Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

OnLive bankrutuje, zwalnia wszystkich pracowników

35 postów w tym temacie

nie ma się co jarać z tego całego grania w chmurze onlive jet słaby gaikai ssie również jak się ma w miarę dobrego kompa to się nawet na to nie patrzcie a poza tym chumra jest droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 12:51, Zgreed66 napisał:

Ouya, czy jak ta konsolka sie bedzie zwać. Wcale tego miec nie bedzie? :D
Ale dobrze, że padło... jakis omen to musi byc xD

Padła firma, nie usługa. Ta nadal żyje i, możliwe, że będzie rozwijana.

Dobrze przynajmniej, że praca przy OnLive dała tym ludziom taki rozgłos. Mimo, że faktycznie to co mieli z akcji, poszło w cholerę, to i tak w zasadzie mogą wejść do dowolnej firmy na rozmowę kwalifikacyjną, przypomnieć gdzie wcześniej pracowali i będą na szczycie kandydatów do zatrudnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 13:00, chudyda napisał:

ta cału [M] to syf gierki na telewizorze z androida(really?) przecież to iphone potrafi


Proszę zapoznać się z regulaminem, który akceptowałeś jest tam podpunkt dotyczący słownictwa, proszę również nie przekręcać nazw firm/produktów itp. Przypominam, że byłeś już karany więc przyznaję nagrodę w postaci Degrad -2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może niektórym to uświadomi, jak fatalne dla graczy jest przejście z modelu sprzedaży na model usługi. Provider upada - sorry Winnetou, możesz pożegnać się z grami za które zapłaciłeś, a nasze TOS w pełni pozwala nam pokazać ci środkowy palec.

Niby usługa OnLive ma szanse pozostać, tylko pod innym właścicielem, ale innym razem może już nie być tak różowo. Wystarczy poczytać co spotkało graczy którzy mieli zakupione gry na Direct2Drive, po przejęciu platformy przez Gamefly. W skrócie - dostępu do większości gier nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle kiedyś będzie:
http://www.fpsguru.com/article/1815/Gamefly-eats-Direct2Drive%2C-then-writes-off-their-customers.html

A tymczasem Steam zamienił w regulaminie usługi "produkty" na "subskrypcje"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 12:49, chudyda napisał:

nie ma się co jarać z tego całego grania w chmurze onlive jet słaby gaikai ssie również
jak się ma w miarę dobrego kompa to się nawet na to nie patrzcie a poza tym chumra jest
droga


eeeeee jest tansza niz kupowanie gier (kupujesz dostep do gry np na tydzien) a grafika zalezy tylko i wylaczenie od Twojego lacza - czy jest w stanie przyjac dane ze streamem czegos w full hd czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

grałem na OnLive parę dni w demka, ale stwierdziłem, że gier, w które na prawdę chciałbym zagrać nie ma. Poza tym HD to dla mnie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 15:28, Rayearth napisał:

Granie w chmurze nie ma przyszłości i takie są rezultaty podejmowania prób zmiany tego.

Argumenty? Rozwinięcie tej tezy? Czy po prostu trollujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludziłem się, że Onlive już za rok zawitałby do PL, a tak.
No cóż, cloud gaming jako idea oddala się od rzeczywistości.
Szkoda, bo znudziło mi się ładowanie kasy producentom hardware , bo coś co jest ekstra za chwilę jest już złomem, bo trzeba sprzedać nowe kotlety.

Wielka szkoda, Warner Bros także utopił full kasy w Onlive, może to on go wykupił? Może Apple go wykupi i zrobi ze swoich urządzeń z automatu konsole i wejdzie z buta do gry (ma więcej kasy niż sony i nintendo razem wzięte).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 16:10, Geeko napisał:

> Granie w chmurze nie ma przyszłości i takie są rezultaty podejmowania prób zmiany
tego.
Argumenty? Rozwinięcie tej tezy? Czy po prostu trollujemy?


Co się stanie gdy właściciel serwerów je zamknie? No chyba, że regulamin będzie miał takie kruczki jak to, że gry się "wypożycza", a nie "kupuje".
Idea całkiem fajna dla krótkich gierek i ludzi z mnóstwem czasu, ale jak ktoś gra raz na X czasu, albo chciałby wrócić do starego tytułu, a tu się okazuje, że ani konta, ani serwerów niet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak OnLive ale korzystałem z Gaiki i pod wrażeniem nie byłem. Gry są na obniżonych detalach a input lag jednak robi swoje i nie gra się komfortowo. Niby to tylko kilkadziesiąt milisekund ale niestety odczuwalne kilkadziesiąt milisekund.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2012 o 20:19, maniekk napisał:

Co się stanie gdy właściciel serwerów je zamknie? No chyba, że regulamin będzie miał
takie kruczki jak to, że gry się "wypożycza", a nie "kupuje".
Idea całkiem fajna dla krótkich gierek i ludzi z mnóstwem czasu, ale jak ktoś gra raz
na X czasu, albo chciałby wrócić do starego tytułu, a tu się okazuje, że ani konta, ani
serwerów niet :D


Ale na tym przecież Onlive polegał, że gry wypożyczałeś na określony, dość krótki, czas. Pomysł był idealny dla tych, którzy się boją, że jak serwery padną to wszystkie kupione przez nich gry przepadną. Tutaj nie było ani tego problemu, ani narzekania "nie mogę odsprzedać swojej gry". Dlatego jeśli już ktoś uważa ten pomysł za beznadziejny, tak jak Ravearth, to warto by jeszcze wtrącić DLACZEGO taki projekt jest skazany na porażkę.
Nawet jeśli była opcja kupna (nie wnikałem nigdy głębiej w OnLive), robiłeś to na własną odpowiedzialność. Przynajmniej dawali alternatywę. Mam nadzieję, że projekt nie przepadnie skoro ktoś go wykupił. Moim zdaniem w chmurze jest spora przyszłość i potencjał, trzeba tylko nauczyć się go wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego że idea cloud gamingu to czyste mżonki i nic poza tym.

Od strony klienta:
1) Ceny owego wypożyczenia są nie proporcjonalnie wyższe od kupna sprzętu i danej gry(a jak na stałe to wychodzi o ładne ponad 25% niż retail w steamie w dniu premiery) na dłuższą .
2) Potrzeba naprawdę dobrego łącza do tego co już wchodzi w koszty, ...
3) ... a nawet masz dobre łącze to input lag jest tak spory że grać się nie da.
4) Zasady takie same jak byś korzystał z DRM*u tyle że nie ma żadnej opcji offline jak ci net padnie.

Od strony dostawcy
1) Cholernie wysokie koszty utrzymania usługi.
2) Koszty pozyskiwania gier dla usługi oraz przekonwertowanie tego by działało z każdym z klientów (sterowanie się kłania).

Od strony twórców
1)Dodatkowa robota(czyli dodatkowe koszty) która w sporej liczbie przypadków ponosi straty.

Więc gadki o słusznej idei Cloud gamingu można sobie wsadzić tam gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować