Dark Souls II

[korinek2 0]

Dnia 02.05.2014 o 15:56, ziptofaf napisał:

Serwery Steama dzisiaj są wyjątkowo wręcz "stabilne" :D

Rzeczywiście, od pół godziny nie mogę wejść w tryb online :<

[Essau 0]

Całą grę przechodzę na offline i jakoś nie czuję z tego powodu dyskomfortu.

[Buhahahahaha 0]

Dnia 02.05.2014 o 16:59, Essau napisał:

Całą grę przechodzę na offline i jakoś nie czuję z tego powodu dyskomfortu.

Tracisz warstwę online z inwazjami :(

[Essau 0]

Dnia 02.05.2014 o 17:12, Buhahahahaha napisał:

Tracisz warstwę online z inwazjami :(

Ależ robię to świadomie. Nic mnie tak nie irytowało w DS, jak inwazje wykoksowanych graczy. Gram bez stresu. Wystarczy, że phantomy-boty dokonują inwazji, graczy nie potrzebuję.Walki z bossami też są trudniejsze, bo w końcu nikt mi nie pomoże, trzeba się bardziej przykładać.

[davis87 0]

ja pier```dole nie da sie grac !!! ciagle ktos atakuje po 2 , 3 gosci n ie moge jednej lokacji zrobic !!!

co za kpina kto to wymyslil ze nawet jak sie jest nieumarlym to tez atakuja zalosne

fasjnie ze musze grac offline grubo debilni skosni

[Wahgaroth 0]

Witam,
dlaczego kiedy jestem przywołany przez kogoś, to flash player (slucham muzy na yt) grający w tle nagle się wycisza gdzieś do 10%? Da się to jakoś zmienić na stałę, żeby mi nie ruszało tych suwaków w windowsowskim mikserze dźwięku? Kiedy wracam do swojego świata, to suwak wraca do poprzedniego poziomu.

[ziptofaf 2]

Dnia 02.05.2014 o 18:36, davis87 napisał:

ja pier```dole nie da sie grac !!! ciagle ktos atakuje po 2 , 3 gosci n ie moge jednej
lokacji zrobic !!!

co za kpina kto to wymyslil ze nawet jak sie jest nieumarlym to tez atakuja zalosne

fasjnie ze musze grac offline grubo debilni skosni

Po prostu spal w bonfire Human Effigy, wyłącza możliwość inwazji/współpracy na godzinę. Zresztą zastanawiam się co to za lokacja że tak często cię atakują i czy przypadkiem nie jest to któraś z przynależących do frakcji (np. Bell Keepers) gdzie sam się o to prosisz.

[Shinigami 0]

Dnia 02.05.2014 o 18:05, Essau napisał:

Walki z bossami też są trudniejsze, bo w końcu nikt mi nie pomoże, trzeba się bardziej przykładać.

Nawet grając online nikt Cię do przywoływania kolegów ( co za tym idzie psucia sobie gry ) nie zmusi ;)

[davis87 0]

Dnia 02.05.2014 o 18:57, ziptofaf napisał:

Po prostu spal w bonfire Human Effigy, wyłącza możliwość inwazji/współpracy na godzinę.
Zresztą zastanawiam się co to za lokacja że tak często cię atakują i czy przypadkiem
nie jest to któraś z przynależących do frakcji (np. Bell Keepers) gdzie sam się o to
prosisz.

spalilbym gdbym mial
a dojezdzaja mnie w dzwonnicy

Spoiler

z gargulcami dszwonu

ale nie wiem czy w innych lokacjach tez bo wlaczylem steam offline
ps
nie moglo byc po staremu? pzeciez to psuje ge ludziom ktorzy normalnie chca grac

[Essau 0]

Dnia 02.05.2014 o 19:09, Shinigami napisał:

Nawet grając online nikt Cię do przywoływania kolegów ( co za tym idzie psucia sobie
gry ) nie zmusi ;)

Odniosłem się do ogółu graczy, bo znakomita większość walczy z kimś, Captain Obvious. Poza tym, pokaż mi gracza, który po X porażkach i w apogeum zdenerwowania się nie skusi skorzystać ze wsparcia, jeśli tylko się da.

[ziptofaf 2]

Dnia 02.05.2014 o 19:12, davis87 napisał:

spalilbym gdbym mial
a dojezdzaja mnie w dzwonnicy

Spoiler

z gargulcami dszwonu

ale nie wiem czy w innych lokacjach
tez bo wlaczylem steam offline

Czyli się nie myliłem - próbujesz atakować bonusowego bossa należącego właśnie do frakcji Bell Keepers (sam możesz do nich dołączyć, pogadaj z gnomem na początku). Toż to proszenie się o śmierć bo właśnie wlazłeś bezpośrednio na arenę PvP (o czym zostałeś lojalnie poinformowany przez gnoma).

Dnia 02.05.2014 o 19:12, davis87 napisał:

ps
nie moglo byc po staremu? pzeciez to psuje ge ludziom ktorzy normalnie chca grac

Powiem tak - na 30 godzin gry na razie nie miałem ani jednej inwazji przez red phantomy. Przez graye i owszem, w dwóch miejscach takich jak właśnie siedziba

Spoiler

Bellfry Gargoyles

. Na własne życzenie.

A po staremu to przyłazili ci z cheatami i cię zabijali na 3 levelu z niekończącym się Dragon Breathem czy Artorias Greatswordami...

[davis87 0]

heh spoko zanim gnom powiedzial pierwsze zdanie musialem szybko przeklikac co mowi bo mnie dojezdzali

[vegost 0]

Same zgony przy hipcio na początku gry :D Nie mogę normalnie. Widzę, że w przypadku hollow tracimy życie za każdym zgonem i można je odzyskać tylko wtedy, gdy poświęcamy człowieczeństwo ? Czy to nie jest aby absurd i sztuczne zawyżanie poziomu trudności ? Ja już jestem online w końcu :P

[ziptofaf 2]

Dnia 02.05.2014 o 19:34, vegost napisał:

Same zgony przy hipcio na początku gry :D Nie mogę normalnie. Widzę, że w przypadku hollow
tracimy życie za każdym zgonem i można je odzyskać tylko wtedy, gdy poświęcamy człowieczeństwo
? Czy to nie jest aby absurd i sztuczne zawyżanie poziomu trudności ?

A więc:
a) Poszedłeś aby do właściwego obszaru? (aka do lasu a nie do wielgaśnej twierdzy nad morzem) :P
b) Jeśli dasz radę ukatrupić kilku przeciwników na swojej drodze to możesz po 10 minutach gry mieć Ring of Binding który sprawia że twoje hp nie spadnie poniżej 75% hp od ginięcia. Gdzie?

Spoiler

Idź do Heide''s Tower of Flame, radzę tutaj sobie przyzwać już sojuszników jakichś jeśli możesz lub szybko biegnij. Jak znajdziesz 3 przeciwników to idź w lewo, w stronę kolejnych dwóch. Ich też wymiń/pozbądź się i biegnij dalej - spotkasz samotnego strażnika. Tego zabij. Pojawi się dźwignia, pociągnij ją. Idź mostem w górę i masz tam piękną skrzynkę zawierającą ten BARDZO przydatny przedmiot... i chyba 5 humanity ;P

c) Z human effigies to trochę uważaj bo to nie DS1 i tego się nie da "farmić", nie radzę ich spamować bo zabraknie ci przed walką z jakimś bossem.
d) I tak prawdę mówiąc to nie utrudnia to nadmiernie gry, od kilkunastu godzin nie używałem humanity i idzie całkiem nieźle. W DS2 jest mniej okazji do natychmiastowej śmierci niż w DS1 i jak rozsądnie unikasz/blokujesz to nawet mając 50% hp idzie się przebić. Zwłaszcza że jak dość dużo razy zabijesz moby to już się przestają respawnować.

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 02.05.2014 o 19:34, vegost napisał:

Same zgony przy hipcio na początku gry :D Nie mogę normalnie. Widzę, że w przypadku hollow
tracimy życie za każdym zgonem i można je odzyskać tylko wtedy, gdy poświęcamy człowieczeństwo
? Czy to nie jest aby absurd i sztuczne zawyżanie poziomu trudności ? Ja już jestem online
w końcu :P

Podobnie było w Demon''s Souls. Z każdą śmiercią tracisz część hp, aż zejdzie do połowy, wtedy dalej nie spada. Żeby wrócić do pełnego musisz przywrócić sobie formę człowieka. Jak znajdziesz w Heide''s Tower of Flames pierścień to spada Ci pasek o 25% max.

[davis87 0]

skad wziasc bron na szkielety zeby sie nie odradzaly?

[bobobo 0]

Nie,nie - poczekam :P

[Shinigami 0]

Dnia 02.05.2014 o 19:16, Essau napisał:

Odniosłem się do ogółu graczy, bo znakomita większość walczy z kimś, Captain Obvious.

To co robi większość, lub co myślisz, że robi większość wcale nie usprawiedliwia tego, co Ty robisz, czy raczej jak starasz się to sobie wytłumaczyć. This much is obvious.

Są gracze którzy dodatkowo utrudniają sobie grę, inni grają tak jak została zaprojektowana, a jeszcze inni, cóż... ;D

Każdy gra tak jak potrafi.

[vegost 0]

Jestem w lesie :P

[Wahgaroth 0]

Dnia 02.05.2014 o 19:52, davis87 napisał:

skad wziasc bron na szkielety zeby sie nie odradzaly?

Zabij to co je wskrzesza, czyli nieumarłego maga, który musi być w pobliżu.

Spoiler

PS. Naucz się pisać.