Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Indiegram - Hotline Miami, czyli Drive: The Video Game

7 postów w tym temacie

Grzegorz Bonter

Game Maker może i kojarzy się jako coś bardziej pozwalającego na poczucie się jak gimnazjalny twórca gier, ale już chociażby przy Beautiful Escape: Dungeoneer przekonałem się, że we wprawnych rękach to narzędzie potrafi wypluć naprawdę przyzwoite produkcję. Podobnie jest właśnie teraz - przy Hotline Miami.

Przeczytaj cały tekst "Artykuł: Indiegram - Hotline Miami, czyli Drive: The Video Game" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drive... Czy ludzie porównujący HM do tego filmu widzieli ten film, czy wszyscy po prostu powtarzają sformułowanie, które ktoś rzucił? :P Drive to na pewno nie "masa przemocy" (tak, tak, dosadna przemoc jest, ale bez przesady, bohater filmu zabił 5 osób), Drive to nie psychodela, Drive to przede wszystkim postacie, Hotline to przede wszystkim rozgrywka i właśnie psychodela. Czy podobna muzyka (choć rzecz jasna też nie całość, a niektóre kawałki) wystarczy, żeby nazywać tę grą "Drivem gier wideo"? Hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie macie pojęcia w czym niektóre gry w które się zagrywacie zostały zrobione. W tej dziedzinie Game Maker oraz Multimedia Fusion 2 wiodą prym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2012 o 19:36, Zdenio napisał:

Drive... Czy ludzie porównujący HM do tego filmu widzieli ten film, czy wszyscy po prostu
powtarzają sformułowanie, które ktoś rzucił? :P Drive to na pewno nie "masa przemocy"
(tak, tak, dosadna przemoc jest, ale bez przesady, bohater filmu zabił 5 osób), Drive
to nie psychodela, Drive to przede wszystkim postacie, Hotline to przede wszystkim rozgrywka
i właśnie psychodela. Czy podobna muzyka (choć rzecz jasna też nie całość, a niektóre
kawałki) wystarczy, żeby nazywać tę grą "Drivem gier wideo"? Hm...

Powiem Ci, że Drive był moim pierwszym skojarzeniem jak tylko poleciał główny motyw muzyczny i wbiegłem do siedziby wroga rozwalać przeciwników. Scena w motelu po prostu musi się kojarzyć, jeżeli oglądałeś film. Poza tym czy ja wiem, czy Drive jest taki super w kwestii postaci? Główny bohater wymawia z pięć słów na krzyż a przez resztę filmu zachowuje się jak autyk. Dla mnie Drive to raczej świetny pełnometrażowy teledysk. Z ciekawości - grałeś w HM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować