Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]

[Strange101 0]

Dnia 30.03.2015 o 19:40, Piotrbov napisał:

Ja tam tego nawoływania nie widzę. Jest napisane, że to gościu, który odkrył że to był
facet a nie kobieta, zeskoczył z klifu. (tak chociaż ten tekst tłumaczę).
No i skąd wiadomo, czy ta osoba zmieniła płeć? Może od początku to był facet, tylko Firedorn
o tym nie wiedział

Historia zaczęła żyć własnym życiem, jaka jest prawda nie za bardzo obchodzi tych, którzy krzyczą najgłośniej.

Dnia 30.03.2015 o 19:40, Piotrbov napisał:

A tak z innej beczki. Czy istnieje Rouge jako postać którą można znaleźć i przyłączyć
ją do drużyny?

Nie, można tylko stworzyć najemnika.

Dnia 30.03.2015 o 19:40, Piotrbov napisał:

[Piotrek_K 0]

Jezu, dosc mam juz tej zasranej poprawnosci politycznej. Gdzie na kazdym kroku musze sie martwic czy powiedzialem cos co przypadkiem nie urazi jakiegos zadufanego w sobie malego czlowieczka, ktory nie widzi wiekszych problemow na swiecie niz jakis nic nie znaczacy fragment gry. Zrobila sie afera bo jakas osoba (nie wiem nawet czy facet czy baba, czy facet przebrany za babe, bo ze zdjecia nic nie wynika) wzial sobie do serca to, ze jakiemus facetowi moze sie nie podobac to, ze calowal sie z facetem w spodnicy i o tym nie wiedzial. Czas najwyzszy skonczyc z tym, bo naprawde nie chce zyc w tej ''postepowej'' (cudzyslow wymagany) Europie w ktorej wygrywa ''babka'' tylko dlatego, ze ma pindola, a nie dlatego, ze dobrze spiewa - bo by sie babochlop obrazil, ze nie wygral i oskarzyl o homofobie. Link do Ace Ventury juz sie pojawil. Szkoda, ze go jeszcze nie ocenzurowali.

[walgierz 0]

Dnia 30.03.2015 o 18:51, Strange101 napisał:

Patrząc na Twitterową aferę o transmizoginię Obsidianu (dla tych co nie wiedzą - rozpętała się burza o jakiś tekst z nagrobka w grze, wezwanie do ocenzurowania, groźby bojkotu gry, wypowiedzi blogerów będących za i przeciw, rozwija się jak inne tego typu zamieszania), patch do Pillarsów pewnie wyjdzie w przyspieszonym tempie.

A Obsidian zaciera łapki z radości, bo to fantastyczna akcja marketingowa, za którą nie zapłacili ani centa. Ewentualny bojkot przeprowadzony przez garstkę nawiedzonych jest niczym wobec setek tysięcy osób, które o grze usłyszą dzięki tej akcji. I dobrze.

[Budo 0]

/.../

Wszystko fajnie, ale odwrotnie. Wytrzymałość (endurance) to hpki, a zdrowie (health) to długofalowy ogólny poziom zdrowia postaci.

[Budo 0]

Dnia 30.03.2015 o 13:06, SiDi napisał:

Ten pomysł z wytrzymałością średnio przypadł mi do gustu. Jednakże największą bolączką
jest brak możliwości leczenia siebie jak tylko poprzez odpoczynek, który wymaga posiadania
zestawu do biwakowania, których maksymalnie mogę mieć 4 :/

Leczysz się automatycznie po walce, ale tylko do poziomu determinowanego przez Twoje zdrowie. Czyli, jeśli ktoś mocno oberwał w walce i zdrowie mu spadło do czerwonego poziomu, to niestety już mu wytrzymałości nie wyleczysz, o ile nie odpoczniesz. Dziwny system według mnie.

[Piotrek_K 0]

Kolejny bug:

http://forums.obsidian.net/topic/73449-stat-bonus-modifiers-can-erroneously-be-applied-multiple-times-allowing-stats-to-grow-beyond-intended-values/

Jak ktos chce sobie przypakowac statystyki postaci to zapraszam ;)

[Sarinew 3]

Jakis system kary za "upadek"/0 HP postaci w czasie walki musieli dać,bo taki trend zmniejszania kary za smierc od jakiegos czasu juz jest- w DAO byly rany czyli kary do statystyk, ktore wymagaly masci czy rozwinietego maga (nie pamietam czy NPC leczyly i jak zmienili to w DA2), a w Drakensangu wydaje mi sie, ze tez cos bylo.
Czasami "martwy" nie dostaje xp za walke-w innych grach, ciekawe jakie byly komentarze, gdy wprowadzili ulatwienie w NWN 2 ? zdaje sie tam postac staje z 1 hp, a odpoczynek-autoregen trwal 5 sekund(a moze bylo inaczej?). "herezja i lamanie zasad" patrzac na bg1.
Bo upadek/0 HP postaci rowny smierci postaci jak w BG jest staromodny i malo "fajny" czasami:P, ktory z jednej strony stanowil wyzwanie-leczenie w odpowiednim czasie a z drugiej strony praktyczniej szybciej bylo dac load-save niz zbierac trupa i jego graty (zbierac sprzet i ekwipunek zmarlego gdy 5 ma pelny ekwipunek to ciezkie wyzwanie, gdy przedmioty upuszczone znikaja) do platnego kaplana, lepiej bylo jak sie juz mialo takiego kaplana, ale nadal trzeba bylo ponownie ubierac postac - realistyczne, ale malo fajne gdy sie to robi wiele razy.

Tak czytam i wydaje mi sie, ze brakuje po prostu jakiegos srednio-drogiego itemu na odzyskiwanie tej wytrzymalosci/zdrowia.

[Accid 0]

Jaką drużyną najlepiej grać? Jestem świeży w tym gatunku, ale zdążyłem się już wciągnąć. Ciężko grać samym Ederem i Alothem (ten drugi miażdży wszystko co podejdzie mu pod falę ognia..) i nie wiem, czy opłaca inwestować tylko w jednego złodzieja i chyba zostanie miejsce dla dwóch magów (może druid i kapłan?)

[ThimGrim 0]

Dnia 30.03.2015 o 22:03, Accid napisał:

Jaką drużyną najlepiej grać? Jestem świeży w tym gatunku, ale zdążyłem się już wciągnąć.
Ciężko grać samym Ederem i Alothem (ten drugi miażdży wszystko co podejdzie mu pod falę
ognia..) i nie wiem, czy opłaca inwestować tylko w jednego złodzieja i chyba zostanie
miejsce dla dwóch magów (może druid i kapłan?)

Dobrze mieć kogoś kto znajduje się trochę z tyłu akcji i szyje z łuku/kuszy. Jak stworzysz sobie w karczmie takiego Rangera to zawsze możesz osłaniać tych z przodu. Kapłan jest też świetny, bo ma dużo czarów obszarowych wspierających naszych wojów i do tego uzupełniających ich wytrzymałość - też możesz sobie takiego gostka stworzyć, ale podpowiem, że zaledwie po wyjściu z pierwszego miasteczka trafisz właśnie na gotowego "księdza"... ;)

Ja sam mam wojownika, barbarzyńce (postać stworzona w karczmie), czarodzieja, pieśniarza (to moja główna postać), łucznika (stworzona postać) + ranger ma zawsze jakiegoś zwierzaka, ja sobie wybrałem lwa. W ten sposób mam w drużynie 7 "osób" - 6 osób, nie licząc lwa... ;)

I radzę sobie całkiem dobrze, zazwyczaj jak są jakieś ghule, śluzaki, wilki, trole leśne i inne cuda atakujące stadami, to nie muszę nawet za bardzo pauzować gry. Są oczywiście bardziej wymagający przeciwnicy, ale wystarczy być wypoczętym i mieć zaklęcia do wykorzystania.

Ps. Swoją drogą, czy ktoś mógłby wyjaśnić mi jak działa system zaklęć? Tzn. nigdy nie wiem kiedy skończą mi się zaklęcia i lecę z okrzykiem na ustach, a potem jest "o, o". Ale to ma chyba coś wspólnego z tym numerkiem wyświetlającym się pod rzymską liczbą wskazującą na czary danego poziomu...

