Sacrifice - przykład świetnej a niedocenionej gry

[roxide 0]

Chciałbym tutaj poruszyć temat gry Sacrifice. Uważam, że gracze zadali straszny cios jej twórcom te kilka lat temu. Do dzisiaj nie spotkałem osoby, z którą mógłbym wymienić poglądy na temat tej gry. A na prawdę warto...

[Vel_Grozny 0]

A cóż za poglądy można mieć - jest świetna i ma super wykręconą grafikę!
I wreszcie jakaś gra NAPRAWDĘ nieliniowa.

[Wredniak2003 0]

Moze i oryginalna gra ale po przejsciu jednej misji gra mnie znudzila totalnie i wyladowala na puleczce pewnie do dzis tam lezy nie wiem bo nie sprawdzalem ale jak dla mnie tej gry moglo by niebyc, nie zmartwilbym sie wcale.

[WoWmen 0]

Ja tam w Sacrefice jedynie grałem na Lanie bo nudźąca byłą rozgrywaka SP.

[SiDi 0]

Ja Sacrifice kupiłem razem z gazetą Play :D Było to dość dawno, ale pamiętam jak się w to grało. Pamiętam jeszcze ostatnią misję: zniszczyć kilka budynków, które dają manę i chyba zdobyć jakąś broń by sprofanować ołtarz Marduka. To były czasy

[Vel_Grozny 0]

Dnia 24.10.2005 o 20:07, DEViANCE napisał:

Ja Sacrifice kupiłem razem z gazetą Play :D Było to dość dawno, ale pamiętam jak się w to grało. Pamiętam jeszcze ostatnią
misję: zniszczyć kilka budynków, które dają manę i chyba zdobyć jakąś broń by sprofanować ołtarz Marduka. To były czasy

Żadnej broni nie zdobywaliśmy, wystarczyło dostać się na wzgórze i za radą Zyzyxa zniszczyć 7 manalitów (nie pamiętam, czy marduk wogóle miał ołtarz). Ale to jego bezkarne zbieranie naszych dusz - to była niezła akcja :)

[SiDi 0]

>

Dnia 24.10.2005 o 20:32, Vel Grozny napisał:

Żadnej broni nie zdobywaliśmy, wystarczyło dostać się na wzgórze i za radą Zyzyxa zniszczyć 7 manalitów (nie pamiętam, czy marduk wogóle miał ołtarz). Ale to jego bezkarne zbieranie naszych dusz - to była niezła
akcja :)

No mniejsza z tym :] Ja tą grę przechodziłem jakieś 3 lata temu.

[Daimon_Frey 0]

Sacrifice to była świetnai moim zdaniem nadal taka jest. Pamiętam te długie godziny spędzone nad nią.
Należy też zaznaczyć o bardzo dobrym tłumaczeniu na PL i świetnym humorze. Nadal pamiętam tekst wygłaszany przez jedną z jednostek Persefony:

"Wielki Atlas wyruszył z misją
by Persefony słowa nieść wszystkim
lecz gdy o prawdzie i pokoju prawił
w zamku Surtura ktoś życia go zbawił
Ciało Atelasa święta ziemia kryje
Umarł jak bohater, pamięć o nim żyje"

Takich smaczków było więcej, ale ten wierszyk zapadł mi głęboko w pamięć.

[Vel_Grozny 0]

Dnia 24.10.2005 o 21:42, Daimon_Frey napisał:

Należy też zaznaczyć
o bardzo dobrym tłumaczeniu na PL i świetnym humorze. Nadal pamiętam tekst wygłaszany przez jedną z jednostek Persefony:

Choć z niektórymi głosami nie było najlepiej - patrz Zyzyx (ten akurat był niezły, ale całkiem inny od oryginału), ta smoczyca (nie pamiętam imienia) - to było po prostu straszne i Krzykacz - w ang. demie miał piękny operowy głos, a u nas tego nie było słychać - bardzo mi się podobało oryginalne "Aye?".
Jednak, jak już wspomniałem - najbardziej przeraziła mnie ta smoczyca.
Innych wpadek nie uświadczyłem i całą lokalizację oceniam jak najbardziej pozytywnie.

Omawiając zalety Sacrifice, nie zapomnijmy również o genialnej, klimatycznej muzyczce - najlepszy kawałek IMO to ten przy składaniu ofiary.

[Albatros 0]

Sacrifice to faktycznie przykład świetnej a niedocenionej gry. Zastanawiam się dlaczego tak się stało? Czyżby gra była za bardzo oryginalna? :)

Ja swojego Sacrifice''a mam ze ŚGK 2/03 (żyje jeszcze to czasopismo?) i cieszę się, że kupiłem tą grę kilka lat temu. Obecnie jest ciężko dostępna. Gierka ma świetny klimat oraz dobrą muzę (soundtrack Persefony wymiata). Szczerze i bez namysłu polecam.

[plushak90 0]

Ciekawe czy zrobią jeszcze coś na kształt sacrifice. Bo i sterowanie takie inne (fajne) i Muzyczka i wogóle. Moze sie jeszcze doczekamy SACRIFICE 2. Kto wie, kto wie???

[Mar0 0]

No i popieram zdanie Twórcy tego postu;] już to gdzieś tu na forum pisałem moim zdaniem to najbardziej niedoceniona gra jaka powstała, a naprawdę jest warta uwagi :] może jeszcze kiedyś coś takiego powstanie..

[Daimon_Frey 0]

Dnia 09.12.2005 o 16:02, Mar0 napisał:

może jeszcze kiedyś
coś takiego powstanie..

Nie byłbym tego taki pewien. Deweloperzy boją się tworzenia czegoś nowego z uwagi na możliwe niskie zainteresowanie. Sprawa z Sacrifice to tylko potwierdza. Stąd większość gier to praktycznie to to samo tylko w innej oprawie.
Ostatnio znów zainstalowałem sobie Sacrifice i musze powiedzieć, że po tylu latach wciąż wciąga i przyjemnie się gra.

[Karfein 0]

Wątpię, byśmy doczekali się sequela Sacrifice''a, zwłaszcza że Interplay nienajlepiej ciągnie, co widać po ich "wspaniałej" oficjałce. Jak ktoś se życzy Sac2 to lepiej niech zrobi wypaśną kampanię, lepszą od oryginalnej i stwierdzi, że zrobił moda, który może być sequelem... ja już coś takiego robię, no ale jest to tylko w paru miejscach nieliniowe i raczej tak wspaniałe, jak oryginał nie będzie na pewno. I nie nazwę tego modem :P No ale liczą się intencje, nie? :D
Jakby kto chciał to niech pisze mi mejla, albo wbija na www.kolosalny-sajt.prv.pl (i stamtąd pisze, bo kampania w aktualnej wersji zabija cały transfer).

[siekacz 0]

Co to za gra??:D

[matizek12 0]

OOO,sacrifice to byla gra ktora szczycił sie mój kolega.No rzeczywiscie ładna grafika i moze wciaga ale duzo osob nie lubi gier starych i ciagle zyja nowosciami.Ale dobrze ze ten temat jest bo rzeczywiscie nie docenili tej gry...:((

[Strange101 0]

Dnia 22.12.2005 o 19:54, siekacz napisał:

Co to za gra??:D

Wspaniała :) To taki mix RPG i RTS. Jesteś magiem, który służy wybranemu bóstwu, przywołuje jednostki i rzuca zaklęcia. Gra jest nieliniowa i masz wiele możliwości wyboru. Jeśli lubisz mitologię- gra obowiązkowa. (zacznij od Pyro - IMHO ostatnie misje są łatwiejsze niż u innych)

[Matteos 0]

Sacrifice, tak to była (jest?) gra... Jedna z najoryginalniejszych jakie widziałem. Niesamowite połaczenie TPP, cRPG (no, może trochę przesadzam :D) i RTS. Swój egzemplarz mam ze ŚGK. Przez te wszystkie godziny zabawy nie nudziłem się ani razu. Twórcy idealnie trafili w mój gust. Widowiskowe czary np. tornado podnoszące całe armie i rozrzucające po polu bitwy, niesamowite stwory, barwni bohaterowie, wartka akcja, cudna muzyka,humor... Można wyliczać do woli.

Z tym niedocenieniem to w sumie jest dziwnie. Niby nikt tej gry nie zna, ale gdy rzucić hasło "ZAPOMNIANA!", z zakamarków wychodzą weterani, którzy jednak kiedyś grali, i zachwycili się... Co tu dużo mówić - czy gra musi miec poklask, aby być arcydziełem? Jeśli coś ci się naprawdę podoba, to może to być nawet niszowa produkcja grupki zapaleńców, o których nikt nie słyszał i nigdy nie usłyszy. A że Sacriface zostało stworzone przez poważną firmę, to już osobny problem - na szczęście nie graczy, tylko specjalistów od marketingu (pewnie po ripoście szefostwa do dzisiaj bolą ich pewne części ciała). Cóż, omawiana gra to dzieło, które albo się pokocha, albo znienawidzi. Ja jestem szczęśliwcem z pierszej grupy.

[matizek12 0]

wiecie,duzo osob woli pograc w najnowsze gry niz zauwazyc piekno wielu starych gier np. sacrifice.moim zdaniem warta uwagi gra ktora mozna sciągnąc z neta i poswiecic jej troche uwagi;)

[Rohamos 0]

Co do oryginalności Sacrifice''a to się zgadzam. Ale w tej grze TYLKO oryginalność była plusem, nic więcej. Oczywiście to jest mój osobisty pogląd - możecie sięz nim niezgodzić...