Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

DLC Leviathan do Mass Effecta 3 wprowadzi kolejne zmiany w zakończeniu

39 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Ci, którzy zdecydują się na zakup dodatku Leviathan do Mass Effecta 3, będą mieli dostęp do nieco innego zakończenia gry. Nie należy spodziewać się jednak radykalnych zmian. Uwaga na SPOILERY.

Przeczytaj cały tekst "DLC Leviathan do Mass Effecta 3 wprowadzi kolejne zmiany w zakończeniu" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak wydać średnią grę, nie odpowiedzieć na ważne dla fabuły pytania a dać je w płatnym singlowym DLC które mogliby spokojnie zamieścić w podstawce...

Teraz co nowe DLC się ukaże to trzeba będzie przechodzić końcówkę bo zakończenie ulegnie zmianie :/
Gdzie teraz podziała się ta wizja artystyczna twórców i osoby które jej tak hucznie broniły?! Teraz twórcy mogą zmieniać zakończenie bo im się to opłaca?

Bardzo to wygodne dla twórców, nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłbym napalony na te DLC gdyby nie to, że nie czuję żadnej chęci ponownego ukończenia tej gry. Po prostu świadomość zobaczenia zakończenia jest zbyt odpychające. Poczekam na jakieś DLC pack -50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 15:47, Boogyman napisał:

Nie wiem po co mi dodatki do gry, której zakończenie jest beznadziejne niezależnie od
dokonanych wyborów.


Zgadzam się. Powinni zrobić jakieś oryginalne zakończenie. Np. Shepard ciężko ranny, ledwo trzymajacy się na nogach, zabija swoim malutkim pistolecikiem najpotężniejszą istotę w znanym Wszechświecie, Żniwiarze zostają zniszczeni, a wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Cholera, czemu w żadnych grach, filmach i książkach nie ma takich zakończeń? Tylko jakieś sztampowe, jak w ME3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu zmiany z zakończeniu ? Może i kosmetyczne, ale to już się robi nudne.. Nie dokończyli gry i teraz ją łatają dodatkami ... Gorszego losu nie mogło spotkać Mass Effectu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 16:05, Sad_Statue napisał:

> Nie wiem po co mi dodatki do gry, której zakończenie jest beznadziejne niezależnie
od
> dokonanych wyborów.

Zgadzam się. Powinni zrobić jakieś oryginalne zakończenie. Np. Shepard ciężko ranny,
ledwo trzymajacy się na nogach, zabija swoim malutkim pistolecikiem najpotężniejszą istotę
w znanym Wszechświecie, Żniwiarze zostają zniszczeni, a wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Cholera, czemu w żadnych grach, filmach i książkach nie ma takich zakończeń? Tylko jakieś
sztampowe, jak w ME3.


Dokładnie. Zamiast tego w Extended Cut dostaliśmy nowe zakończenie, które ma jasne przesłanie : " Jak śmiecie nie lubić naszych zakończeń? SO BE IT!!!11111oenoeonoeneone Ale żeby nie było to jest niby-zakończenie, które jest jest jeszcze gorsze od pozostałych i z grafiką z lat 90. Ponieważ mamy naszych fanów w d**** i wizja artystyczna 1(2?) osoby liczy się bardziej niż opinia setek tysięcy (o ile nie znacznie większej liczby)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 16:05, Sad_Statue napisał:

a wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

Czytając to co "gada" StarChild mam w to wątpliwosci
[nie, nie jestem biedronem - tylko czepiam sie szczegółów]

EDIT: Pomijam, ze w zasadzie takie zakonczenie. Mialo byc w swoim zalozeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 16:21, Boogyman napisał:

Dokładnie. Zamiast tego w Extended Cut dostaliśmy nowe zakończenie, które ma jasne przesłanie
: " Jak śmiecie nie lubić naszych zakończeń? SO BE IT!!!11111oenoeonoeneone

Jak dla mnie nie trzyma sie ono kompletnie kupy. Wiec nie wiem po co te teorie spiskowe.

Dnia 09.08.2012 o 16:21, Boogyman napisał:

nie było to jest niby-zakończenie, które jest jest jeszcze gorsze od pozostałych i z
grafiką z lat 90. Ponieważ mamy naszych fanów w d**** i wizja artystyczna 1(2?) osoby
liczy się bardziej niż opinia setek tysięcy (o ile nie znacznie większej liczby)."

Tjaa. Ochłon troche... lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tym co usłyszałem w zakończeniu jakoś mnie historia Reapers nie za bardzo interesuje. Poza tym w zeszłym tygodniu robiłem porządki na dysku i ME3 wleciał. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WIEDZIAŁEM, żę sępy z Bioware będą dodawać nowe zakończenia w płatnych DLC. Obrońcy "wizji artystycznej" Bioware''u, coś was tu mało ;) Osobiście, mam to gdzieś. Bardziej spieprzyć tej serii już się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 17:01, Hulk131 napisał:

WIEDZIAŁEM, żę sępy z Bioware będą dodawać nowe zakończenia w płatnych DLC.

Ja tam widze rozwiniecie... ale ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem, że pojawi się opcja gdzie Shepard "naprawdę przeżyje" ;p W sensie pokaże się załodze itp.

No nic, mówi się trudno trza zęby zacisnąć i jakoś przeżyć te DLC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2012 o 15:43, Karanthir666 napisał:

Czyli sprzedawania kawałków wyciętych z gry ciąg dalszy.


Dlaczego wyciętych kawałków? Po prostu dorabiają do zakończenia kolejne elementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oprócz batman:arkham city nie znam gry z tak dobrym zakończeniem jak mass effect 3. niech inne studia uczą się od bioware jak robić gry rpg (wyjątek - cdprojekt i cyanide z grą o tron). mass ma zakończenie takie, jakie powinno być - udaje się wygrać ale cena tego zwycięstwa jest wielka. a nie jak amerykański film akcji gdzie jeden gostek z pistoletem (bez przeładowywania go) rozwala połowę kraju i wygląda jakby szedł na luksusową impreze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, napiszę to raz. I nie będę każdemu z osobna tłumaczył o co mi chodzi, ale chcę coś z siebie "wyrzucić".

Trylogia ME zakończyła się świetnie, tak, dokładnie - każdy wybór jest tragiczny. Każda decyzja, którą możemy podjąć, zmienia Galaktykę nie do poznania. Poza tym trzeba tu głębiej zajrzeć w samego siebie, decyzja mocno zależy od poglądów, nawet należy postawić sobie filozoficzne pytanie - czym jest życie? Kim jest Shepard, by zostać "Bogiem", czy ma do tego prawo? Toć ja się czułem prawie jak oglądając "Odyseję Kosmiczną". A nowe zakończenie, dodane ostatnio? Wiecie, co to idea? Wątpię, bo gdybyście wiedzieli, zdawalibyście sobie sprawę, że czasem człowiek ginie za ideę. Głupio, bo głupio, lecz czasem człowiek nie jest w stanie podjąć odpowiedniej decyzji. Jakie Shepard ma prawo decydować o losach całego istniejącego życia? Dlaczego ma się poddawać naciskom gwiezdnego dzieciaka? Dlaczego ma wybrać tylko to, co mu proponuje? I ciągle to prucie się o głupie zakończenie, a prawda jest taka(były ankiety), że większości z Was chodzi po prostu o super jasne i dobre zakończenie, gdzie Żniwiarze giną, Shepard przeżywa i ma gromadkę dzieci z Ashley czy z kimkolwiek innym. Jak gry mają dorosnąć, z takimi graczami?
Wiele osób czepia się o same motywy. No kurde, w podstawce zostały nakreślone bardzo mgliście. I super! Zostało wiele miejsca do własnych przemyśleń. Tajemniczość, potęga, strach. Żniwiarze zamieniają w "Żniwiarzy" kolejne cywilizacje, bo w inny sposób, zostałyby unicestwione przez syntetyki. To "roboty", których sposobu myślenia nie da się zrozumieć. Dla nich liczy się skutek, nie liczą się miliony martwych. Tylko sobie liczą, co się bardziej "opłaca". Co nie znaczy, że z naszego punktu widzenia musza mieć rację. Ale takie tłumaczenie ich zachowania nie jest głupie, IMO. Ale serio, macie jakiś lepszy pomysł na ich motywy?

Zamiast szukać dziury w całym, zagrajcie jeszcze raz. Ale na spokojnie. Tak, jakby cały hejting na zakończenie nie istniał, pomyślcie sami.

No i słynna wizja artystyczna - serio? Ku*wa, wyobraźcie sobie, że piszecie książkę, zakończenie jest dosyć głębokie, może nawet za bardzo, ale Wasze, a tu Wasi "fani", banda która nie rozumie "głębi" wymusza na Was zmianę zakończenia w kolejnym wydaniu książki. Przecież to chore! Rozumiem ogólne narzekanie na błędy, na niedopracowanie, na słabe zakończenie i tak dalej, ale wymuszanie zmiany scenariusza? Posłuchajcie siebie, jesteście zindoktrynowani przez masę, daliście się wciągnąć we wspólny hejting.

Zgadzam sie, że oryginalne zakończenie miało sporo dziur i nieścisłości, ale cholera - miałem szczenę na podłodze. Nie tylko dobre zakończenie, gdzie przeżywa nasz bohater i nie musi niczego poświęcać jest dobre - takich zakończeń było tysiące. A zakończenie Mass Effect 3, prawdopodobnie zapamiętam do końca życia.

A co do DLC - nie zostało "wycięte" z gry, no sorry, ile czasu po premierze wyjdzie? No i jeszcze mało co o nim wiemy. Nie zmieni zakończenia, a doda kilka linijek tekstu w nim. I tyle.
I nie jestem jakimś fanatykiem BioWare. Dla mnie ta firma podupada, od czasów BGII systematycznie robi coraz gorsze gry, sztampowe rozwiązania fabularne i tak dalej, masa DLC, uproszczenia(DAII!), ale akurat zakończenia ME III będę bronił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować