ArenaNet: Guild Wars 2 to nie tylko miecze i smoki

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

W Guild Wars 2, dzięki rozmachowi i różnorodności gracze nie będą musieli po raz kolejny przemierzać tych samych, przetartych ścieżek fantasy – twierdzą developerzy z ArenaNet.

Przeczytaj cały tekst "ArenaNet: Guild Wars 2 to nie tylko miecze i smoki" na gram.pl

[Groteska666 0]

Gdzie? W World of Warcraft...szukac daleko nie musiałem.

[korniak 0]

Groteska, prosze Cie :P nie porownoj GW2 do WoW''a... to sa tak naprawde dwa rozne swiaty

[korniak 0]

porównuj* ale kicha :P

[Avenarius 0]

"dzięki rozmachowi i różnorodności gracze nie będą musieli po raz kolejny przemierzać tych samych, przetartych ścieżek fantasy"

Czyli wprowadzą system bezpośredniego teleportu do dungeonow ?

[Piotrbov 1]

Dnia 24.06.2012 o 19:52, Avenarius napisał:

Czyli wprowadzą system bezpośredniego teleportu do dungeonow ?

Jest ;). Ogólnie całe GW 2 to jeden wielki teleport. W każdej lokacji jest około 10-15 tzw. Waypointów. Niezależnie gdzie jesteś klikasz na niego i się od razu tam przenosisz.

[Avenarius 0]

No to sami sobie strzelają w kolano, przy takiej ilości teleportów spadnie popyt na mounty z internetowego skelpiku za prawdziwą kasę.

Widać że twórcy znaleźli się w dylemacie niczym z greckiej tragedii, rozdarci między chęcią maksymalnego "zcasualowania" gry po to aby zarobić więcej $ na jej sprzedaży i chęcią zarobienia jak największej ilości $ na sprzedawaniu wirtualnych itemów, jakiekjkolwiek decyzji nie podejmą, skończy się ona dramatem.

[Daelor 0]

Dnia 24.06.2012 o 20:05, Avenarius napisał:

No to sami sobie strzelają w kolano, przy takiej ilości teleportów spadnie popyt na mounty
z internetowego skelpiku za prawdziwą kasę.

W sklepiku nie ma mountów. Ba, w GW nie ma mountów.

[Avenarius 0]

To bardzo dziwne MMO.

[Arcling 0]

To nic oryginalnego tam nie ma, przecież właśnie min. Warcraft również ma elementy zaczerpnięte np. ze steampunk. Poza tym znowu fantasy ze smokami, które są eksploatowane w niemal każdym tytule. Świat Guild Wars jest typowym światem fantasy.

[anakin1000 0]

Dnia 24.06.2012 o 20:09, Avenarius napisał:

To bardzo dziwne MMO.

Tu się zgodzę, trudno nazwać "normalnym MMo" grę w której nie ma questów, mountów, można mieć maksymalnie 10 skili na pasku, każda klasa moze pełnić wszystkie 3 role (dmg, support, crowd control), posiada zagadki zręcznościowe rodem z starych platformówek (jumping puzles) i jest buy2play, a w dodatku sklepi z mikro-transakcjami sprzedaje wszystko tylko nie "moc". ;)
Całkiem fajnie wygląda owa dziwność.

[L33T 0]

Co sklep będzie sprzedawał to się zobaczy parę miesięcy po premierze jak kurz i hype opadnie i nastąpi sprawdzenie ile z tego co zapowiadano jest faktycznie dobrze zrealizowane. Podobnie jak z end game i rozwijaniem gry. Bo mi nadal odbijają się czkawką dungi z GWEN.

[Ravenear 0]

Niektórzy wypowiadają się na tematy o grze o której nic nie wiedzą proponuję żeby zapoznali się z info zgromadzonym tutaj http://wiki.guildwars2.com/wiki/Main_Page
Dla mnie gra ma wiele plusów które pozwoliły mi podjąć decyzje o jej zakupie bez wahania np:
- brak abonamentu
- głowny wątek fabularny - czego mi bardzo brakowało w pewnych grach mmo skupionych tylko raidach i pvp(w GW2 raidy to dungeony max 5 os.)
- dynamiczne eventy zamiast zbierania questów z miasta
- nie ma tutaj czegoś takiego jak wykradanie sobie mobów i loot-u - każdy gracz bijacy np tego samego bossa dostaje swoją pule xp złota i karmy tyle ile się przyczynił do jego zabicia oraz każdy gracz ma swój loot(koniec z need/greed/pass i 1 skrzynią z lootem na 24 os w raidzie)
- zmieniający się świat pod wpływem dynamicznych eventów

Będąc szczerym mam tylko jeden minus:
- walka w zwarciu - kompletnie mi nie przypadła do gustu po testowaniu w betach weekendowych

[Baknak 0]

Według mnie każde MMO ma w sobie coś oryginalnego i schematycznego, dobrze znanego z każdej innej gry tego typu. Cały bajer polega na tym, żeby to wszystko było fajne, sensownie wytłumaczone i dobrze wpasowane w fabułę.

[Piotrbov 1]

Dnia 24.06.2012 o 20:59, Ravenear napisał:

Będąc szczerym mam tylko jeden minus:
- walka w zwarciu - kompletnie mi nie przypadła do gustu po testowaniu w betach weekendowych

No cóż. GW 2 to nie jest gra w której się stoi i wali w jednego przeciwnika. Tutaj trzeba używać uników, grać aktywnie.

[L33T 0]

Dnia 24.06.2012 o 20:59, Ravenear napisał:

- brak abonamentu

care... not, żaden argument.

Dnia 24.06.2012 o 20:59, Ravenear napisał:

- głowny wątek fabularny - czego mi bardzo brakowało w pewnych grach mmo skupionych tylko
raidach i pvp(w GW2 raidy to dungeony max 5 os.)

Tak jak w GW 1, Tera, SWTOR. Rozmiar party taki sam jak obecnie w Tera.

Dnia 24.06.2012 o 20:59, Ravenear napisał:

- dynamiczne eventy zamiast zbierania questów z miasta

To mnie zastanawia bo lubię sobie zwiedzać w MMO a przez takie rozwiązanie może mi coś z fabuły umknąć.

Dnia 24.06.2012 o 20:59, Ravenear napisał:

- nie ma tutaj czegoś takiego jak wykradanie sobie mobów i loot-u - każdy gracz bijacy
np tego samego bossa dostaje swoją pule xp złota i karmy tyle ile się przyczynił do jego
zabicia oraz każdy gracz ma swój loot(koniec z need/greed/pass i 1 skrzynią z lootem
na 24 os w raidzie)

1. 25 osób
2. A co z tymi co leczą ?

[Imeilic 0]

Dnia 24.06.2012 o 20:43, anakin1000 napisał:

> To bardzo dziwne MMO.
Tu się zgodzę, trudno nazwać "normalnym MMo" grę w której nie ma questów, mountów, można
mieć maksymalnie 10 skili na pasku, każda klasa moze pełnić wszystkie 3 role (dmg, support,
crowd control), posiada zagadki zręcznościowe rodem z starych platformówek (jumping puzles)
i jest buy2play, a w dodatku sklepi z mikro-transakcjami sprzedaje wszystko tylko nie
"moc". ;)
Całkiem fajnie wygląda owa dziwność.

Zgadzam się w 100%. Pierwsza część powiała świerzością, a druga nie będzie odgrzewanym kotletem, tylko zupełnie nową grą. GW2 daje nam może i typowy świat fantasy, ale z nietypowym contentem.

[Piotrbov 1]

Dnia 24.06.2012 o 21:06, L33T napisał:

> - dynamiczne eventy zamiast zbierania questów z miasta
To mnie zastanawia bo lubię sobie zwiedzać w MMO a przez takie rozwiązanie może mi coś
z fabuły umknąć.

Nie martw się. Nic z fabuły nie umknie.
Te dynamiczne eventy nie są aż tak dobre jak się pisze, ale bardzo fajne. Główne zmiany to takie, że jak się jakiegoś eventu nie zrobi, to dane miasteczko, lokacja będzie zalana przeciwnikami, więc niedostępna dla graczy i trzeba je odbić podczas dynamic eventu.
Oprócz tego dynamic eventy mają wpływna ludzi w miasteczkach, wsiach. Czasami się zdarzy, że zostana zabrani i trzeba je uwolnić.

Dnia 24.06.2012 o 21:06, L33T napisał:

2. A co z tymi co leczą ?

No właśnie. W Guild Wars 2 nie ma takiej profesji jak healer itd. Każda profesja ma swój własny skill to leczenia. Oczywiście, dla przykłady Elementalista z włączona magią wody ma możliwość leczenia innych i tak samo Engineer, lecz ogólnie rzecz biorąc w tej grze na pewno nie znajdzie się osoba, która tylko leczy i leczy i leczy.

[L33T 0]

Dnia 24.06.2012 o 21:12, Piotrbov napisał:

No właśnie. W Guild Wars 2 nie ma takiej profesji jak healer itd. Każda profesja ma swój
własny skill to leczenia. Oczywiście, dla przykłady Elementalista z włączona magią wody
ma możliwość leczenia innych i tak samo Engineer, lecz ogólnie rzecz biorąc w tej grze
na pewno nie znajdzie się osoba, która tylko leczy i leczy i leczy.

Piotruś, ale nie powiesz mi że wszystkie dungi i cały endgame będzie na self healu no proszę Cię. Już widać że część klas ma naturalne predyspozycje do złotej trójcy (tank/heal/dps).

[Piotrbov 1]

Dnia 24.06.2012 o 21:15, L33T napisał:

Piotruś, ale nie powiesz mi że wszystkie dungi i cały endgame będzie na self healu no
proszę Cię. Już widać że część klas ma naturalne predyspozycje do złotej trójcy (tank/heal/dps).

No dobrze L33tuś, jednakże nie będzie tak, że ktoś cały czas leczy, tylko czasami. Chcę pokazać, że jak wspomianu wyżej Elementalista ma te umiejętności leczące, to jest w nich między innymi obszarówka, która rani wrogów i leczy swoich.