Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Guild Wars 2 z oficjalną datą premiery - jest nowy zwiastun

105 postów w tym temacie

Dnia 29.06.2012 o 19:21, Quandor napisał:

Rzeczywiście, w MMO gra się tylko dla przedmiotów i wbijanie nowych lvl. Gratuluje mocnych
argumentów.


Właśnie - w MMO, a GW nie jest typowym MMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2012 o 16:08, Sarturias napisał:

Trochę nie rozumiem fenomenu takiej gry jak Guild Wars. Gracz przemierza świat w samotności,
nie licząc party. Jaka z tego przyjemność ? Po osiągnięciu po kilku tygodniach maks najwyższego
poziomu postać w zasadzie przestaje się rozwijać, jedynie może pozyskać lepsze przedmioty...nuda.


Tylko jak się to ma do tego tematu (premiera).
Po kilku tygodniach masz gear, ale dalej nic nie umiesz. No i unlock 300+ skilli na każdej profesji to nie było kilka tygodni.
A później odkrywasz, że jest pvp.

Ktoś piasał o aggro w gw2. Nie działa ono tak, że boss atakuje osobę z najmniejszym hp. Tam jest wiele czynników.
Boss atakuje tak, aby wyrządzić jak największe szkody, jak najmniej tracąc, czyli tak jak powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2012 o 21:26, SerwusX napisał:

Co te gry są takie drogie ostatnio?!
BTW: Gra wygląda nieźle, ale zepsuta przez te małe, dziwne stworki.


+ lekka wieje od stylizacji japońszczyzną

ale cholera co tam, w WoWie są gnomy i jeszcze dochodzą kung fu pandy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2012 o 19:29, Sarturias napisał:

> Rzeczywiście, w MMO gra się tylko dla przedmiotów i wbijanie nowych lvl. Gratuluje
mocnych
> argumentów.

Właśnie - w MMO, a GW nie jest typowym MMO.


Guild Wars 2 jest bardziej typowym MMO niz jakiekolwiek na rynku oprócz WoW-który dzięki swojej obszerności zawdzięcza to ile osób gra od dawna.
GuildWars2 akcje dzieją się w grupie, cały czas robisz misje na okrągło z ludźmi których nawet nie musisz znać, misje są grupowe, akcja cały czas.. Dungeony można robić prawie z wszystkimi bo nie ma stresu jak- brakuje tanka hilera itp, można na luzie zaczynać dungeony. Przy tym zachowana zostala lub nawet wdlg mnie ulepszona mechanika i trudności dungeona (ale się jeszcze zobaczy) To jest prawdziwy MMO masa ludzi dookoła ciebie, nie to co Rift itp.. gdzie wszystko robisz sam i twoim głównym celem jest dojście do endgame aby w końcu móc zasmakować rajdów masywnych.
wiec co jak co, ale GW2 nie można zarzucić ze nie jest MMO, a tym bardziej ze chodzi tam o gre SP- tak bylo z SWTOR -to jest dobry przykład jak NIE robic MMO

>Trolowarzysz
Ale z bardzo daleka powiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2012 o 13:59, Lailonn napisał:

Boże w końcu ktoś sensownie piszący!


thnx ^^

Dnia 29.06.2012 o 13:59, Lailonn napisał:

Rozumiem jak ktos lubi lore danej gry. Nie ma coz tym dyskutować. Pytanie na ile brak
grindu choćby miesięcznego(tyle zajmuje wymaxowanie postaci w RIFT) zabije uczucie robienia
postępów. No bo właściwie "gdzie zmierzamy" jako gracz? Nigdzie, bo wsio mamy na tacy
podane.


Szczerze mówiąc, podwyższenie liczby lvli (mimo, że lvlowanie jest dość szybkie) przyjąłem słabo, bo tak naprawdę równie dobrze w GW lvlowanie mogłoby nie być w ogóle. Zresztą w GW2 możemy mieć nawet 80. Na terenie na 10lvl i tak zostaniemy statystykami dostosowani do 10-12 lvl. Mimo wszystko jednak w GW2 lvl oraz sprzęt jest dużo bardziej istotniejszy niż w GW1. Zachowano co prawda zaletę serii z dostosowywaniem, ale mimo wszystko, nie jest znowu aż tak, że 43lvl dorównuje siłą 76lvl.
Tyle co udało mi się już w GW2 popykać to już wiem, że jedyne na czym mi zależy to grać z ludźmi z którymi grałem w GW1. Inaczej cała gra traci dla mnie sens.
W GW2 jest cała masa innych rzeczy do robienia niż tylko progress postaci.
Zapewne ktoś kto lubi widzieć cyferki definiujące moc postaci w GW bardzo się zawiedzie. Zdecydowanie nie na tym ta gra polega.
Niezupełnie mamy też wszystko na tacy podane. W GW1 trzeba było kolekcjonować skille, łapać elitarne, robić dungeony, misje itd. W GW2 też nie robimy postaci i mamy wszystko. Musimy też inwestować w postać, wymieniać sprzęt, rozwijać craft, brać udział w eventach. Sam brak grindu na mobach (z których dostajemy tak marny exp, że nawet bezsensu jest go boostować itemami z shopu) zmienia swoją formułę w udział w eventach na świecie (coś podobnego jak w rifcie). Po co mordować 1000 mobów przez 4-5 godzin w imię nowego lvl. Lepiej pomóc obronić szturm na posterunek i potem zlikwidować obozy wroga i zarobić ten sam exp w godzinę, razem z przyjaciółmi nie kradnąc sobie zysków.
Powiem też z ręką na sercu, że na razie w GW2 najlepszą rzeczą (poza lore :)) było robienie eventów na mapach w grupie z gildią, czy też nawet z okolicznymi przypadkowo spotkanymi graczami.

Dnia 29.06.2012 o 13:59, Lailonn napisał:

Co do balansu to GW1 go nie miał i nigdy żadna gra mieć nie będzie to to argument raczej
w sferze życzeń ;)


Ja tam balans widzę, choć w pvp widocznie są lepsze klasy od innych. W PvE jednak tak w GW jak i GW2 klasa zależy raczej głównie od preferencji gracza. Choć muszę przyznać, że teraz głównym wyznacznikiem tego są bardzo zoptymalizowani hero w GW1. W GW2 nie mamy healerów, więc klasy muszą być samowystarczalne, co też definiuje raczej wybór postaci przez preferencje gracza.
A przyznam, że klasy w GW2 są tak skonstruowane, że naprawdę ma się problem z wyborem. Poprzednio nie rozważałem nawet klas walczących głównie w zwarciu (warrior, thief, guardian), teraz widzę, że są równie grywalne jak casterzy, zwłaszcza, że również świetnie radzą sobie na dystans. Casterów też można tak dostosować, by byli świetni w zwarciu (sam zrobiłem takiego elka walczącego w zwarciu, jeśli mobów nie ma naprawdę miażdżącej ilości to jest to grywalne!). Wybór trudniejszy od wyboru rasy.

Dnia 29.06.2012 o 13:59, Lailonn napisał:

Te ''głupoty" były komentarzem na poziomu wychwalania. Już tłumaczyłem ;)


Wiem, tylko wolę potwierdzić, że lwia część graczy GW to PvE, mniejsza część to grający po równo pve i pvp, zaś grający tylko i wyłącznie pvp to również spora grupa, ale zdecydowanie mniejsza. Tym zależy głównie na współzawodnictwie. Pierwszym głównie na współpracy w osiąganiu celów pve.

Dnia 29.06.2012 o 13:59, Lailonn napisał:

5k godzin w grze bez progressu? Boże ja jako dorosły z rodziną nie mam tyle czasu na
pierdoły ;) Tylko z opisu fanów nie ma tam powodów by bić tych bossów...


Z dobrą gildią zawsze jest co robić. :) Jak mówiłem, progres jest mierzalny innym surowcem niż lvl czy progres postaci. Surowcem są achivmenty (swojego rodzaju progres) i dobra zabawa.
Też mam swoje życie, pracę, narzeczoną, ale w wolnych chwilach gram sobie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

P2W czy nie, ja na początku kupię sobie gemy, powiększę plecak, ew. kupię bagi pierwszej postaci. Poczekam z miesiąc, aż ceny gem=gold będą w miarę unormowane i za każdym razem jak będzie mi brakowało golda (ot jakiś itemik będę chciał na AH kupić albo tonę matsów aby wylevelować profesję), kupię sobię trochę gemów i sprzedam. Z tego co widzę, nikt nie chce wydawać prawdziwej kasy na gemy, wszyscy się zapierają, że to dobrowolne, więc i transakcja gemy za gold powinna być korzystna.

Nie, to nie jest troll, jeśli faktycznie ceny będą w miarę rozsądne, to tak będę robił od czasu do czasu. Oczywiście z umiarem, nie zamierzam przepić całej wypłaty w gem shopie, ale skoro przestałem płacić abonament za WoW to można te środki ulokować gdzie indziej. Tak więc jeżeli stosować będę taką politykę, to czy można powiedzieć, że hołduję P2W?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2012 o 17:11, Ray napisał:

P2W czy nie, ja na początku kupię sobie gemy, powiększę plecak, ew. kupię bagi pierwszej
postaci.


Chciałbym zauważyć, że bagi można kupić też za normalne pieniądze u merchantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2012 o 17:15, Piotrbov napisał:

Chciałbym zauważyć, że bagi można kupić też za normalne pieniądze u merchantów.


Przez "normalne pieniądze" masz na myśli za gold? Widziałem na becie, że merchant sprzedaje, ale jakieś śmiesznie małe. Ale jak napisałem kupno bagów to dla mnie ewentualność (tzn. napisałem w skrócie "ew.", można przoczyć). Jeżeli naprawdę te bagi będą mi ułatwiać zbieractwo wszelkiego śmiecia z mobów (a to uwielbiam) to przy rozsądnym przeliczniku kupię, a jak nie to nie. Z resztą zawsze mogę wybrać jako profesję tailora i sam sobie wycraftować bagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2012 o 06:15, HumanGhost napisał:

Jeśli nie będzie otwartego beta weekendu to ja odpadam.


Ale że co, w ogóle nie kupisz? Czego się boisz, takich fanów jedynki jak my gw2 zadowoli w pełni, gra jest wyczesana. Kup :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

28 sierpnia toż to koniec wakacji !!! No cóż dla niektórych rok szkolny trochę później się zacznie... co najmniej 2 miesiące później ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmiany zaprezentowane przez AN to dla mnie jedna wielka niewiadoma tak więc ostrożnie podchodzę to Guild Wars 2. Na pierwszej części się nie zawiodłem ale każdemu deweloperowi zdarzają się wpadki. Cały czas liczę na to, że CDP obniży cenę gry w Polsce (bo coś o tym pisano) - tak więc poczekam z pre-orderem - może nawet kupię dopiero po premierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko nadzieję że GW2 nie zostanie spolszczone bo to by oznaczało powrót "spamadamu". Nie dość że po polsku się grało to ludzie i inne dzieci nie potrafiły przeczytać głupiego questa bo to było za trudne aby zrozumieć wątek zadania. Dla mnie spolszczenie trochę zniszczy ta grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2012 o 08:57, Varon napisał:

Ja mam tylko nadzieję że GW2 nie zostanie spolszczone bo to by oznaczało powrót "spamadamu".
Nie dość że po polsku się grało to ludzie i inne dzieci nie potrafiły przeczytać głupiego
questa bo to było za trudne aby zrozumieć wątek zadania. Dla mnie spolszczenie trochę
zniszczy ta grę.

Nie przesadzaj. Biorąc pod uwagę mnogość miast( 5 "stolic", Lwie Wrota i tak dalej) i fakt, że nie wprowadza się polskich serwerów, powstanie drugiego spamadanu graniczy z cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie chociaż minimalna znajomośc angielskiego jest zalecana jeśli chodzi o gry anglojęzczyne. Teraz prawie w każdej szkole jest ten język a ludziom nie chce się go uczyć i chcą wszystko po polsku. Niestety czasami nauka boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2012 o 12:04, Varon napisał:

Jak dla mnie chociaż minimalna znajomośc angielskiego jest zalecana jeśli chodzi o gry
anglojęzczyne. Teraz prawie w każdej szkole jest ten język a ludziom nie chce się go
uczyć i chcą wszystko po polsku. Niestety czasami nauka boli.

Ale jedno nie wyklucza drugiego- jeśli ktoś chce grać po polsku, to niech gra. GW2 to wg PEGI* gra dla co najmniej 12 latków(o ile dobrze pamiętam), czyli uczniów kończących podstawówkę/zaczynających gimnazjum. Biorąc pod uwagę poziom angielskiego prezentowany w tych szkołach(czyt. kilka osób się uczy, reszta to sobie zlewa) raczej trudno jest mi wierzyć, że ktoś w tym wieku będzie w stanie zrozumieć coś więcej niż opisy Dynamic Eventów("Kill X" itp.).

*Jeśli oczywiście uznajemy PEGI za warte uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak to jest z tym pre-orderem na gram.pl
Na oficjalnej stronie gw2 pisze że każdy pre-order pozwala na granie dzień wcześniej

Wszystko byłoby ok ale gram.pl zaczyna wysyłkę 27.08.2012 czyli w dniu w którym powinniśmy już grać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować