Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: DOTA 2 - betatest

100 postów w tym temacie

Dnia 18.10.2012 o 22:32, KeyserSoze napisał:


Masz rację - to był mój błąd stricte z określeniem słowa recenzja ( powinno być art. ) niestety edytowac po pewnym czasie nie można więc, ,,recenzja " została. Jednakże meritum związku z użyciem słowa recenzja, zamiast artykuł nie zostało zmienione.
Tak samo jak pytania które ci zadałem w poprzednich postach, a na któe nie raczyłeś odpowiedzieć nawet do tej pory.

Lecimy dalej

Wynoszę DOTA 2? Nie czy wynoszę pewien styl rozgrywki nad inny ? Pewnie tak - tak jak fan piłki uważa, że zasady jego gry są lepsze niż zasady golfa, tak ja uważam, że zasady doty 2 są lepsze niż zasady LoL''a.

Lub kimś kto uważa się za ,,eksperta" w obydwu grach - nie wiem jak TY, ale osobiście nie potrafię dokonać bilokacji. Daj jakiś poradnik jak tego dokonać - z chęcią przeczytam.
Do brydża mimo wszystko przydałoby się mieć partnera...

Nadal czekam na odpowiedź na pytania, zarówno moje jak i części komentujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2012 o 00:30, Neleron napisał:

Nadal czekam na odpowiedź na pytania, zarówno moje jak i części komentujących.


Wybacz, nie doczekasz się - według mnie próba rozmowy z osobą, która czyta to, co chce przeczytać a nie to, co jest napisane i zaprzecza sama sobie, nie pamiętając co pisała przed chwilą, a na dodatek podchodzi do sprawy z niepotrzebnymi emocjami, to całkowita strata czasu - nie ma szans na spokojną, merytoryczną dyskusję, a flejma sobie daruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Napisz kontrowersyjny artykuł, w którym zniechęcisz ludzi do bardzo dobrej gry.
2. Prowokuj czytelników w komentarzach, obrażaj ich, mieszaj z błotem, rób wszystko, aby tylko ludzie czytali i komentowali.
3. Ciesz się z najpopularniejszego artykułu w miesiącu.
4. ???
5. PROFIT

Szkoda, że podobny przepis stosują tylko tabloidy i inne rynsztokowe serwisy/gazety. Zawsze miałem gram za coś więcej, ale widzę czas zmienić podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Neleron - nie zorientowałeś sie, z kim masz przyjemność rozmowy? Jest to osoba święcie przekonana o swojej nieomylności i za nic nie przyzna sie do błędu. Osobiście nie widzę sensu dalszego dyskutowania z trollem o zielonym nicku. Ta osoba już wystarczająco się skompromitowała.

Żeby nie było offtopa- imo. LoL jest o wiele prostsza gra, praktycznie we wszystkich aspektach.

Ktoś wspomniał, ze Hon jest martwy - Bynajmniej, cały czas sie rozwija + wieczorami po 90k osób jest online - znalezienie gry zajmuje maks 2min (wiadomo, są przypadki, ze 2++, ale raczej to rzadkość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak sobie czytam i jedno zdanie mi sie cisnie: RECENZJA TO OCENA SUBIEKTYWNA RECENZETA! nie oczekujcie ze ktos bedzie zachwalal wasza gre bo wy w nia gracie, fajnie grajcie sobie ale nie piszcie ze cos jest do kitu bo wasza gra jest najlepsza na swiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 22:46, Berner napisał:

tak sobie czytam i jedno zdanie mi sie cisnie: RECENZJA TO OCENA SUBIEKTYWNA RECENZETA!

Przy czym oboje się zgodzimy, że jeśli to ocena jest uzasadniona tym, że gra była dla recenzenta zbyt trudna i nie ma on ochoty w ogóle wdawać się w szczegóły to mamy parodię recenzji, a nie faktyczny jej okaz.

Następnym razem proponuję znaleźć w redakcji fana Battlefielda i dać mu do oceny Black Ops II, albo ogólniej fanowi strategii turowych grę akcji. No co? Też będzie wartościowa recenzja, co tam, że taki Black Ops II dostanie 3/10 czy Assassin''s Creed III 2/10, bo "brakowało mu elementów turowych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie bardzo chyba rozumiem, o co tu się rozchodzi. Autor artykułu przecież finalnie pozytywnie ocenia Dotę, jako grę trudną, ale głęboką i rozbudowaną. Jedyne z czym się nie zgodzę, to wyolbrzymianie poziomu trudności- fakt, gra jest widocznie trudniejsza niż LoL, ale bez przesady, to nie jest tak, że trzeba spędzać całe dnie, żeby ją ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 23:19, Budo napisał:

Przecież to co czytaliście to nawet nie była recenzja, więc nie wiem skąd nagle wszyscy
gadają o recenzjach.

Mała różnica znaczeniowa, bo w praktyce mamy tu recenzję wersji beta, co z oczywistego powodu nie może mieć znamiom recenzji ostatecznej ani punktowej, ale całą formę zachowuje - gdyby Dota w tym momencie miała premierę wystarczy dodać tabelkę z oceną punktową i gotowe.

@Madoc:
Dla mnie ostatni akapit ma bardzo jasny wydźwięk - albo włożycie w grę niesamowicie wiele pracy, spędzicie tysiące godzin i MOŻE coś osiągnięcie albo dacie sobie spokój. I to bardzo jasny sygnał dla 99% czytelników, żeby trzymać się od tego z daleka, a prawda jest taka, że każdy poziom skilla znajdzie tu coś dla siebie, bo nie zapominajmy, że grając z innymi graczami trafiamy na takich samych newbie jak my sami. I że gra specjalnie dobiera graczy tak, żeby każdy gracz miał mniej więcej równo przegranych i wygranych (dla newbie super sprawa, dla lepszych graczy niekoniecznie). I w ogóle ten tekst o braku szczegółów, poważnie? Dziecinada na całego, ale pisałem o tym wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem dlaczego, ale jakoś nie łyknąłem doty2.
Coś mi nie spodobało i ciężko mi powiedzieć co, może ogólny wygląd i rozgrywka.
Z niecierpliwością czekałem na zaproszenie do bety, ale jak je dostałem to pograłem raptem kilka rund i nie mogłem, więcej bo nerwicy dostawałem. To tak jak wmuszanie w siebie czegoś co ci nie smakuje, ale to beta więc jeszcze dużo może się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2012 o 20:11, Rems napisał:

ale to beta więc jeszcze dużo może się zmienić.

Zmieni się jeszcze dużo, ale jeśli się nie przekonałeś do bety, to do pełnej wersji też się raczej nie przekonasz, bo beta jest w mocno zaawansowanej fazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż się zarejestrowałem po przeczytaniu tego tekstu i komentarzy. Jako osoba, która z Dotą nie miała wczesniej doczynienia, myśle, że moja opinia może coś wnieść do dość jałowej już dyskusji. Zaproszenie do doty 2 dostałem po standardowym wypełnieniu ankiety, a po raz kolejny zaznaczam, że z szeroko pojętym MOBA nie miałem doczynienia. W jednym trzeba autorowi tekstu przyznać rację, początki z DOTA 2 to mordęga. W odrolżnieniu od autora, dałem sobie spokój z botami, obejrzałem pare filmików na YT i od razu rzuciłem się na głęboką wodę. Tam dowiedziałem się co to znaczy feed, spędziłem trochę czasu w karnych kolejkach i teoretycznie tu moja przygoda mogłaby się zakończyć. Ale jako fan hardcorowych produkcji postanowiłem zacisnąc zeby i wziąć się do roboty. A tu nie trzeba dużo, dota2wiki, dotafire trochę YT i można bardzo szybko opanować grę w stopniu co najmniej zadowalającym. Potrzeba tylko odrobinę samozaparcia. jeśli ktoś lubi lekie spacerki to faktycznie może się nie odnalexć w tym świeice. Dla porównania, próbowałem też zagrać w LoL''a. Niestety grafika i nieczytelność interfejsu (dla kogoś przyzwyczajonego do doty) natychmiast mnie odrzuciała. Z tymi zarzuta,mi co do interfejsu tak wlasnie jest, jesli ktoś gra dużo w LoL to ten w Dota moze mu się wydać nieczytelny i vice versa.
A co do wygranych Lichem autora... cóż oglądałem tą grę na YT, przeciwnik nie grzeszy inteligencją, a ulti licha jest z gatunku, rzuć i zapomnij. Ciekawe czy byłoby tak łatwo jakby na lane był ktoś bardziej ogarniety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2012 o 10:12, Dwaarf napisał:

Aż się zarejestrowałem po przeczytaniu tego tekstu i komentarzy. Jako osoba, która z
Dotą nie miała wczesniej doczynienia, myśle, że moja opinia może coś wnieść do dość jałowej
już dyskusji. Zaproszenie do doty 2 dostałem po standardowym wypełnieniu ankiety, a po
raz kolejny zaznaczam, że z szeroko pojętym MOBA nie miałem doczynienia. W jednym trzeba
autorowi tekstu przyznać rację, początki z DOTA 2 to mordęga. W odrolżnieniu od autora,
dałem sobie spokój z botami, obejrzałem pare filmików na YT i od razu rzuciłem się na
głęboką wodę. Tam dowiedziałem się co to znaczy feed, spędziłem trochę czasu w karnych
kolejkach i teoretycznie tu moja przygoda mogłaby się zakończyć. Ale jako fan hardcorowych
produkcji postanowiłem zacisnąc zeby i wziąć się do roboty. A tu nie trzeba dużo, dota2wiki,
dotafire trochę YT i można bardzo szybko opanować grę w stopniu co najmniej zadowalającym.
Potrzeba tylko odrobinę samozaparcia. jeśli ktoś lubi lekie spacerki to faktycznie może
się nie odnalexć w tym świeice. Dla porównania, próbowałem też zagrać w LoL''a. Niestety
grafika i nieczytelność interfejsu (dla kogoś przyzwyczajonego do doty) natychmiast mnie
odrzuciała. Z tymi zarzuta,mi co do interfejsu tak wlasnie jest, jesli ktoś gra dużo
w LoL to ten w Dota moze mu się wydać nieczytelny i vice versa.
A co do wygranych Lichem autora... cóż oglądałem tą grę na YT, przeciwnik nie grzeszy
inteligencją, a ulti licha jest z gatunku, rzuć i zapomnij. Ciekawe czy byłoby tak łatwo
jakby na lane był ktoś bardziej ogarniety.

Ciekawe jakby autor miał Liona na linii, to by mu jego ulti chyba nie pomogło :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2012 o 23:08, Mercuror napisał:

Przy czym oboje się zgodzimy, że jeśli to ocena jest uzasadniona tym, że gra była dla
recenzenta zbyt trudna


Nie czytałeś tekstu? Nie jest zbyt trudna dla mnie. Nie jest zbyt trudna w ogóle - ale jest nieprzyjazna, wymaga poświęcenia czasu i ma bardzo wysoką krzywą nauki. Daje masę satysfakcji, ale nauka grania nie będzie łatwa. To jest napisane. Ale po co czytać ze zrozumieniem, skoro można się unieść emocjami i obrazić autora. Niestety, to jest typowe dla grających w MOBA (wszystkie, nie tylko DOTA) - zamiast dystansu, spokoju i rzeczowej rozmowy zwykle można liczyć tylko na hate i brak tolerancji dla czegokolwiek - innych poglądów, słabszej gry i tak dalej. Więc zdziwiony nie jestem, że komentarze pod artykułem to odpowiednik allchatu w grze.

Dnia 19.10.2012 o 23:08, Mercuror napisał:

I w ogóle ten tekst o braku szczegółów, poważnie?


Poważnie. Wolałem przekazać to, co ważne, czyli ogólny obraz niż wdawać się w szczegóły, które byłyby niezrozumiałe dla 95% tych, którzy jeszcze w DOTA 2 nie grają, a to dla nich pisałem przecież. Wybacz, że tekst nie łechce na wszystkie strony fanów, tylko mówi jak wyglądają sprawy z punktu widzenia przeciętnego gracza. Żeby było zabawniej - gdybym miał napisać recenzję LoLa, to pewnie byłaby utrzymana w dokładnie tym samym tonie, tylko byłoby więcej ostrzeżeń przed chamskimi graczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2012 o 16:09, KeyserSoze napisał:


> Przy czym oboje się zgodzimy, że jeśli to ocena jest uzasadniona tym, że gra była
dla
> recenzenta zbyt trudna

Nie czytałeś tekstu? Nie jest zbyt trudna dla mnie. Nie jest zbyt trudna w ogóle - ale
jest nieprzyjazna, wymaga poświęcenia czasu i ma bardzo wysoką krzywą nauki. Daje masę
satysfakcji, ale nauka grania nie będzie łatwa. To jest napisane. Ale po co czytać ze
zrozumieniem, skoro można się unieść emocjami i obrazić autora. Niestety, to jest typowe
dla grających w MOBA (wszystkie, nie tylko DOTA) - zamiast dystansu, spokoju i rzeczowej
rozmowy zwykle można liczyć tylko na hate i brak tolerancji dla czegokolwiek - innych
poglądów, słabszej gry i tak dalej. Więc zdziwiony nie jestem, że komentarze pod artykułem
to odpowiednik allchatu w grze.

> I w ogóle ten tekst o braku szczegółów, poważnie?

Poważnie. Wolałem przekazać to, co ważne, czyli ogólny obraz niż wdawać się w szczegóły,
które byłyby niezrozumiałe dla 95% tych, którzy jeszcze w DOTA 2 nie grają, a to dla
nich pisałem przecież. Wybacz, że tekst nie łechce na wszystkie strony fanów, tylko mówi
jak wyglądają sprawy z punktu widzenia przeciętnego gracza. Żeby było zabawniej - gdybym
miał napisać recenzję LoLa, to pewnie byłaby utrzymana w dokładnie tym samym tonie, tylko
byłoby więcej ostrzeżeń przed chamskimi graczami.



Może inaczej, bo dyskusja zmierza w złym kierunku. Ja rozumiem, że jest to przedstawienie opinii autora, natomiast po przeczytaniu tego tekstu, ma się nieodparte wrażenie, że autor próbuje do DOTY zniechęcić. bardzo podkreśla krzywa nauki itp. itd. I mimo, że w komentarzach sa potem stwierdzenia o masie satysfakcji, gamie możliwości itp. to nie da sie zatrzeć negatywnego wydźwięku artykułu. A dota choś brutalna i faktycznie momentami nieprzyjazna, to po przebrnięciu przez początkowe trudności daje niesamowitą satysfakcje i wciąga na długie godziny i każdy powinien spróbować swoich sił zwłaszcza, że gra jest f2p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ma kiepski interfejs, przez który zginąłem wiele razy, bo uciekając kliknąłem o milimetr za daleko prosto w minimapę i moja postać zamiast zwiewać, radośnie ruszyła w stronę wroga.

Uciekamy klikając na minimapie, po to by nasz bohater nie autoatakował ścigających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować