EA obiecuje wspierać Battlefielda 3 nawet po premierze kolejnej części

[rabsonek 0]

Emerytury to my w naszym Państwie niedożyjemy w chwili obecnej.

Ogólnie już wcześniej napisałem że wszystko się zmienia i nic nie będzie już takie samo. Teraz jest rządza pieniądza i każdy stara się zarobić jak najwięcej. Jeżeli będzie to robić z głową, ja mogę ich wspierać i będę to robić. Czy to jes błedne myślenie ? To zależy po której stronie stołka się siedzi.

Jeszcze co do mojej wcześniejszej wypowiedzi to naniosę poprawki bo źle napisałem. Do większości wersji było jakieś płatne DLC nie istotne czy to był zwykły BF czy jakiś tam.

[kodi24 0]

Nie jestem pewien czy EA na tego typu wsparcie zasluguje i czy za niedlugi czas nie popadnie w skrajnosc. Poniewaz sa ludzie, ktorzy Elektronikow chetnie wspieraja niebawem sie przekonamy. Punkt widzenia zalezy tylko od punktu siedzenia, zobaczymy na ktorym stolku usiada wydawcy, kiedy beda juz mogli zrobic absolutnie wszystko.

[Shinigami 0]

Dnia 28.07.2012 o 22:10, rabsonek napisał:

- każda gra ma błędy i było też wiele pozycji, które w dniu premiery miały więcej błedów niż w wersji beta.

Co raczej nie świadczy dobrze o firmie. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że beta ma wyłapać rażące błędy. Rozumiem, że niektórzy nie mogą się z tym pogodzić. Swoją drogą możesz podać te ''wiele pozycji''.

[rabsonek 0]

- GTA IV (po odpaleniu gry w dniu premiery już był pierwszy patch, który niewiele zmienił)
- Gran Turismo 5 (to samo co wyżej, aktualnie łaty 10GB zajmują) wcześniej zamiast GT 5 napisałem GTA 5 przez przypadek.
- NFS Undercover (do tej pory gra potrafi mieć niewidzialne barierki w które się uderza itd)
- EyePet (zwiechy nawet w kolejnej części EyePet Friends)
- Motorstorm Apocalypse (gdzie 1min od startu już niektórzy oszuści są na mecie co jest nierealne do wykonania przy normalnej jeździe, mimo zgłoszeń było tak przez bardzo długi czas lub jest nadal - nie mam już tej gry)
- MAG (gdzie wpada się w tekstury budynku i nie można z niego wyjść, jak się nie ma granata lub bazuki to masz problem)

To są przykładowe gry i przykładowe błędy, które były przez bardzo długi czas lub nadal są. Gier z błędami z wersji beta czy nawet alpha jest sporo. Niektórzy je poprawiają a inni leją lub idzie im to jak krew z nosa.

Taka sytuacja to nie tylko wina developerów / programistów bla bla bla... ale również i graczy. Kiedyś była jedna gra i przechodziło się ją po 100 razy. Aktualnie jest za dużo gier i konkurencja pogania konkurencję. Dodatkowo będąc przez pewien czas beta-testerem widziałem jak niektórzy traktowali wersje beta. Traktowali to jako demo i zamiast zgłaszać błędy narzekali i mówili / pisali (między sobą), że jak wyjdzie pełna wersja to pomyślą nad nia a teraz sobie odpuszczają. Przy takim podejściu nigdy błędów się nie naprawi.

Poza tym większość graczy przechodzi grę i chce następną mimo iż potrafi mieć naprawdę wciągającą fabułę i ciekawą rozgrywkę. Zazwyczja się chwalą że już przeszli to, tamto i sramto.

Tak jak wspomniałem wcześniej, wszystko ma dwie strony medalu a nie tylko jedną.

[Liptox 0]

Dnia 29.07.2012 o 23:39, Shinigami napisał:

> - każda gra ma błędy i było też wiele pozycji, które w dniu premiery miały więcej
błedów niż w wersji beta.

Co raczej nie świadczy dobrze o firmie. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że beta ma
wyłapać rażące błędy. Rozumiem, że niektórzy nie mogą się z tym pogodzić. Swoją drogą
możesz podać te ''wiele pozycji''.

A jest na rynku firma która wypuściła gre bez błędów? Haaaa...to se powiedzieł. Wszystkie gry mają błędy czyli idąc twym tokiem rozumowania to źle świadczy o wszystkich firmach które wypuszczają gry. A co do BETY? Ludzie w becie zamiast wyłapywać błędy to się zagrywają w najlepsze. A później gdy wyjdzie wersja finalna to lament na forach że gra ma mase bugów.

[Shinigami 0]

Proponuje przeczytać poprzednie posty ze zrozumieniem, wtedy pojmiesz dokładnie o co chodzi. Podpowiem -to, że gry wychodzą z błędami to norma. Jednak sytuacja w której wersja finalna ma ich więcej niż poprzednie buildy już nie, szczególnie jeśli stara się ''lansować'' nowy oparty na przeglądarce system.

Przetrzyj oczy, sami twórcy bili się w pierś po tym co zgotowali przeciętnemu Kowalskiemu w dniu premiery.