Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wydawcy nie mogą zabraniać odsprzedaży używanych gier

80 postów w tym temacie

Dnia 04.07.2012 o 13:30, Zgreed66 napisał:

I dlatego dobrze, ze jest takie orzeczenie, a nie inne. To co jest dobre dla jednego,
nie musi byc dla drugiego.

Zobaczymy jak będzie wyglądała w praktyce implementacja tego orzeczenia. Ciekawe jakie będą teraz komunikaty dla prasy gigantów branży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 13:29, dark_master napisał:

Tak samo nie zgadzam się z argumentem w odniesieniu do dóbr materialnych, że
cena spada ''dlatego bo się zużywa'' - też nie do końca, bo możesz mieć książkę/samochód
w idealnym stanie bo np. dostałeś ale nie używałeś, ale już sam fakt, że jest ona twoja a
nie ze sklepu obniża jej wartość (no chyba że trzymałeś ją stulecie i stała się białym krukiem
;p).

Jest jeszcze coś takiego jak amortyzacja. Amortyzacji podlega samochód, który na przykład po wyjeździe z salonu zostawisz na 10 lat w garażu. Też będzie "nieużywany" i w idealnym stanie. Twój argument jest zatem chybiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielu komentujących wyciąga z tego błędny wniosek, jakoby to orzeczenie Trybunału obligowało do czegokolwiek sprzedawców wersji cyfrowych. Tak nie jest.

Za sprzeczne z prawem europejskim zostały uznane zapisy licencyjne dotyczące odsprzedaży posiadanej licencji. Natomiast producenci dalej mogą taką odsprzedaż uniemożliwiać stosując w tym celu środki techniczne (DRM).

Nie cieszcie się, bo za bardzo nie ma z czego :P To jest zwycięstwo, powiedziałbym, "moralne" a nie praktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję komentarz jednego z dyskutantów forum na PCLab.pl. Bardzo mi się spodobała poniższa opinia: :)

"(...) Kupujesz ileś tam linii kodu. Tak samo jak w dystrybucji tradycyjnej - jej istotą nie jest sprzedaż nośnika, tylko kodu który jest na nim zawarty. Skoro mogę sprzedać wydaną przez producenta płytę z programem za który zapłaciłem, dlaczego nie mógłbym sprzedać tego samego programu, tak samo zapłaconego, który ściągnąłem z serwera producenta? Przecież to bez sensu.
Rozumiem że licencja jest w jakiś sposób ograniczona - nie wolno go kopiować i rozdawać. Ale nie móc sprzedać własnego egzemplarza? Twórcom oprogramowania się jakiś czas temu w d... poprzewracało, dobrze że ktoś sprowadza ich na właściwe tory. Sprzedają programy przez sieć, w cenie wyższej niż w dystrybucji tradycyjnej, mimo kosztów wielokrotnie niższych, i jeszcze mają czelność jeszcze mówić mi co mogę zrobić z tym za co zapłaciłem.
"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 13:46, Reddi napisał:

Wielu komentujących wyciąga z tego błędny wniosek, jakoby to orzeczenie Trybunału
obligowało do czegokolwiek sprzedawców wersji cyfrowych. Tak nie jest.

Za sprzeczne z prawem europejskim zostały uznane zapisy licencyjne dotyczące odsprzedaży
posiadanej licencji. Natomiast producenci dalej mogą taką odsprzedaż uniemożliwiać stosując
w tym celu środki techniczne (DRM).

Chcesz przez to powiedzieć, że jak gracz znajdzie legalny sposób obejścia DRM-u i dalszej odsprzedaży, to może to zrobić, ale producent nie musi zdejmować tegoż DRM-u, tak?

Dnia 04.07.2012 o 13:46, Reddi napisał:

Nie cieszcie się, bo za bardzo nie ma z czego :P To jest zwycięstwo, powiedziałbym, "moralne"
a nie praktyczne.

Pożyjemy, zobaczymy... Albo branża pójdzie w stronę "cloud gamingu" (zakup Gaikai przez Sony byłby tego symptomem) albo w stronę demontażu DRM. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:00, Janek_Izdebski napisał:

Pożyjemy, zobaczymy... Albo branża pójdzie w stronę "cloud gamingu" (zakup Gaikai
przez Sony byłby tego symptomem) albo w stronę demontażu DRM. :)


Myślę, że CG będzie się rozwijał swoją drogą, a dystrybucja cyfrowa swoją. Sony prawdopodobnie będzie chciało wykorzystać Gaikai przede wszystkim do zwiększenia sprzedaży swojego sprzętu np. telewizorów czy tabletów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Sony prawdopodobnie będzie chciało wykorzystać Gaikai przede wszystkim do

Dnia 04.07.2012 o 14:10, Vojtas napisał:

zwiększenia sprzedaży swojego sprzętu np. telewizorów czy tabletów.

Tak? A to w jaki sposób? Jakoś mi to nie pasuje do telewizorów i tabletów, tylko do PS3/PS4...

P.S. Coś nie czytasz maili na swojej skrzynce, Vojtas, hehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:16, Janek_Izdebski napisał:

Tak? A to w jaki sposób? Jakoś mi to nie pasuje do telewizorów i tabletów,
tylko do PS3/PS4...


