Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

10 lat OGame w sieci, 10 tygodni niespodzianek

15 postów w tym temacie

Ogame całkowicie przekreślają głupio skonstruowane mikrotransakcje które dają OGROMNĄ przewagę. Do tego gra jak na przeglądarkową jest diabelnie czasochłonna. Mało tego, wystarczy raz zapomnieć zalogować się o określonej godzinie i większość tego co budowaliśmy miesiące można zwyczajnie stracić (flota). Każdy kto nie próbował niech się trzyma z daleka, nie warto. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z komentarzem powyżej. W tą grę można jedynie nerdzić po 16 godzin na dobę albo zgadzać się na bycie farmą. Co więcej gra jest monotonna i zwyczajnie szybko się nudzi już nie mówiąc o mikropłatnościach które nie dość że potrafią wyssać około 40 zł miesięcznie jedynie za zwykłe konto premium to do tego za inne bajery wspomagające rozgrywke trzeba płacić osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w szkole zaraz po premierze wszyscy w to graliśmy, ale w końcu po kulku tygodniach lub miesiącach w zależności ile było samozaparcia każdy odpadał, ciągłe klikanie i czekanie, a na końcu i tak ktoś silniejszy cię niszczy. Szkoda czasu, bo trzeba regularnie wszystko kontrolować co do kilku sekund, a nie opcji gry tylko ekonomicznej, zawsze jest też flota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OGame dało mi sporo funu i gra kończyła się zazwyczaj po najeździe jednego koksa z top 500... traciło się calą flotę, całą obronę i już się nawet człowiekowi grać nie chciało bo było się już łupem dla byle ciecia z kilkoma lekkimi myśliwcami. Tak więc gra do pierwszego najazdu kogośz topki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu, dwa lata temu, zacząłem grać w OGame na pierwszym uniwersum i byłem w akademii jednych z najlepszych po fuzji. Fakt, że żyłem jako supporter w paliwo tych co latali- ja się rozwijałem ekonomicznie, bo nie lubię gnębić słabszych (wrodzona taka cecha). Tylko niestety- gdy poprosiłem podczas mojego wielkiego zawieszenia internetu i komputera będąc totalnie poza zasięgiem neta po prostu nikt mi nie załączył urlopu. Ostatecznie moje konto poszło w drzazgi. Dwa i pół roku grania naprawdę intensywnego, może nie nerdzenia bo właśnie dlatego grałem ekonomicznie, ale sprawiało radość te wspinanie się w statystykach i komunikacja z ludźmi z sojuszu. Cieszę się też z tego, że z wieloma osobami mam stały kontakt w realu i nie jest tak, że ludzie tylko siedzą przed kompami i pucują te swoje wirtualne samoloty jak ludzie z Marussia F1 Team podczas Q2 bolidy.

Tak czy inaczej miło wspominam i fajnie było być takim mini imperatorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem w OGame za czasów, gdy uni 31 było najnwosze. Ja wtedy zarejestrowałem się na 29. Tam doszedłem do 300 000 pkt i skończyłem. Na uni 48 zagrałem, zdobyłem połowę tego i znów koniec. Byłem nawet w teamie OGame jako moderator forum. Jakiś czas temu próbowałem wrócić, ale odicerowie, antymateria, nowe badania i w ogóle nowe skiny... odstraszyły mnie. W każdym razie nigdy więcej do tej gry nie wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogame, ogame, ogame, 10 lat, jezu, ja gram w to już łącznie 8 lat miałem 2 lata przerwy, widziałem cały rozwój gry i z przykrością stwierdzam że jeszcze 5 lat temu grywalność była bardziej sprawiedliwa, nie było miliarda mikropłatności których w ostatim roku jest jeszcze więcej, teraz za pieniądze można mieć faktyczną przewagę, dobrze że gram już na dość starym uniwersum i gracze raczej się w to nie bawią. Inną kwestią jest że niektórzy piszą iż trzeba wszystkiego pilnować, wszystko jest kwestią wysyłania floty na FS :)
Obecnie jednak człowiek przestał grać dla punktów wyników i rankingów, tylko siedzi dla sojuszu i tylko sojusz trzyma gracza przy grze.
Przez 10 lat wprowadzili JEDNĄ dobrą poprawkę, a mianowicie możliwość przejścia na urlop podczas robienia badania, bo gdy badanie robi się kilka miesięcy kiedyś trzeba było je anulować aby przejść na urlop.
Zresztą to jest chyba jedna z niewielu bardzo wymagających i brutalnych broswerówek, bo nie wybacza błędów, jedyna szkoda że na uniwersach nie gra już tak wiele graczy, na 3.8k na Andromedzie jest może z 1k kont aktywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2012 o 17:45, Reffanov napisał:

Ogame całkowicie przekreślają głupio skonstruowane mikrotransakcje które dają OGROMNĄ
przewagę. Do tego gra jak na przeglądarkową jest diabelnie czasochłonna. Mało tego, wystarczy
raz zapomnieć zalogować się o określonej godzinie i większość tego co budowaliśmy miesiące
można zwyczajnie stracić (flota). Każdy kto nie próbował niech się trzyma z daleka, nie
warto. :P

oj ja mówię to samo wszystkim co mnie pytają czy warto - NIE, a dlaczego grasz - bo dla mnie już za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To co piszecie o ogame to w stu procentach zgadzam się z wami. Ja jeszcze gram a raczej wegetuje z przyzwyczajenia :) Dodam jeszcze że ceny za budowle czy badania są ogromne aż nie malże niemożliwe do uzbierania. A jak jakimś cudem się uzbiera , to przylatuje jakis burak z pierwszej setki i wszystko rabuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem w to. Universum wam nie powiem ;) jednak powiem tyle: Byłem swego czasu w pierwszej 20 najlepszych graczy z największym dorobkiem punktów, byłem w ścisłej czołówce jeśli chodzi o energie bodajże przez kilka tygodni na 1 miejscu. W jednym z lepszych teamów. Dzięki.

Dziś skupiam się tylko na Knights and Merchants Remake. Buduję wioski i niszczę wrogów :) coś pięknego i lepszego niż ogame, bo też darmowe, oraz co najważniejsze bezpłatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować