Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kobiety żądają swojej reprezentacji w Aliens: Colonial Marines

81 postów w tym temacie

Dnia 05.07.2012 o 21:09, Ring5 napisał:

Kiedy ostatni raz coś takiego czytałeś?

Czytać nie czytałem, ale wystarczyło dobrze poszukać informacji. Żeby nie było, że wyciągnąłem to sobie z tyłka.
http://www.rynek-ksiazki.pl/szukaj/arlekin-wydawnictwo-harlequin-enterprises-sp--z-o-o_28402.html
Ogólnie wydawca musiał zmienić nieco profil i książki, bo stare romansidła już tak dobrze nie chciały się sprzedawać.

> http://www.wykop.pl/ramka/661451/samorealizacja-kobiet/
Oh ha ha. Jakie to zabawne. Tak, masz rację, siedź w domu, bo tam tylko relaks, leżenie do góry tyłkiem itp. itd. Zamień się na tydzień ze swoją matką/żoną (nawet jak pracują, to pewnie i tak sprzątają i gotują). Feminizm nie mówi, że wszystkie kobiety mają się realizować zawodowo, a jedynie zwraca uwagę na to, że należy stworzyć równe warunki dla obu płci. Nie powinno się też patrzeć gorzej na mężczyzn, którzy chcą zajmować się domem. Z tym, że w obecnych warunkach rynkowych chyba mało którą powiedzmy sobie... parę stać na życie z jednej pensji (pomijając już fakt, że kobietom niemal zawsze płaci się mniej za tę samą pracę).

Ale dobra, to była ode mnie ostatnia wypowiedź, bo chyba i tak już dawno wyszliśmy poza temat. Miło się dyskutowało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Czytać nie czytałem, ale wystarczyło dobrze poszukać informacji.


1) To przeczytaj, zanim się wypowiesz.
2) Nie ograniczajmy się, proszę, jedynie do polskiego rynku, który w stosunku do np. amerykańskiego, jest bardzo mocno okrojony.

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Zamień się na tydzień ze swoją matką/żoną


Nie muszę. Akurat w domu mam taki układ, że to ja częściej gotuję, niż żona, bo po prostu to lubię. Natomiast, co przyznaję bez bicia, zdecydowanie rzadziej np. sprzątam, lecz wynika to nie z bycia męską szowinistyczną świnią, a po prostu z tego, że mam nienormowany czas pracy (taka robota), przez co często w domu nie ma mnie całymi dniami, a nawet tygodniami.

Nie zmienia to jednak faktu, że znam kobiety, które właśnie zajmując się domem czują się spełnione. A feministki by je za coś takiego ukrzyżowały.

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Feminizm nie mówi, że wszystkie kobiety mają się
realizować zawodowo, a jedynie zwraca uwagę na to, że należy stworzyć równe warunki dla
obu płci.


Super. Proponuję zatem, by więcej pań szło do firm budowlanych. Na pewno będą czuły się szczęśliwe, mogąc targać cegły. Szkoda, że taka pani Szczuka czy inna Graff nie raczy się czymś takim zająć. Ale przecież lepiej jest teoretyzować z ciepłego fotelika, niż rzeczywiście pokazać, na czym owa równość miałaby polegać, nie?

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Nie powinno się też patrzeć gorzej na mężczyzn, którzy chcą zajmować się domem.


Serio? To dlaczego w przypadku mężczyzn prawo pracy nie przewiduje takiego samego wolnego na zajmowanie się dzieckiem? Dlaczego w przytłaczającej większości wypadków sądy przyznają prawa opiekuńcze matce, a nie ojcu? Gdzie wtedy są feministki? Gdzie wtedy jest równouprawnienie? Kali ukraść krowę - dobrze; Kalemu ukraść krowę - źle.

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

pomijając już fakt, że kobietom niemal zawsze płaci się mniej za tę samą pracę


Być może w prywatnych firmach, ale wtedy miejmy pretensję do konkretnych pracodawców, a nie do ogółu, dobrze? Ja wiem, że łatwo się generalizuje, ale sytuacja naprawdę nie zawsze tak wygląda. W takiej np. budżetówce sprawa jest prosta: na danym stanowisku masz taki i taki mnożnik kwoty bazowej, kropka.