Zaletą CG jest możliwość odpalenia gier o świetnej grafice nawet na mikrofalówce. Zupełnie inaczej wygląda oferta telewizora, od telewizora sprzężonego z centrum multimedialnej rozrywki. There you go. ;)

PS Pamiętam, pamiętam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:27, Vojtas napisał:

Zaletą CG jest możliwość odpalenia gier o świetnej grafice nawet na mikrofalówce.
Zupełnie inaczej wygląda oferta telewizora, od telewizora sprzężonego z centrum multimedialnej
rozrywki. There you go. ;)

Jeśli niebawem telewizory będą przypominać wyglądem wyposażenie kabiny mostku dowodzenia "USS Enterprise" ze Star Treka lub kabiny "Sokoła Millenium" ze Star Wars-ów, to przyznam Ci rację. :)

Dnia 04.07.2012 o 14:27, Vojtas napisał:

PS Pamiętam, pamiętam. :P

Dzięki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:00, Janek_Izdebski napisał:

Chcesz przez to powiedzieć, że jak gracz znajdzie legalny sposób obejścia DRM-u
i dalszej odsprzedaży, to może to zrobić, ale producent nie musi zdejmować tegoż
DRM-u, tak?


Tak.

Dnia 04.07.2012 o 14:00, Janek_Izdebski napisał:

Pożyjemy, zobaczymy... Albo branża pójdzie w stronę "cloud gamingu" (zakup Gaikai
przez Sony byłby tego symptomem) albo w stronę demontażu DRM. :)


Obstawiam to pierwsze. Będzie się kupowało gry, a potem jeszcze płaciło abonament za prawo do korzystania z nich... *sigh*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:59, Reddi napisał:

> Chcesz przez to powiedzieć, że jak gracz znajdzie legalny sposób
> obejścia
DRM-u i dalszej odsprzedaży, to może to zrobić, ale producent nie
> musi zdejmować tegoż DRM-u, tak?

Tak.

Ktoś to samo napisał wczoraj na GamesIndustry.biz. :)

Dnia 04.07.2012 o 14:59, Reddi napisał:

> Pożyjemy, zobaczymy... Albo branża pójdzie w stronę "cloud gamingu" (zakup Gaikai
> przez Sony byłby tego symptomem) albo w stronę demontażu DRM. :)

Obstawiam to pierwsze. Będzie się kupowało gry, a potem jeszcze płaciło abonament za
prawo do korzystania z nich... *sigh*

Też obstawiam to pierwsze + usługi "wypożyczenia gier na 50 lub 100 lat". To takie obejście wczorajszego wyroku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale handel używkami mniej więcej redukuje piractwo (przynajmniej w moim środowisku) bo pierwszy klient kupuję i przechodzi grę, a potem sprzedaje za mniejszą cenę i odzyskuje część kasy na kolejną grę. I tak ten co ma mniej kasy nie musi ściągać z neta. więc dla mnie zakaz handlu używkami to głupota. Bo to paranoja żeby lepiej opłaciło się sciągnąć grę niż mieć legalną używkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Vojtas

Ale ludzie właśnie tak robią
Kupują na steamowych promocjach jako gift
A potem sprzedają na allegro
Idź sprawdź ile jest kodów do gier na steamie do kupienia tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 17:35, Kamil909 napisał:

Jak rozumiem, to odnosi się tylko do europejskich wydawców?


To wszystkich prowadzących działalność na obszarze Unii Europejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2012 o 14:10, Vojtas napisał:

Myślę, że CG będzie się rozwijał swoją drogą, a dystrybucja cyfrowa swoją.


Zaletą dystrybucji cyfrowej miała być mniejsza cena wiadomo odpada koszt pudełka , okładki , instrukcji, dystrybucji, marża sklepu z ciekawości wszedłem sobie teraz na Steam aby zobaczyć cenę MP3.
Cena to 50 euro.
Bez komentarza.
Wielokrotnie zostało to już dowiedzione że niższy koszt gry wpływa na jej sprzedaż ale jak widać producenci zamiast nagradzać klientów za to że zdecydowali się na kupno ich produktu wolą ich karać.
Rynek piratów ma się za to coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym czy będzie można odsprzedawać gry Steam/Orgin to się jeszcze okaże. Zależy od interpretacji słowa "Gra". Czy gra to produkt, który można uruchomić i z niego korzystać, czy też "Gra" to pakiet danych zapisanych na dysku lub płytce. Jeśli poprawna pierwsza definicja będzie tą właściwą to EA oraz Steam będzie miało do wyboru dwa wyjścia: 1. Dać możliwość wyrejestrowania klucza seryjnego z możliwością aktywacji go na innym koncie, 2. Wycofać się z rycku Europejskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2012 o 19:01, SAdam21 napisał:

2. Wycofać się z rycku Europejskiego.


Wydaje mi się, że będzie tak samo jak z Xbox Live w Polsce przez długi czas - teoretycznie go nie będzie, jest w kraju
nielegalne... ale gry normalnie są sprzedawane.

To byłoby idealne wyjście dla wydawców... a gracze po raz kolejni byli w rzyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tja mogę sprzedać grę...razem z kontem.


Chyba że sprzedaje sam kluczyć :) ale i to bez sensu bo jaką ma wartość jakiś sam rządek liter i cyfr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować