Adrian Chmielarz wraz z pozostałymi założycielami studia rozstaje się z People Can Fly. To pewne

[PierrePierre 0]

Mimo calego szacunku dla Chmielarza, za PCF i gry ktore tworzyli, jako czlowiek jest to zwyczjany nadety buc, przekonany o swojej boskosci i nieomylnosci. Kiedy PCF zaczela tworzyc nowa odslone Gearsow, sadzil ze jest co najmniej drugi po Bleszynskim, wiec Cliffy sie wsciekl i utracil Chmielarza. I tyle, cala opowiesc... wpisy na twiterze i oswiadczenia to tylko pic na wode, a co mial napisac - chcialem wygryzc kierownictwo Epic, bo sam wiedzialem od nich lepiej jak kierowac firma i mialem swoje boskie pomysly ?
Dajcie spokoj, ja goscia nie zaluje, mialem z nim stycznosc jeden jedyny raz i bardziej wkurzajacego i denerwujacego goscia to dawno nie spotkalem.

[Revan91 1]

Nieźle, załozyli firmę, nawiązali współpracę z większym graczem, który ich wywalił z własnego studia, albo było inaczej

[Olamagato 3]

To kolejny przykład na to, żeby robić swoje i nie skusić się na szybkie pieniądze od zagranicznych firm. Doskonale wiedzą to Szwedzi i nie dali się kupić razem z Minecraftem, kiedy ten zaczął przynosić widoczne zyski.
Polacy niestety albo wypuszczają akcje, albo sprzedają firmy tuż przed osiągnięciem długoterminowego sukcesu. Na szczęście nie tylko Polacy popełniają takie błędy. Ten sam błąd zrobiło Bioware, które prawdopodobnie znika. Można tylko mieć nadzieję, że tego samego błędu nie popełni CDP:Red bo nikt z zagranicy nie ma zamiaru rozwijać lukratywnych biznesów w Polsce kiedy można je przenieść do siebie, a lokalne zlikwidować jako byłą konkurencję.
Teraz założyciele studiów, które zostały wykupione albo muszą udać się na emeryturkę, albo zakładać nowe firmy prawie od zera.

[Hydro2 0]

Dnia 13.08.2012 o 22:27, Olamagato napisał:

To kolejny przykład na to, żeby robić swoje i nie skusić się na szybkie pieniądze od
zagranicznych firm. Doskonale wiedzą to Szwedzi i nie dali się kupić razem z Minecraftem,
kiedy ten zaczął przynosić widoczne zyski.
Polacy niestety albo wypuszczają akcje, albo sprzedają firmy tuż przed osiągnięciem długoterminowego
sukcesu. Na szczęście nie tylko Polacy popełniają takie błędy. Ten sam błąd zrobiło Bioware,
które prawdopodobnie znika. Można tylko mieć nadzieję, że tego samego błędu nie popełni
CDP:Red bo nikt z zagranicy nie ma zamiaru rozwijać lukratywnych biznesów w Polsce kiedy
można je przenieść do siebie, a lokalne zlikwidować jako byłą konkurencję.
Teraz założyciele studiów, które zostały wykupione albo muszą udać się na emeryturkę,
albo zakładać nowe firmy prawie od zera.

Ale Jobsowi wywalenie z jego pierwszej firmy nie przeszkodziło od zera wrócić w wielkim stylu i rozdawać karty na rynku, wchłaniając później miejsce gdzie zaczął, prawda? Dlatego też nie rozumiem napinki na Chmielarza - chce robić swój biznes, niech robi

[Olamagato 3]

Dnia 13.08.2012 o 22:44, Hydro2 napisał:

Ale Jobsowi wywalenie z jego pierwszej firmy nie przeszkodziło od zera wrócić w wielkim
stylu i rozdawać karty na rynku, wchłaniając później miejsce gdzie zaczął, prawda? Dlatego
też nie rozumiem napinki na Chmielarza - chce robić swój biznes, niech robi

Pewnie. To zależy, czy takie doświadczenie okaże się czasem zmarnowanym czy nie. Niektórzy ludzie to wręcz specjaliści od takich numerów - zakładają kolejne firmy, które kolejno sprzedają i ale później znowu je tanio przejmując lub likwidując jako słabszą konkurencję. U nas też tacy są. Chociaż jak na razie branża gier raczkuje. Istnieje dopiero pierwsza generacja takich firm.