[pawbuk 0]

Dnia 30.03.2015 o 22:03, Accid napisał:

Jaką drużyną najlepiej grać? Jestem świeży w tym gatunku, ale zdążyłem się już wciągnąć.
Ciężko grać samym Ederem i Alothem (ten drugi miażdży wszystko co podejdzie mu pod falę
ognia..) i nie wiem, czy opłaca inwestować tylko w jednego złodzieja i chyba zostanie
miejsce dla dwóch magów (może druid i kapłan?)

Eder u mnie to typowy tank, z odpowiednimi umiejętnościami idzie na pierwszą linię ognia, używam go także do blokowania wąskich przejść. Mam w drużynie też paladynkę, drugą w pierwszej linii - nie jest niestety tak wytrzymała jak Eder, ale jakoś sobie radzi (zastanawiam się czy nie wymienić jej na barbarzyńcę - często przydają się dwie wytrzymałe postaci w drużynie). W drugiej linii kapłan, niezły w walce, ma sporo czarów wspierających drużynę, oraz druid. Może przyjmować zwierzęcą postać oraz ma mnóstwo świetnych zaklęć -nie raz już mi wygrywał potyczkę. W ostatniej linii dwóch magów - beznadziejni w walce wręcz, ale robią nawałę czarów. Na wyższych poziomach zabójczy.
W BG miałem w drużynie tropiciela jeszcze zamiast druida, natomiast w PoE postanowiłem nieco posmakować nowości :D
Tak wspomnę jeszcze, że w pewnym momencie miałem nawet dwoje pieśniarzy, ale to rozwiązanie nie zdało egzaminu. Bez żalu pozbylem się obojga, jednego zamieniłem na paladynkę, drugiego na druida i jest znacznie lepiej :)

[pawbuk 0]

Dnia 30.03.2015 o 22:19, ThimGrim napisał:

Ps. Swoją drogą, czy ktoś mógłby wyjaśnić mi jak działa system zaklęć? Tzn. nigdy nie
wiem kiedy skończą mi się zaklęcia i lecę z okrzykiem na ustach, a potem jest "o, o".
Ale to ma chyba coś wspólnego z tym numerkiem wyświetlającym się pod rzymską liczbą wskazującą
na czary danego poziomu...

Masz określoną liczbę zaklęć danego poziomu do wykorzystania pomiędzy odpoczynkami :) To jest właśnie ta cyfra koło ikonki danego poziomu zaklęcia - system dość prosty :D

[Kajdorf 0]

Dnia 30.03.2015 o 16:52, Noirr napisał:

Działają, tylko gdy postacie nawiążą walkę, czyli będzie widać te promienie jak najedziesz
kursorem na postać. Innymi słowy, jeżeli chcesz, żeby ataki okazyjne twojej drużyny działały
jak ktoś przebiega, to musisz go zaatakować, a nie tylko być w trakcie walki z innymi.

Dzięki, muszę się odzwyczaić porównywania zasad do D&D, pomimo kilku wspólnych cech.

[Shinigami 0]

Dnia 30.03.2015 o 19:04, Reffan napisał:

Przypominam, że tekst nagrobka nie jest dziełem Obsidianu.

SJW to u nich norma, można się z tego tylko nabijać, bo tekst sam w sobie jest śmieszny, a zawsze znajdzie się ktoś kto aferę rozdmucha. Sawyer to też jeden z nich, więc nic dziwnego, że szybko podchwycił temat.

Niby wolność wypowiedzi, niezależność a jednak, naciski i presja, bo tolerancji nie ma. Ciekawe czy byłoby tak głośno gdyby facet skoczył z klifu bo kobieta okazała się kobietą ;)

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 31.03.2015 o 01:24, Shinigami napisał:

Niby wolność wypowiedzi, niezależność a jednak, naciski i presja, bo tolerancji nie ma.
Ciekawe czy byłoby tak głośno gdyby facet skoczył z klifu bo kobieta okazała się kobietą
;)

To by była mizoginia, nie transmizoginia (co za kretyńskie słowo, lel). :)

[Jave 0]

Właśnie zacząłem grę magiem. Mam kilka pytań.

Dlaczego moja postać (jako mag wyjściowa broń to berło) strzela do przeciwnika czymś w rodzaju magicznego pocisku, gdy ten jest daleko, ale używa innego ataku, gdy jest tuż przy mnie? Chodzi mi o ten zwykły atak, aktywowany kliknięciem LPM na przeciwniku, nie o zaklęcia z księgi i jedno podstawowe zaklęcie. Czy wszystkie berła mają taki atak? Tzn. przy walce innym rodzajem broni moja postać nie będzie strzelać zaklęciami?

Wbiłem pierwszy poziom. Co mi to dało? Nigdzie nie widzę opcji rozdysponowania punktami umiejętności bądź czymś podobnym.

Ile zaklęć z księgi czarów mogę użyć bez odpoczynku? Odniosłem wrażenie, że użyłem jednego (magicznej tarczy), a wszystkie pozostałe również zrobiły się szare.

Czy punty doświadczenia dzielą się pomiędzy postacie? Jeżeli idę sam i zdobywam 2000 punktów, wszystko idzie do mnie. Co, gdy mam 3 postacie towarzyszące? Każdy z nas dostaje po 500 punktów?

Jest jakiś sposób na podkręcenie innych opcji graficznych oprócz rozdzielczości?

O co chodzi z ekwipunkiem? Obok zdjęcia mojej postaci są bodajże 2 rzędy kilkunastu pól, w których są magazynowane przedmioty. Gdy wszystkie zostają zajęte, nowe przedmioty trafiają do schowka. Czy korzystanie z niego wiąże się z jakąś formą opłaty? Jeżeli nie, po co w ogóle jest, skoro mogę z niego swobodnie korzystać? Dlaczego nie dać więcej slotów na przedmioty obok zdjęcia mojej postaci, bym nie musiał klikać w opcję "schowek"?

[Kadaj 0]

Skończyłem, luźne wrażenia poniżej.

Na plus:
-wciągająca opowieść,
-ładne, klimatyczne i zróżnicowane miejscówki,
-muzyka, nadal ją słyszę w głowie ;d,
-członkowie drużyny z ciekawym tłem (choć trochę mało wyraziści),
-twierdza (miło było patrzeć, jak ruina pięknieje),
-liczba punktów życia przeciwników nie sięgała absurdu,
-rozmowa z "głównym zuym" w końcówce,

Na minus:
-typowy dla gatunku zestaw wad,
-mało towarzyszy do wyboru,
-frakcje (tylko 2 questy i koniec),
-bugi (na szczęście większość usuwalna przez restart gry, choć raz bałem się że mi główny wątek umarł i będę musiał zaczynać od nowa),
-jednak niewykorzystany potencjał twierdzy - ataki mogły być choć odrobię fabularyzowane (zresztą, tylko 3 mi się trafiły), a do lochów miałem okazję wsadzić tylko jedną osobę (5 minut później uciekła),
-osiągnąłem maksymalny poziom na długo przed zakończeniem gry,
-przeplatanie nagranych wypowiedzi z niemą narracją,

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 31.03.2015 o 02:51, Jave napisał:

Właśnie zacząłem grę magiem. Mam kilka pytań.

Dlaczego moja postać (jako mag wyjściowa broń to berło) strzela do przeciwnika czymś
w rodzaju magicznego pocisku, gdy ten jest daleko, ale używa innego ataku, gdy jest tuż
przy mnie? Chodzi mi o ten zwykły atak, aktywowany kliknięciem LPM na przeciwniku, nie
o zaklęcia z księgi i jedno podstawowe zaklęcie. Czy wszystkie berła mają taki atak?
Tzn. przy walce innym rodzajem broni moja postać nie będzie strzelać zaklęciami?

Nie bardzo wiem o jakim drugim ataku mówisz, ale berła i różdżki to bronie dystansowe.

Dnia 31.03.2015 o 02:51, Jave napisał:

Wbiłem pierwszy poziom. Co mi to dało? Nigdzie nie widzę opcji rozdysponowania punktami
umiejętności bądź czymś podobnym.

Na małym portrecie swojej postaci (tym w lewym dolnym rogu ekranu) masz plusik. Naciśnij na niego, wtedy wrzuci Cię do ekranu rozdawania punktów etc.

Dnia 31.03.2015 o 02:51, Jave napisał:

Ile zaklęć z księgi czarów mogę użyć bez odpoczynku? Odniosłem wrażenie, że użyłem jednego
(magicznej tarczy), a wszystkie pozostałe również zrobiły się szare.

Ilość użyć zaklęć masz pokazaną przy ikonie danego poziomu. Więc jeśli masz ikonę z zaklęciami poziomu I, to w dolnym prawym rogu tej ikony powinno być np. napisane 4, czyli możesz użyć 4 zaklęć I poziomu.

Dnia 31.03.2015 o 02:51, Jave napisał:

Czy punty doświadczenia dzielą się pomiędzy postacie? Jeżeli idę sam i zdobywam 2000
punktów, wszystko idzie do mnie. Co, gdy mam 3 postacie towarzyszące? Każdy z nas dostaje
po 500 punktów?

Tak, doświadczenie jest współdzielone.

Dnia 31.03.2015 o 02:51, Jave napisał:

O co chodzi z ekwipunkiem? Obok zdjęcia mojej postaci są bodajże 2 rzędy kilkunastu pól,
w których są magazynowane przedmioty. Gdy wszystkie zostają zajęte, nowe przedmioty trafiają
do schowka. Czy korzystanie z niego wiąże się z jakąś formą opłaty? Jeżeli nie, po co
w ogóle jest, skoro mogę z niego swobodnie korzystać? Dlaczego nie dać więcej slotów
na przedmioty obok zdjęcia mojej postaci, bym nie musiał klikać w opcję "schowek"?

Nie, korzystanie ze schowka z żadną opłatą się nie wiąże i możesz wyciągać stamtąd przedmioty kiedy Ci się żywnie podoba. Dlatego warto zbierać wszystkie graty na jakie trafisz po drodze, miejsca Ci nie zabraknie a można to potem sprzedać. Ekwipunek (czyli te dwa rzędy) ma chyba w założeniu robić za coś bardziej podręcznego, by nie musieć grzebać w schowku szukając takich a nie innych przedmiotów. Poza tym zakładam że mając np. wytrychy w schowku nie da się ich użyć (ale to tylko założenie, nie sprawdzałem w praktyce).

[SiDi 0]

Ile Ci wyszło na liczniku i jaki poziom trudności? Oczyściłeś wszystkie poziomy lochów pod twierdzą? Bo grając cały czas się zastanawiam czy dobrze zrobiłem kupując ją zaraz po premierze :D

[ThimGrim 0]

Dnia 30.03.2015 o 22:28, pawbuk napisał:

> Ps. Swoją drogą, czy ktoś mógłby wyjaśnić mi jak działa system zaklęć? Tzn. nigdy
nie
> wiem kiedy skończą mi się zaklęcia i lecę z okrzykiem na ustach, a potem jest "o,
o".
> Ale to ma chyba coś wspólnego z tym numerkiem wyświetlającym się pod rzymską liczbą
wskazującą
> na czary danego poziomu...

Masz określoną liczbę zaklęć danego poziomu do wykorzystania pomiędzy odpoczynkami :)
To jest właśnie ta cyfra koło ikonki danego poziomu zaklęcia - system dość prosty :D

Oj tam, oj tam... ;)

Co do wymiany paladynki na barbarzynkę ( :D ) to chyba nie polecam. U mnie też barbarzy[nka] pada szybko. Więc na to samo chyba wyjdzie. Zrób sobie śpiewaka/barda, bo on jest całkiem mocny w boju (krasnolud) no i ma czary, od razu możesz mieć np. 3 szkielety na zawołanie, które może nie są zbyt silne i wytrzymałe, ale skutecznie odciągają wrogów.

[Adjatha 0]

Dnia 31.03.2015 o 03:20, Kadaj napisał:

Na minus:
-typowy dla gatunku zestaw wad,

Mógłbyś rozwinąć myśl? Chodzi po prostu o mechanikę, czy coś innego?

@Jave, @Reffan
Afair stały dostęp do schowka można wyłączyć (w trybie eksperta jest automatycznie wyłączony) i wtedy można z niego korzystać w konkretnych lokacjach.