Gulid Wars 2 z nowymi lochami i bardziej zróżnicowanymi potworami

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Po niezwykle udanym wydarzeniu The Lost Shores ArenaNet nie zamierza spoczywać na laurach i już planuje wprowadzenie ulepszeń i nowych lokacji w Guild Wars 2.

Przeczytaj cały tekst "Gulid Wars 2 z nowymi lochami i bardziej zróżnicowanymi potworami" na gram.pl

[Rrongol 0]

"Po niezwykle udanym wydarzeniu The Lost Shores"
No chyba nie.

[qq_MoaR 0]

Dnia 22.11.2012 o 20:43, Rrongol napisał:

"Po niezwykle udanym wydarzeniu The Lost Shores"

Chyba tylko wg. twórców było to udane wydarzenie ^^ tragedia.

Ciekawe co zrobią z dungami, bo przez fraktale przestały istnieć.

[HiddenNick 0]

Dnia 22.11.2012 o 20:43, Rrongol napisał:

"Po niezwykle udanym wydarzeniu The Lost Shores"
No chyba nie.

Zbugowany był tylko ten pierwszy chain który nie miał żadnego znaczenia bo można go było wykonać następnego dnia... Szkoda tylko, że to tak zirytowała niektórych.

[L33T 0]

3h lania tych samych mobów też było świetne...

[ziptofaf 2]

"Gulid Wars 2 z nowymi lochami i bardziej zróżnicowanymi potworami"
GULID Wars. Jakaś nowa gra której nie znam?

[Kirtash_art 0]

no proszę, literówka w temacie.

[Rrongol 0]

"Szkoda tylko, że to tak zirytowała niektórych."
Oh gdyby chodziło tylko o zbugowany chain.
Przez cały weekend serwery płakały od lagów. Wielki finałowy event okazał się zwykłym klepaniem mobów z milionem hp przez kilka godzin. Jedyne co się udało to Fractale. W porównaniu do Halloween Lost Shores to porażka.

[Alucardek 0]

Co do GUILD WARS! Właśnie... gdzie jest najwspanialszy tryb gry z GW1 czyli GvG!? GW2 to już nie jest guild wars... tylko kolejne zwykłe mmo.

[Pajonk78 3]

Po niezwykle udanym wydarzeniu The Lost Shores - piszesz to z doświadczenia, bo brałaś w nim udział? Ten event to była mega porażka i nawet drop z ostatniej skrzyni po zabiciu Ancient Karka tego nie zrekompensował w pełni - tym bardziej, że jeden z tych itemów można teraz kupić za 1k (sic!) skorupek Kark. Dwa pierwsze dni = lag fest: słyszę od znajomych z gildii, że leżę, a ja walczę w najlepsze. 2 minuty później leżę, a oni twierdzą, że już dawno jestem zressowany... Finał eventu... Powstrzymam się od brzydkiego słownictwa, ale najdelikatniej jak mogę to określić to jedna, wielka kupa!! 2,5 godziny nudzenia się przy tłuczeniu mobów, częste śmierci, bo niekiedy ich nie było widać, a akurat się turlały... Optymalizację muszą poprawić, bo takie zagrywki są nie na miejscu.
Cieszy fakt, że chcą poprawić wcześniejsze instancje, bo ich poziom balansu pozostawia wieeeele do życzenia. Przede wszystkim MUSZĄ wreszcie zrobić coś z CC mobów, które nadal jest nie poprawione - co dziwne: gracze w betach mieli identyczne, ale zostało to znerfione - za to moby mogą ich używać nadal w niezmienionej formie. Jeszcze mały problem przy KD czy zwykłym stunie: to da się zneutralizować (ale też nie wtedy, gdy dostaje się 3-4 z rzędu), ale Paralyze, w którym specjalizują się pajęczaki w TA to kpina...
Cieszy również, że dodadzą nowe rzeczy do FotM, bo to aktualnie bezapelacyjnie najlepsza instancja. ;)

[Galder_Grasfiord 0]

Mogliby w końcu zrobić skalowanie poziomu instancji do wielkości drużyny. Tak o tym gadali miesiące przez startem, a tu wciąż dupa i bez full party nie ma po co iść gdziekolwiek poza zwykłym zwiedzaniem.

[Ostrowiak 0]

bo 5 ludzi to niezwykle dużo w porównaniu z 40-man-raidami konkurencji

[HiddenNick 0]

"bo 5 ludzi to niezwykle dużo w porównaniu z 40-man-raidami konkurencji"

W gw2 są większe eventy niż te raidy.

[HiddenNick 0]

"Wielki finałowy event okazał się zwykłym klepaniem mobów z milionem hp przez kilka godzin"

A czego się spodziewałeś?

[SiDi 0]

Cóż, ta gra zawiodła ogromna liczbę ludzi. Nie zdziwię się jeśli niedługo większe miasta będa świecić pustkami.

[luk2255 0]

Dnia 23.11.2012 o 10:45, SiDi napisał:

Cóż, ta gra zawiodła ogromna liczbę ludzi. Nie zdziwię się jeśli niedługo większe miasta
będa świecić pustkami.

Nie ma takiej możliwości chłopie :)

[HiddenNick 0]

Dnia 22.11.2012 o 21:20, L33T napisał:

3h lania tych samych mobów też było świetne...

Wyszukana i bardzo merytoryczna krytyka... Ludzie leją setki godzin te same moby w Diablo i się cieszą. W praktycznie każdym MMO ludzie leją te same moby przez tysiące godzin. I co z tego? Czym jedno lanie mobów różni się od drugiego?! A walka z karaką miała swoją mechanikę. Inwazja na wsypę była doskonała. Od początku do końca. Ale co z tego... Każdy kto chce po!@# się z gw2 może to robić tak jak ty.

Ok, przyznam, że etapy "Defat Karaka Reinforcements" mogły by być krótsze. Ale żeby w ten sposób podsumować Event?! Trzeba być gnojkiem.

[HiddenNick 0]

Dnia 23.11.2012 o 10:45, SiDi napisał:

Cóż, ta gra zawiodła ogromna liczbę ludzi. Nie zdziwię się jeśli niedługo większe miasta
będa świecić pustkami.

Tak jak Call of Duty... I co z tego? CoD sprzedaje się coraz lepiej... Czytaj dalej fora internetowe.

[Ostrowiak 0]

cały jeden, ajć

[L33T 0]

Po co te nerwy ?

Dnia 23.11.2012 o 11:25, HiddenNick napisał:

Ok, przyznam, że etapy "Defat Karaka Reinforcements" mogły by być krótsze. Ale żeby w
ten sposób podsumować Event?! Trzeba być gnojkiem.

Event jako całość:
6 questów, 3 eventy.
Questy typowe czyli idź, pogadaj i przynieś jak w każdym mmo (nie licząc czkawek z zacinaniem się npc lub ich perma zgonem).
1 pierwszy event -> stoimy w mieście i mamy lag fest + piękny pokaz jak optymalizacja w GW 2 leży i kwiczy.
2 event w końcu coś się ruszyło, jest ciekawiej biegamy po wyspie robimy kolejne dynamiczne eventy.
3 event (końcowy) 3h prania, mobów sztucznie upchanych aby tylko trwało i ludzie sobie monthly zrobili.

Bardziej merytorycznie? I mała rada nie traktuj tej gry jak świętej ikony, a jak ktoś ma odmienne zdanie to jest zaraz wrogiem. Obiektywizmu trochę się w życiu przydaje.