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Ale dobra, to była ode mnie ostatnia wypowiedź, bo chyba i tak już dawno wyszliśmy poza
temat.


Gdyby rozmowy na forum ograniczały się jedynie do danego tematu, większość wątków nie miałaby więcej, niż naście postów.

Dnia 05.07.2012 o 23:24, maggit napisał:

Miło się dyskutowało. :D


I z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2012 o 23:44, Ring5 napisał:

Serio? To dlaczego w przypadku mężczyzn prawo pracy nie przewiduje takiego samego wolnego
na zajmowanie się dzieckiem? Dlaczego w przytłaczającej większości wypadków sądy przyznają
prawa opiekuńcze matce, a nie ojcu? Gdzie wtedy są feministki? Gdzie wtedy jest równouprawnienie?
Kali ukraść krowę - dobrze; Kalemu ukraść krowę - źle.

to wtedy zaczynają rzucać statystykami ''a ilu mężczyzn w ogóle chce te dzieci blablabla'' zupełnie uciekając od niewygodnego problemu. A co do ''feminizmu naukowego'', takie dwa cytaty jak wygląda ich podejście, a co potwierdza m.in. to, co pisałeś o samorealizacji w pracy

„Mężczyźni posługują się kobietami do tworzenia swojego ego. Nauczono ich, że, aby lepiej
się poczuć, wystarczy znaleźć sobie kobietę, która będzie mniej zarabiać i podziwiać ich pracę.
(…) Podobne podejście widoczne jest u kobiet z syndromem «dobrze, ale może być lepiej», tak
często spotykane w przestrzeni zawodowej”.

"W swojej analizie doświadczeń kobiet we Francji, sociolożka Pascale Molinier dorzuca do tych kwestii ważny
wymiar – problemy kobiet wykonujących zawody wiążące się z opieką nad ludźmi, zwłaszcza
pielęgniarek i opiekunek. Mobilizują one swe cechy „kobiece”, aby dobrze wykonywać
pracę, rezygnując w znacznej mierze ze swoich zawodowych ambicji, które są uważane za
niezgodne z altruistycznym ideałem zawodowym. "

szczęśliwa feministka to chyba taka z jajami, dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Serio? To dlaczego w przypadku mężczyzn prawo pracy nie przewiduje takiego samego wolnego

Dnia 05.07.2012 o 23:44, Ring5 napisał:

na zajmowanie się dzieckiem?


No właśnie ! Gdzie wtedy są panie feministki tak krzyczące o równouprawnieniu ?! Czy nie widzą tej jawnej niesprawiedliwości czy nie chcą widzieć, bo na wyprany przez ideologię mózg im już padło zupełnie ?

Kiedy żonie skończył się urlop macierzyński (w Polsce trwa bodajże 5 miesięcy, nie pomnę już dokładnie), to opieke nad córką przejąłem ja :) Super było, hehe "czyste szaleństwo" słowa skargi nie powiem, chciałbym więcej, ale się nie dało...

... tydzień "tacierzyńskiego" (więcej nie ma, bida z nędzą - a jeszcze kilka lat temu nawet tego nie było), tydzień normalnego urlopu - i tyle. Później "szukaj niani" (teraz na szczęście mała "do południa" siedzi z babcią - a ile rodzin nie ma takiego komfortu ?) Tak to wygląda, takie są realia - protestów pani Szczuki i innych feministek oraz wyrobów feministkopodobnych w tym względzie nie słyszałem, jedynie wbijanie szpili jak to "kobiety muszą się zajmować dziećmi, bo facet oczywiście nie ogarnie" (jakby taka Szczuka miała chociaż jakąkolwiek praktykę w tym względzie - śmiech na sali). Ech... szkoda słów i nerwów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę śmieszy mnie sprowadzanie tego tematu bądź do absurdu, bądź do dyskusji na temat równouprawnienia. Jedyna wypowiedź kobiety w tym wątku w ogóle została zignorowana, a większość "przeironicznych" komentarzy w żaden sposób nie odniosła się do argumentów podawanych w petycji. A te są 2:
- stwierdzenie, ze można dowolnie dopasować żołnierza do swoich gustów jest fałszywe, jeżeli nie daje się opcji grania kobietą,
- oparcie gry w świecie, w którym istnieją bardzo silne i wyraziste postaci kobiece, po to by ten fakt całkowicie zignorować, nie oddaje w pełni ducha serii

Mnie tak naprawdę ta konkretna sytuacja ani ziębi, ani grzeje, bo w multi nie grywam, uniwersum Obcego także mnie nie kręci specjalnie. Ale sprowadzenie sensownej, jasno wyrażonej petycji do poziomu absurdalnych żądań czy feministycznych fanaberii uważam za bardzo smutne. Nie rozumiem po prostu wielkiego zbulwersowania graczy. W jaki sposób wam ta petycja i jej ewentualne spełnienie przeszkadza? Widocznie bardzo, skoro czujecie potrzebę:
- oskarżania autorki o pochodzenie z jakiegoś tajemniczego i godnego pogardy "takiego środowiska" (BTW. gratuluje zdolności dedukcyjnych)
- porównywania z ukraińskimi feministkami (?),
- wysyłania do garów
- dedukowania, że jej petycja jest efektem politycznej poprawności (skąd taki wniosek?)
- obrażania jej autorki od osób porypanych i debilnych, której się "w dupie poprzewracało", kretynki.
Generalnie kultura pełną gębą panowie.

Cała sytuacja pokazuje zresztą, dlaczego stosunkowo niewiele kobiet grywa w gry komputerowe - bo większość deweloperów kompletnie je olewa, co jest dla mnie niezrozumiałe. Czy deweloperzy nie chcą poszerzyć swojego rynku zbytu? Nawet taka bzdura jak danie możliwości grania kobieca postacią w multi mogłaby zwiększyć zainteresowanie grą, a zamiast poparcia wśród graczy dla wzbogacenia zawartości gry widzę oskarżanie autorki petycji o mózg przeżarty feministycznymi bzdurami. I nie, nie bulwersuje mnie to, nie psuje mi humoru, szat rozdzierać tez nie mam zamiaru, uważam to po prostu za smutne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też nie rozumiem czemu kobiety są tak olewane w grach komputerowych. Dla twórców to może być przypływ nowych graczy, więc powinni się nad tym zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

W sumie masz sporo racji, nawet się lekko zawstydziłem z powodu mojego pierwszego posta w tym wątku ;-) Generalnie to powiem tak - dziwi mnie po prostu ten "bulwers" o brak kobiecych postaci w tej grze i tyle. IMO niczego to tej produkcji nie ujmuje - nie będzie babek - fajnie. Będą ? Też fajnie ! Sam fakt powstania petycji o bzdurę ? Meh... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

- obrażania jej autorki od osób porypanych i debilnych, której się "w dupie poprzewracało",
kretynki.

Tu już nie chodzi konkretnie o autorkę. Ale jak widzę te newsy w stylu "gracze żądają" to krew mnie zalewa.
Już bardziej toleruję ten płacz o DLC rzekomo wycięte z gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Guzik moga rządać. To nie one tworzą te grę - nie pasuje, niech nie grają.
Jeszcze brakuje reprezentacji homoseksualistów czy innych bo tak i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

- stwierdzenie, ze można dowolnie dopasować żołnierza do swoich gustów jest fałszywe,
jeżeli nie daje się opcji grania kobietą,

i nie można też grać czarnym polakiem wyznającym islam. Ok, przegięty przykład, ale odróżniajmy pewne możliwości customizacji od marketingowego bełkotu, bo CM to nie erpeg (acz nawet w tym tworzenie postaci jest juz niemodnym przeżytkiem)

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

- oparcie gry w świecie, w którym istnieją bardzo silne i wyraziste postaci kobiece,
po to by ten fakt całkowicie zignorować, nie oddaje w pełni ducha serii

as I say - a w każdej grze o star wars będzie musiała być super broń niszcząca planety, broniona przez złych żołnierzy w jednolitych pancerzach z wielkim złym w masce na stałe przyklejonej do gęby na czele?
I mnie ten problem też ani ziębi, ani grzeje, ale wprowadzanie czegoś do gry tylko po to, by się nazywało, że jest (vide te wszystkie produkcje kinowe gdzie w drużynie musi być kobieta, czarny, azjata i najlepiej jeszcze jakiś gej, co by wszyscy byli zadowoleni i nikt nie został pominięty), jest chore.

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

Cała sytuacja pokazuje zresztą, dlaczego stosunkowo niewiele kobiet grywa w gry komputerowe
- bo większość deweloperów kompletnie je olewa, co jest dla mnie niezrozumiałe. Czy deweloperzy
nie chcą poszerzyć swojego rynku zbytu?

chcieć może i chcą, ale nie spotyka się to z masowym odzewem drugiej strony. Nawet w RPGach możliwość gry kobietą jest tak naprawdę dla tych wszystkich nerdów mających najwyraźniej jakieś problemy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2012 o 14:58, dark_master napisał:

> - obrażania jej autorki od osób porypanych i debilnych, której się "w dupie poprzewracało",

> kretynki.
Tu już nie chodzi konkretnie o autorkę. Ale jak widzę te newsy w stylu "gracze żądają"
to krew mnie zalewa.
Już bardziej toleruję ten płacz o DLC rzekomo wycięte z gry.



"Kobiety żądają swojej reprezentacji" to sensacyjny tytuł nadany przez autora artykułu. Sama petycja jest napisana uprzejmie, z dużym szacunkiem do deweloperów i podaniem argumentów, i ma charakter prośby/sugestii, a nie jakiegokolwiek żądania.

Dnia 06.07.2012 o 14:58, dark_master napisał:


> - stwierdzenie, ze można dowolnie dopasować żołnierza do swoich gustów jest fałszywe,

> jeżeli nie daje się opcji grania kobietą,
i nie można też grać czarnym polakiem wyznającym islam. Ok, przegięty przykład, ale odróżniajmy
pewne możliwości customizacji od marketingowego bełkotu, bo CM to nie erpeg (acz nawet
w tym tworzenie postaci jest juz niemodnym przeżytkiem)


Jeżeli nie można zagrać czarnoskórą postacią, wtedy także to stwierdzenie o customizacji jest fałszywe. Nie wiem dlaczego tak wiele osób włącza kwestię wyznania, orientacji seksualnej czy narodowości do kwestii WYGLĄDU. Swoja drogą sprowadzenie kobiet, które stanowią 50 % społeczeństwa na poziom ekstremalnej mniejszości etniczno-wyznaniowo-rasowej jest kiepską demagogią.

Chodzi także o podejście dewelopera. Ok, możesz sobie ustalić, że biały mężczyzna jest jedynym dostępnym awatarem, ale nie chwal się wtedy swoim świetnym systemem customizacji. Posiadasz wybór płci i rasy - ok, wtedy faktycznie się tym reklamuj.

Dnia 06.07.2012 o 14:58, dark_master napisał:


I mnie ten problem też ani ziębi, ani grzeje, ale wprowadzanie czegoś do gry tylko po
to, by się nazywało, że jest (vide te wszystkie produkcje kinowe gdzie w drużynie musi
być kobieta, czarny, azjata i najlepiej jeszcze jakiś gej, co by wszyscy byli zadowoleni
i nikt nie został pominięty), jest chore.


Uważasz, że danie kobietom na ich prośbę możliwości grania kobiecymi awatarami w uniwersum, gdzie kobiety-marines nie są rzadkością jest chore. Ok.

Dnia 06.07.2012 o 14:58, dark_master napisał:



> Cała sytuacja pokazuje zresztą, dlaczego stosunkowo niewiele kobiet grywa w gry
komputerowe
> - bo większość deweloperów kompletnie je olewa, co jest dla mnie niezrozumiałe.
Czy deweloperzy
> nie chcą poszerzyć swojego rynku zbytu?
chcieć może i chcą, ale nie spotyka się to z masowym odzewem drugiej strony. Nawet w
RPGach możliwość gry kobietą jest tak naprawdę dla tych wszystkich nerdów mających najwyraźniej
jakieś problemy ze sobą.

Jestem ciekawa w jaki sposób deweloperzy wychodzą naprzeciw kobietom. Jedynie chyba Bioware bierze istnienie fanek pod uwagę i z tego powodu posiada ich sporą liczbę. I tak nie do końca potrafią wykorzystać swoje atuty - zamiast w marketingu skupić się na tym co odróżnia ich od reszty gier (customizacja, wybór płci), w marketingu ME skupili sie na kolejnym białym facecie ze spluwą. A naprawdę sporo dziewczyn zagrałoby, gdyby wiedziało że mogą grac jako kobieta. Śmieszne? Być może, ale takie są fakty - facetów też by po pewnym czasie zmęczyło non stop granie kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

Naprawdę śmieszy mnie sprowadzanie tego tematu bądź do absurdu, bądź do dyskusji na temat
równouprawnienia.


Czemu? Przecież dokładnie tego życzy sobie autorka petycji - równego traktowania mężczyzn i kobiet. Ale rozumiem, że argument jest niewygodny, więc go pomijamy.

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

Jedyna wypowiedź kobiety w tym wątku w ogóle została zignorowana


Pokaż mi punkt regulaminu, nakazujący odpowiadać na każdy post w dyskusji. Naprawdę nie rozumiem Twojego zbulwersowania tym faktem... Przecież to normalne - na część postów się odpowiada, na część nie. To, Twoim zdaniem, nie jest sprowadzaniem rozmowy do absurdu? Wypowiedź kobiety jest bardziej wartościowa/wymaga odpowiedzi w większym stopniu, niż wypowiedzi facetów?

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

- stwierdzenie, ze można dowolnie dopasować żołnierza do swoich gustów jest fałszywe,
jeżeli nie daje się opcji grania kobietą,


Stwierdzenie to zawsze będzie fałszywe. Choćby nie wiem jak zaawansowany edytor postaci dali. Zawsze znajdzie się ktoś, kto poczuje się urażony, bo nie będzie danego koloru skóry, wzrostu, budowy ciała, szeroko rozumianego owłosienia...

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

- oparcie gry w świecie, w którym istnieją bardzo silne i wyraziste postaci kobiece,
po to by ten fakt całkowicie zignorować, nie oddaje w pełni ducha serii


Wybacz, ale to bzdura kompletna. Jak napisał to dalej Dark_master, gdybyśmy w ten sposób na to patrzyli, każda gra ze świata Gwiezdnych Wojen wymagałaby machania latarkami (pozdrawiamy Dark Forces). Duchem serii nie jest fakt, że w grze jest kobieta, ale to, że mamy do czynienia z obcymi.

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

Nie rozumiem po prostu wielkiego zbulwersowania graczy.


Dokładnie tak, jak niektórzy z nas nie rozumieją żądań owej pani, która czuje się urażona, bo nie może grać w shootera kobietą. Rozumiałbym, gdyby to było MMO czy RPG, gdzie rzeczywiście jakaś więź z postacią jest konieczna. Ale w shooterze?!

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

Cała sytuacja pokazuje zresztą, dlaczego stosunkowo niewiele kobiet grywa w gry komputerowe
- bo większość deweloperów kompletnie je olewa, co jest dla mnie niezrozumiałe.


Tylko czekałem na podobny argument... Otóż, droga forumowiczko, jest to najzwyczajniej w świecie bzdura. Stosunkowo niewiele kobiet grywa w gry komputerowe dlatego, że mają inne zainteresowania, a nie dlatego, że deweloperzy je olewają. Mniej więcej na tej samej zasadzie stosunkowo niewiele kobiet interesuje się motoryzacją czy wrestlingiem. Nie dlatego, że są olewane, ale dlatego, że mają inne "preferencje".

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

zamiast poparcia wśród graczy dla wzbogacenia zawartości gry widzę oskarżanie autorki petycji o mózg
przeżarty feministycznymi bzdurami.


Rozumiem, że o ile owa pani ma prawo mieć własne zdanie i je wyrażać, każdy, kto ośmieli się mieć swoje zdanie, niekoniecznie identyczne, jak autorka petycji, ma stulić pysk i zachować je dla siebie?

Dnia 06.07.2012 o 11:29, Erine napisał:

ma charakter prośby/sugestii, a nie jakiegokolwiek żądania


Serio? To chyba mamy różne definicje prośby/sugestii. W mojej zwrot "we want" raczej nie pasuje do prośby, ale właśnie do żądania. Bardzo stanowczego żądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od razu taki hejt. Jak chcecie to bądźcie bezwolnymi golemami. Gracze są odbiorcą produktu, więc powinni mieć też wpływ na jego powstawanie, bo to przecież dla nich jest on robiony. Teraz pewnie wszyscy mnie zjadą ale napisze co myślę. Sam byłem za naprawą zakończenia do ME3 bo było po prostu pocięte tak jak to jest ze współczesnymi grami i DLC porównajcie przed i po i zobaczycie, że to co jest teraz powinno być od początku...

Co do właściwego tematu ja jestem jak najbardziej za ogromnie mnie wkurzyło gdy stwierdzili, że nie będzie kobiet. Większość z was leje potok hejtu ale wy pewnie nigdy nie ogladaliście Obcego. Produkt z serii Alien bez wyrazistej kobiecej postaci, to już właściwie nie jest pełen produkt. Jak dotąd chyba wszystko z Aliena miało taką postać nawet Aliens vs Predator (2010) - Chorąży Teresa "Tequila" Aquila. Bez takiej postaci produkt z serii Alien to już po prostu nie to samo!!! więc podpisałem. Tu juz nawet chodzi wręcz o zachowanie klimatu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie mężczyzni chcą męskiej postaci w Tomb Raider. Jakoś nigdy mi nei przeszkadzało czy gram facetem czy kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2012 o 17:19, Michu351 napisał:

Od razu taki hejt. Jak chcecie to bądźcie bezwolnymi golemami. Gracze są odbiorcą produktu,
więc powinni mieć też wpływ na jego powstawanie, bo to przecież dla nich jest on robiony.
Teraz pewnie wszyscy mnie zjadą ale napisze co myślę. Sam byłem za naprawą zakończenia
do ME3 bo było po prostu pocięte tak jak to jest ze współczesnymi grami i DLC porównajcie
przed i po i zobaczycie, że to co jest teraz powinno być od początku...

Gry to medium jak każde inne. "Prometeusz"(jak już w temacie Aliena jesteśmy) został zjechany przez wielu ludzi ale jakoś nikt nie pisze petycji do Ridleya o zmianę scenariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.07.2012 o 15:31, Henrar napisał:

A czy ktoś przy okazji Prometeusza mówił, że decyzje widzów będą miały znaczenie?

Nie, ale z tego co pamiętam zapowiadali dobre S.F na miarę Scotta z "Blade Runnera" i "Aliena".
A z tego co wiem nikt nie pisał petycji żeby nakręcił "Prometeusza" jeszcze raz, tylko w stylu tych dwóch powyższych.

BTW.żeby nie było, ja sam nie oceniam filmu bo jeszcze go nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie widze problemu a sama petycja (mimo mozliwego sukcesu) jest idiotyczna, czy to oznacza ze we wszystkich grach maja byc obie plcie? a moze zmienimy gry ktore juz wyszly (argument za meskim archeologiem w Tomb Raider jest bardzo trafny)? to gearbox robi gre, sie nie podoba to nie kupuj i proste:) uwielbiam serie aliena, jednak to wizja twurcow nie graczy okresla produkt wiec znowu - sie spodobal oto kase dajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować