Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pierwsza recenzja Borderlands 2 zwieńczona soczystą oceną

86 postów w tym temacie

Dnia 06.09.2012 o 17:57, Kadaj napisał:

Zamiast spolonizowanego potworka - ocenzurowany potworek. :D


Taa.. pamiętam tą akcję z Wolfsteinem (nowym). Ale tam są problemy natury politycznej i historycznej. Dlatego stąd cenzura. Normalnie jest tam raczej wszystko w porządku. Lepsze niż u nas.. (k...) - (cholera) XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla ludzi piszących o tym, że żyją w Polsce więc wszystko ma być po polsku, sparafrazuję mojego ulubionego pisarza:
A: Po co mam uczyć się innych języków. Przecież w Polsce i tak wszyscy mówią po polsku.
B: To prawda, ale niektórzy nie tylko. Wierz mi, lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 17:08, gracz_155 napisał:

Ale u nas spora cześć ma w głębokim poważaniu własny język, jak nawet prezydent w oficjalnym
piśmie pisze "bulu".


Zwykle staram się unikać czepiania się takich rzeczy, ale tym razem muszę. Jeśli krytykujesz kogoś za popełnianie błędów, upewnij się najpierw, że w Twojej wypowiedzi ich nie ma. Zacznijmy od tego, że powinno być "Polska", a nie "polska". Po drugie, interpunkcja w Twoim poście leży i kwiczy. Po trzecie, "nadziejĘ", a nie "nadzieje".

Co do fragmentu o tym, że u nas część ma w głębokim poważaniu własny język... Bzdura kompletna. Jeśli już mamy się czegoś czepiać, to tego, że przytłaczająca większość lokalizacji wygląda tragicznie. Błędy w tłumaczeniach, brak znajomości języka potocznego i slangu, dobieranie aktorów na podstawie nazwiska, a nie umiejętności aktorskich - to tylko kilka problemów, jakie napotyka się w polskich wersjach językowych. Dodajmy do tego częsty brak kompatybilności polskich wersji z anglojęzycznymi DLC i mamy piękny obraz nędzy i rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 17:50, vegost napisał:

Od sprowadzania gotowych gier
z Niemiec i UK i zmiany okładki o ile będzie mu się chciało ?


dokładnie tak, od sprowadzania i rozprowadzania po sklepach już nieco przestarzałych wersji pudełkowych :)

Dnia 06.09.2012 o 17:50, vegost napisał:

jego pomocy i to taniej niż on. Co z tego, że Angielski to język światowy ? W Polsce
się mówi po polsku a nie po angielsku.


mylisz pojęcia, masz na myśli zaściankową Wolskę :) Zagraniczną prasę w empiku pewnie palisz po każdej dostawie, co ? bo przecież nie jest po polsku, a muzyka zagraniczna to najwieksze zlo, co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 18:23, Kadaj napisał:

A wracając do samej gry - jako że wymaga Steama, ciekawe jaki numer Cenega wytnie tym
razem. ;p


Dostaniemy prawdopodobnie taką samą wersję jak reszta Europy, właśnie dzięki zbędnej w tego typu grze tzw. "polonizacji". IMO w tym przypadku byłbym spokojny :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisy byłyby miłe, ale moim zdaniem w takiej grze to raczej zbędne. Na takim poziomie językowym, każdy absolwent gimnazjum powinien dać sobie radę. No i tak grając z kumplem nie ma się czasu i ochoty czytać i zagłębiać w njuanse scenariusza. Nie o to w tej grze chodzi. Aha, no i jak wspominali niektórzy - polonizacja rodzi problemy przy dodatkach. Najpewniej trzeba by czekać tygodnie i miesiące, zanim dostępne byłby dla nas i po polsku.

A co do samej produkcji - już nie mogę się doczekać. Tylko wpłyną jakieś pieniądze, to zamawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 16:35, vegost napisał:

Angielski jest przydatny, ale nie wymagany i nie potrzebny w naszym kraju.


XXI wiek, środek Europy, kraj będący członkiem UE i NATO - "[język angielski jest] nie potrzebny w naszym kraju" (zachowano pisownię oryginału). I właśnie przez takie podejście byliśmy, jesteśmy i będziemy zadupiem Europy.

Poza tym, z tego, co widzę, język polski jest BARDZO potrzebny. Parę cytatów z Twoich wypowiedzi:
- po Polsku - powinno być "po polsku"
- żyje w Polsce - powinno być "żyjĘ"''
- piszę się - powinno być "piszE się"
- po Polsku - jak wyżej
- po Koreańsku - powinno być "po koreańsku"
- nie potrzebny - "niepotrzebny"
- innym niż niemieckim - "innym niż niemiecki"
- ukróciło by - "ukróciłoby"
- były by - "byłyby"
- nie mniej - "niemniej"
- Angielski - "angielski"
- Dlatego stąd cenzura - albo jedno, albo drugie, inaczej masz masło maślane.

Ok, powyższe jest najzwyklejszym w świecie czepianiem się i nie ma nic wspólnego z tematem. Pokazuje jedynie, że znajomość języka polskiego w naszym kraju leży i kwiczy. Dopóki to się nie zmieni, o dobrej znajomości innych języków możemy jedynie pomarzyć. A na zmianę na lepsze również nie ma co liczyć, skoro na porządku dziennym są potworki typu "wziąść" czy "poszłem", a "bynajmniej" jest synonimem "przynajmniej"...

Dnia 06.09.2012 o 16:35, vegost napisał:

W Niemczech było by nie do pomyślenia, żeby sprzedawane były gry w innym niż niemieckim języku.


Tylko weź poprawkę na dwie rzeczy:
1) U Niemców możesz zapomnieć o krwi w grach (vide Carmageddon, gdzie przechodniów zmieniono w zielonokrwistych zombiaków);
2) Odsetek osób znających język inny, niż ojczysty, jest u Niemców znacznie wyższy, niż u nas.

/off-topic

Cieszy mnie tak wysoka ocena B2, choć w żadnym momencie nie wątpiłem, że będzie inaczej. A teraz pozostaje tylko czekać na kuriera z paczuszką zawierającą kolekcjonerkę B2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Borderlands 2: Mam niejasne uczucie, że żadna recka mnie do niego nie przekona i o ile jedynka podobała mi się niezmiernie i mam jej GOTY, to dwójki chyba nawet nie ruszę po obniżce cen (choć kto wie).
Co do polonizacji: Kurde, boję się, że zostanę spalony za to, że wolę poczytać Tolkiena, Martina i Pratchetta w oryginale, bo przecież są i powinny być używane polskie wersje. IMHO jedynymi grami, które powinny być polonizowane są RPGi - reszta tego nie wymaga, a jeżeli ta polonizacja jest, to tylko po to, żeby zwiększyć sprzedaż znanym nazwiskiem. (Oczywiście o polonizacjach gier RPG niskich lotów można by było wspomnieć, ale nie będę się na ten temat wypowiadał.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 18:47, Luigius napisał:

IMHO jedynymi grami, które powinny być polonizowane są RPGi - reszta tego nie wymaga,

Jak grałem w pierwsze DA, to jeden z

Spoiler

Heraldów w Orzammar wylatywał z tekstem o epickiej porażce.
Nie wykmieniłem WTF, do czasu obejżenia oryginału:
http://www.youtube.com/watch?v=Xw7J7xEOyI8


Czasem ma znaczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noo, porządny dowód.

Ja też podobny przytoczę, na to, że jesteś mordercą - mianowicie tak z rok temu pewien pan w Norwegii zamordował 77 osób. Skoro zrobił to jeden człowiek, to na pewno też wszyscy inni, zatem ja, ty czy każdy jesteśmy potencjalnymi zabójcami 77 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 18:47, Luigius napisał:

Co do Borderlands 2: Mam niejasne uczucie, że żadna recka mnie do niego nie przekona
i o ile jedynka podobała mi się niezmiernie i mam jej GOTY, to dwójki chyba nawet nie

A można wiedzieć czemu? Toż dwójka to przecież to samo co jedynka tylko w większych ilościach. Chyba, że zmiana scenerii tak cię odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedynke spolonizowali i nic z tego nie wyszło bo po ostatnich patchach i DLC i tak przynajmniej połowę gry (wspomniane DLC) ma się po angielsku. Pewnie Cenega założyła, że do tej gry będzie pełno poprawek i musieli by robić nowsze wersje spolszczenie i zrezygnowali. Wielki minus dla Cenegi. (No, chyba, ze się wytłumaczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 19:37, GumisIwo napisał:

(No, chyba, ze się wytłumaczy)


No przecież oni nigdy nie są winni więc wiadomo że to zły Gearbox zawinił, a nie wspaniała Cenega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że znasz bardzo dobrze język polski, skoro tak ładnie wypominasz innym błędy w pisowni czy ortografii. Przypomnę tobie, twoje własne słowa o tym, że nie poprawia się innych, skoro sam idealny nie jesteś. To co napisałem, nie jest czepianiem się. Nawołuje do tego, co w innych krajach jest standardem a u nas ciągle marzeniem graczy. Do tego, żeby gry był zawsze zlokalizowane i na konsole i na pc. Tak trudno to zrozumieć ? Czy może w swojej nienawiści do swojego własnego języka i jakości niektórych lokalizacji, zupełnie nie widzisz, że polska wersja językowa jest potrzebna ? Masz złe doświadczenia z polskim tłumaczeniem, nie ma problemu. Zmieniasz język i po problemie. Niektórzy jednak wolą pograć w swoim ojczystym języku. I nie zabieraj innym tej przyjemności. O to apeluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 17:47, Kadaj napisał:

> Fss... Od dawna istnieje coś takiego jak wybór języka.. Po co się spinać ?
Mam uraz do polskiego w grach od czasów, gdy wyboru nie było, Steam jeszcze nie istniał
a o zamawianiu przez internet z zagranicznych sklepów nikt nie słyszał. Dlatego reaguję
dość alergicznie, a kto wie co może wydawcom przyjść do głowy przy takim prawie. ;p


Tylko, że polonizacja to nie tylko dubbing ale także napisy i gry tupu Borderlands 2 nie wymagają dubbingu, wystarczą im napisy
osobiście preferuję granie po polsku ale niektóre strzelanki tego nie wymagają, choć napisy by się przydały, także w Borderlands 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomieszały mi się miesiące czerwiec czas leniuchowania itp. + zapierz i zmęczenie po robocie robią swoje.
Co do coda... ironia ;]
Borderlands 2 JEST BRZYDSZY OD : ALAN WAKE,MAX PAYNE 3, MOH:WARFIGHTER,(nawet od) PROTOTYPE 2,FUTURE SOLDIER
Nie jest to żaden hejt i akcja typu "grafa tylko się liczy" tylko sprostowanie absurdu o który pokusił się ŚLEPY pajac piszący tą recenzję
Dla mnie 1 była słaba co druga broń ten sam wygląd,przeciwnicy to samo,teren ciągle ten sam praktycznie jedna wielka monotonia....(coś jak AC1)
@Riddler trolla? a cóż to? polskich słów nie znasz? tylko internetowe wymyślone bzdury jakiś małolatów z USA?
ogarnij ziom podszlifuj słowa z języka polskiego i odłącz się od sieci bo[m] bierze jak dzieciaki [m] seriami
OMG,WTF,TROLL itp. -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie brakuje różnych zakończeń

Niech pan recenzent zważa na słowa... Od jakiegoś czasu "różne zakończenia" to temat taboo xD

Śmieszy mnie trochę wasze porównywanie cel-shadingu do CoDów i BFów.. To jest gra z grafiką cartoonową, więc nie wiem jak możecie ją do innych gier porównywać.

Odnośnie polskiej wersji bez polskiej wersji...
Rozumiem krzykaczy ale rozumiem też tych drugich.
Z jednej strony wydajesz kasę i chcesz mieć po polsku w Polsce, z drugiej tłumaczenie takiej gry jak wspominali inni zabiłoby jej klimat. Wkurza lenistwo wydawcy który jedynie co zlokalizuje to napisy z tyłu pudełka :/
Nie mam nic do polskich wersji... Są gry w które mogę grać z napisami polskimi lub oryginalnymi. Są natomiast też takie gry których nie wyobrażam sobie po angielsku... Nieśmiertelny już przykład Gothiców i Wiedźminów.

Dnia 06.09.2012 o 20:39, bangbangbang21 napisał:

@Riddler trolla? a cóż to? polskich słów nie znasz? tylko internetowe wymyślone bzdury
jakiś małolatów z USA?
ogarnij ziom podszlifuj słowa z języka polskiego i odłącz się od sieci bo [m] bierze
jak dzieciaki [m] seriami
OMG,WTF,TROLL itp. -.-


Też tego na początku za bardzo nie rozumiałem, ale przyzwyczaj się bo teraz taka moda napłynęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

Rozumiem, że znasz bardzo dobrze język polski


Owszem, wydaje mi się, że znam język polski bardzo dobrze, staram się pisać poprawnie, nie popełniać błędów, a jeśli mam wątpliwości, to sprawdzam, czy rzeczywiście dane słowo pisze się tak, jak mi się wydaje. Nie widzę w tym nic złego i nie mam zamiaru za to przepraszać. Nie mam zamiaru również przepraszać za to, że uważam, iż pisanie z błędami, niechlujnie i na odp... się, jest niczym innym, jak przejawem ignorancji oraz braku szacunku dla czytelnika.

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

Przypomnę tobie, twoje własne słowa o tym, że nie poprawia się innych, skoro sam idealny nie jesteś.


Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś tego, co miałem na myśli, pisząc poprzednie posty. Nie chodziło mi o wypominanie błędów jako takich (bo każdemu może zdarzyć się literówka), ale o to, że jak na osobę, która z taką zawziętością broni swojego języka, wykazujesz dla niego brak szacunku poprzez brak znajomości podstawowych (naprawdę podstawowych, typu pisanie przymiotników z małej litery) zasad gramatyki.

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

To co napisałem, nie jest czepianiem się.


A ja nie napisałem że jest. "Czepianiem się" określiłem to, co ja popełniłem. Z pełną świadomością, że nie jest to nic innego, jak zwykłe "czepialstwo"

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

Nawołuje do tego, co w innych krajach jest standardem


W niektórych krajach, a to zasadnicza różnica. Szkoda, że z takim samym zapałem nie nawołujesz do innych rzeczy, które w "innych krajach" są standardem, np. do nauki języków obcych, których znajomość określiłeś jako "niepotrzebną".

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

Czy może w swojej nienawiści do swojego własnego języka


Bardzo proszę, nie baw się w domorosłego psychologa, bo nie wychodzi Ci to za bardzo. Naprawdę nie wiem, gdzie w moich wypowiedziach zauważyłeś ową "nienawiść" (poproszę cytaty), bo ja nie przypominam sobie, bym cokolwiek takiego mówił. Może przejawem owej nienawiści jest fakt, że piszę poprawnie? Że trzymam się zasad gramatyki, ortografii i interpunkcji? Że zależy mi na tym, by w moich postach nie było literówek. A może owym przejawem jest to, że oprócz polskiego znam również kilka innych języków? Może to, że wolę czytać angielskie książki po angielsku, a rosyjskie po rosyjsku, by w pełni docenić znajdujące się w nich "smaczki", które często giną w tłumaczeniach? Zaiste, straszna to zbrodnia. Jutro zgłaszam się do IPNu.

A jeśli chcesz mówić o nienawiści, przeczytaj swoje poprzednie posty na temat znajomości innych języków. Jeśli to nie jest przykład typowej ksenofobii, to nie wiem, co nim może być.

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

[nie widzisz, że] polska wersja językowa jest potrzebna ?


Pozwól, że trochę uściślę Twoją wypowiedź - potrzebna jest dobrze zrobiona polska wersja językowa, a tych mamy jak na lekarstwo.

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

Zmieniasz język i po problemie


Gdyby to było takie proste... Niestety, w naszym pięknym, nadwiślańskim kraju, wydawcy często popadają ze skrajności w skrajność i albo nie robią żadnego tłumaczenia, albo tłumaczą absolutnie wszystko, nie pozwalając na wybór wersji językowej. Chlubne wyjątki typu Fallout 3, w którym na jednej płycie znajdowały się wersje polska i angielska, są dokładnie tym - wyjątkami. W pozostałych przypadkach jest się skazanym na (zwykle) toporne tłumaczenia, które wprowadzają więcej zamętu, niż dają pożytku (i nie będę się tu po raz n-ty rozpisywał o tragicznym tłumaczeniu Sacred...)

Dnia 06.09.2012 o 20:07, vegost napisał:

I nie zabieraj innym tej przyjemności. O to apeluje.


Ależ proszę bardzo, graj sobie. Tylko jednocześnie nie odmawiaj innym przyjemności grania w wersje oryginalne. Skoro odwołujesz się do wzorów francuskich czy niemieckich, to powinieneś wiedzieć, że tam wybór wersji językowej praktycznie nie istnieje - niezależnie od tego, czy oglądasz tv, czy grasz, dostajesz wersję zlokalizowaną i tyle. Naturalnie nie dotyczy to gier korzystających z battle.netu (choć też nie zawsze, vide cyrk z rosyjskojęzyczną wersją, uniemożliwiającą pobranie innych wersji językowych) czy Steam, ale to już zupełnie inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, wypominasz to każdemu, u którego zobaczysz błędy. Nazywaj to sobie jak chcesz. Ja natomiast, nigdy nie uważałem się za prymusa z języka polskiego. Nawet nie byłem w tym dobry. Widzę swoje błędy i się do nich otwarcie przyznaje. Ale przynajmniej nie udaje profesora i nikomu błędów nie wytykam bo to niegrzeczne.

Od kiedy to, uczenie się języków obcych jest wymagane ? Nie, nie jest wymagane. Kto chce, ten się uczy. Nie nawołuje do tego, bo uważam, że każdy powinien robić to co chce. Nikogo do niczego nie zmuszam i na siłę nikomu swoim przekonań i zasad nie wpajam, jak co niektórzy na tym forum.

Kompletnie mnie nie zrozumiałeś jeśli chodzi o znajomość języka angielskiego. Nie nawołuje do jego nienawiści. Wyraziłem swoją opinię na temat jego znajomości w Polsce. Mówiłem za siebie i podtrzymuję swoje zdanie, nie trzeba znać angielskiego, żeby dojść do sukcesu. Może być pomocny, ale nie konieczny do codziennego funkcjonowania. A zwłaszcza, że odpowiednie podmioty (wydawcy) powinni robić to, co do nich należy i tłumaczyć wszystko z języka oryginalnego na nasz ojczysty. Na resztę postu nie odpowiadam, bo przeczytałem i dowiedziałem się tego, co chciałem wiedzieć. Dosyć tego off-topu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować