Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy gry to już sztuka? Katamari Damacy jako eksponat w nowojorskim muzeum sztuki nowoczesnej

10 postów w tym temacie

Michał Ostasz

Czyżby kolejny "Święty Graal" w dyskusji na temat tego czy gry wideo są kolejną z muz? Zwariowana produkcja Katamari Damacy uświetni wystawę pt. Century of the Child: Growing by Design, którą do listopada będzie można podziwiać w Nowym Jorku.

Przeczytaj cały tekst "Czy gry to już sztuka? Katamari Damacy jako eksponat w nowojorskim muzeum sztuki nowoczesnej" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry są sztuką, ale nie ze względu na swój wygląd... To tak jakby mówić, że literatura to sztuka, bo w książkach są ilustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcemy uznać gry za sztukę, to tak samo za sztukę powinniśmy uznać filmy typu "Transformers" lub seriale typu "Prison Break".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2012 o 21:09, Dared00 napisał:

Jeżeli chcemy uznać gry za sztukę, to tak samo za sztukę powinniśmy uznać filmy typu
"Transformers" lub seriale typu "Prison Break".


Dla mnie gry = sztuka to właśnie chodzi o tworzenie, czyli kreowanie świata przez grafików, podobnie jak malarze malują np. pejzaże - inne są tyle pędzle (zresztą te słowa powiedział jeden z wybitniejszych obecnie malarzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2012 o 20:53, Paaavlo napisał:

Gry są sztuką, ale nie ze względu na swój wygląd... To tak jakby mówić, że literatura
to sztuka, bo w książkach są ilustracje.


To wtedy dana ilustracja jest sztuką a nie książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zabrać głos w tej dyskusji. Osobiście jestem zdania, że gry to przede wszystkim środek przekazu. Czy artystycznego? To zależy już od samego dzieła. Nie wszystkie filmy mają za zadanie uszlachetniać jednostkę ludzką. Nie wszystkie obrazy muszą zachwycać i wywoływać emocje. Podobnie jest z grami. One mają przede wszystkim bawić. A kiedy do tej zabawy dokładają od siebie coś jeszcze, to wtedy mamy do czynienia z prawdziwą sztuką. Ale pamiętajmy - gry mają przede wszystkim bawić. Kiedy elektroniczne dzieła zbyt mocno pójdą w artyzm stracą swoją siłę oddziaływania. Czy gra video, która nie bawi, a wyłącznie budzi kontrowersje jest coś warta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Michael-O ma rację, gry to przede wszystkim środek przekazu i tak samo jak powstają filmy rozrywkowe i artystyczne, tak samo, coraz częściej, będzie z grami. Nie do końca zgadzam się tylko, że gry mają przede wszystkim bawić. W tej chwili na pewno tak, ale patrząc w przyszłość, niekoniecznie. Pamiętajmy, że kino również zaczynało od czystej rozrywki, i to nie nazbyt wysokich lotów. I jeszcze za czasów Witkacego żaden szanujący się artysta nigdy nie zgodziłby się nazwać kina sztuką. Ale jak się okazuje - każde medium można wykorzystać w celach artystycznych i po Antonionim, Bergmanie, Godarcie, Tarkowskim nikt na początku XXI w. nie ma już żadnych wątpliwości, że filmy mogą być arcydziełami dorównującymi dziełom literackim czy malarskim; jestem pewien, że podobnie będzie z grami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować