Artykuł: Tydzień z Need for Speed: Most Wanted: Historia Criterion Games

[Gram.pl 3]

gram.pl

Na dobry początek tygodnia z Need for Speed: Most Wanted przyjrzymy się nie tyle samej grze, co jej twórcom, czyli ekipie Criterion Games, która na NfS-owym pokładzie znalazła się stosunkowo niedawno.

Przeczytaj cały tekst "Artykuł: Tydzień z Need for Speed: Most Wanted: Historia Criterion Games" na gram.pl

[Mr_Spike 0]

Ehhh a mi wciąż się marzy taki mały mezalians burnouta z carrmaggedonem.

Trójka słusznie była najlepiej ocenianą częścią. Była kosmicznie szybka, ładna, z jednym z najlepszych sountracków jakie słyszałem w wyścigach i miała to mroczne coś. Po poważnym wypadku można było zwolnić upływ czasu i wtedy słychać było, że taki wypadek to nie są jakieś tam przelewki. Słychać było krzyki przerażonych ludzi, syreny karetek zmierzających w naszą stronę oraz niesamowite skwierczenie poskręcanego gorącego żelazawa.

No poza tym był genialny tryb crash w raz z powtórką, którą coraz bardziej w nowszych grach mi brakuje. (A tak właściwie wie ktoś dlaczego powtórek robią coraz to mniej?)

W crashu dokładnie mogliśmy zobaczyć jaką tragedię i ile szkód liczonych w $$$ dokonaliśmy. Przy odrobinie wyobraźni można by pomyśleć ile osób zabiliśmy w takiej katastrofie drogowej (ukłon w stronę carmageddonu).

Ahhh te stare czasy...

[Sewycz 0]

dajcie mi BLACK 2. Teraz, natychmiast, zaraz. Zadnych Burnoutow i Need For Speedow. Drugi Black. Pronto.

[Muradin 27]

Oj Takedown i działo się przed ekranu telewizora jak bawiło się w trybie Crash i robiło się po efektownej kraksie wielkie "łooooooooooooooooooooooooooooooooooo!". Szczerze wątpię żeby nowy Burnout, jeżeli powstanie, był tak mocno grywalny jak właśnie Takedown. Paradise był naprawdę dobry, motorami jeździłem sporo ale nie czułem tego, co czułem przy Takedown. Dlatego czekam na nowego Burnouta i zobaczymy co z tego wyjdzie... choć w sumie czy NFS nie jest takim Burnoutem z licencjonowanymi samochodami?

[trebronestem 0]

Niech mi nikt nie mówi, że po Undergroundzie zaczęła się pochyła! Po Undergroundzie 2 wyszedł ukochany przez miliony i przyciągający jak magnes Most Wanted, a po MW wyszedł Carbon, który również był cieplo przyjęty!

Uważam, że dopiero po Carbonie poziom zaczął spadać. Może na konsolach dało sie odczyuć spadek jakości NFSów, bo to konsole, które zawsze są spóźnione i kilometr za potężnymi blaszakami!

Shift to nie NFS to tylko chęć konkurowania w wyścigach na torach z innymi znanymi firmami.
Klimat NFSa tworzą pościgi, trudne trasy, ruch uliczny, nitro - tego nie uświadczymy w Shiftach.

Możecie się gniewać, ale wszyscy moui koledzy uważają podobnie, a kolegów mam wielu :D .

PS: Ja tu czuję dużą dawkę marketingu dla Criteriona i najnowszego NFSa. Czy Wy też uważacie, że artykuł ma nakierwoać nas (czytelników) na zakup Most Wanteda od Criteriona?

[Dared00 2]

Dnia 27.10.2012 o 11:26, trebronestem napisał:

PS: Ja tu czuję dużą dawkę marketingu dla Criteriona i najnowszego NFSa. Czy Wy też
uważacie, że artykuł ma nakierwoać nas (czytelników) na zakup Most Wanteda od Criteriona?

Wystarczyło przeczytać do końca tekst: Tydzień z Need for Speed: Most Wanted jest akcją promocyjną firm Electronic Arts Polska i gram.pl.

A co do równi pochyłej, to moje zdanie jest całkowicie odmienne, więc gusta.

[Zgreed66 0]

Dnia 27.10.2012 o 11:26, trebronestem napisał:

Niech mi nikt nie mówi, że po Undergroundzie zaczęła się pochyła! Po Undergroundzie 2
wyszedł ukochany przez miliony i przyciągający jak magnes Most Wanted, a po MW wyszedł
Carbon, który również był cieplo przyjęty!

Carbon ciepło przyjęty? Prziecież to kalka MW była, na dodatek robiona na fali Tokio Drfitu.
A więc i pochyła.

Dnia 27.10.2012 o 11:26, trebronestem napisał:

Uważam, że dopiero po Carbonie poziom zaczął spadać. Może na konsolach dało sie odczyuć
spadek jakości NFSów, bo to konsole, które zawsze są spóźnione i kilometr za potężnymi
blaszakami!

Co ma ta "moc" blaszaków wspólnego z jakością NFSów?!
Starym częściom coś ubyło od tamtego czasu? ;p

Dnia 27.10.2012 o 11:26, trebronestem napisał:

Shift to nie NFS to tylko chęć konkurowania w wyścigach na torach z innymi znanymi firmami.
Klimat NFSa tworzą pościgi, trudne trasy, ruch uliczny, nitro - tego nie uświadczymy
w Shiftach.

Pościgi były tylko części serii, a samo nitro pojawiło się dopiero w undergroundzie.

[Sewycz 0]

shift był tylko zwykłą grą wyścigową, której przyklejono łatkę need for speed. Najlepszy dowód to czesc druga ;)

[Muradin 27]

Dnia 27.10.2012 o 12:13, Zgreed66 napisał:

Co ma ta "moc" blaszaków wspólnego z jakością NFSów?!
Starym częściom coś ubyło od tamtego czasu? ;p

To tak jeszcze dodając cegiełkę do tego: na PS2 grało mi się o wiele lepiej w Most Wanted niż na PC mimo jakiejś różnicy graficznej na korzyść PC. Ale podobnie jak kolega Zgreed66: już Carbon był trochę przekombinowany i dlatego przeszedłem go, zapomniałem i raczej do niego wracać nie będę. A MW? Gram do dzisiaj przy każdej okazji gdy mam podłączoną konsolę do TV mimo, że już tyle razy dobijałem do Razora- po prostu ta część jest maksymalnym odniesieniem tego, co chciałem zobaczyć w częściach o nielegalnych wyścigach tuningowców.

[Henrar 2]

Dnia 27.10.2012 o 12:13, Zgreed66 napisał:

Co ma ta "moc" blaszaków wspólnego z jakością NFSów?!
Starym częściom coś ubyło od tamtego czasu? ;p

Ten komentarz o konsolach jest dosyć zabawny, patrząc na platformy, na jakie wyszła część pierwsza (podpowiem: PC nie był pierwszy), część druga (również - PC nie był pierwszy), trzecia (nie, też nie PC), High Stakes (wiadomo). :D

[Garetto 0]

Ludzie z Criterion Games robią zawsze kawał dobrej roboty mam nadzieję że nie zaliczą takiego spadku jak ludzie z Bioware