nie mam.

Podsumowując, nie lubię, nienawidzę gejów, a tym bardziej nastolatków gejowatych płci (podobno) męskiej. Boje się ich, gardzę nimi i oby było takich, jak najmniej.

Co do włosów u dziewczyny. Najlepiej brunetka z długimi (ale nie za długimi znowu - nie popadajmy w skrajności), prostymi włosami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 22:21, Grinczar napisał:

Podsumowując, nie lubię, nienawidzę gejów, a tym bardziej nastolatków gejowatych płci
(podobno) męskiej. Boje się ich, gardzę nimi i oby było takich, jak najmniej.

Uważaj na słowa, jeszcze znajdzie się jakiś moher co modkom doniesie i będziesz miał problemy [nie jestem gołosłowny, na GS''ie edsona ocenzurowali wpis o gejach, rzekomo epatowała z niego nienawiść. Nie zauważyłem]. :P

Żeby nie offtopować, ja mam długie. W zimę ogrzeją, w lato jak się zmoczy dłużej chłodzą... ^^ A poza tym ogólnie bardziej mi pasują [i nie o wygląd wcale chodzi]. I mniej głupio łbem machać na koncertach. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 21:12, Shlafrok napisał:

> Nigdy bym nie chciał nosić długich włosów.

Ja też kocham wcinać czekoladę ale jej nie lubię.
:P

Tak, mój błąd w sumie. Bardzo przepraszam - roztrzepanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 21:41, Cascad napisał:

dziewczęta - długie, ooooch, dłuuuuuuugie. Widok dziewczyny z długimi, prostymi włosami
zawsze mnie cieszy :)


Do pasa conajmniej, jeszcze takie proste, ale mocne - wtedy są gęstsze ;)
No i ponytails ;)


NIebieskie! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Tak samo mogą powiedzieć chorzy na zchiizofremię , że są zdrowi. Oto świetny przykład

> jaki teraz znalazłem.
Jest taki świetny, że aż pominąłeś w nim fakt niepoczytalności schizofrenika.

I co z tego że pominołem ?

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Jeśli uważasz gejów za zdrowych to tych chorych na zchizofremię też będziez uznawał
?
Nie rozmawiamy o gejach w tym momencie.

Pozwól, że ja będę decydował o sobie i o tym jakie podaje przykłady - jasne ?

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Weź mnie teraz nie irytuj swoimi ostrzeżeniami no są one wg twej miary ale pytanie
czy
Złą? A czym jest zło? Pojęciem względnym. Dla mnie złe jest odwracanie się od tej strony.
1:1 w głosach. Daj lepszy argument.

A jak byś nie postapił wg regulaminu to było by to złe czy dobre ? Gdyż wg regulaminu -2 mi się nie należał.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Jeśli ktoś mnie mnie mierzy własną miarą i poniża to ja taką samą miare mu odmierzę
i
> też go poniżę ?
Wróc do tematu rozmowy, bitte. Nie widzę żadnego związku z tym, na co odpowiadałeś. Brak
kontekstu - brak mojej odpowiedzi.

Jest jak najbardziej konteskt.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

Jak widziałeś, Kaliguli oberwało się za... cytowanie Ciebie (EmperorKaligula, cofnąłem
Twoje ostrzeżenie). Jeżeli Twoje nazywanie coraz to nowej grupy społecznej głupimi czy
chorymi na umyśle to spokojne pisanie, to rzeczywiście masz za co mnie posądzać o stronniczość.

Jak mnie nazwano trollem to im nie dałeś degrada ale ostrzeżenie. Następny stronniczy.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Mogę się przyznać m. in, do tego że moja ninormalność polega na tym że jesteś bardzo

> agresywny i czasem dochodzę do eurynicznej agresywnej złości jak widzę gdy ktoś
mnie
> zaczyna obrażać więc i jak oddaję.
Ponownie nie widzę związku z cytowanym fragmentem. Nie ma kontekstu - nie ma mojej odpowiedzi.
Powtórz proszę odpowiedź, ale zbuduj ją trochę bardziej łopatologicznie.

Nie potrafię.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Nie mam zamiaru obłudnie cedzić że kobieta bez włosów ma choćby nawet względny wygląd
Nikt Cię do tego nie zmusza. Ty nie zmuszaj do tego innych.

Nikogo nie zmuszałem i nie jestem wstanie z musić.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> bądź patrzę na to z obojętnością. Jest ochydna i wygląda jak homunkulus.
A dla mnie nie. Rozumiem, że jestem nienormalny, albo powinienem wyjechać do Afryki,
bo Ty nie chcesz oglądać kobiet, które przypadkiem posłuchają tych rad? ;)

Wariograf i tyle.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Ja nie mogę wybierać i ty także możesz wybrać
Eeee...?
> - możesz wybrać żeby stac się jak Miriam
> - wiesz co mam na myśli ?
Nie, nie wiem.

No to trudno, już mi się nie chce rozpisywać na ten temat.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Jeśli byś miał ta wiedzę co ja
Albo raczej brak owej wiedzy.

owej ? której ? jakiej ?

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> i wielu pozytywnie myślących naukowców to byś sam wywnioskował,
> że geje, lesbijki czy ludzie co robią sobie z włosami fiuuu bzdziu i co jeszcze
to byś
> uznał ich umysły za spaczone.
Pierwsze słyszę o jakichś "naukowcach", którzy uważają czyjeś preferencje dot. włosów
za spaczone. Nie ma co traktować ich powaznie.

Aaaaaa to oni już są nie poważni.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

Mnie tam wystarczy autopsja, mężczyźni
z długimi włosami nie są w żaden sposób gorsi od tych z krótkimi i analogicznie z kobietami.
Wniosek: Twoja "wiedza" to wyssane z palca stereotypy i nic więcej, czym można by się
przejmować na poważnie.

Nie zaliczam tego między stereotypami.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> ...ale wziołem ich przykład bo uwierzyłem że.... aaa wkońcu zrozumieją na czym polega

> normalnośc i harmonia natury.
W Twoim mniemaniu oczywiście. Ty nie dyktujesz praw natury.

Gdyż została podyktowana ale ją można na siłę uwalić jak dane z dysku hdd.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Taaaaa... jak w przypadku lesbijek i gejów. Ten przykład jest mocniejszy i wierzę
że
> jeszcze was przekona aczkolwiek jeśli bym pisał w śród nich to tak samo by pisali
jak
> wy gdyż ich postrzeganie uległo całkowitemu spaczeniu.
Kilkaset ludzi z róznych sfer, w różnym wieku itp. których poznałem w życiu i miałem
okazję zamienić kilka słów uważałoby, że to Twoje myślenie uległo spaczeniu. Ale co tam...
Ty jesteś bogiem i to Ty decydujesz, co jest spaczeniem.

Nieeee....cały czas mam na myśli wariograf. Wydało by się czy ja tylko "decyduję".

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Idę tropem natury
Mylisz się.

Skoro uważasz, że się mylę to jakie są wytyczne ? Wykaż jeśli można cię prosić jakieś konkretne argumenty.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> a wy tropem postrzegania i tłumaczenia. Tylko wgląd poprzez zastosowanie
> wariografu dałby mi może więcej prawdy bo wiem i zaobserwowałem iż ludzie sa jak
domino
> - jedni za drugim.
To tylko świadczy, jak mało wiesz o ludziach (a Twój opór na wysłuchiwanie doświadczeń
innych dodatkowo wzmacnia tę tezę).

To samo ja mogę powiedzieć jak ty mało o nich wiesz.
I vice versa.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Nie wiem czy masz w stanowisku wiedzę że Bóg na prawdę istnieje
Taaaak? Dowody? Naprawdę to istnieje Latający Potwór Spaghetti, a nie żaden Bóg.

Nie rozwijam wypowiedzi ...

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Za to idzie jak klocki domino.
Zaczynam gadać jak maszyna, ale... brak kontekstu - brak mojej odpowiedzi.

Ulegasz otoczeniu.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> Akurat ten arugment nie tyczył się natury.
Brak kontekstu...

Jeśłi na twoim poziomie jest tu brak kontekstu to trudno, nie mam zamiaru kontynuować.

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

> A może tak: Tam w Polsce macie najładniejsze dupy :)))))
Ja tam wolę zwracać uwagę na charakter dziewczyny niż kształt ich pośladków, ale... to
Twój wybór.

No tak - nawet jak był by transwestyta to bys też go/ją wzioł i nie zwracał na urodę, w sumie u ciebie to kobieta ma jakieś różnice względem mężczyzny po za charakterem ?

Dnia 19.01.2010 o 19:40, Hellmut napisał:

Problem jest gdzie indziej - to plemię wcale nie uważa, że są ładniejsze. I co teraz
z tym zrobisz?

Mam inne dane, potwierdzone, i wiem to dla siebie, nie jestem w stanie ci natychmiast tego udowodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2010 o 08:48, TetraGramaton napisał:

/.../

Nic szczególnego w tych Twoich "argumentach". Widzę jedynie tupanie nóżką "bo tak", "bo oni są nienormalni", "bo ja wiem najlepiej itp." Zapytany o kwestię nienormalności długości włosów u ludzi zależnie od płci, w znany tylko sobie sposób wiążesz to z ich orientacją seksualną. Zapytany o coś, co burzy Twoją bezkrytyczną wobec siebie postawę zaczynasz powoływać się na: a) badania naukowe, których nie ma, b) naturę, z którą temat nie ma nic wspólnego, c) wariograf, który wyczarowałeś nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co.
Twoje wypowiedzi mają charakter "refleksji", ale pytanie nie jest po to, żebyś mógł się popastwić nad rozmówcą, tylko po to, żebyś owemu rozmówcy udzielił odpowiedzi.
Odpuść sobie generalizowanie, jeśli uważasz, że tyle wiesz o ludziach, czekam na wywód dot. mojej nauczycielki z chłopięcą fruzurą oraz kolegi z ławki z długimi włosami.

Dnia 20.01.2010 o 08:48, TetraGramaton napisał:

No tak - nawet jak był by transwestyta to bys też go/ją wzioł i nie zwracał na urodę,
w sumie u ciebie to kobieta ma jakieś różnice względem mężczyzny po za charakterem ?

Moje preferencje są moje i nic Ci do tego. Poza tym, transwestytę to Ty sobie dopowiedziałeś, żeby mnie poniżyć, a nie w zgodzie ze stanem faktycznym.
Kobiety różni wiele - chromosomy, generalna budowa ciała, przystosowanie do chowania potomstwa i mnóstwo różnic kulturowo-społecznych (i jeszcze sporo więcej, ale nie widzę sensu w tłumaczeniu oczywistości).
Proszę bardzo - moja była dziewczyna gardzi mężczyznami, którzy mówią o dziewczynach per "pośladki". Nie lubi także ubierać się w sukienki, zaś obcasy traktuje jako kompletne nieporozumienie. Jaka jest? Spaczona? Nienormalna? Nienaturalna? Proszę o odpowiedź na to pytanie (wariograf nie będzie Ci potrzebny). Skoro tyle wiesz o ludziach, z pewnością będziesz umiał ją ocenić, nie znając jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie odpuszczasz a więc chcesz popisać.
Ja też...zauważyłem, że w temacie o homoseksualności napisałeś iż nie jest to chorobą.
Chętnie bym porozmawiał jednocześnie o tym, dlatego mam propozycję aby przerzucić naszą dyskusję do innego wątku albo gdzieś popisać ogólnie. Co ty na to ?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2010 o 17:25, TetraGramaton napisał:

Widzę, że nie odpuszczasz a więc chcesz popisać.
Ja też...zauważyłem, że w temacie o homoseksualności napisałeś iż nie jest to chorobą.
Chętnie bym porozmawiał jednocześnie o tym, dlatego mam propozycję aby przerzucić naszą
dyskusję do innego wątku albo gdzieś popisać ogólnie. Co ty na to ?

Nikt Ci nie broni wyrazić swojej opinii dot. homoseksualizmu w odpowiednim temacie.
A do dyskusji raczej się nie włączę. W sprawie homoseksualizmu każdy wie swoje i przekonanie drugiej strony jest równie realne, co darmowe autostrady w Polsce. Co najwyżej może dojść do interwencji, kiedy skończy się dyskusja, a zacznie obrzucanie błotkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2010 o 17:30, Hellmut napisał:

A do dyskusji raczej się nie włączę. W sprawie homoseksualizmu każdy wie swoje i przekonanie

No to lipa bo gołą ręką bez przedłużenia nie będę walczył, nie odpowiadają mi zasada na same ręce.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować