Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare: gracze nie chcą opłacania subskrypcji

23 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Nie trzeba być Sherlockiem, by wiedzieć, że konieczność opłacania subskrypcji często odstrasza wielu graczy. By przyciągnąć nowe osoby do Star Wars: The Old Republic, EA zapowiedziało, że gra przejdzie na model free-to-play.

Przeczytaj cały tekst "BioWare: gracze nie chcą opłacania subskrypcji" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mineło pół roku jak napisałem , że ten MMO z abonamentem będzie failem i przejdzie w F2P i wówczas zapoznam się z tą grą.

Sam jestem zaskoczony jak szybko moja teoria się sprawdziła :-) Płacić ciężką kasę za grę (starter po 160 zł był) i jeszcze abonament? Na szczęście gracze jeszcze tak głupi nie są. MMO powinno się opierać na mikrotransakcjach!
Nawet w WOW jest handel za realną kasę, czyli są mikrotranzacje, więc WOW też powinien stać się F2P i jedyne co go utrzymuje to zbyt duża ilość graczy płacący grzecznie co miesiąc haracz. Uzależnieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Abonament to lepsza zawartość, dobre wsparcie i - co bardzo istotne - mniej dzieciarni i wyższa kultura gry.
F2P - wszystko wręcz odwrotnie (wyjątki można policzyć na palcach jednej dłoni i to tylko względem contentu) + zawalone dzieciarnią serwery, co chwilę padające wulgaryzmy i wyzwiska, zero jakichkolwiek podstaw kultury, ogólny syf, kiła i mogiła.

Bioware oczywiście jak zwykle gada głupoty ku uciesze EA. Abonament jak najbardziej ma sens, tyle, że zawartość produktu ma usprawiedliwiać taką formę płatności. EA nie potrafi takiej zawartości zapewnić i później usprawiedliwiają w tak idiotyczny sposób swoje niepowodzenia. Ale może dojenie na "f2p" im wyjdzie, w końcu prezes sam przyznał, że "chodzi o to, że początkowo rozgrywka jest darmowa, ale potem, kiedy już wciągniesz się w grę, musisz płacić w niej za pewne rzeczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tam, nie chcą. Chcą płacić, tylko to musi być tego warte. W tym przypadku nie jest. Ludzie zachłysnęli się, jak zawsze, nowością i długo to nie potrwało.

Formuła free to play wcale nie jest jedyną słuszną drogą, co udowadnia WOW i udowodni jego następna, nowe MMO od Blizza. Nic innego raczej nie ma szansy zaistnienia z abonamentem, lata doświadczeń na rynku MMO, złożoność rozgrywki i ogromna platforma obsługi klienta robią swoje. Nowe dodatki do WOW są bardziej konkurencyjne z abonamentem,niż nowe MMO z formułą Free To Play ;).

Nowe MMO także nie odbierają klientów masówce Blizza, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pograć w inne MMO za free, a oprócz tego dalej cieszyć się WOW''em. To raczej nuda ziejąca z gry po zrobieniu wszystkiego jest przyczyną rezygnacji z abonamentu, niż konkurencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 11:37, thiefi napisał:

Nawet w WOW jest handel za realną kasę, czyli są mikrotranzacje, więc WOW też powinien
stać się F2P i jedyne co go utrzymuje to zbyt duża ilość graczy płacący grzecznie co
miesiąc haracz. Uzależnieni...


Akurat nie powiedziałbym że w WoW sa mikrotranzakcje, jasne możesz kupić sobie nowego mounta czy zwierzaczka do towarzystwa, ale nic poza tym. Nic co w znaczacy sposób wpływałoby na grę.
Sam opłacam abonament do WoWa i nie dlatego że jestem uzalezniony jak to mówisz. Zwyczajnie mam tam dobrych znajomych, wysoką jakość gry i ciągle nową zawartość.

Wracając jednak do tematu. Może nie chodzi tyle o ludzi niechcących płacić, może po prostu ci ludzie nie uważają że warto płacić co miesiąc za to co dostają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 11:37, thiefi napisał:

MMO powinno się opierać na mikrotransakcjach!
Nawet w WOW jest handel za realną kasę, czyli są mikrotranzacje, więc WOW też powinien
stać się F2P i jedyne co go utrzymuje to zbyt duża ilość graczy płacący grzecznie co
miesiąc haracz. Uzależnieni...


WoW jest jednym z lepszych mmo na rynku gdzie nie masz "pay to win" jak jest w większości gier f2p obecnie

btw mikrotranzakcje w wowie to kupowanie mountów petów itp ale jak udostępnią wowa za darmo to za chwile będziemy mogli zobaczyć "TIER 15 tylko za 250€", po co tracić czas na raidy z ludźmi, robienie aren itp kup cały ekwipunek teraz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo mama nie da na abonament :P Człowiek pracujący może sobie pozwolić na opłacanie abonamentu drugą sprawą jest, że ciężko zarobione pieniądze nie lubimy wydawać na gówno. Free-to-play to bardzo ciekawy system swoją drogą pod względem ekonomicznym da się na nim zarobić więcej niż na abonamencie bo dzieciaki lubią wydawać kasę na pierdoły, a od mamy łatwiej jest wyciąć 5 euro niż 20 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 11:37, thiefi napisał:

jedyne co go utrzymuje to zbyt duża ilość graczy płacący grzecznie co
miesiąc haracz. Uzależnieni...


Uzależnieni naziści, którzy płacą haracz Hitlerowi jakim jest Blizzard. Idź wygłaszać swoje mądrości gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie, ludzie chcą płacić abonament ale za dobry produkt.
Wartościowy produkt, którego developer team nie osrywa na każdym kroku gdy zgłaszane sa kardynalne błędy mówią "ej nic się nie stało, dajcie sobie siana".
Temat Horrid FPS na oficjalnym forum BW dorobił się kilkudziesięciu edycji z maksymalną liczbą postów, to były zgłoszenia liczone w setkach tysięcy jeśli a co zrobił zespól od patchy - miał to w dupie i ma do dziś.
Przykład jeden z bardzo wielu jak EA po raz kolejny pokazało "nie umiemy robić gier mmo"... a raczej nie tyle nie potrafią zrobić dobrej gry mmo co nie sa w stanie po jej wypuszczeniu jej prawidłowo prowadzić [Takie np APB miało potencjał, ale EA nie rozumie, że gra mmo to nie SP tu nie wystarczy sprzedać i policzyć zyski, tu trzeba tez zadbać o rozwój contentu i słuchać community które zgłasza problemy, exploity, daje kreatywne dobre rady i pomysły]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Bromberg według mnie troszkę łże, jak się zrobi wybitne mmo to subskrypcje nikogo nie będą odstarszać, a że nikt jak narazie nie był nawet blisko osiągnięcia sukcesu wowa nie oznacza że ludzie chcą F2P, tylko że gry nie były warte subskrypcji.

Wszystko zmieni nowe mmo Blizzarda i nie trzeba być żadnym analitykiem rynku gier żeby przewidzieć, że gra odniesie podobny albo większy sukces do wow''a i będzie miała system subskrypcji. I się skończy gadanie że ludzie chcą F2P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak robić dobrą minę do złej gry. ToR było porażką, bo EA zwyczajnie nie dba o wsparcie swoich gier po premierze. Tę zasadę przenosi też na gatunek MMO i efekty tego są widoczne. Na pewno sporo osób, które zapłaciły za grę nie jest zadowolona, bo znając chciwość EA to nawet im nie dadzą całego contentu i będą musieli dopłacać. W przypadku takich wydawców, jak EA F2P zawsze oznacza P2W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 11:58, Fimbulvinter napisał:

> jedyne co go utrzymuje to zbyt duża ilość graczy płacący grzecznie co
> miesiąc haracz. Uzależnieni...

Uzależnieni naziści, którzy płacą haracz Hitlerowi jakim jest Blizzard. Idź wygłaszać
swoje mądrości gdzie indziej.


Blizzard nie narzuca swoich DRM innym grom niż wyprodukowanym przez samych siebie. Do tego nie smusza do instalowanie syfware, by gry działały (logujesz sie z poziomu gry).

Vlave i steam zaś syfi wszystko naokoło. Blizzard robi co chce ze swoją własnością, steam i valve to zwykły pasożyt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale pieprzenie. Od kilku lat gram w MMO i od kilku lat gram tylko w MMO mające abonament. Z wielu powodów. Są tam na ogół starsi poważniejsi gracze ( dołącz do poważnego corpa w EVE i przekonaj się ilu graczy jest poniżej 20 roku życia - mało który ), szanse dla wszystkich są równe i ogólnie jest przyjemnie.

Ostatnio zapytałem kolegę który "od czasu do czasu" gra w World of Tanks (F2P, podobno jest balans między płatnościami a darmochą) i się dowiedziałem że w rozgrywkach klanowych nie ma sensu uczestniczyć bez płatnej, złotej amunicji, ceny są pomyślane tak by średni gracz szybko utrafił amunicję/kasę na naprawy czy coś i musiał zapłacić itp. I jak podliczył po historii karty okazało się że przez ostatni rok na "grę f2p" wydał więcej jak ja na p2p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 13:18, dariuszp napisał:

Ostatnio zapytałem kolegę który "od czasu do czasu" gra w World of Tanks (F2P, podobno
jest balans między płatnościami a darmochą) i się dowiedziałem że w rozgrywkach klanowych
nie ma sensu uczestniczyć bez płatnej, złotej amunicji, ceny są pomyślane tak by średni
gracz szybko utrafił amunicję/kasę na naprawy czy coś i musiał zapłacić itp. I jak podliczył
po historii karty okazało się że przez ostatni rok na "grę f2p" wydał więcej jak ja na
p2p :)


Dokładnie tak to wygląda, ludzie grający na prawdę "za free" nie mają szans, ani przyjemności z gry, bo jest to zawartość obcięta. Masówka od BioWare umrze nawet z F2P, bo jej nie rozwijają.

Dobrym przykładem F2P i mikro transakcji jest Diablo 3, chociaż to nie MMO. Nie ma obciętej zawartości, każdy ma dostęp do wszystkiego, a handel w domach aukcyjnych kwitnie :). Najwięcej grający są nagradzani w ten sposób, że mogą realnie spieniężyć swój czas poświęcony na grę, a Blizz zarabia na sprzedaży przedmiotów.
Wilk syty i owca cała :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.08.2012 o 13:18, dariuszp napisał:

Ostatnio zapytałem kolegę który "od czasu do czasu" gra w World of Tanks (F2P, podobno
jest balans między płatnościami a darmochą)

a ty dalej swoje, choć już ostatnio tłumaczyłem.. no nic, po kolei:
>i się dowiedziałem że w rozgrywkach klanowych

Dnia 16.08.2012 o 13:18, dariuszp napisał:

nie ma sensu uczestniczyć bez płatnej, złotej amunicji,

owszem, ale jednocześnie klany dostają złoto na złotą amunicję ZA DARMO. Muszą tylko posiadać i utrzymać prowincję, co jest zabezpieczeniem przed falą pseudoklanów.
Zresztą, równie dobrze można by jęczyć że clanwars jest nastawiony na grę tierami 10 wiec trzeba grindować i w ogóle.

Dnia 16.08.2012 o 13:18, dariuszp napisał:

ceny są pomyślane tak by średni
gracz szybko utrafił amunicję/kasę na naprawy czy coś i musiał zapłacić itp.

tak, ale za ammo/naprawy płacisz ''srebrną'' kasą, czyli DARMOWĄ otrzymywaną po każdej bitwie. Konto premium jedyne co ci daje, to szybszy przyrost tego srebra, ale ni w cholerę nie wpływa to na to czy jesteś lepszy czy nie. Zresztą, problem z zarobkami pojawia się dopiero w okolicy tieru 7-8, ale to i tak straty możesz nadrabiać grą na tier5 gdzie nawet za przegraną i bez fragów wychodzisz z kasą na plus. Albo kupić jednego z droższych premium tanków i mieć w dupie konta premium, bo po jednej bitwie zarabiasz tyle srebra co na innym tanku po pięciu.

Dnia 16.08.2012 o 13:18, dariuszp napisał:

I jak podliczył
po historii karty okazało się że przez ostatni rok na "grę f2p" wydał więcej jak ja na
p2p :)

ale to przepraszam problem wszystkich czy jego samego? Bo zarówno ja, jak i kumpel bez problemu dobiliśmy do tier 9 grając na darmowym koncie, zasilajac je tylko darmowym goldem i free day premium z różnych eventów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 11:46, aope napisał:

Abonament to lepsza zawartość, dobre wsparcie i - co bardzo istotne - mniej dzieciarni
i wyższa kultura gry.
F2P - wszystko wręcz odwrotnie (wyjątki można policzyć na palcach jednej dłoni i to tylko
względem contentu) + zawalone dzieciarnią serwery, co chwilę padające wulgaryzmy i wyzwiska,
zero jakichkolwiek podstaw kultury, ogólny syf, kiła i mogiła.

z tego co pamiętam "polskiemu" serwerowi WoWa abonament wiele nie pomógł na te przypadłości. Wspomniany wyżej WoT też był całkiem fajny, zanim nie stał się ofiarą własnego sukcesu (przy czym niestety sukcesu głównie w Polsce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 13:11, thiefi napisał:

Blizzard nie narzuca swoich DRM innym grom niż wyprodukowanym przez samych siebie. Do
tego nie smusza do instalowanie syfware, by gry działały (logujesz sie z poziomu gry).

Vlave i steam zaś syfi wszystko naokoło. Blizzard robi co chce ze swoją własnością, steam
i valve to zwykły pasożyt!

Po pierwsze pisze się zmusza. Po drugie Steam jako pierwszy opracował system i potrafił go wprowadzić w życie. Po trzecie- podczas promocji mam taniej gry jak w sklepie. Czwarte- co ty zrobiłeś dla rynku gier, że śmiesz nazywać kogokolwiek (komu coś wyszło szczególnie) pasożytem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 13:28, palpatine napisał:

Dobrym przykładem F2P i mikro transakcji jest Diablo 3, chociaż to nie MMO. Nie ma obciętej
zawartości, każdy ma dostęp do wszystkiego, a handel w domach aukcyjnych kwitnie :).
Najwięcej grający są nagradzani w ten sposób, że mogą realnie spieniężyć swój czas poświęcony
na grę, a Blizz zarabia na sprzedaży przedmiotów.
Wilk syty i owca cała :).



O ile mnie pamięć nie myli, to Diablo 3 kosztuje około 200 złotych (co jak dla mnie na produkcję PC'tową jest paranoją...). Nie jest więc to produkcja F2P, bo chcąc zagrać MUSISZ zapłacić. To tak jak by powiedzieć, że Battlefield 3 to świetna gra F2P, bo nie ma tam mikrotransakcji, które wywyższają innych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować