Zaloguj się, aby obserwować  
flammen

Zakup przez program lojalnościowy Lyoness...

9 postów w tym temacie

Jestem użytkownikiem programu lojalnościowego Lyoness i mam pytanko... Mianowicie, jak kupić np. gre wykorzustując owy program? Ktoś już z tego korzystał? Z góry dziękuję za informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2012 o 07:39, flammen napisał:

Jestem użytkownikiem programu lojalnościowego Lyoness i mam pytanko... Mianowicie, jak
kupić np. gre wykorzustując owy program? Ktoś już z tego korzystał? Z góry dziękuję za
informacje.

Ja korzystam i warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie się an to łapią, bo wydaje im się, ze to działa podobnie lub we współpracy z systemami cashback jakie mają banki [niektóre banki za robienie zakupów bezgotówkowo zwracają określony procent kwot wydanych na konto, w praktyce wygląda to tak, ze aby coś na tym realnie zyskać trzeba być klientem VIP który na same miesięczne zakupy wydaje 1-2 średnie krajowe :) , podobnie z reszta jak lokaty typu overnight, o ile przez noc człowiek na koncie nie trzyma kroci, to przeciętny kowalski, zarabiający nawet tą średnią krajowa zarobi co najwyżej tyle, że mu to pokryje koszty obsługi konta]

Swoją droga może się w końcu troch medialnie nadmucha kwestia piramidek i pseudo firm typu monavie, amway itp oszustów. Ostatnio panowie Grabowski i Pazura podbili nieco medialnie temat bo sami się bawili w taką akwizycje bezpośrednia tylko z pominięciem wciągania w piramidy naiwniaków a jedynie wciskania badziewia za krocie. A jak media się czegoś czepna, to czasem wyniknie z tego coś dobrego i np ruszy machina prawna [bo ktoś się zgłosi do jakiegoś programu typu Uwaga czy Sprawa dla Reportera, tam jakiś prawnik zechce się wypromować, założy sprawę, potem od pozwu do pozwu zbiorowy, czasem trybunał w Hadze i koncern naciągaczy traci]

Sledze od ładnych kilku lat rynek takich koncernów-oszustów, generalnie od czasu gdy mój dobry przyjaciel nadział się tak na kilka tysięcy. Zatrważa mnie jak wielu ludzi daje się na takie szwindle naciągać [wybrałem się też kilka razy poglądowo na ich pokazy i "mówki motywacyjne", byłem persona non grata bo w momencie jak zapytałem o jakieś dane statystyczne, badania kliniczne, informacje potwierdzające te rewelacyjne rzekome raporty finansowe robiło się dla prowadzącego niezręcznie :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze byłem i jestem pełen podziwu, dla ludzi, że posiadają tak dużą charyzmę, iż są w stanie odmóżdżyć praktycznie każdego.
Może jakieś specjalne itemy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam specjalne - determinacja do lekkiego zarobku. Im więcej naiwniaków taki naciągnie tym więcej kasy zgarnie. Jak się przyzwyczaisz, że zgarniasz za jeden taki "show" powiedzmy 2-3tysiące to pewnie ciężko się odzwyczaić.
Ci którzy nic nie wciskają tylko szukają mrówek co na nie będą tyrać też są tak zmotywowani, kasa, kasa i cwaniackie metody z zakresu "psychologii społecznej", okraszone czasem jakąś nutką socjologii ogólnej.
Osobiście respekt za wytrwałość - ja bym chyba zwariował gdybym musiał tak ewidentne głupoty wciskać kilka godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu rekrutuje się wśród ludzi podatnych na indoktrynację. Oj tam od razu zwariował, każdy sprzedawca ma już tak odporną psychę, że dasz mu coś, a on to będzie próbował sprzedać.
Myślisz, że sprzedawca np. hi-endowych sprzętów z zakresu elektroniki, ma je w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2014 o 22:59, maniekk napisał:

Po prostu rekrutuje się wśród ludzi podatnych na indoktrynację. Oj tam od razu zwariował,
każdy sprzedawca ma już tak odporną psychę, że dasz mu coś, a on to będzie próbował sprzedać.
Myślisz, że sprzedawca np. hi-endowych sprzętów z zakresu elektroniki, ma je w domu?

Przypomina mi to swojego czasu artykuł rzekomo jegomościa, który tam osiągnął całkiem wysoki stopień w jakiejś firmie opartej na MLM. Co ciekawe podał tam, że część osób jest tak mocno wciągnięta iż trzeba było brać do pomocy ludzi specjalizujących się w wyrywaniu ludzi od sekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować